Anna guellard

Co sądzicie? Niby spoko,usmiechnieta dziewczyna ale to razace samouwielbienie...bije po oczach.

Mi nie podchodzi. Nic do niej nie mam ale jest taka powolna strasznie a ja tego nie lubię więc nigdy jakoś nie mogłam się przemóc żeby ją oglądać.

No właśnie niby ok..., ale filmy nudne, bo tylko widać jej głowę jak gada te swoje mądrości plus samouwielbienie. Czy wy to widzicie? 

Poza tym kiedyś pokazała jak z asystentką segreguje ubrania. Totalna odklejka. 

Jeszcze zeby faktycznie jakas pięknościa była.. przypomina z zachowania,Baske mi collmebłondie,najlepsza figura ever 

18 minut temu, Mandi88 napisał:

Jeszcze zeby faktycznie jakas pięknościa była.. przypomina z zachowania,Baske mi collmebłondie,najlepsza figura ever 

Dokładnie. Trudną ma figurę, ciężką, przesadzistą. Z jednej strony bardzo fajnie, że nie ma kompleksów, ale z drugiej strony aż do przesady jest w sobie zakochana. 

42 minuty temu, Mandi88 napisał:

Jeszcze zeby faktycznie jakas pięknościa była.. przypomina z zachowania,Baske mi collmebłondie,najlepsza figura ever 

21 minut temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Dokładnie. Trudną ma figurę, ciężką, przesadzistą. Z jednej strony bardzo fajnie, że nie ma kompleksów, ale z drugiej strony aż do przesady jest w sobie zakochana. 

Ja też nie jestem fanką ani jej typu urody ani figury i zgadzam się, że fajnie, że nie ma kompleksów ale też nie dobrze jak ludzie się obnoszą z tym, że uważają się za takich super. Oczywiście ma prawo uważać się za najpieniejszą itd bo każdy ma swój gust i to, że nam się nie podoba jej wyglądnie znaczy, że każdy będzie się z nami zgadzał no ale wypadałoby zachować minimum skromności jak się coś pokazuje publicznie, nawet jeżeli ta skromność miałaby być udawana.

Kiedyś była mega fajna, jak nagrywała w swoim pokoju u mamy testy kosmetyków Bell, teraz zrobiła się z niej taka zapatrzona w siebie aesthetic girl, mam ciary żenady jak np. widzę ją płacząca przy otwieraniu butów Jimmy Choo. xD Oczywiście wszystko, co osiągnęła, to ona sama, to nie tak, że miała wsparcie rodziców, a teraz żyje z ciągłych reklam.

Moim zdaniem dziewczyna jest piękna, podoba mi się jej styl ubierania się, podejście do dbania o siebie zwłaszcza że walczy z przypadłościami autoimmunologicznymi. 

Rozczarowała mnie natomiast w temacie ślubnym, sama przyznała że na to kogo zaproszą wpływ mają ciotki, matki, babki a nie młoda para. 2023 rok, kasiasta laska, a gości wybiera teściowa. No nie.

W ogóle ich relacja jest dziwna, bo wygląda na taką wyzwoloną, a nawet nie mieszkają ze sobą jako narzeczeni. Nie mam nic do ludzi którzy stosują wstrzemięźliwość, ich sprawa, ale tutaj mam wrażenie że to jakaś gra pozorów dla rodziny. 

W filmiku o pierścieniu który jej pomaga przy obserwacji termicznej powoływała się że to metoda antykoncepcji... Well... oglądają ją młode dziewczyny i na jej miejscu sprawdziłabym  każdy szczegół podawany przez siebie w tym temacie a nie wygłaszała peany zachwytu nad czymś co inaczej będzie sprawowało się u dorosłej kobiety a inaczej u nastolatki... Opowiada o swoim pierścieniu, zaraz przeskakując do tematu organizacji ślubu kościelnego. Nie lubię takiej hipokryzji. 

27 minut temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Moim zdaniem dziewczyna jest piękna, podoba mi się jej styl ubierania się, podejście do dbania o siebie zwłaszcza że walczy z przypadłościami autoimmunologicznymi. 

Rozczarowała mnie natomiast w temacie ślubnym, sama przyznała że na to kogo zaproszą wpływ mają ciotki, matki, babki a nie młoda para. 2023 rok, kasiasta laska, a gości wybiera teściowa. No nie.

