życie w bunkrze i na wakajkach na zmianę

10 godzin temu, DuaLipa napisał:

Donka beczy gdyż zaliczyła bolesne zderzenie z rzeczywistością i głowi się jak wybrnąć "z twarzą".
Kłamała kreując się na właścicielkę modowej marki - marka odzieżowa Outspire nie miała właściciela... aż do grudnia 2023r.
W sierpniu 2023r. rozpoczęto proces rejestracji znaku towarowego Outspire, który zakończył się 12 grudnia 2023r. (nazwę zastrzeżono nie tylko na terenie UE). I nie, nie stoi za tym Doncia 
Donciowe Outspire nie figurowało w żadnych rejestrach, w CEIDG, w KRS, nawet w urzędzie patentowym.
Wszystko można sprawdzić.
Uprzedzając pytania - nikt nie podebrał pomysłu ani nazwy. Termin nie jest oryginalny, był używany już przed otwarciem "marki" i raczej pewne, że to Donka się zainspirowała.
Stąd wyprzedaż towaru i zawieszenie działalności - muszą stworzyć nową nazwę, przeszyć metki na ciuszkach, gdyż naruszają znak towarowy (o czym prawdopodobnie zostali poinformowani nie tak dawno).
Może wątek nie zostanie usunięty 

Nieźle. Pewnie nigdy w życiu się do tego nie przyzna albo zrzuci winę na tamtą markę albo na Alana, że on tego nie sprawdził. U niej to jak zwykle wszyscy są winni wszystkiemu co jej dotyczy tylko nie ona sama. Jak skończy się kariera youtubowa to ciężko będzie znaleźć pracę w wyuczonym zawodzie jako osoba nie potrafiąca się wysłowić, która dobijała własne sm i nie dopilnowała własnej marki odzieżowej i która kojarzy się wyłącznie z reklamami i wakacjami.

Ale mi w dalszym ciągu jej ani trochę nie szkoda bo nie szanuje własnych widzów, zwala winę na innych i się wywyższa na każdym kroku nad innymi influ sama mając do zaoferowania tylko to samo co większość z nich czyli niekończące się reklamy i wakacje i ma ogromnego farta, że ktokolwiek jeszcze ją ogląda bo jej sm są bezwartościowe.

Może to będzie ten przysłowiowy kubeł zimnej wody, tak wstępnie dla jej otrzeźwienia. Tego nie da się wybronić, musiałaby dorobić jakąś bajkę z mchu i paproci, że się z rejestracją firmy zagapiła. Ona bardzo chciała, ale wiecie, rozumiecie, na drodze ku temu pojawiły się poważne przeszkody, niedomagałam etc. Tylko kto się na te farmazony nabierze. Już po balu panno Lalu.

3 godziny temu, secretgarden napisał:

Może to będzie ten przysłowiowy kubeł zimnej wody, tak wstępnie dla jej otrzeźwienia. Tego nie da się wybronić, musiałaby dorobić jakąś bajkę z mchu i paproci, że się z rejestracją firmy zagapiła. Ona bardzo chciała, ale wiecie, rozumiecie, na drodze ku temu pojawiły się poważne przeszkody, niedomagałam etc. Tylko kto się na te farmazony nabierze. Już po balu panno Lalu.

Pewnie przemilczy temat a na pytania będzie odpowiadać półsłówkami byleby nie powiedzieć o co dokładnie chodzi. Tak czy inaczej nie stało się nic bardzo złego a ona jak zwykle zrobiła z siebie ofiarę i wyweszyla wymówkę byleby nie nagrywać ale na prawdę trzeba być de*ilem, żeby jej jeszcze wierzyć i żeby uwierzyć, że jest tak zdołowana, że nie może nagrywać podczas gdy na obu Instagramach cały czas reklama goni reklamę.

8 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Pewnie przemilczy temat a na pytania będzie odpowiadać półsłówkami byleby nie powiedzieć o co dokładnie chodzi. Tak czy inaczej nie stało się nic bardzo złego a ona jak zwykle zrobiła z siebie ofiarę i wyweszyla wymówkę byleby nie nagrywać ale na prawdę trzeba być de*ilem, żeby jej jeszcze wierzyć i żeby uwierzyć, że jest tak zdołowana, że nie może nagrywać podczas gdy na obu Instagramach cały czas reklama goni reklamę.

Czy nagrywa zapchajdziury czy nic to nie zmienia faktu, że reklamy lecą 24/7 u niej. Mango TV...

Byle tylko upychać jak najwięcej towaru i reklamować go 24/7...

