Nataliebeauty

Ktoś ogląda ? Strasznie się zmieniła ta dziewczyna. Ciagle narzeka na filmach, już nie idzie jej oglądać 

Czasem oglądam ale tylko z przyzwyczajenia. Najbardziej ją lubiłam jak mieszkała w Londynie.

Już dawno ja odsubowalam, chyba wtedy jak zmienila nazwe kanalu na nat markowska, kolejna ktorej wylecial mozg razem z urodzeniem dziecka, ciagle na wszystko narzekala, i tak, tez ja lubiłam jeszcze za czasow londynu

Mam wrażenie że mocno się zmieniła. Kiedyś była taka fajna dziewczęca, makijaże i fajne pogadanki a teraz tylko zmeczona ciągle i ciągle coś jej źle. No kurcze macierzyństwo wymaga poświęcej i biegania za dzieckim, karmienia, przebierania. A te influ to myślą że dziecko same się wychowa i będą tylko sweet focie na insta . 

Mnie rozwaliło ostatnio, jak w filmie o swoim „zakupoholizmie” reklamowała kolejny krem, zachęcając jednocześnie do kupna. Jeszcze gdyby to było jakoś naturalnie wpasowane w otoczenie i tematykę, ale PO COXD 

Oglądam ją, ale odkąd ma dziecko jest inna. Ma moim zdaniem bardzo wygodne życie, a ciągle narzeka.

32 minuty temu, Dagaaga napisał:

Oglądam ją, ale odkąd ma dziecko jest inna. Ma moim zdaniem bardzo wygodne życie, a ciągle narzeka.

Ma faceta cały dzień w domu do pomocy i cały czas narzeka 

Ja ją lubię, chociaż widać, że ma jakiś kryzys i faktycznie nie docenia tego, jak wiele ma w życiu. To trochę zniechęca do oglądania, z drugiej strony widać, że to jakaś depresja czy inne problemy natury psychicznej i pewnie nie umie się powstrzymać przed narzekaniem na swój los.

A co z tą ich marką z ubraniami? Zawijają interes?

1 minutę temu, Kasia1415 napisał:

A co z tą ich marką z ubraniami? Zawijają interes?

A oni przypadkiem tego nie zamknęli/sprzedali? Coś mi świta, ale nie wiem, czy akurat tutaj. 

Tak zamknęli firmę bo nie opałacalo sie jej trzymać. Mało było sprzedazy i tracili na tym

Moim zdaniem ma głęboka depresje. Tomek ponoć nie pracuje tylko buduje dom - oczywiście to ważne ale tylko ona rodzine utrzymuje. Ale ostatnio tez widać ze bierze i reklamuje wszystko co może. Widać ze ciężko jej z tym ale dużo osób może mimo wszystko jej zazdrościć takiego życia. Wszystko ma. Gdyby nie budowa to mąż by normalnie pracował, był w domu i nie byłaby potrzebna taka gonitwa za pieniędzmi 

2 godziny temu, Niepewna@1 napisał:

Moim zdaniem ma głęboka depresje. Tomek ponoć nie pracuje tylko buduje dom - oczywiście to ważne ale tylko ona rodzine utrzymuje. Ale ostatnio tez widać ze bierze i reklamuje wszystko co może. Widać ze ciężko jej z tym ale dużo osób może mimo wszystko jej zazdrościć takiego życia. Wszystko ma. Gdyby nie budowa to mąż by normalnie pracował, był w domu i nie byłaby potrzebna taka gonitwa za pieniędzmi 

Jak to nie pracuje i buduje dom? To on własnymi rękoma go buduje, że nie ma czasu na pracę? Ona się zajmuje małym dzieckiem i pracuje a on buduje dom i tyle?

4 godziny temu, Oh Celinee napisał:

Jak to nie pracuje i buduje dom? To on własnymi rękoma go buduje, że nie ma czasu na pracę? Ona się zajmuje małym dzieckiem i pracuje a on buduje dom i tyle?

Tak, sama to mówiła we vlogach ostatnio i w komentarzach tez wrzało na ten temat. Ale tak, on sam buduje i jego brat coś pomaga bo zawodowo czymś związanym z budowa się zajmuje. 

16 minut temu, Niepewna@1 napisał:

Tak, sama to mówiła we vlogach ostatnio i w komentarzach tez wrzało na ten temat. Ale tak, on sam buduje i jego brat coś pomaga bo zawodowo czymś związanym z budowa się zajmuje. 

Aha, no to nieźle. My z mężem też budujemy własnymi rękoma ale nie przeszkadza nam to pracować na cały etat...

Rozumiem, że prowadzenie kanału i te wszystkie współprace zajmują trochę czasu. Ale nie ma już sklepu, więc jakaś część obowiązków odeszła. Dziecko często jest u babci. A ona i tak narzeka, że jest zmęczona i nie ma na nic czasu. 

Lubię ją, ale od kilku vlogow jest bardzo irytujące to jej narzekanie. Inni chcieliby mieć to co ona i "tylko" takie problemy. 

Dnia 23.04.2023 o 22:06, Oh Celinee napisał:

Czasem oglądam ale tylko z przyzwyczajenia. Najbardziej ją lubiłam jak mieszkała w Londynie.

Też ją lubiłam, jak była w Londynie, super ją się oglądało. Po przeprowadzce do Polski oglądałam ją coraz rzadziej aż przestałam.

Mnie się wydaje, że dziewczyna jest nieco pogubiona, a ciągła potrzeba dążenia do chaotycznego posiadania więcej i więcej nie pomaga. Zawsze sprawiała wrażenie nieco infantylnej i na przestrzeni lat jakoś mocno się to nie zmieniło.