Nie fit & nie faszyn

1 godzinę temu, DYSK napisał:

Ona o nic nie dba. Dzieci tak jak i koty chowa zamiast wychowywać. skończ kłamać patusiaro. 
podam ci fakty które wywnioskuje każdy myślący, oporny na twoje kłamstwa człowiek: 

1. Nie mogli znaleźć właściciela - bo nie zaczipowalas kota, nie zarejestrowałaś oficjalnie w bazie zwierząt i nie dałaś siebie jako właściciela 

2. nie ubezpieczyłaś kota - szkoda pieniążków było, bo lepiej wydać na plastik dla róży lub kolejne pierdoły z amazona

3. kobiety chodziły po domach i szukały właściciela - zapewne w domu byłaś bo masz „lęki” ale nie otworzyłaś bo wiedziałaś że będziesz musiała wydać kolejne tysiące funtów a przecież szkoda było tych kilkunastu miesięcznie na ubezpieczenie 

4. Jedyny lęk jaki widzę u Esterki od lat to ten przed normalną uczciwą pracą 

współczuję jedynie dzieciom że dorastają w tak dysfunkcyjnym domu. Oby się szybko usamodzielniły i zasmakowały normalności. Dla chłopaków jest jeszcze szansa, ale ta mała… ciężko to widzę. 

 

Nic dodać nic ując

Widzę, że wjechał nowy film... czy ona serio utworzyła zbiórkę na tego kota ? Czy tylko taki tytuł sobie dała ?

1 godzinę temu, Cececece13 napisał:

Widzę, że wjechał nowy film... czy ona serio utworzyła zbiórkę na tego kota ? Czy tylko taki tytuł sobie dała ?

Wręcz przeciwnie, podziękowała za propozycję pomocy i powiedziała że radzi sobie sama

Znowu nasza narcyzka się nad sobą użala, nawet zaczyna nagrywać atak paniki. Rzekomy atak paniki. Mówiąc o swoich strasznych dolegliwościach się znamiennie uśmiecha i znowu robi z siebie ofiarę. Na terapię nie zamierza iść, bo jak będą wyciągać brudy, to znowu będzie jej ciężko bidulce, a przecież jest "dobrom osobom". Mnie ciekawi jedno: czy Rudy niedoszły absolwent medycyny był w odwiedzinach? Zwala na książkę psychologiczną, ale nie sądzę, by to był powód. Terapii nie przetrzyma, bo po pierwsze jest bezkrytyczna, po drugie, widzi winę wyłącznie w złym świecie i w złych ludziach i dam sobie uciąć rękę, że terapia skończyłaby się na obsmarowywaniu terapeuty, że jest złą osobą, bo powie jej trochę prawdy na temat jej tragicznych wyborów życiowych i ich konsekwencji,  nie tylko dla siebie, ale też dla dzieci. Ale nie, dzieci są szczęśliwe, Różyczka cieszy się z wizyt tatusia, a syn się wcale nie jąka. Nie, w ogóle. 

Terapeuta nie będzie jej pouczał i beształ za wybory życiowe bo to skutek traum z dzieciństwa. Ale życie dorosłego polega na braniu odpowiedzialności i szukaniu przyczyn swoich błędów. Ona rozkosznie chce przerwać leki, bo czuję się lepiej, nie zaczynając nawet terapii. Ona myśli, że to antybiotyk, zażyła, pomogło i teraz zakańcza leczenie. Leki były po to, by móc wyjść z domu na terapię i zmienić w końcu swoje utarte przekonania i schematy w kółko prowadzą do tego samego miejsca w życiu.

7 minut temu, Hit & Raszyn napisał:

Terapeuta nie będzie jej pouczał i beształ za wybory życiowe bo to skutek traum z dzieciństwa. Ale życie dorosłego polega na braniu odpowiedzialności i szukaniu przyczyn swoich błędów. Ona rozkosznie chce przerwać leki, bo czuję się lepiej, nie zaczynając nawet terapii. Ona myśli, że to antybiotyk, zażyła, pomogło i teraz zakańcza leczenie. Leki były po to, by móc wyjść z domu na terapię i zmienić w końcu swoje utarte przekonania i schematy w kółko prowadzą do tego samego miejsca w życiu.

Nikt nie mówi o besztaniu czy pouczaniu, a o uświadomieniu. To nadinterpretacja. 

Tak czy siak na kota poszły oszczędności a co z ortodonta i logopeda dla małej? Wady które ma , nie cofną się same wraz z wiekiem.

13 godzin temu, Hit & Raszyn napisał:

Tak czy siak na kota poszły oszczędności a co z ortodonta i logopeda dla małej? Wady które ma , nie cofną się same wraz z wiekiem.

