Nie fit & nie faszyn

Ostatni jej film widziałam jakoś w Grudniu, zajrzałam dzisiaj i szok! Czy ona nie jest w ciąży?! Bardzo przytyła! Nie obrażam bo sama jestem dużo od niej większa tylko stwierdzam fakt. Ktoś coś wie?

Ona od chyba 3 miesięcy z domu nie wychodzi, więc nie dziwne że przytyła. 

Niektórzy tak tyją po lekach. Mniej stresu to wraca apetyt 

Z wielu powodów moze tyć, nie ma co diagnozować przez Internet, a już zwlaszcza w przypadku osoby od której prawdy na żaden temat sie nie dowiemy  Chyba że przez przypadek.

Zresztą z jakiegokolwiek powodu nie tyje, czy to stres czy choroba czy problemy, to nie umiem jej współczuć mając  w glowie to, co przez nią przechodzą jej dzieci.

Niby na lekach, a jak poszla na zakupy to chichotala ze szczęścia.

Rzeczywiście chora psychicznie.

Jej żadne leki nie są potrzebne, wystarczą zakupy w lidlu.

Nadrabiam jej ostatnie filmy i kurcze, tak mnie te koty, które zaprasza do domu obrzydzają. Generalnie ja jestem anty kociara, ale gdyby kot był zadbany to spoko... ale takie zapchlone, brudne koty ze świerzbem wpuszczać do domu ? W ogóle mam wrażenie, że u niej wszystko takie brudne, lepiące, niedomyte, dzieci zaniedbane, z włosami wiecznie w oczach.. dom ma już prawie 2 lata a tam nadal podłogi na korytarzu to goły beton. Ale zamawiać pierdoły to potrafi.. 

2 godziny temu, Cececece13 napisał:

Nadrabiam jej ostatnie filmy i kurcze, tak mnie te koty, które zaprasza do domu obrzydzają. Generalnie ja jestem anty kociara, ale gdyby kot był zadbany to spoko... ale takie zapchlone, brudne koty ze świerzbem wpuszczać do domu ? W ogóle mam wrażenie, że u niej wszystko takie brudne, lepiące, niedomyte, dzieci zaniedbane, z włosami wiecznie w oczach.. dom ma już prawie 2 lata a tam nadal podłogi na korytarzu to goły beton. Ale zamawiać pierdoły to potrafi.. 

Zgadzam się z Tobą.Apropo tych kotów.ona jest taka nie odpowiedzialna.przeciez ma swojego domowego kota a dopuszcza do tego żeby on się stykał z takimi obcymi.to jest po pierwsze nie higieniczne a po drugie nie wpuszczą się obcych kotów do domu gdzie już jest jeden kot bo to jego terytorium.pozatym tak miała go kastrowa i jakoś cicho o tym.a reszty jej zachowania to szkoda komentować z tymi napadami leków itp.jakos ciężko mi jej uwierzyć w to wszystko po tej aferce z Rudym stalkerka itp.ta baba ma 38 lat a głupia i bezmyślna jak jakąś niedojrzała nastolatka.

Bo to jest typowa syfiara i patusiara, chciałaby uchodzić za elite, wyśmiewając kolezanki od patoli, a sama jest jej książkowym przykładem

W tym syfie w ogrodzie robią grilla.

Grill brudny, zardzewiały. Fuj. 

A wystarczylo schowac na zime ten dziadowski sprzet i zabawki malej, albo chociaż zabezpieczyć. 

Ataki paniki? Nie,  to ataki głodu

Te jej rozmowy z Rudym są tak żenujące. Po co ona to nagrywa ? Żeby udowodnić "stalkerkom", że dobrze jest między nimi ? Ze Rudy jej pomaga ? Żeby były zazdrosne ? 

12 godzin temu, Blue__bird napisał:

W tym syfie w ogrodzie robią grilla.

Grill brudny, zardzewiały. Fuj. 

A wystarczylo schowac na zime ten dziadowski sprzet i zabawki malej, albo chociaż zabezpieczyć. 

Ataki paniki? Nie,  to ataki głodu

Tam tylko *** i szczura wpuścić. To dziecko bawi się nowa zabawka w "ogrodzie" w tym syfie i biega pomiędzy innymi rozrzuconymi, brudnymi mokrymi. Nic tam nie jest uporządkowane a mamusia nagrywa. Nie widzi jak to wygląda? i zdziwiona, ze palenisko zardzewiało i grill. Wooow, przecież było narażone na wszystkie stany atmosferyczne 

"Ogród" jest po prostu obrzydliwy. Rozwalone, brudne zabawki. Nawet nie schowane na zimę. Jak można tak zapuścić te kilka metrów kwadratowych. Ilość plastiku, który dostaje na każdym filmie jej córka przyprawia mnie o dreszcze. 

