Prze prze prze pyszne perełeczki

14 minut temu, veronicakas napisał:

Też zauważyłam zmianę w zachowaniu Justyny. Pamiętam jej zachowanie na początku roku jak w depresyjnym nastroju opowiadała o planach na ten rok. Nagle zmiana o 180 st.- gdzie mam wrażenie, że jest to trochę sztuczne i takie dziwne bo nigdy się tak nie zachowywała, wręcz mam wrażenie że jest tego za dużo. Nagle chce być taka cool i młodzieżowa 

Ilość współprac na szczęście też zmalała i od pewnego czasu skończył się wysyp beznadziejnych polecajek. Myślę, że komentarze na instagramie zrobił swoje i w końcu zrozumiały, że polecanie co chwilę czegoś nowego mija się z celem. Ciekawe na jak długo utrzyma się ten stan.

Generalnie uważam, że na kanale wieje nudą. Pokazywanie cały czas tego samego. Kaśka wiecznie na siłowni ale chyba żaden trener jej nie powiedział, że codzienne treningi są niezdrowe i powinno robić się odpoczynek aby mięśnie mogły się zregenerować. Rozumiem, że ma pewnie tam jakiegoś krasza  i stąd ciągła obecność na treningach - ale ile można to pokazywać? 

Na widok gry w golfa też parsknęłam śmiechem  Ewidentny nadmiar wolnego czasu i trochę sodówka uderzyła do głowy. 

To prawda i tak o dziwo mają duże wyświetlenia jak to, że nic ciekawego nie pokazują bo taka MsDoncellita ma około 70 tys więcej subskrypcji a wyświetlenia kilka razy gorsze od nich i co raz mniej obserwatorów na Instagramie, to samo inne kanały starego youtuba, mało kto trzyma już jako taki poziom wyświetleń a u nich nadal nie wygląda to tragicznie.

W nowym blogu Justyna jak zwykle irytująca i sztuczna. Kaśka może i jest trochę nudna ale na pewno nie udaje. 

1 godzinę temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

W nowym blogu Justyna jak zwykle irytująca i sztuczna. Kaśka może i jest trochę nudna ale na pewno nie udaje. 

To prawda. Kaskę się lepiej ogląda a Justyna albo nagrywa reklamy albo na siłę, widać że już zapału nie ma a jak widziwie piszą, że ciągle narzeka to zachowuje się sztucznie, chociaż może i ma jakiś kryzys i chce się odmłodzić.

Mnie się wydaje, że Justyna rozstała się z mężem. W zeszłym roku było jej mało, była wiecznie zmęczona i niezadowolona, potem był styczeń i przebakiwanie o healingu. Teraz zdaję się wychodzić z tego kryzysu i zaczęła zauważać siebie - wcześniej była skupiona w 99 procentach na dzieciach, jeśli gdzieś wyjeżdżała to z dziećmi. Teraz dość sporo wyjeżdża sama. W sumie to być może się mylę, ale tak jakoś czuje. 

Na szczęście nie kupczy dziećmi ani mężem na filmach. Mam nadzieję, że u niej wszystko ok, bo dziwnie się zachowuje. Na siłę chce pokazać, że jest wesoła i szczęśliwa. 

4 godziny temu, Asia Eska napisał:

Mnie się wydaje, że Justyna rozstała się z mężem. W zeszłym roku było jej mało, była wiecznie zmęczona i niezadowolona, potem był styczeń i przebakiwanie o healingu. Teraz zdaję się wychodzić z tego kryzysu i zaczęła zauważać siebie - wcześniej była skupiona w 99 procentach na dzieciach, jeśli gdzieś wyjeżdżała to z dziećmi. Teraz dość sporo wyjeżdża sama. W sumie to być może się mylę, ale tak jakoś czuje. 

Jeżeli tak to współczuję. Fajna z niej dziewczyna i bardzo rodzinna i może faktycznie ma jakieś problemy i stąd takie zachowanie.

W dużej mierze to Kaśka wybiła ten kanał do góry. Pamiętam tę serię 7 dni 7 stylizacji, która miała ładne wyświetlenia. Gdyby Justyna miała taki zapał jak Kaśka to dzisiaj miały pewnie koło 300 tys subskrybentów.

5 godzin temu, Oh Celinee napisał:

W dużej mierze to Kaśka wybiła ten kanał do góry. Pamiętam tę serię 7 dni 7 stylizacji, która miała ładne wyświetlenia. Gdyby Justyna miała taki zapał jak Kaśka to dzisiaj miały pewnie koło 300 tys subskrybentów.