Ona tego nigdy nie widziała i będzie udawać, że jest wszystko dobrze. Pójdzie do szkoły to się zacznie jazda 

Dnia 2.05.2024 o 10:58, Moniqq napisał:

Ona tego nigdy nie widziała i będzie udawać, że jest wszystko dobrze. Pójdzie do szkoły to się zacznie jazda 

Przecież ona ostatnio mówiła, że chyba zdecyduje się na aparat ortodontyczny ale DLA SIEBIE o Rózi ani słowa nie wspomniała, ona w ogóle nie myśli o dzieciach tylko wiecznie ja, ja, ja.

I jak terkotek po operacji? 

Pod dzisiejszym filmem Aleandry o hejterach z forum wypowiedziała się w  komentarzu nasza Estera XD "Kurczę jestem w szoku, że prawnik powiedział Ci, że nic się z tym nie da zrobić  Mi adwokatka specjalizująca się w sprawach o naruszenie dóbr osobistych i zniesławienia doradziła, żeby pozwać jedną osobę ot tak dla przykładu. Takie sprawy są jak najbardziej do wygrania, tylko że nie bardzo się opłaca pozywać każdego, bo zasądzane odszkodowania nie są wysokie. Tak w skrócie: najpierw składasz na policji tzw skargę pokrzywdzonej o popełnienie przestepstwa ściganego z oskarżenia prywatnego i prosisz w niej u ustalenie danych osobowych takiej osoby, ponieważ potrzebujesz ich do wyroczenia sprawy sądowej, policja odwiedza mieszkanie takiej osoby, ustala kto z domowników zamieszczał takie wpisy i wtedy możesz ruszyć z pozwem."

10 godzin temu, Gośc napisał:

Pod dzisiejszym filmem Aleandry o hejterach z forum wypowiedziała się w  komentarzu nasza Estera XD "Kurczę jestem w szoku, że prawnik powiedział Ci, że nic się z tym nie da zrobić  Mi adwokatka specjalizująca się w sprawach o naruszenie dóbr osobistych i zniesławienia doradziła, żeby pozwać jedną osobę ot tak dla przykładu. Takie sprawy są jak najbardziej do wygrania, tylko że nie bardzo się opłaca pozywać każdego, bo zasądzane odszkodowania nie są wysokie. Tak w skrócie: najpierw składasz na policji tzw skargę pokrzywdzonej o popełnienie przestepstwa ściganego z oskarżenia prywatnego i prosisz w niej u ustalenie danych osobowych takiej osoby, ponieważ potrzebujesz ich do wyroczenia sprawy sądowej, policja odwiedza mieszkanie takiej osoby, ustala kto z domowników zamieszczał takie wpisy i wtedy możesz ruszyć z pozwem."

mogła jeszcze dodać "opowiem może kiedyś jak mi poszło, następnym razem"

10 godzin temu, Gośc napisał:

Pod dzisiejszym filmem Aleandry o hejterach z forum wypowiedziała się w  komentarzu nasza Estera XD "Kurczę jestem w szoku, że prawnik powiedział Ci, że nic się z tym nie da zrobić  Mi adwokatka specjalizująca się w sprawach o naruszenie dóbr osobistych i zniesławienia doradziła, żeby pozwać jedną osobę ot tak dla przykładu. Takie sprawy są jak najbardziej do wygrania, tylko że nie bardzo się opłaca pozywać każdego, bo zasądzane odszkodowania nie są wysokie. Tak w skrócie: najpierw składasz na policji tzw skargę pokrzywdzonej o popełnienie przestepstwa ściganego z oskarżenia prywatnego i prosisz w niej u ustalenie danych osobowych takiej osoby, ponieważ potrzebujesz ich do wyroczenia sprawy sądowej, policja odwiedza mieszkanie takiej osoby, ustala kto z domowników zamieszczał takie wpisy i wtedy możesz ruszyć z pozwem."

Też to widziałam. Cyrk. Policja już jedzie na Kafe bo ktoś napisał coś na temat jakiejś youtuberki. Nie wiedzą co to hejt te " gwiazdeczki" XD 

Jest jeszcze jeden komentarz od Estery XD "Aaa zapomniałam napisać, a to ważne. Pisałaś, że coś tam zostało już usunięte, ale to nic nie szkodzi, bo administrator każdego forum ma obowiązek przez rok archiwizować wpisy nawet te usunięte, nr IP itd. Policja zbiera taki materiał dowodowy do sprawy i przekazuje do sądu, jeżeli decydujesz się założyć sprawę i liczy się wszystko, co było pisane do roku wstecz."