W ogóle mam wrażenie, że w tym domu wszędzie jest chaos. Do sypialni kupiła meble, a kłęby ubrań leżą po katach. Nie wspomnę o tym grajdołku zabawek w salonie. Skoro nie korzysta z sypialni, bo i tak śpi w salonie to dlaczego nie zrobi tam pokoju dla Róży i nie da tam tych wszystkich szpargałów? I w tym wszystkim jeszcze ich kot i te zapchlone znajdy... Ona mnie przeraża.

45 minut temu, Sonia9967 napisał:

"Ogród" jest po prostu obrzydliwy. Rozwalone, brudne zabawki. Nawet nie schowane na zimę. Jak można tak zapuścić te kilka metrów kwadratowych. Ilość plastiku, który dostaje na każdym filmie jej córka przyprawia mnie o dreszcze. 

W ogóle mam wrażenie, że w tym domu wszędzie jest chaos. Do sypialni kupiła meble, a kłęby ubrań leżą po katach. Nie wspomnę o tym grajdołku zabawek w salonie. Skoro nie korzysta z sypialni, bo i tak śpi w salonie to dlaczego nie zrobi tam pokoju dla Róży i nie da tam tych wszystkich szpargałów? I w tym wszystkim jeszcze ich kot i te zapchlone znajdy... Ona mnie przeraża.

Chaos w domu, chaos w głowie. Ja nie potrafiła bym funkcjonować, żyć w takich warunkach. 

4 godziny temu, Cececece13 napisał:

Te jej rozmowy z Rudym są tak żenujące. Po co ona to nagrywa ? Żeby udowodnić "stalkerkom", że dobrze jest między nimi ? Ze Rudy jej pomaga ? Żeby były zazdrosne ? 

Ja mam odwrotne wrażenie. Za każdym razem kiedy ona z niego zażartuje albo mu zwróci żartobliwie uwagę , jego wysztywnia i zaczyna pyskować ( niby też w żartach) . Ona wtedy od razu stara się go ugłaskać, przyznając mu rację lub zmieniając temat. Ewidentnie wie co może być , jak chłop straci nerwy...

Oj tam oj tam, przecież E jest idealną panią domu, gotuje pożywne hamburgery z boxów 4 razy w tygodniu, rozwija zdolności mototryczne małej w postaci plastikowych gów...en co film,  opłaca pierdylion subskrybcji, zarabia duzo pieniędzy i dlatego inni są zazdrośni o jej super zdrowe zakupy i styl życia, wiecie te drogie melbe które kupowała itd. 

Nie zapominajmy o Rudym, wzór cnót, ideał. Zabiera Róże na nocki, kupuje buty, zabawki, pomaga w zakupach a w ostatnim filmie przyjechał po robocie z bebabem żeby nasza zapracowana pani domu nie musiała gotować i nawet pizze dla chłopaków kupił! Nic tylko po stopach całować. 

Dawid też stanąl na baczność,  aż musiała go uspokoić... Mała bez zmian, śmieją się że jest " kierownikiem" na placu zabaw. Tak, bo wszystko robi po swojemu, nie zwracając uwagi na nikogo. Ha ha ha. Najmniejszej będzie w szkole, bo to jej raczej nie minie i tam też nie będzie ani współpracować ani tym bardziej się nie podporządkuje, jeśli nie zaczną z nią już teraz działać. Ostatni dzwonek, bo panią też wyprosi z klasy żeby jej nie przeszkadzała.

3 minuty temu, petunia napisał:

Oj tam oj tam, przecież E jest idealną panią domu, gotuje pożywne hamburgery z boxów 4 razy w tygodniu, rozwija zdolności mototryczne małej w postaci plastikowych gów...en co film,  opłaca pierdylion subskrybcji, zarabia duzo pieniędzy i dlatego inni są zazdrośni o jej super zdrowe zakupy i styl życia, wiecie te drogie melbe które kupowała itd. 

