Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Dnia 30.05.2023 o 19:14, Zpaznokcilakier napisał:

Czy ten wózek przeraża Twoje dziecko, może jakiś niewygodny? Albo leży w nim  szczelnie opatulony? Coś mu się nie spodobało. Albo jest jakaś inna przyczyna. Może przestraszylo się odseparowania od rodzica? Nic nie dzieje się bez przyczyny.  Twoje dziecko daje Ci znać, że coś nie tak. Później, po 3 miesiącach, przychodzą kolejne 3, później przedszkole i kolejne kłopoty i tak dalej do 18 roku życia. A i później znowu coś... 

Tak daje znać, że lepsze są rączki mamusi niż wózek. Ale kto tak nie moze zrozumieć że dziecko może nie lubić jeździć w wózku, albo jak dziecko może nie spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, roztargniona09 napisał:

Nie myślałaś o tym żeby zostać przy mleku szpitalnym? Ja ostatecznie zostałam, nawet do siebie w kg to przytargałam, ale i tak musieliśmy zmienić. Jak miał podawane uspokajacze to mógł się pojawić syndrom, jednak powinno minąc to do tygodnia maks. To,że przezywasz to normalne, nie pocieszę cię w tym przypadku, bo sama do dziś wszystko przezywam, może trochę już mniej ale zawsze coś jest. Ot uroki macierzyństwa. Na pocieszenie dodam,że po 18 roku życia nie jest lepiej jak twierdzi moja mama. 

Niestety ja też przerwałam swoją terapię, nie dałam rady, bo mąż tylko mi został do pomocy, a ktoś się musi zająć naszą działalnością. Ja się oddaję macierzyństwu, on pracy i też nie mam z kim do dziś dziecka zostawić. To niedobrze, terapii nie powinno się przerywać, ale co zrobić? Może jak wprowadzę w życie opiekunkę to uda mi się znowu chodzić. Rozumiem Cię doskonale, że nie masz teraz jak spotykać się z psycholożką, takie życie. Dziecko naprawdę wywraca świat do góry nogami.

W szpitalu mial mleko dla wcześniaków, je można dawac tylko do 4kg. Nutramigen mial, jak mu przez chwilę podejrzewali, że ma alergię, ale potem wyszło, ze nie. Zamówiłam muszle laktacyjne i będę częściej odciagac, a w międzyczasie skonsultuję sie z pediatrą.

W ciązy miałam terapię online, ale z dzieckiem nawet ta opcja odpada 😂 masakra, przynajmniej tu można ponarzekać. A po 18tce wcale nie jest lepiej 😄 moja mama aż posiwiała przez moje przygody ciążowo-porodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, roztargniona09 napisał:

Nie myślałaś o tym żeby zostać przy mleku szpitalnym? Ja ostatecznie zostałam, nawet do si

W szpitalu mial mleko dla wcześniaków, je można dawac tylko do 4kg. Nutramigen mial, jak mu przez chwilę podejrzewali, że ma alergię, ale potem wyszło, ze nie. Zamówiłam muszle laktacyjne i będę częściej odciagac, a w międzyczasie skonsultuję sie z pediatrą.

W ciązy miałam terapię online, ale z dzieckiem nawet ta opcja odpada  masakra, przynajmniej tu można ponarzekać. A po 18tce wcale nie jest lepiej  moja mama aż posiwiała przez moje przygody ciążowo-porodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2023 o 13:00, Foko Loko napisał:

W szpitalu mial mleko dla wcześniaków, je można dawac tylko do 4kg. Nutramigen mial, jak mu przez chwilę podejrzewali, że ma alergię, ale potem wyszło, ze nie. Zamówiłam muszle laktacyjne i będę częściej odciagac, a w międzyczasie skonsultuję sie z pediatrą.

W ciązy miałam terapię online, ale z dzieckiem nawet ta opcja odpada  masakra, przynajmniej tu można ponarzekać. A po 18tce wcale nie jest lepiej  moja mama aż posiwiała przez moje przygody ciążowo-porodowe.

No tak z mlekiem koniecznie trzeba z pediatrą skonsultować. Ja mam teraz starszego pediatrę, który radzi po roku odstawić mm, a w Polsce mówiono mi, że do 3 roku życia powinno być mm. I weź tu bądź mądry. Jak masz okazję i chęci to lepiej zostać na swoim, ale nic na siłę.

Ja nawet online nie uczęszczam. A co do narzekania to ostatnio byliśmy sami na noc i myślałam,że wyjdę z domu dosłownie. 3 bite godziny usypiania, bujania, noszenia, śpiewania. Aż się normalnie popłakałam i w domu były już dwa wyjce,mały płakał i ja płakałam. Byłam już tak u kresu wytrzymałości,że zastanawiałam się czy naprawdę nie zostawić go w łóżeczku i nie dać się wypłakać, nawet podjęłam próbę,ale oczywiście poległam. Od poniedziałku w życie wchodzi niania. I nie będę się cackać, pokażę kobitce co gdzie i wychodzę z domu na 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, roztargniona09 napisał:

No tak z mlekiem koniecznie trzeba z pediatrą skonsultować. Ja mam teraz starszego pediatrę, który radzi po roku odstawić mm, a w Polsce mówiono mi, że do 3 roku życia powinno być mm. I weź tu bądź mądry. Jak masz okazję i chęci to lepiej zostać na swoim, ale nic na siłę.

Ja nawet online nie uczęszczam. A co do narzekania to ostatnio byliśmy sami na noc i myślałam,że wyjdę z domu dosłownie. 3 bite godziny usypiania, bujania, noszenia, śpiewania. Aż się normalnie popłakałam i w domu były już dwa wyjce,mały płakał i ja płakałam. Byłam już tak u kresu wytrzymałości,że zastanawiałam się czy naprawdę nie zostawić go w łóżeczku i nie dać się wypłakać, nawet podjęłam próbę,ale oczywiście poległam. Od poniedziałku w życie wchodzi niania. I nie będę się cackać, pokażę kobitce co gdzie i wychodzę z domu na 3 godziny.

Taaaa u nas jest podobnie jak mamy mieć następnego dnia okulistę. Zero snu. Ja siedzę obok i wyję.

 

Wyjdź, dobrze Ci to zrobi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×