28 minut temu, Gośc napisał:

Jest jeszcze jeden komentarz od Estery XD "Aaa zapomniałam napisać, a to ważne. Pisałaś, że coś tam zostało już usunięte, ale to nic nie szkodzi, bo administrator każdego forum ma obowiązek przez rok archiwizować wpisy nawet te usunięte, nr IP itd. Policja zbiera taki materiał dowodowy do sprawy i przekazuje do sądu, jeżeli decydujesz się założyć sprawę i liczy się wszystko, co było pisane do roku wstecz."

Hehehe to bardzo ciekawe. To te wszystkie influ pozywaliby już pół internatu za krytyczne uwagi. Nikt Oli an Estery nie wyzywał ani nie obrażał, krytyczne komentarze i inne zdanie to nie hejt. W dodatku ja nie miałabym problemu normalnie napisać swojego zdania na ich socjalach gdyby to nie było od razu kasowane lub blokowane. Estero, czekam na Twoje dalsze kroki prawne wraz z rzekoma "stalkerka" a nawet chyba kilkoma? i z innymi sprawami. Mialas tak informować i opowiadać co dalej a prawda jest taka, ze ani nie masz o tym pojęcia ani pieniędzy na to 

1 godzinę temu, Gośc napisał:

Jest jeszcze jeden komentarz od Estery XD "Aaa zapomniałam napisać, a to ważne. Pisałaś, że coś tam zostało już usunięte, ale to nic nie szkodzi, bo administrator każdego forum ma obowiązek przez rok archiwizować wpisy nawet te usunięte, nr IP itd. Policja zbiera taki materiał dowodowy do sprawy i przekazuje do sądu, jeżeli decydujesz się założyć sprawę i liczy się wszystko, co było pisane do roku wstecz."

Śmieszna jest.

Niech te wszystkie pseudo gwiazdy usuną swoje sm i wezmą się za zwykła pracę na etat jak im tak źle i wtedy nikt nie będzie pisał o nich na forach i problem z głowy.

20 godzin temu, Gośc napisał:

Jest jeszcze jeden komentarz od Estery XD "Aaa zapomniałam napisać, a to ważne. Pisałaś, że coś tam zostało już usunięte, ale to nic nie szkodzi, bo administrator każdego forum ma obowiązek przez rok archiwizować wpisy nawet te usunięte, nr IP itd. Policja zbiera taki materiał dowodowy do sprawy i przekazuje do sądu, jeżeli decydujesz się założyć sprawę i liczy się wszystko, co było pisane do roku wstecz."

No ciekawe, że policja się tym zajmuje. Na moje konto na fb ktoś się włamał i podszywając się pode mnie wyłudził od znajomego 1000 zł. Policja umorzyła sprawę, bo powiedziała, że nie da się złapać sprawcy, że wiedzą tylko z jakiego bankomatu były wyciagane pieniądze, po drugie poinformowano mnie, że Fb nie pomaga i nawet policji nie udostępnia żadnych info. A będą za komentarz ścigać. No na pewno.

Komentarze pod nowym dziełem głupsze niż ustawa przewiduje. Tak Łukasz to ideał, cudownie że tak się dogadują. Bo są razem!!! Proste! Gdyby on nie miał korzyści to by się zawinął jeść pierogi gdzie indziej tak jak już to wielokrotnie miało miejsce. Nagle fanki zapomniały o tym jak ich wyrzucił w środku nocy z niemowlakiem? Albo to wszystko była ściema na potrzeby zyskania domu, albo fanki mają tyle iq co twórczyni. Słów mi brak po prostu… 

Dnia 12.05.2024 o 11:51, Gośc napisał:

Pod dzisiejszym filmem Aleandry o hejterach z forum wypowiedziała się w  komentarzu nasza Estera XD "Kurczę jestem w szoku, że prawnik powiedział Ci, że nic się z tym nie da zrobić  Mi adwokatka specjalizująca się w sprawach o naruszenie dóbr osobistych i zniesławienia doradziła, żeby pozwać jedną osobę ot tak dla przykładu. Takie sprawy są jak najbardziej do wygrania, tylko że nie bardzo się opłaca pozywać każdego, bo zasądzane odszkodowania nie są wysokie. Tak w skrócie: najpierw składasz na policji tzw skargę pokrzywdzonej o popełnienie przestepstwa ściganego z oskarżenia prywatnego i prosisz w niej u ustalenie danych osobowych takiej osoby, ponieważ potrzebujesz ich do wyroczenia sprawy sądowej, policja odwiedza mieszkanie takiej osoby, ustala kto z domowników zamieszczał takie wpisy i wtedy możesz ruszyć z pozwem."

