Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Co robić?:(

Nie umiem sobie poradzić:(

Polecane posty

6 minut temu, sribed napisał:

no ale to nie oni byli po waglik tylko ich tu przywiezli zeby ich topic bezkarnie

Możliwe, że w Klewkach prowadzono badania nad tym groźnym zarazkiem.  W innym przypadku - dlaczego zwożono by padłe na wąglik zwierzęta akurat tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, sribed napisał:

mozliwe tez ze uf.o tam ladowalo.

nadal do ciebie nie doceira ze oni tu nie przylecieli z wlasnej woli po br.on biologiczna tylko ich tu tort.urow.ano ?

 

Ale jakie to ma znaczenie? Byli? Byli. Całą sprawę zamieciono szybko pod dywan a Lepper "się powiesił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, dr zgedus napisał:

Link do foty wrzuciłem, ale cały post wtedy wymiotło. 

Zapomniałem dodać, że to pewnie robota jakichś masonów siedzących w mod..eracji.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, mechanik żabek napisał:

No! Bije sie w piersi ze osmielilem sie popelnic ten niewybaczalny grzech ze osmielilem sie jej doradzac w sytuacji gdyby on jednak chcial wznowic relacje .To niedopuszczalne z mej strony.! Powinienem powiesic sie na strunie od fortepianu czy na sznurze od snopowiazalki jak Lepper? 

Jednym slowem zbrodnia ma nieslychana! 

Czy to byl temat o dziewczynie ktora meczy sie po zakonczonym zwiazku z beznadziejnym facetem..🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, mechanik żabek napisał:

 Nie dam sobie  zamknac ust bo komus  sie moja opinia nie podoba.To jest forum i moge pisac co mi sie podoba.Najwyzej mozna nie czytac LOL  a ja mam talent ! i lubie sobie pisac 🙂

Mój wpis miał zadziałać na zasadzie - uderz w stół a nożyce się odezwą - jak widać uzyskałam zamierzony efekt :classic_biggrin:

I nie "ciotkuj" mi tu bo bruderszafta razem nie piliśmy :classic_angry:

😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, sribed napisał:

no zapomnialem kulczyk nie mogl um.rzec bo bogaci nie um.ie.raja 😄

 

No no, oni nie przechodzą przez proces pośredni do życia wiecznego (czyli śmierć), oni są żywcem brani do nieba... albo do piekła... coś mi się wydaje że większość z nich trafia na dół... ło matko - ależ w przyszłości będę miała towarzystwo 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mechanik żabek napisał:

Sama sie  klasyfikujesz do pewnej kategorii mentalnej LOL popisujac sie swoimi malo rozgarnietymi postami 🙂 Szacunek moj mozesz zdobyc jedynie merytoryczna postawa  a nie popisami taniej hejterki LOL 

Musimy byc wybredni 

nawet w doborze bredni 🙂 

Na niczym mniej mi nie zależy niż na szacunku od kogoś kogo nie znam i nie poznam

To jest net tak na marginesie

Do hejterki też mi daleko, w przeciwieństwie do Ciebie - ja w swoim poście nie obraziłam Cię ani razu - nie można tego powiedzieć o Twoim wpisie

Szczęśliwego netowego życia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, sribed napisał:

mozliwe tez ze ufo tam ladowalo.

nadal do ciebie nie doceira ze oni tu nie przylecieli z wlasnej woli po bron biologiczna tylko ich tu torturowano ?

