Aliss

2 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

A może zwyczajnie nie chciała żeby sobie pomyśleli, że ma do nich jakieś pretensje za to co odwalił E. Dlatego nie chciała tak od razu zrywać kontaktu. Poczekała aż naturalnie się rozluźnił.

A widziałaś kiedykolwiek żeby ona się z nimi spotykała bez E. wcześniej?  Z dziewczynami na zakupy chociażby czy na kawę? To co tam było do rozluźniania? 

2 minuty temu, JoloOo napisał:

A widziałaś kiedykolwiek żeby ona się z nimi spotykała bez E. wcześniej?  Z dziewczynami na zakupy chociażby czy na kawę? To co tam było do rozluźniania? 

No pewnie nic. Ale z drugiej strony jeśli np te dziewczyny nalegały na spotkanie (nie wiem jak było tylko się zastanawiam) to może głupio było jej powiedzieć że nie. A z drugiej strony tamte dziewczyny też nie chciały może jej w ciężkim czasie odsunąć. I wyszło jak wyszło.

To ja wyskoczę z pytaniem z innej bajki, bo temat znajomych Ali to zagadka. 

Oglądałyście jej nowe filmiki, q&a? Koloryzowała rzeczywistość, że jej kotek nie sika poza kuwetą, a jak sika to o woni waniliowej? Czy szczerze opowiadała o wychowaniu koteła? A może omija tego typu negatywy szerokim łukiem po prostu? i jest ładnie, estetycznie, sztucznie, lecz planowo. 

Dream team na pewno może nie wszyscy, ale wiedzieli o zdradzie Esia, jakoś nikt jej nie powiedział o tym. Potem też Martynka zaczęła dodawać happy zdjęcia z dream teamem, ja bym nie widziała tutaj dalszej znajomości na miejscu Aliss. Ciekawe co z tym kotem. Taki mały, a taki już powanie chory jest. Ciekawe czy dopiero wyszło, czy hodowla zataiła chorobę. 

13 minut temu, mari napisał:

Dream team na pewno może nie wszyscy, ale wiedzieli o zdradzie Esia, jakoś nikt jej nie powiedział o tym. Potem też Martynka zaczęła dodawać happy zdjęcia z dream teamem, ja bym nie widziała tutaj dalszej znajomości na miejscu Aliss. Ciekawe co z tym kotem. Taki mały, a taki już powanie chory jest. Ciekawe czy dopiero wyszło, czy hodowla zataiła chorobę. 

No dokładnie, poza tym jak można się kumplować z żoną przyjaciela byłego mężaz która kumpluje się z jego obecna partnerka? To chory układ by był.

2 godziny temu, wanilove napisał:

To ja wyskoczę z pytaniem z innej bajki, bo temat znajomych Ali to zagadka. 

Oglądałyście jej nowe filmiki, q&a? Koloryzowała rzeczywistość, że jej kotek nie sika poza kuwetą, a jak sika to o woni waniliowej? Czy szczerze opowiadała o wychowaniu koteła? A może omija tego typu negatywy szerokim łukiem po prostu? i jest ładnie, estetycznie, sztucznie, lecz planowo. 

Nie oglądałam, ale to naprawdę nic dziwnego, że kot sika tylko do kuwety. Ja wzięłam 8 tygodniowego malucha z ulicy i aż do wieku 3 lat nie załatwiła się poza kuwetą, dopiero jak dostała zapalenia pęcherza to posikała się na poduszkę

Ja bym się nie zdziwiła jak by to dream team ja olal i wybrał bardziej rozrywkowa Martynkę . To nie pierwsze znajomości Alki które nie przetrwały 

1 godzinę temu, kokossa napisał:

Ja bym się nie zdziwiła jak by to dream team ja olal i wybrał bardziej rozrywkowa Martynkę . To nie pierwsze znajomości Alki które nie przetrwały 

Być może tak było. Ja mam nieodparte wrażenie, że Martynka to niezła zołza.

11 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Być może tak było. Ja mam nieodparte wrażenie, że Martynka to niezła zołza.

Po czym wnioskujesz? Na IG wydaje się być raczej neutralna i miła?

17 minut temu, Lola99999 napisał:

Po czym wnioskujesz? Na IG wydaje się być raczej neutralna i miła?

Po tym, że:

1. Poszła do łóżka z żonatym facetem (tak, Esio też jest winny, ale ona nie mniej, bo skoro wiedziała, że jest żonaty to powinna zachować choć trochę szacunku do siebie i powiedzieć stanowcze NIE)

2. Nie wstyd jej za to było, wręcz się tym szczyciła 

3. Próbowała się wybić na ig na Alce, robila q&a w którym robiła jakieś prowokacyjne zaczepki w jej kierunku

No tak, po tym q&a dowiedzieliśmy się, że Esiu może w końcu pić colę.