Nie zapominajmy o Rudym, wzór cnót, ideał. Zabiera Róże na nocki, kupuje buty, zabawki, pomaga w zakupach a w ostatnim filmie przyjechał po robocie z bebabem żeby nasza zapracowana pani domu nie musiała gotować i nawet pizze dla chłopaków kupił! Nic tylko po stopach całować. 

Zapomniałaś o wypielęgnowanym ogrodzie

ja to jestem ciekawa jak Esterka sie przestawi na wstawanie z samego rana żeby Róże do szkoły zaprowadzać. Nie będzie juz leżakowania do południa.

Mnie się w ogóle zdaje, że rudy wymamrotał coś o tej kosiarce, że nie wiedział co to za dźwięk, kiedy  Kwiatek wyłączyła ja rano ( kiedy spał?). Może ktoś przetłumaczyć co on mówi,  po tym kiedy Elwira tłumaczy, że ma duży płyn do baniek?

27 minut temu, Zazuzi napisał:

Mnie się w ogóle zdaje, że rudy wymamrotał coś o tej kosiarce, że nie wiedział co to za dźwięk, kiedy  Kwiatek wyłączyła ja rano ( kiedy spał?). Może ktoś przetłumaczyć co on mówi,  po tym kiedy Elwira tłumaczy, że ma duży płyn do baniek?

Tą małą już lepiej idzie czasami zrozumieć niż Rudego. 

10 godzin temu, petunia napisał:

ja to jestem ciekawa jak Esterka sie przestawi na wstawanie z samego rana żeby Róże do szkoły zaprowadzać. Nie będzie juz leżakowania do południa.

Rudy będzie ja rano zabierał żeby mamusia mogła spac do 15.

10 godzin temu, Cececece13 napisał:

Tą małą już lepiej idzie czasami zrozumieć niż Rudego. 

Ja kompletnie nie rozumiem co ten chłop pod nosem gada.

Ciekawe co się stało z kotem, że pilnie musieli odwiedzić weterynarza ? Jak obstawiacie ? Czyżby to sprowadzanie obcych, brudnych i zapchlonych kotów do domu miało z tym coś wspólnego ? 

12 godzin temu, Cececece13 napisał:

Ciekawe co się stało z kotem, że pilnie musieli odwiedzić weterynarza ? Jak obstawiacie ? Czyżby to sprowadzanie obcych, brudnych i zapchlonych kotów do domu miało z tym coś wspólnego ? 

Też o tym pomyślałam. 

Nadrobiłam filmy w przyspieszeniu. Lata trzy razy dziennie na zakupy jak wariatka. Ciągle mówi jak się boi ale twardo idzie. Ciekawe co w kolejnym vlogu? Czyżby zakupy? 

Bo ona miala te napady lęku tylko w okresie zimowym. Róża w wózku pewnie nie chciała siedzieć, ona z buta w deszcz z uciekającym dzieckiem nie chciała łazić, auto ma rudy to sobie wymyśliła napady lęku. Na zastępstwo kupowała codziennie na amazonie to tak jakby była w sklepie. Ona jest zaburzona i to ostro.

Dnia 19.04.2024 o 14:38, petunia napisał:

ja to jestem ciekawa jak Esterka sie przestawi na wstawanie z samego rana żeby Róże do szkoły zaprowadzać. Nie będzie juz leżakowania do południa.

Dawid albo ten drugi będą ją zaprowadzac

Tam potrzebne wsparcie asystenta. Pani Elwiro jeśli jedzie pani po rolki trawy - warto wziąć auto. Jeśli chce pani je kupić na promocji - warto wziąć z półki od razu gdyż produkty promocyjne znikają szybko. Warto zrobić obiad rano lub wrócić że sklepów wcześniej, żeby konkubent i dzieci nie byli bez posiłku do 18 tej. Nie wpuszczac obcych kotów do domu. Spulchnic ziemię, dosypać świeżej, zasiać trawę i mieć trawnik. Takie poprowadzenie w prostych sprawach

Noi i odpowiedzialna właścicielka załatwiła kota puszczaniem samopas.Cos przeczuwałam że tak się kiedyś stanie.tempa ...ka matka trójki dzieci a o zwierzę nawet nie potrafi zadbać.niech się trzyma za portfel bo weterynarza UK drogi.masakra ta baba.zero odpowiedzialności.i robi jeszcze z tego film sensacje biedna poszkodowanych a wlascicielka(beż mózgu)

Ciekawe czy ją stać na veta. Przeszło 2tys funtów operacja