No na pewno, jaką ona ma wiedze, jakich specjalistów  Badanie wariografem chciała robić w sprawie tego, czy Wiewiór komuś wsadzał czy nie. Śmieszna laska. 

Dziś stwierdziła że lepiej bylo kota uśpić bo cierpi, ta kot cierpi a nie jej konto bankowe i brak zmywarki 

29 minut temu, Nero666 napisał:

Dziś stwierdziła że lepiej bylo kota uśpić bo cierpi, ta kot cierpi a nie jej konto bankowe i brak zmywarki 

Kot cierpi wyłącznie przez jej brak odpowiedzialności bo puszczała go samopas żeby niby poczuł się wolny.Ta baba to ...kando kwadratu.a teraz wielce się żali.biedne jedynie to zwierzę szkoda mi go bardzo że przez brak odpowiedzialności bezmózgiej właścicielki cierpi.uspany to jest ale jej mózg od dawna.

12 godzin temu, Kar87 napisał:

Kot cierpi wyłącznie przez jej brak odpowiedzialności bo puszczała go samopas żeby niby poczuł się wolny.Ta baba to ...kando kwadratu.a teraz wielce się żali.biedne jedynie to zwierzę szkoda mi go bardzo że przez brak odpowiedzialności bezmózgiej właścicielki cierpi.uspany to jest ale jej mózg od dawna.

Mnie najbardziej rozwala jej tok myślenia jak mówi o biednym kocie, a za chwilę że miała 300 funtów na zmywarkę ale jej nie kupiła bo coś przeczuwała Esterko przecież masz z oszczędności. Przecież nie możesz żyć bez odłożonej okrągłej sumki na koncie. Wypłać i będzie na kotka. A nie, zapomniałam że twoje oszczędności są rude, udawały lekarza i mają na imię Łukasz

16 godzin temu, Kar87 napisał:

Kot cierpi wyłącznie przez jej brak odpowiedzialności bo puszczała go samopas żeby niby poczuł się wolny.Ta baba to ...kando kwadratu.a teraz wielce się żali.biedne jedynie to zwierzę szkoda mi go bardzo że przez brak odpowiedzialności bezmózgiej właścicielki cierpi.uspany to jest ale jej mózg od dawna.

Co się stało temu kotu tak w ogóle?

47 minut temu, Bjutiguru napisał:

Co się stało temu kotu tak w ogóle?

Tego kota potrącił samochód.bo go wypuszczała z domu stwierdzają że kot potrzebuje wolności.Nie zdziwiłabym się gdyby to było 20 lat temu bo kiedyś ludzie nie byli świadomi jak teraz.Ale ona nie jest stara zyje w tych czasach gdzie świadomość jest o wiele większą niż kiedyś.Jest dużo więcej samochodów niż kiedyś i to nie jest wieś.Kazdy kot jest narażony na taki wypadek jeśli jest wypuszczany tak z domu.Nie jestem kociara bo mam psa ale moja siostra ma kotkę mieszka w UK jest wysterylizowana i ubezpieczona i siedzi w domu nigdy jej nie przyszło do głowy żeby wypuszczać ja z domu bo to poprostu niebezpieczne.ile widzi się rozjechanych kotów na ulicy przez taki brak odpowiedzialności.taka ona światowa internet ma i nie czyta czym to grozi.wiec dla mnie poprostu jest ...ka.i nie tylko za to ale jej całokształt zachowania się jest ...yczny.

36 minut temu, Kar87 napisał:

Tego kota potrącił samochód.bo go wypuszczała z domu stwierdzają że kot potrzebuje wolności.Nie zdziwiłabym się gdyby to było 20 lat temu bo kiedyś ludzie nie byli świadomi jak teraz.Ale ona nie jest stara zyje w tych czasach gdzie świadomość jest o wiele większą niż kiedyś.Jest dużo więcej samochodów niż kiedyś i to nie jest wieś.Kazdy kot jest narażony na taki wypadek jeśli jest wypuszczany tak z domu.Nie jestem kociara bo mam psa ale moja siostra ma kotkę mieszka w UK jest wysterylizowana i ubezpieczona i siedzi w domu nigdy jej nie przyszło do głowy żeby wypuszczać ja z domu bo to poprostu niebezpieczne.ile widzi się rozjechanych kotów na ulicy przez taki brak odpowiedzialności.taka ona światowa internet ma i nie czyta czym to grozi.wiec dla mnie poprostu jest ...ka.i nie tylko za to ale jej całokształt zachowania się jest ...yczny.

