Andzia i Luka

Może będą miały problemy, a może nie, ale juz przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa TERAZ nie powinno się pokazywać dzieci, zwlaszcza jak ludzie wiedzą albo łatwo miga sie dowiedzieć, gdzie mieszkają, gdzie chodzą do szkoły, w jakich miejscach bywają.

Dnia 10.01.2024 o 14:11, aluta napisał:

Fajnie o dzieciach w sieci mówiła Joasia Brodzik: "Mówimy o sprzedawaniu dzieci! Według mnie to powinno być karalne! Skoro karalne jest zatrudnianie nieletnich w zakładzie pracy, to dlaczego nie jest karalne zatrudnianie własnych dzieci do przedsiębiorstwa, które jest rejestrowane w social mediach i monetyzowane"

Joanna Brodzik... Nie tylko piękna, ale i mądra kobieta z klasą. Cudnie to podsumowała. 

Co za beznadziejne wypowiedzi.Piszecie o tym, że z jednej strony to rodzic decyduje co jest dla dziecka dobre a co złe, za chwilę robiąc dogłębną analizę jak nagrywanie negatywnie wpływa na psychikę dziecka i bezpieczeństwo. 
Przypominam tylko, że dziecko Andziksów to nie jest wasze dziecko. Swojemu ograniczajcie dostęp do komputera czy internetu, róbcie co chcecie. Ale przestańcie komuś dawać złote rady jak ma żyć. Wiecie, że słabe psychicznie matki mogłyby wpaść w depresję od waszej krytyki ich sposobu wychowania ? To też ultra szkodliwe, bo taka słaba psychicznie matka jest nieobliczalna i nie wiadomo jakby to się skończyło 

7 godzin temu, maxmara napisał:

Co za beznadziejne wypowiedzi.Piszecie o tym, że z jednej strony to rodzic decyduje co jest dla dziecka dobre a co złe, za chwilę robiąc dogłębną analizę jak nagrywanie negatywnie wpływa na psychikę dziecka i bezpieczeństwo. 
Przypominam tylko, że dziecko Andziksów to nie jest wasze dziecko. Swojemu ograniczajcie dostęp do komputera czy internetu, róbcie co chcecie. Ale przestańcie komuś dawać złote rady jak ma żyć. Wiecie, że słabe psychicznie matki mogłyby wpaść w depresję od waszej krytyki ich sposobu wychowania ? To też ultra szkodliwe, bo taka słaba psychicznie matka jest nieobliczalna i nie wiadomo jakby to się skończyło 

To po co jest np. Rzecznik Praw Dziecka? Skoro rodzice wiedzą co dla ich dzieci jest najlepsze? A dlaczego w niektórych krajach politycy chcą wprowadzić zakaz publikowania przez rodziców wizerunku dzieci w sieci w celach komercyjnych?  

1 godzinę temu, aluta napisał:

To po co jest np. Rzecznik Praw Dziecka? Skoro rodzice wiedzą co dla ich dzieci jest najlepsze? A dlaczego w niektórych krajach politycy chcą wprowadzić zakaz publikowania przez rodziców wizerunku dzieci w sieci w celach komercyjnych?  

Tylko co z filmami, w których występują dzieci? Czy to produkcję dla dorosłych typu "Rodzinka pl" czy też filmy dla dzieci, w których występują dzieci dla zarobku?

59 minut temu, Paryz London napisał:

Tylko co z filmami, w których występują dzieci? Czy to produkcję dla dorosłych typu "Rodzinka pl" czy też filmy dla dzieci, w których występują dzieci dla zarobku?

W filmie lub serialu dziecko gra rolę. Ma inne imię, zmyślone życie. A tu chodzi o pokazywanie prawdziwego życia dziecka całemu światu i to dla pieniędzy

6 godzin temu, Lolalola napisał:

W filmie lub serialu dziecko gra rolę. Ma inne imię, zmyślone życie. A tu chodzi o pokazywanie prawdziwego życia dziecka całemu światu i to dla pieniędzy

Dziecko gra w filmie, bo rodzice tak chcą. Niemowlak czy 3 latek nie ma woli aby wyrazić, czy chce się pokazywać na ekranie czy nie. A może on woli w tym czasie klocki budować albo iść na plac zabaw, a nie na plan filmowy.

26 minut temu, Paryz London napisał:

Dziecko gra w filmie, bo rodzice tak chcą. Niemowlak czy 3 latek nie ma woli aby wyrazić, czy chce się pokazywać na ekranie czy nie. A może on woli w tym czasie klocki budować albo iść na plac zabaw, a nie na plan filmowy.