W ogóle ich relacja jest dziwna, bo wygląda na taką wyzwoloną, a nawet nie mieszkają ze sobą jako narzeczeni. Nie mam nic do ludzi którzy stosują wstrzemięźliwość, ich sprawa, ale tutaj mam wrażenie że to jakaś gra pozorów dla rodziny. 

W filmiku o pierścieniu który jej pomaga przy obserwacji termicznej powoływała się że to metoda antykoncepcji... Well... oglądają ją młode dziewczyny i na jej miejscu sprawdziłabym  każdy szczegół podawany przez siebie w tym temacie a nie wygłaszała peany zachwytu nad czymś co inaczej będzie sprawowało się u dorosłej kobiety a inaczej u nastolatki... Opowiada o swoim pierścieniu, zaraz przeskakując do tematu organizacji ślubu kościelnego. Nie lubię takiej hipokryzji.

27 minut temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Moim zdaniem dziewczyna jest piękna, podoba mi się jej styl ubierania się, podejście do dbania o siebie zwłaszcza że walczy z przypadłościami autoimmunologicznymi. 

Rozczarowała mnie natomiast w temacie ślubnym, sama przyznała że na to kogo zaproszą wpływ mają ciotki, matki, babki a nie młoda para. 2023 rok, kasiasta laska, a gości wybiera teściowa. No nie.

W ogóle ich relacja jest dziwna, bo wygląda na taką wyzwoloną, a nawet nie mieszkają ze sobą jako narzeczeni. Nie mam nic do ludzi którzy stosują wstrzemięźliwość, ich sprawa, ale tutaj mam wrażenie że to jakaś gra pozorów dla rodziny. 

W filmiku o pierścieniu który jej pomaga przy obserwacji termicznej powoływała się że to metoda antykoncepcji... Well... oglądają ją młode dziewczyny i na jej miejscu sprawdziłabym  każdy szczegół podawany przez siebie w tym temacie a nie wygłaszała peany zachwytu nad czymś co inaczej będzie sprawowało się u dorosłej kobiety a inaczej u nastolatki... Opowiada o swoim pierścieniu, zaraz przeskakując do tematu organizacji ślubu kościelnego. Nie lubię takiej hipokryzji. 

Mi się wydawało, że mieszkają razem. Ale trudno coś wywnioskować jak jej filmy to tylko gadająca głowa, nic nie pokazuje, nawet jak gdzieś wyjedzie to też tylko kadr na jej głowę. 

30 minut temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

 

Z tego co ja kojarzę, to z mamą mieszka. Miały razem nawet dom budować. 

Uważam, że jest bardzo ładna, nie w kanonie, ale ma ciekawą i wyrafinowaną urodę. Ale bije od niej takie mean girl wanna be, tylko bez świty, bo nikt jej tak nie traktuje. 
Są osoby, które mają chłodne oblicze, ale po poznaniu okazuje się, że są fajne i sympatyczne, ale u niej tego nie czuję. Po pobieżnym zapoznaniu się z jej filmami mam wrażenie, że gdyby spadła z poziomu swojego ego na swój faktyczny poziom, to mogłaby sobie coś złamać. Na plus to nie kojarzę z nią żadnych afer, dram itd. Żyje sobie i nagrywa. 

Mi się jej typ urody nie podoba ani trochę, dla mnie wygląda jak typowa Grażyna ten sam typ co CallmeBlondie, stylizacje itd ( nie wspominam tu o figurze bo każda z nich ma inna, chodzi o twarz) natomiast co do charakteru to jakoś też nie daje rady jej oglądać. Nie jest zła ale jak dla mnie jest nudna.

7 minut temu, WładcaCebuli napisał:

Mi się jej typ urody nie podoba ani trochę, dla mnie wygląda jak typowa Grażyna ten sam typ co CallmeBlondie, stylizacje itd ( nie wspominam tu o figurze bo każda z nich ma inna, chodzi o twarz) natomiast co do charakteru to jakoś też nie daje rady jej oglądać. Nie jest zła ale jak dla mnie jest nudna.

Dokładnie. A jest nudna bo jest kompletną ofiarą mody ale to się tyczy większości kont na Youtubie/ Instagramie itd. Ciężko znaleźć wartościowe konto lifestylowe.

O gustach się nie dyskutuje wiadomo...moze się komus podobać,mi akurat nie

Nie potrafię jej słuchać przez tę irytującą manierę głosu i seplenienie, przeciągnie końcówek. 

Kiedyś fajnie się ją oglądało ale wraz z wzrostem popularności, kasy i nakręceniu się na ,,it girl” zrobiła się sztuczna i ja już jej nie mogę oglądać. 