Mam dosyć tych jej pseudo dramatów. Użala się nad sobą na każdym kroku a we wszystkim tym zawsze była jej wina, do której nigdy się nie przyznaje.

Komentarze pod wczorajszym filmem z "testem" przepisów z Tiktoka:

"- Pomysł na film 10/10 - Twoje przygotowanie i wykonanie 2/10"

"Clue testów przepisów jest to, że należy się ich trzymać. Każde odstępstwo jest już inwencją Twoją, a w dzisiejszych propozycjach to właściwie nie dałaś sobie szansy na sprawdzenie "przepisów z tiktoka". Mąka migdałowa nijak się ma do owsianej i dlatego nie poszło. Zakładam, że twórcy przepisów mają pojęcia dlaczego ma być taka, a nie inna mąka czy składnik, bo właśnie prezentuje określone cechy. Jak zamienisz - tracisz właściwości, a szkoda, bo potencjał w filmie był"

"Ten filmik to krotka historia o tym, jak zniechęcić do własnego ebooka... wystarczyloby sie porządnie przygotować, przeliczyc sobie miary, zapoznać sie ze składnikami, ich właściwościami, konsystencją. Zamiast tego widać brak wiedzy i przygotowania. Już pomijam przedstawienie przepisu. Między główką a ząbkiem jest jednak różnica."

"niestety ten film to niewypał pomimo sympatii do Twojej osoby :)"

"Przecież ten film nie ma żadnego sensu. Już pomijam fakt, że pozmieniałaś połowę składników i dziwisz się że nie wyszło. Ale dla mnie hitem jest to że zajmujesz się szeroko pojętym światem fit, wypuszczasz ebooka kulinarnego, a twoja wiedza kulinarna jest na tak niskim poziomie"

"To nie jest test przepisów skoro używasz innych składników niż na filmikach. To może np zmieniać konsystencję albo smak zamierzonego przepisu."

"Nie wiesz, czy to co jest viralem jest super dobre, czy nie, bo nie było przepisu, którego nie zmodyfikowałaś. I nie mówimy tu o zamianie jednego ze składników, a właściwie połowy."

"Wydałaś e-booka a nie wiesz po co cukier w pasacie??? No brzmi zachęcająco do kupienia"

"Jeden wielki chaos i nie przygotowanie."

"W sumie nie wiem czy się śmiać czy płakać, testowanie przepisów używając zamienników które mają totalnie inne przeznaczenie i właściwości i bycie zdziwioną że nie smakuje to już jakiś inny level. W tym filmie widać takie braki podstawowej kulinarnej wiedzy,że to aż przeraża zwłaszcza u osoby promującej swój eBook jedzeniowy"

"wystarczy pójść nie tylko do jednego sklepu po produkty jeśli się chce porządnie przygotować filmik. We Wrocławiu na pewno jest więcej niż jeden sklep spożywczy :p"

"Salami podmieniła, koncentratu nie kupiła, cukru też, plus napisała ebooka o gotowaniu, a nie wie po co się cukier do pasaty dodaje. Też uważam, że mogłaby się wysilić, zrobić rundkę po sklepach, po prostu lepiej się przygotować;)"

Oczywiście nie odniosła się do żadnego z tych komentarzy a dodawała serduszka do tych włażących w doopczellitę.

22 godziny temu, DuaLipa napisał:

Donka beczy gdyż zaliczyła bolesne zderzenie z rzeczywistością i głowi się jak wybrnąć "z twarzą".
Kłamała kreując się na właścicielkę modowej marki - marka odzieżowa Outspire nie miała właściciela... aż do grudnia 2023r.
W sierpniu 2023r. rozpoczęto proces rejestracji znaku towarowego Outspire, który zakończył się 12 grudnia 2023r. (nazwę zastrzeżono nie tylko na terenie UE). I nie, nie stoi za tym Doncia
Donciowe Outspire nie figurowało w żadnych rejestrach, w CEIDG, w KRS, nawet w urzędzie patentowym.
Wszystko można sprawdzić.
Uprzedzając pytania - nikt nie podebrał pomysłu ani nazwy. Termin nie jest oryginalny, był używany już przed otwarciem "marki" i raczej pewne, że to Donka się zainspirowała.
Stąd wyprzedaż towaru i zawieszenie działalności - muszą stworzyć nową nazwę, przeszyć metki na ciuszkach, gdyż naruszają znak towarowy (o czym prawdopodobnie zostali poinformowani nie tak dawno).
Może wątek nie zostanie usunięty

Rekinka biznesu XD

Nadal jestem w szoku, że wydala tego ebooka o gotowaniu. xD Moim zdaniem bardzo się tym ośmieszyła, do tego teraz ten filmik z testowaniem przepisów... Jej kariera youtubowa chyli się ku upadkowi.