Zapewne woli też zostać w domu, niż iść do przedszkola, takie już życie dziecka. Natomiast sprzedawania prywatność dziecka to wg mnie okrutność i nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego działania 

Andzie oglądali inni już wcześniej więc nie zgodzę się z tym, że oglądalność ma przez dziecko. Jak przestanie ja kiedyś pokazywać to i tak ludzie będą ją oglądać. Na jej miejscu bardziej martwiłabym się co za jakiś czas będzie miała do zaoferowania innym, by utrzymać tą oglądalność… ciąża, poród, mieszkanie, striptizerka, USA, huczne wesele, budowa domu i teraz wchodzi w temat urządzania jak dokończy wszystko to mam wrażenie, że skończą się pomysły na filmy … może kolejna ciąża sprawi, że utrzyma tak wysoki poziom oglądania, bo na samych vlogmasach gdzie trzeba ciągnąć dopiero w grudniu nie pociągnie. Co następną piosenkę zaśpiewa ? Nie życzę jej źle, ale takie coś chyba dopada większość na YouTube. Sama mam takie kanały gdzie kiedyś oglądałam, a dzisiaj już do nich nie zaglądam nawet jak coś tam jeszcze wstawiają. 
 

Słyszał ktoś o aferze Andziaks z Vinted ? 

Dnia 16.01.2024 o 18:20, MadziaLenka napisał:

Andzie oglądali inni już wcześniej więc nie zgodzę się z tym, że oglądalność ma przez dziecko. Jak przestanie ja kiedyś pokazywać to i tak ludzie będą ją oglądać. Na jej miejscu bardziej martwiłabym się co za jakiś czas będzie miała do zaoferowania innym, by utrzymać tą oglądalność… ciąża, poród, mieszkanie, striptizerka, USA, huczne wesele, budowa domu i teraz wchodzi w temat urządzania jak dokończy wszystko to mam wrażenie, że skończą się pomysły na filmy … może kolejna ciąża sprawi, że utrzyma tak wysoki poziom oglądania, bo na samych vlogmasach gdzie trzeba ciągnąć dopiero w grudniu nie pociągnie. Co następną piosenkę zaśpiewa ? Nie życzę jej źle, ale takie coś chyba dopada większość na YouTube. Sama mam takie kanały gdzie kiedyś oglądałam, a dzisiaj już do nich nie zaglądam nawet jak coś tam jeszcze wstawiają. 
 

Słyszał ktoś o aferze Andziaks z Vinted ? 

A nie. Co to za aferka? 

Ciekawe ile ma pani Lesia za sprzątanie u nich na czarno. Chata jest ogromna.

4 godziny temu, wanilove napisał:

A nie. Co to za aferka? 

Andziaks ma współpracę z Vinted i w tamtym roku w listopadzie wystawiła swoje ciuchy na sprzedaż, ale nie można było od razu zakupić ciuchów, bo miała ustawione odliczanie do sprzedaży. Po odliczaniu Andziaks szybko ustawiła status „na urlopie”, by finalnie nie wysłać wcale tych ciuchów kupującym no i w ten oto sposób posypały się na jej profilu negatywne komentarze. Wszyscy poczuli się oszukani, bo wniosek był tylko jeden… zgarnąć pieniądze jest łatwo za współpracę, ale wysłać już te ciuchy innym to już niełaska. Po negatywnych ocenach zaczęła ratować swoje imię. Nagrała krótki filmik tłumacząc, że „nie spodziewała się, że innym będzie tak zależeć na tych ciuchach i zdziwiona była, że czują rozczarowanie, ale no niestety była chora, dlatego nie wysłała tych paczek”. Podobno to nie była jednorazowa sytuacja, bo Andziaks ma już kolejną współpracę z Vinted i kolejny raz gdy ta ma coś wysłać nagle ona choruje. Ostatecznie, by ratować na maksa swój wizerunek postanowiła wysłać po takim czasie innym te sprzedane przedmioty. Osobiście dziwi mnie jej postawa i te głupie tłumaczenie „nie wiedziałam, że innym tak zależy na tych niewysłanych paczkach” ona sama po sobie powinna wiedzieć, że często niecierpliwie się czeka na coś jak zamówienie idzie przez internet. Vinted powinien bardziej skupić się na kontrolowaniu współpracy i nie pozwalać na takie zachowania.   

5 godzin temu, Krokiet89 napisał:

Ciekawe ile ma pani Lesia za sprzątanie u nich na czarno. Chata jest ogromna.

Na pewno jakaś podwyżka musi być, bo to już nie mieszkanie do sprzątania, a jednak dom. Można im pewnie coś tam trochę zarzucić do ich zachowań zresztą jak każdemu, ale nie sądzę, żeby byli aż takimi sknerusami, by płacić jej jakieś grosze. Nie mamy też takiej pewności czy ona pracuje u nich na czarno. Co jak co, ale skoro innej osoby nie mają zamiaru zatrudniać, bo Pani Lesia jest już sprawdzona to jednak muszą też jednak coś odpalić, by ją zatrzymać. 