Dodatkowo Estera przez cały czas odkąd wzięła tego kota, kłamała co do ubezpieczenia, kastracji i szczepień. Kot nie był ubezpieczony (a biorąc go wielce robiła odcinek o ubezpieczeniu itp) nie byl tez wykastrowany- dopiero teraz, przy okazji operacji miednicy po wypadku, lekarz zlitował się i wykstrowal go przy okazji. Estera sama się wygadała o tym po operacji. Teraz natomiast pod ostatnim odcinkiem w komentarzach kłamie, odpowiadając na komentarze widzek- ze gdyby byl wykastrowany, to nie szlajalby się tu i tam po dzielnicy za kocicami- ze niby kot od dawna byl wykastrowany i szlaja się mimo to. Estera to kłamczucha, tyle przez te wszystkie lata nakładała, ze się już w tym gubi. powie prawdę tylko w stresie, lub gdy się pomyli.

Przestalam do niej zagladac juz jakis czas temu, a teraz dzieki wam nie wchodze tam w ogole, bo nie zniose cierpienia kota, ale chce wam powiedziec jedna rzecz.

Jest to potwierdzone i fakt, bo sama mieszkam w UK i pomagalam kiedys osobie z jezykiem angielskim w tej sytuacji.

W Anglii jest taki przepis, ze jezeli masz jakiekolwiek benefity - a nasz pannica je jak widomo ma, to mozesz miec jedno zwierze w domu ''dla dzieci'', aby dzieci sie wychowywaly ze zwierzeciem i sa w kazdym miescie specjalne miejsca weterynarie - gdzie to zwierze jest leczone ZA DARMO. W sensie beneficiata nie placi tylko panstwo (czyli podatnicy, w tym ja  ).

Mozna miec tylko jedno zwierze na rodzinie, tzn mozna wiecej, ale panstwo pokrywa koszta jednego (100% tutaj nie ma zadnych odstepstw).

Wiec, to ze ona nie wykastrowala tego biednego kotka odrazu, ze o niego nie zadbala to tylko jej lenistwo i wychodzi z niej prostactwo i brak jakiejkolwiek empatii. Szok naprawde, mam nadzieje, ze social bedzie sie bacznie jej przygladac, bo to patologia grubego kalibru. 

4 godziny temu, Kaluna napisał:

Przestalam do niej zagladac juz jakis czas temu, a teraz dzieki wam nie wchodze tam w ogole, bo nie zniose cierpienia kota, ale chce wam powiedziec jedna rzecz.

Jest to potwierdzone i fakt, bo sama mieszkam w UK i pomagalam kiedys osobie z jezykiem angielskim w tej sytuacji.

W Anglii jest taki przepis, ze jezeli masz jakiekolwiek benefity - a nasz pannica je jak widomo ma, to mozesz miec jedno zwierze w domu ''dla dzieci'', aby dzieci sie wychowywaly ze zwierzeciem i sa w kazdym miescie specjalne miejsca weterynarie - gdzie to zwierze jest leczone ZA DARMO. W sensie beneficiata nie placi tylko panstwo (czyli podatnicy, w tym ja  ).

Mozna miec tylko jedno zwierze na rodzinie, tzn mozna wiecej, ale panstwo pokrywa koszta jednego (100% tutaj nie ma zadnych odstepstw).

Wiec, to ze ona nie wykastrowala tego biednego kotka odrazu, ze o niego nie zadbala to tylko jej lenistwo i wychodzi z niej prostactwo i brak jakiejkolwiek empatii. Szok naprawde, mam nadzieje, ze social bedzie sie bacznie jej przygladac, bo to patologia grubego kalibru. 

Czyli te wszystkie operacje kotka są za darmo?

2 godziny temu, Bjutiguru napisał:

Czyli te wszystkie operacje kotka są za darmo?

Myślę że nie, że ona tego nawet nie wiedziała że może za darmo 

1 godzinę temu, Nero666 napisał:

Myślę że nie, że ona tego nawet nie wiedziała że może za darmo 

To jest tłuk, który siedzi w domu i nic nie wie o otaczającym ja kraju, opcjach. Nic nie zrobiła przez 4 lata by poprawić swoją i dzieci sytuacje. Teraz Dawid jeździ rowerem po zakupy dla całej rodziny, ma mine jak S.rajacy kot, bo dysfunkcyjna matka wymyśliła sobie „ataki paniki” jako usprawiedliwienie dlaczego nie pójść do pracy i wyjść do ludzi. W dodatku ona chyba pije, bo dzień w dzień ma zapuchnieta twarz i rozbiegane oczy.