A powiedzcie mi, wiadomo, czy Esiowa wróciła do roboty?

21 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Być może tak było. Ja mam nieodparte wrażenie, że Martynka to niezła zołza.

Ja wam wrażenie, że Ala jest zapatrzona w siebie i nigdy niczego złego nie robi tylko inni. Uważa się zawsze za lepszą i w każdym temacie czym się aktualnie interesuje ona wie najlepiej. Ogólnie jest leniwa, mało rzeczy robi, a ciągle potrzebuje relaksu. Nowej E nie oglądam to nie wiem.

Ja mam takie spostrzeżenie że przy tej całej nowej E się faktycznie częściej uśmiecha. Na zdjęciach i w filmach z Alka zawsze był jakiś taki z nosem na kwintę. A teraz na każdym zdjęciu uśmiech...

1 godzinę temu, Ta_z_1_ napisał:

Ja mam takie spostrzeżenie że przy tej całej nowej E się faktycznie częściej uśmiecha. Na zdjęciach i w filmach z Alka zawsze był jakiś taki z nosem na kwintę. A teraz na każdym zdjęciu uśmiech...

Na początku tak samo uśmiechał się przy Alce ale małżeństwo mu się znudziło i znalazł nową. Ciekawe kiedy nowa mu się znudzi.

6 godzin temu, blue_danube napisał:

No tak, po tym q&a dowiedzieliśmy się, że Esiu może w końcu pić colę.

A powiedzcie mi, wiadomo, czy Esiowa wróciła do roboty?

Nie wiem czy wróciła ale ona ma parcie na bycie influ to pewnie będzie się migała od powrotu do pracy na etat.

3 minuty temu, Oh Celinee napisał:

Na początku tak samo uśmiechał się przy Alce ale małżeństwo mu się znudziło i znalazł nową. Ciekawe kiedy nowa mu się znudzi.

Tak dla wyjaśnienia to ja tam dla Eśka szacunku nie mam za to co odwalił... Ale jednak narazie wygląda na szczęśliwego. No zobaczymy co dalej.

Dnia 19.02.2024 o 13:02, Ta_z_1_ napisał:

No pewnie nic. Ale z drugiej strony jeśli np te dziewczyny nalegały na spotkanie (nie wiem jak było tylko się zastanawiam) to może głupio było jej powiedzieć że nie. A z drugiej strony tamte dziewczyny też nie chciały może jej w ciężkim czasie odsunąć. I wyszło jak wyszło.

No nalegały, a jej od początku nigdy się nie chciało. Nie zapominajmy, że A wypowiadała się w komentarzach i miała inną wersję niż ona. To nigdy nie była jej przyjaciółka tylko E. Doczepiła się do nich bo nie chciała być sama jak palec, ale pojawił się K i poszła w odstawkę 

Dnia 19.02.2024 o 20:15, Oh Celinee napisał:

Być może tak było. Ja mam nieodparte wrażenie, że Martynka to niezła zołza.

No bo masz rację i ja bym tutaj nie porównywała, ale każdy wie, że A też super milutka nie jest i jedynie przedstawia swoje życie jak tęczę 

28 minut temu, Makeadecision2422 napisał:

No nalegały, a jej od początku nigdy się nie chciało. Nie zapominajmy, że A wypowiadała się w komentarzach i miała inną wersję niż ona. To nigdy nie była jej przyjaciółka tylko E. Doczepiła się do nich bo nie chciała być sama jak palec, ale pojawił się K i poszła w odstawkę 

Nie wiem. Aż tak wnikliwie Alki nie oglądam. W sumie to u niej na kanale najbardziej lubię clean with me chociaż po rozstaniu częściej ja oglądałam bo wydawała się wtedy taka "normalna". Nawet do pracy w jakiejś sieciowce poszła żeby się czymś zająć. Nie wiem kto do kogo się doczepił. To tylko moje spekulacje. 

Z drugiej strony skoro to nigdy nie były jej przyjaciółki tylko E to dobrze że w końcu odpuściła i znalazła inne towarzystwo...

Wg mnie to jest taka dziewczyna, co jak "uczepi się faceta", to nic innego dla niej nie istnieje.