14 godzin temu, MadziaLenka napisał:

Andziaks ma współpracę z Vinted i w tamtym roku w listopadzie wystawiła swoje ciuchy na sprzedaż, ale nie można było od razu zakupić ciuchów, bo miała ustawione odliczanie do sprzedaży. Po odliczaniu Andziaks szybko ustawiła status „na urlopie”, by finalnie nie wysłać wcale tych ciuchów kupującym no i w ten oto sposób posypały się na jej profilu negatywne komentarze. Wszyscy poczuli się oszukani, bo wniosek był tylko jeden… zgarnąć pieniądze jest łatwo za współpracę, ale wysłać już te ciuchy innym to już niełaska. Po negatywnych ocenach zaczęła ratować swoje imię. Nagrała krótki filmik tłumacząc, że „nie spodziewała się, że innym będzie tak zależeć na tych ciuchach i zdziwiona była, że czują rozczarowanie, ale no niestety była chora, dlatego nie wysłała tych paczek”. Podobno to nie była jednorazowa sytuacja, bo Andziaks ma już kolejną współpracę z Vinted i kolejny raz gdy ta ma coś wysłać nagle ona choruje. Ostatecznie, by ratować na maksa swój wizerunek postanowiła wysłać po takim czasie innym te sprzedane przedmioty. Osobiście dziwi mnie jej postawa i te głupie tłumaczenie „nie wiedziałam, że innym tak zależy na tych niewysłanych paczkach” ona sama po sobie powinna wiedzieć, że często niecierpliwie się czeka na coś jak zamówienie idzie przez internet. Vinted powinien bardziej skupić się na kontrolowaniu współpracy i nie pozwalać na takie zachowania.   

O matko kochano... Pójście na łatwiznę i zgarnięcie hajsu za współpracę- tak. Wypełnienie obowiązku w związku z tym i sprawne wysłanie ludziom paczek, za które zapłacili- nie. Brzydko z jej strony... 

14 godzin temu, MadziaLenka napisał:

Na pewno jakaś podwyżka musi być, bo to już nie mieszkanie do sprzątania, a jednak dom. Można im pewnie coś tam trochę zarzucić do ich zachowań zresztą jak każdemu, ale nie sądzę, żeby byli aż takimi sknerusami, by płacić jej jakieś grosze. Nie mamy też takiej pewności czy ona pracuje u nich na czarno. Co jak co, ale skoro innej osoby nie mają zamiaru zatrudniać, bo Pani Lesia jest już sprawdzona to jednak muszą też jednak coś odpalić, by ją zatrzymać. 

Wiem że sprząta też u Jurków bo często o niej wspominają ,nie sądzę żeby to było na czarno.Poza Jurkami i Andziaksami napewno ma jeszcze inne domy .

46 minut temu, wanilove napisał:

O matko kochano... Pójście na łatwiznę i zgarnięcie hajsu za współpracę- tak. Wypełnienie obowiązku w związku z tym i sprawne wysłanie ludziom paczek, za które zapłacili- nie. Brzydko z jej strony... 

 

Nie wiem co ona tym chciała ugrać, bo przecież to było wiadome, że afera z tego będzie… chyba, że to było celowe zagranie. Promowanie w taki sposób na pewno nie zachęca mnie jak i innych do zakupów tam, a zwłaszcza od niej więc kiepsko jej to wyszło. Jak już tak bardzo zależało jej na tej współpracy, ale nie miała zamiaru pozbywać się swoich ciuchów to mogła już inaczej to zareklamować. 

32 minuty temu, Vaniliovanelka napisał:

Wiem że sprząta też u Jurków bo często o niej wspominają ,nie sądzę żeby to było na czarno.Poza Jurkami i Andziaksami napewno ma jeszcze inne domy .

O to tym bardziej można stwierdzić, że praca jest jej legalna. W ogóle to chyba dziwnie by było żeby celebryci, gwiazdy, youtuberzy pozwolili sobie na nielegalną pracę… nie mówię już tutaj o tej pani, ale inna młoda dziewczyna, która by miała u takich ludzi sprzątać zaraz jakby coś było nie tak wysmarowałaby w necie za taki cyrk. Jeszcze sama by, zrobiła sobie reklamę w internecie. 

Z pewnością pani Lesia 60 plus śmiga po necie by opisać swą robotę na czarno. Każda pomoc domowa stamtąd ryje bez świadczeń. By zarobić jak najwięcej. Takie są realia. 

1 godzinę temu, Krokiet89 napisał:

Z pewnością pani Lesia 60 plus śmiga po necie by opisać swą robotę na czarno. Każda pomoc domowa stamtąd ryje bez świadczeń. By zarobić jak najwięcej. Takie są realia. 

Ciekawe stwierdzenie, możesz podać dane na potwierdzenie tego, że "każda pomoc domowa stamtąd ryje bez świadczen"? 

Kobieta jest starsza, można ma już emeryturę ukraińska i sobie dorabia. Sprzątać można na działalności nierejestrowanej.