1 godzinę temu, nabogato1 napisał:

Nadal jestem w szoku, że wydala tego ebooka o gotowaniu. xD Moim zdaniem bardzo się tym ośmieszyła, do tego teraz ten filmik z testowaniem przepisów... Jej kariera youtubowa chyli się ku upadkowi.

No mnie też to śmieszy, że osoba jedząca całe życie owsianki z odżywką białkową na zmianę z kanapkami z jajkiem i burgerami na mieście teraz zgrywa wielką specjalistkę kulinarną i wydaje ebooka ale jak wiemy w jej przypadku to pogoń za modą i niewyobrażalne parcie na kasę tak jak w przypadku nachalnego wciskania reklamy za reklamą w każdy możliwy post, story i film i branie każdej jednej współpracy jak leci.

Ona po prostu ma wręcz gigantyczne parcie na kasę i nic więcej się dla niej nie liczy i chce zarabiać po najniższej linii oporu nie dając kompletnie nic od siebie.

Znowu leci na wakajki

7 minut temu, Oh Celinee napisał:

Znowu leci na wakajki

Niech jeszcze raz opowie o tym jaka jest zapracowana XD

Dnia 14.02.2024 o 09:17, secretgarden napisał:

Może to będzie ten przysłowiowy kubeł zimnej wody, tak wstępnie dla jej otrzeźwienia. Tego nie da się wybronić, musiałaby dorobić jakąś bajkę z mchu i paproci, że się z rejestracją firmy zagapiła. Ona bardzo chciała, ale wiecie, rozumiecie, na drodze ku temu pojawiły się poważne przeszkody, niedomagałam etc. Tylko kto się na te farmazony nabierze. Już po balu panno Lalu.

Nie będzie i niczego się nie nauczy jak zawsze

Mam nadzieję, że skoro ona nie ma głowy do nagrywania to będzie konsekwentna i też nie doda żadnych zdjęć, story i filmów z wakacji . Czego ja od niej oczekuję, zaraz wleci spam wakajkowy tak jak dziesiątki reklam dziennie.

I w locie na wakajki czyta książkę "Nigdy więcej nie trać klienta"

3 minuty temu, rudzia napisał:

I w locie na wakajki czyta książkę "Nigdy więcej nie trać klienta"

Masakra. To jest podsumowanie jej działalności internetowej ostatnich lat. Dla niej widzowie to tylko klienci na jej produkty.

Najlepsze jest to, że pewnie nie przyzna się do błędu z tą nazwą marki tylko bez mówienia o co chodzi będzie znów płakać do kamery i mówić jak jej ciężko albo jak powie to zwali winę na Alana, że nie sprawdził. Pamiętam jak nie raz wspólnie zrobili coś źle lub tylko ona to- Alan to zrobił. Jak wspólnie zrobili coś dobrze lub Alan sam zrobił coś dobrze- ja to zrobiłam.

1 godzinę temu, Oh Celinee napisał:

Znowu leci na wakajki

Też mam z tego bekę. Te laski w życiu by się nie odnalazły w normalnej pracy. 

10 minut temu, PituPitu1 napisał:

Też mam z tego bekę. Te laski w życiu by się nie odnalazły w normalnej pracy. 

No dokładnie. Już wyobrażam sobbie ten lament, że trzeba wstać o godzinie 5-7, codziennie dojechać do pracy, wytrzymać 8 godzin a po powrocie ogarnąć obowiązki domowe, zakupy spożywcze itd. i nie można jeździć na tygodniowe wakajki co miesiąc bo urlopu zabraknie.  Zapłakałyby się.

A swoją drogą to ona faktycznie jest nudniejsza nawet od Aliss. Z każdymi nowymi trendami tworzy sobie taki swój kokon (swoją strefę komfortu) i nawet palca z niej nie wystawi. Jak modne są dzwony i wide legi to teraz nosi je na doopie codziennie, jak modny nudny makijaż to teraz inaczej się nie umaluje. Królowa nudy.

20 minut temu, Oh Celinee napisał:

A swoją drogą to ona faktycznie jest nudniejsza nawet od Aliss. Z każdymi nowymi trendami tworzy sobie taki swój kokon (swoją strefę komfortu) i nawet palca z niej nie wystawi. Jak modne są dzwony i wide legi to teraz nosi je na doopie codziennie, jak modny nudny makijaż to teraz inaczej się nie umaluje. Królowa nudy.