Mnie najbardziej rozwaliło, jak ktoś jej zadał pytanie na insta czy bierze ślub kościelny czy cywilny. A ona odpowiedziała: "Bierzemy ślub konkordatowy, żeby wszystko było za jednym razem". Oczywiście ślub konkordatowy to ślub kościelny, wiadomo, że teraz załatwia się 2 za 1 razem. No ale rozwaliło mnie, że nie napisała "Bierzemy ślub kościelny", tak jakby się tego wstydziła, albo próbowała jakoś ominąć ten temat enigmatyczną odpowiedzią. Dodatkowo to trochę zabrzmiało jakby ślub cywilny był "niepełny". Osoba która naprawdę wierzy i chce wziąć ślub w kościele "przed bogiem" mówiłaby o tym wprost. 

Wg mnie oni biorą ten kościelny z przymusu, tak samo jak będą zapraszać pociotki z 10 wody po kisielu, bo rodzice tak chcą (lol, prawie 30 letnie osoby muszą się słuchać w tej kwestii rodziców?). 

42 minuty temu, emkawerka99 napisał:

Mnie najbardziej rozwaliło, jak ktoś jej zadał pytanie na insta czy bierze ślub kościelny czy cywilny. A ona odpowiedziała: "Bierzemy ślub konkordatowy, żeby wszystko było za jednym razem". Oczywiście ślub konkordatowy to ślub kościelny, wiadomo, że teraz załatwia się 2 za 1 razem. No ale rozwaliło mnie, że nie napisała "Bierzemy ślub kościelny", tak jakby się tego wstydziła, albo próbowała jakoś ominąć ten temat enigmatyczną odpowiedzią. Dodatkowo to trochę zabrzmiało jakby ślub cywilny był "niepełny". Osoba która naprawdę wierzy i chce wziąć ślub w kościele "przed bogiem" mówiłaby o tym wprost. 

Wg mnie oni biorą ten kościelny z przymusu, tak samo jak będą zapraszać pociotki z 10 wody po kisielu, bo rodzice tak chcą (lol, prawie 30 letnie osoby muszą się słuchać w tej kwestii rodziców?). 

Pewnie rodzice sponsorują wesele. I ja nie mam nic przeciwko, sama też nawet nie miałam problemu by np. zaprosić przyjaciół mojej mamy na moje wesele tylko ja nie robiłam z siebie girl boss i nie udawałam, że jest inaczej

4 godziny temu, emkawerka99 napisał:

Mnie najbardziej rozwaliło, jak ktoś jej zadał pytanie na insta czy bierze ślub kościelny czy cywilny. A ona odpowiedziała: "Bierzemy ślub konkordatowy, żeby wszystko było za jednym razem". Oczywiście ślub konkordatowy to ślub kościelny, wiadomo, że teraz załatwia się 2 za 1 razem. 

 

To samo w temacie domu który buduje z matką. Ludzie pytają czy będzie ona tam mieszkała z mężem, czy w trójkę z mamą, czy matka sama czy na wynajem. A ona odpisuje : to nasza wspólna inwestycja - moja i mamy. Tak jakby się nie dało napisać normalnie. 

Przed chwilą, Nieznan_zdzislawa napisał:

To samo w temacie domu który buduje z matką. Ludzie pytają czy będzie ona tam mieszkała z mężem, czy w trójkę z mamą, czy matka sama czy na wynajem. A ona odpisuje : to nasza wspólna inwestycja - moja i mamy. Tak jakby się nie dało napisać normalnie. 

Też mnie to zastanawia. Na początku myślałam, że ona buduje dom dla mamy w prezencie. 

7 godzin temu, emkawerka99 napisał:

. Osoba która naprawdę wierzy i chce wziąć ślub w kościele "przed bogiem" mówiłaby o tym wprost.  

 Priorytety kompletnie pomieszane, najważniejsze to są buty od projektanta w których nie da się zrobić dwóch kroków i które się sypią jeszcze przed założeniem na stopę. ALE OD PROJEKTANTA! 

Lata antykoncepcji, mocnego eksponowania ciała i wakacji we dwoje, ale ślub to tylko kościelny z listą gości od teściowej i  zamieszkaniem razem po ślubie. Hipokryzja do potęgi. 

W filmiku o budowie domu podkreśla, że do wszystkiego doszła sama. Czy ona przypadkiem nie mieszkała i studiowała za granicą? Czyżby kolejna super przedsiębiorcza dziewczyna która zapomina wspomnieć o tym, że ktoś wyłożył na jej rozwój gruby hajs, albo jest z inteligenckiej rodziny? 