Teraz Justyna się trochę uaktywniła, ale jak zniknęła praktycznie w ogóle to Kaśka wszystko prowadziła, wymyślała, nagrywała filmy, dawała zdjęcia na insta. Ostatnie vlogi nudne, że można usnąć, ale ostatni film o Lublinie widać, że dużo pracy w niego włożyły. Na tle innego dziadostwa i targowiska próżności na yt wypadają naprawdę dobrze. 

A mi się ich vlogi podobają. No poza takimi durnotami jak sprzątanie kuchni czy szafy. Jasne, że momentami są zapychacze , ale nie zanudzją tak jak to ma w zwyczaju np. Karolina Samson. Pewni, wynika to z faktu, że nie nagrywają często. Ooza tym podają treści w estetycznym wydaniu. I Lublin prezentują fajnie.

59 minut temu, Anitella napisał:

A mi się ich vlogi podobają. No poza takimi durnotami jak sprzątanie kuchni czy szafy. Jasne, że momentami są zapychacze , ale nie zanudzją tak jak to ma w zwyczaju np. Karolina Samson. Pewni, wynika to z faktu, że nie nagrywają często. Ooza tym podają treści w estetycznym wydaniu. I Lublin prezentują fajnie.

Ja akurat lubię sprzątanie szafy, kuchni itd ale nie znoszę tych kadrów z łazienki z kolejnymi perełeczkami 10/10 

13 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Ja akurat lubię sprzątanie szafy, kuchni itd ale nie znoszę tych kadrów z łazienki z kolejnymi perełeczkami 10/10 

Ja też. Jak widzę Justynę na tle białych kafelków to od razu daję do przodu. 

1 godzinę temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Ja też. Jak widzę Justynę na tle białych kafelków to od razu daję do przodu. 

Ja też to przewijam za każdym razem i to samo robię z takimi kadrami na każdym innym kanale. Oczywiście te sponsorowane wywody trwają niekiedy pół filmu i zapewne tylko dlatego, że trzeba je wcisnąć jest ten film nagrywany, masakra.

Dnia 4.07.2023 o 15:39, Asia Eska napisał:

Mnie się wydaje, że Justyna rozstała się z mężem. W zeszłym roku było jej mało, była wiecznie zmęczona i niezadowolona, potem był styczeń i przebakiwanie o healingu. Teraz zdaję się wychodzić z tego kryzysu i zaczęła zauważać siebie - wcześniej była skupiona w 99 procentach na dzieciach, jeśli gdzieś wyjeżdżała to z dziećmi. Teraz dość sporo wyjeżdża sama. W sumie to być może się mylę, ale tak jakoś czuje. 

Nie, w jakimś jej vlogu w którymś momencie on się przewija.

22 godziny temu, Oh Celinee napisał:

Ja akurat lubię sprzątanie szafy, kuchni itd ale nie znoszę tych kadrów z łazienki z kolejnymi perełeczkami 10/10 

Takie rzeczy to ja przewijam u każdej youtuberki. I tak szczerze, to nie wiem co można lubić w sprzątaniu szafy, kuchni, czy czegokolwiek. Od zawsze mnie dziwi oglądalność tego typu treści.

3 minuty temu, Anitella napisał:

I tak szczerze, to nie wiem co można lubić w sprzątaniu szafy, kuchni, czy czegokolwiek. Od zawsze mnie dziwi oglądalność tego typu treści.

Mnie jakoś takie filmy motywują bardziej a że lubię sprzątać to tym bardziej, no po prostu jakoś tak relaksuję się i motywuję przy tych filmach no i lubię organizować przestrzeń np. kuchnię, spiżarnię, lubię ciuchy i modę, za to nie znoszę filmów z nowościami kosmetycznymi (zwłaszcza pielęgnacyjnymi) i z wyjazdów bo jakoś mnie w ogóle te tematy nie interesują XD

3 minuty temu, Oh Celinee napisał:

Mnie jakoś takie filmy motywują bardziej a że lubię sprzątać to tym bardziej, no po prostu jakoś tak relaksuję się i motywuję przy tych filmach no i lubię organizować przestrzeń np. kuchnię, spiżarnię, lubię ciuchy i modę, za to nie znoszę filmów z nowościami kosmetycznymi (zwłaszcza pielęgnacyjnymi) i z wyjazdów bo jakoś mnie w ogóle te tematy nie interesują XD

Czyli jest z tego jakiś pożytek XD. I ok. Nowości kosmetyczne też mni nie kręcą. Przejadło się. Zresztą, ja wolę sięgać po to co sprawdzone, niż po to co nowe. Ale moda tak. Byle nie z Sinsaya XD.