Nawet ekscytacja z jaką opowiada o "pogaduchach" z siostrą, że była u niej 3h, że nie mogą się nagadać... świadczy o tym, że brakuje jej pewnie kontaktów z kimś innym niż partner  Nie ma w tym nic dziwnego, czy złego, bo chyba każdy potrzebuje spędzić czas z kimś innym, niż partner/rodzina z którą siedzi na co dzień w domu. Większość z nas zapewnia sobie takie kontakty chociażby idąc do pracy, czy codziennie, czy tak jak np. ja 1-2x w tygodniu (reszta home office). To już jest zawsze jakiś kontakt z innymi dorosłymi niż partner, którego ma się na co dzień, można z ludźmi porozmawiać na różne tematy, poznać różne poglądy. Do tego kawa, czy wino z koleżanką/koleżankami i człowiek ma jakiekolwiek relacje...

A Alicja ma wyłącznie Kubę, kota (chociaż teraz może kolejność powinna być odwrotna ), siostrę i rodziców. Dlatego zwykłe wyjście do siostry ekscytuje ją na tyle, że musi o tym 2min przed kamerą opowiadać. Kotka też wprowadziła w jej życie mega dużo ekscytacji, bo raz, że nie miała zwierząt, dwa że ma do kogo "gębę otworzyć" jak siedzi non stop w domu...

4 minuty temu, maseło napisał:

Wg mnie to jest taka dziewczyna, co jak "uczepi się faceta", to nic innego dla niej nie istnieje.

Nawet ekscytacja z jaką opowiada o "pogaduchach" z siostrą, że była u niej 3h, że nie mogą się nagadać... świadczy o tym, że brakuje jej pewnie kontaktów z kimś innym niż partner  Nie ma w tym nic dziwnego, czy złego, bo chyba każdy potrzebuje spędzić czas z kimś innym, niż partner/rodzina z którą siedzi na co dzień w domu. Większość z nas zapewnia sobie takie kontakty chociażby idąc do pracy, czy codziennie, czy tak jak np. ja 1-2x w tygodniu (reszta home office). To już jest zawsze jakiś kontakt z innymi dorosłymi niż partner, którego ma się na co dzień, można z ludźmi porozmawiać na różne tematy, poznać różne poglądy. Do tego kawa, czy wino z koleżanką/koleżankami i człowiek ma jakiekolwiek relacje...

A Alicja ma wyłącznie Kubę, kota (chociaż teraz może kolejność powinna być odwrotna ), siostrę i rodziców. Dlatego zwykłe wyjście do siostry ekscytuje ją na tyle, że musi o tym 2min przed kamerą opowiadać. Kotka też wprowadziła w jej życie mega dużo ekscytacji, bo raz, że nie miała zwierząt, dwa że ma do kogo "gębę otworzyć" jak siedzi non stop w domu...

Alka to też taki trochę typ histeryka jak nie ma czegoś zaplanowanego i nie wie co się dzieje. Ostatnio nawet mówiła że jak kotka była na badaniach to o maly włos nie pokłóciła się z Kubą. Pewnie jej próbował tłumaczyć, że kot jest pod dobrą opieką. Po Alce widać że nie lubi tracić kontroli bo zaraz się stresuje.

Bo jest nieprzystosowana do życia, sorry...

Takie cukierkowe życie jakie ona prowadzi nie istnieje  Nie chodzi mi o to, że każdy ma zapieprzać w fabryce na zmiany, ale ogólnie ludzie w tym wieku mają albo zobowiązania (dom, rodzina, dzieci, praca), albo sukcesy (fajny zawód, rozwój), albo pasje (jakieś angażujące hobby itd.), a ona nie ma nic z tego. Jasne, niech każdy żyje sobie po swojemu, z tym że ona żyjąc w tej bańce, potem boi się rzeczywistości...

4 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

Alka to też taki trochę typ histeryka jak nie ma czegoś zaplanowanego i nie wie co się dzieje. Ostatnio nawet mówiła że jak kotka była na badaniach to o maly włos nie pokłóciła się z Kubą. Pewnie jej próbował tłumaczyć, że kot jest pod dobrą opieką. Po Alce widać że nie lubi tracić kontroli bo zaraz się stresuje.

Niby histeryk, a głos ma nad wyraz spokojny, miły na filmach XD

Ciekawi mnie, jaka Alka jest naprawdę, poza kamerą. Bo głosy tu różne chodziły. 

1 godzinę temu, wanilove napisał:

Niby histeryk, a głos ma nad wyraz spokojny, miły na filmach XD

Ciekawi mnie, jaka Alka jest naprawdę, poza kamerą. Bo głosy tu różne chodziły. 

Było widać czasami na filmikach z E się odpalała i potrafiła być mega wredna

Dnia 19.02.2024 o 18:57, kokossa napisał:

Ja bym się nie zdziwiła jak by to dream team ja olal i wybrał bardziej rozrywkowa Martynkę . To nie pierwsze znajomości Alki które nie przetrwały 

Dream Temu to już nie ma od ponad roku, w sumie to Dream Team był tylko w głowie rudej. Ci ludzie ledwo ją tolerowali, czasem widać to w starych filmikach.