Sorry ale dla mnie też ma przaśną urodę takiej Grażyny. Nie komentowałabym jej wygladu ale skoro uważa się za piękność i obnosi się z tym publicznie to niech liczy się  z tym, że ludzie będą to komentować.

5 minut temu, apsik napisał:

Sorry ale dla mnie też ma przaśną urodę takiej Grażyny. Nie komentowałabym jej wygladu ale skoro uważa się za piękność i obnosi się z tym publicznie to niech liczy się  z tym, że ludzie będą to komentować.

Dokładnie. Dla mnie też jest przaśna.

A to nie ona pisała, że w sumie dopiero niedawno poznała jego rodzine albo on jej? 
Dziwny jakiś tem związek, bo oni są razem od wielu lat. 

Zmanierowała się okropnie, a dawniej była naprawdę ok. Niestety mało jest odpornych osob

Dnia 6.07.2023 o 14:07, emkawerka99 napisał:

Mnie najbardziej rozwaliło, jak ktoś jej zadał pytanie na insta czy bierze ślub kościelny czy cywilny. A ona odpowiedziała: "Bierzemy ślub konkordatowy, żeby wszystko było za jednym razem". Oczywiście ślub konkordatowy to ślub kościelny, wiadomo, że teraz załatwia się 2 za 1 razem. No ale rozwaliło mnie, że nie napisała "Bierzemy ślub kościelny", tak jakby się tego wstydziła, albo próbowała jakoś ominąć ten temat enigmatyczną odpowiedzią. Dodatkowo to trochę zabrzmiało jakby ślub cywilny był "niepełny". Osoba która naprawdę wierzy i chce wziąć ślub w kościele "przed bogiem" mówiłaby o tym wprost. 

Wg mnie oni biorą ten kościelny z przymusu, tak samo jak będą zapraszać pociotki z 10 wody po kisielu, bo rodzice tak chcą (lol, prawie 30 letnie osoby muszą się słuchać w tej kwestii rodziców?). 

Ja ją przestałam obserwować krótko po jej zaręczynach - zaręczyłam się parę tygodni przed nią i jak zobaczyłam, że ona moment później ma już zaklepaną salę i fotografa jakoś mnie to przytłoczyło, ja na luzie, a ta wybiera winietki 🫣 wciąż nic nie mam ogarnięte, ale z tego co piszecie u mnie jest trochę inna sytuacja i nikt za mnie nie układa listy gości

Jeżeli chodzi o dom też pamiętam jak pisała, że to prezent dla mamy. 

Dnia 5.07.2023 o 15:44, Nieznan_zdzislawa napisał:

Z tego co ja kojarzę, to z mamą mieszka. Miały razem nawet dom budować. 

Nieee, mieszka już od dawna sama w wynajętym mieszkaniu. A ten dom to sama nie wiem, czy to dla mamy, czy dla niej....

Dnia 6.07.2023 o 21:23, Nieznan_zdzislawa napisał:

W filmiku o budowie domu podkreśla, że do wszystkiego doszła sama. Czy ona przypadkiem nie mieszkała i studiowała za granicą? Czyżby kolejna super przedsiębiorcza dziewczyna która zapomina wspomnieć o tym, że ktoś wyłożył na jej rozwój gruby hajs, albo jest z inteligenckiej rodziny? 

Tak, studiowała w Londynie. Ale po co wspominać, że miała dobry start, przecież to by zaburzyło obraz bycia boss bitch i tak dalej. XD

Dnia 8.07.2023 o 09:15, kimchi napisał:

Ja ją przestałam obserwować krótko po jej zaręczynach - zaręczyłam się parę tygodni przed nią i jak zobaczyłam, że ona moment później ma już zaklepaną salę i fotografa jakoś mnie to przytłoczyło, ja na luzie, a ta wybiera winietki 🫣 wciąż nic nie mam ogarnięte, ale z tego co piszecie u mnie jest trochę inna sytuacja i nikt za mnie nie układa listy gości

Jeżeli chodzi o dom też pamiętam jak pisała, że to prezent dla mamy. 

 

Mnie to strasznie śmieszyło, że pierścionek chyba był za duży (?), a ona już ogląda salę... No narzeczeństwo jest po to, żeby się nim nacieszyć, a ona bierze ślub z gościem, z którym nawet nie mieszka. XD No sorry, ale przy mieszkaniu razem wychodzi wiele rzeczy i to jest duży test dla związku.