Istamatki, a prywatność dzieci

Siemka, jako internetowy szerf, chciałabym zapytać, czy ktoś z szanownego grona plotkarskiego wie, czy w prawie polskim lub UE jest jakiś zapis o ochronie prywatności dzieci w internecie, bądź zakaz używania wizerunku dziecka w celach reklamowych? Wiem, że obecnie pampersy i inne produkty dla dzieci są reklamowane przez dzieci, ale to co dzieje się na instagramie i yt to już przekracza poziom dobrego smaku. 

Jest może jakaś ustawa w przygotowaniu? Ewentualnie rzecznik praw dziecka coś może zdziałać? Skoro jest rodo i dotyczy udostępniania wizerunku obywateli to czy też działa w przypadku pokazywania dzieci?

Nie wiem czy istnieje jakiś zapis, ale gdy widzę jak te biedne dzieci od urodzenia są nagrywane i wrzucane do internetu, aby obcy ludzie mogli sobie pooglądać to aż przykro się robi. Gdzie rodzice tych dzieci mają mózg? Pamiętam kanal "Trojaczki" i tam od samego początku te biedne dziewczynki nagrywane i chyba aż po dziś. Zresztą innego życia to one nie znają jak tylko z kamerą przed nosem. Coś strasznego.  

W Polsce chyba jeszcze nie. Ktoś na wątku o Julce pisał, że we Francji ponoć coś takiego wprowadzili. Może zapytaj tej dziewczyny czy coś wie. 

W temacie - Gimper na Youtube. Wspomina tam o stronie prawnej, jeśli dobrze pamiętam.