Z 25 minut 20 o kocie, ale jak ludzie jej napiszą, że za dużo to zacznie się wykłócać, że ona rozumie, ale chciała to jest. Miała być tak świetnie przygotowana, roślinki nawet wyniosła, ale zapomniała ogarnąć z jakiej hodowli bierze kota i nagle szok bo chory. Czemu ona popada w takie skrajności? Coś co dla kogoś jest normą i nikt o tym nie mówi dla niej jest wycieczką w kosmos i musi o tym gadać potem cały miesiąc 

21 godzin temu, Makeadecision2422 napisał:

 Coś co dla kogoś jest normą i nikt o tym nie mówi dla niej jest wycieczką w kosmos i musi o tym gadać potem cały miesiąc 

To się nazywa brak zajęcia i oderwanie od rzeczywistości. Alka żyje w swojej komfortowej bańce i robi wydarzenie z kąpieli z kulami. Ona po prostu ma nadmiar wolnego czasu.

Czy tylko ja mam wrażenie, że ostatnie filmy są dokładnie o tym samym? Seriami, czasem się przeplatają, ale ostatecznie są o tym samym… czym różni się to, że 10-ty raz powie o płatkach pod oczy, TYCH SAMYCH, we vlogu, albo w filmie Get Ready With Me, skoro mówi ciągle to samo? 🫣

Najpierw 10 filmów o planowaniu, planowanie roku, nowego miesiąca, podsumowanie starego miesiąca, starego roku… teraz GRWM, w którym gada dosłownie to samo, co na co dzień powtarza we vlogach…

Niedługo będzie można oglądać w trybie „mute” i tak wiedząc o czym i co ona mówi

I do tego te dziwne, posklejane strąki, które sorry, ale dla mnie wyglądają jak po prostu nierozczesane/nieuczesane włosy, a nie żadne „naturalne fale”, czy jak ona to nazywa „fajnie powywijane” 🫣

11 godzin temu, maseło napisał:

Czy tylko ja mam wrażenie, że ostatnie filmy są dokładnie o tym samym? Seriami, czasem się przeplatają, ale ostatecznie są o tym samym… czym różni się to, że 10-ty raz powie o płatkach pod oczy, TYCH SAMYCH, we vlogu, albo w filmie Get Ready With Me, skoro mówi ciągle to samo? 🫣

Najpierw 10 filmów o planowaniu, planowanie roku, nowego miesiąca, podsumowanie starego miesiąca, starego roku… teraz GRWM, w którym gada dosłownie to samo, co na co dzień powtarza we vlogach…

Niedługo będzie można oglądać w trybie „mute” i tak wiedząc o czym i co ona mówi

I do tego te dziwne, posklejane strąki, które sorry, ale dla mnie wyglądają jak po prostu nierozczesane/nieuczesane włosy, a nie żadne „naturalne fale”, czy jak ona to nazywa „fajnie powywijane” 🫣

Jakby któraś chciała sylwestrowy tłusty make up to zapraszam na kanał. Setne get ready with me bo ona nic nie zmienia od lat. Nie wiem jak jej ten make up nie denerwuje. Ten podkład jest tak ciężki. Aż szkoda ładna cere zakrywac

12 godzin temu, maseło napisał:

I do tego te dziwne, posklejane strąki, które sorry, ale dla mnie wyglądają jak po prostu nierozczesane/nieuczesane włosy, a nie żadne „naturalne fale”, czy jak ona to nazywa „fajnie powywijane” 🫣

Dokładnie, te włosy wyglądają po prostu źle. Jeśli chce mieć naturalne fale to powinna próbować wydobyć skręt, a samo popsikanie mgiełką jej tego nie zrobi.

Z makijażem też uważam, że przesadza. To, że nie używa czarnego eyelinera, tuszu do rzęs i nie maluje brwi nie oznacza, że jej makijaż jest naturalny. Używa dwóch ciężkich korektorów, podkładu-szpachli, który ma 100% krycia. Czasem na zbliżeniach widać tę grubą warstwę. Na live na ig też było widać. A szkoda, bo uważam, że powinna podkreślać swoje piegi, a nie je przykrywać full kryjącym podkładem. Chyba za czasów Torunia w lato używała lekkiego kremu BB, przez który piegi delikatnie przebijały i tak wyglądała super.

A jak już jesteśmy przy ocenianiu wyglądu, to czy tylko ja uważam, że Alka robi sobie okropne paznokcie? od razu widać czy robiła sama czy była u kosmetyczki. Te ostatnie różowe są tak grube, że aż mnie razi to w oczy