 

Ty to zbyt bystry chyba nie jesteś. Wkleiłem fragment artykułu o tym jak przwieziono i torturowano talibów a ty piszesz, że do mnie to nie dociera. Nie wiem co ćpiesz ale odstaw to gównо.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2023 o 23:06, Co robić?:( napisał:

Witajcie kochani. Być może nie tylko ja mam taki problem że rozstałam się z facetem ponad pół roku temu a wciąż nie potrafię sobie z tym poradzić:/

Ale po kolei. Otóż ja i mój byliśmy ze sobą 8 lat, wiadomo jak to w związku raz było lepiej raz gorzej ale ogólnie bardzo dużo razem przeżyliśmy i sporo przeszliśmy No i bardzo go kochałam a właściwie dalej kocham i chyba to jest najgorsze. Postanowiłam zakończyć ten związek ponieważ z czasem przestał mnie szanować i kochać, Nie ukrywał tego że mnie zdradza, wciąż szukał na boku innej i ciągle dawał mi do zrozumienia że nie jestem jedyna na tym świecie i że są dużo lepsze i piękniejsze kobiety niż ja dlatego podjęłam bardzo trudną dla siebie decyzję i postanowiłam to zakończyć. Od tamtej pory a minęło dokładnie 8 miesięcy nie mogę dojść do siebie jestem wrakiem człowieka: ((wiem że on by się nie zmienił ale tak bardzo go kocham że nie potrafię o nim zapomnieć ani otworzyć się na nic nowego po prostu nie wyobrażam sobie relacji z kimkolwiek innym wiem że wszystko byłoby w porządku gdyby on potrafił skupić się tylko na mnie i potrafil mnie kochać tak jak ja kocham jego. Chyba nigdy nie przestanę o nim myśleć dzień w dzień jest w mojej głowie choć wiem co robi i jak dobrze się bawi i wiem że już mnie nie kocha i być może układa sobie życie z inną to nie potrafię przestać o nim myśleć, tak bardzo chciałabym z nim być i żeby wszystko nam się ułożyło ale z drugiej strony wiem że to niemożliwe bo już nigdy mu nie zaufam I że on się nie zmieni. Zostałam zupełnie sama mieliśmy wspólnych znajomych którzy po naszym rozstaniu odsunęli się ode mnie i od 8 miesięcy nie mam nikogo, żyję tylko pracą, oczywiście w pracy są jacyś tam znajomi no ale praca to tylko praca, gdy przychodzę do domu znów jestem sama nie mam do kogo się odezwać ani z kim spotkać i ciągle tylko rozmyślam,. Jestem bardzo uczuciową osobą i tak bardzo zostałam zraniona przez kogoś kogo kochałam całym sercem że nawet nie myślę o facetach ani o jakichkolwiek relacjach być może dlatego że bardzo kocham swojego ex i nie przestałam A może dlatego że boję się znów zakochać i zaufać.:(.. nie wiem ale wiem że jest mi cholernie ciężko i nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić on chyba zawsze już będzie w mojej głowie skoro po 8 miesiącach dzień w dzień o nim myślę i nie mogę przestać to chyba już cały czas będę tak cierpiała 🥺. Być może ktoś miał podobną sytuację i napiszę mi jak sobie z tym wszystkim poradził, wiadomo że każdy z nas rozstanie przechodzi inaczej ale miło byłoby poczytać kilka zdań w których opisujecie swoje podobne sytuacje , każde słowa wsparcia mile widziane. Być może ktoś z was również czuje się samotny i chciałby się poznać pogadać czasem. Dodam jeszcze iż oboje jesteśmy pełnoletni żeby uniknąć jakiś niepotrzebnych głupich komentarzy, Ja mam 28 lat ex 34

 

Ja o moim pierwszym chłopaku nie ma dnia żebym nie myślała,mimo,że razem byliśmy 1,5 roku z przerwami częstymi,ale krótkimi zazwyczaj kilka dni. Aktualnie jestem już mężatką,kocham męża,jestem w ciąży,ale wiem,że chwilę spędzone z moim byłym były najpiękniejsze, najbardziej szalone. Ta druga miłość jest możliwa,ale jest inna. Co mogę ci doradzić,to nie pchaj się do innego faceta żeby zapomnieć. Pierwsze zapomnij o jednym,później drugi,bo inaczej zawsze w trudnych chwilach będziesz ich porównywać,że z tamtym byłoby ci w tym i tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×