A ona jeszcze ciągle pokazuje jak robi ten makijaż i uważa chyba to za odkrycie a to zwykły, szybki makijaż Polki do pracy tylko, że one się nie świecą jak psu ja*ca.

50 minut temu, ariana1422 napisał:

Najlepsze jest to, że pewnie nie przyzna się do błędu z tą nazwą marki tylko bez mówienia o co chodzi będzie znów płakać do kamery i mówić jak jej ciężko albo jak powie to zwali winę na Alana, że nie sprawdził. Pamiętam jak nie raz wspólnie zrobili coś źle lub tylko ona to- Alan to zrobił. Jak wspólnie zrobili coś dobrze lub Alan sam zrobił coś dobrze- ja to zrobiłam.

Będzie ryczała, nie powie o co chodzi a potem na lajwie będzie banować za putania o to i siedzieć z naburmuszona miną.

20 minut temu, Oh Celinee napisał:

A swoją drogą to ona faktycznie jest nudniejsza nawet od Aliss. Z każdymi nowymi trendami tworzy sobie taki swój kokon (swoją strefę komfortu) i nawet palca z niej nie wystawi. Jak modne są dzwony i wide legi to teraz nosi je na doopie codziennie, jak modny nudny makijaż to teraz inaczej się nie umaluje. Królowa nudy.

I wygląda wiecznie jak flejtuch.

3 minuty temu, apsik napisał:

A ona jeszcze ciągle pokazuje jak robi ten makijaż i uważa chyba to za odkrycie a to zwykły, szybki makijaż Polki do pracy tylko, że one się nie świecą jak psu ja*ca.

Dokładnie. Każdy jest w stanie go zrobić bo nie jest niczym odkrywczym. Wielka makijażowa guru, która robi 1 makijaż na krzyż i tylko wtedy kiedy trzeba wciskać reklamę kosmetyków 

3 minuty temu, apsik napisał:

I wygląda wiecznie jak flejtuch.

Dokładnie.

15 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Komentarze pod wczorajszym filmem z "testem" przepisów z Tiktoka:

"- Pomysł na film 10/10 - Twoje przygotowanie i wykonanie 2/10"

 

"Clue testów przepisów jest to, że należy się ich trzymać. Każde odstępstwo jest już inwencją Twoją, a w dzisiejszych propozycjach to właściwie nie dałaś sobie szansy na sprawdzenie "przepisów z tiktoka". Mąka migdałowa nijak się ma do owsianej i dlatego nie poszło. Zakładam, że twórcy przepisów mają pojęcia dlaczego ma być taka, a nie inna mąka czy składnik, bo właśnie prezentuje określone cechy. Jak zamienisz - tracisz właściwości, a szkoda, bo potencjał w filmie był"

 

"Ten filmik to krotka historia o tym, jak zniechęcić do własnego ebooka... wystarczyloby sie porządnie przygotować, przeliczyc sobie miary, zapoznać sie ze składnikami, ich właściwościami, konsystencją. Zamiast tego widać brak wiedzy i przygotowania. Już pomijam przedstawienie przepisu. Między główką a ząbkiem jest jednak różnica."

 

"niestety ten film to niewypał pomimo sympatii do Twojej osoby :)"

 

"Przecież ten film nie ma żadnego sensu. Już pomijam fakt, że pozmieniałaś połowę składników i dziwisz się że nie wyszło. Ale dla mnie hitem jest to że zajmujesz się szeroko pojętym światem fit, wypuszczasz ebooka kulinarnego, a twoja wiedza kulinarna jest na tak niskim poziomie"

 

"To nie jest test przepisów skoro używasz innych składników niż na filmikach. To może np zmieniać konsystencję albo smak zamierzonego przepisu."

 

"Nie wiesz, czy to co jest viralem jest super dobre, czy nie, bo nie było przepisu, którego nie zmodyfikowałaś. I nie mówimy tu o zamianie jednego ze składników, a właściwie połowy."

 

"Wydałaś e-booka a nie wiesz po co cukier w pasacie??? No brzmi zachęcająco do kupienia"

 

"Jeden wielki chaos i nie przygotowanie."

 

"W sumie nie wiem czy się śmiać czy płakać, testowanie przepisów używając zamienników które mają totalnie inne przeznaczenie i właściwości i bycie zdziwioną że nie smakuje to już jakiś inny level. W tym filmie widać takie braki podstawowej kulinarnej wiedzy,że to aż przeraża zwłaszcza u osoby promującej swój eBook jedzeniowy"

 

"wystarczy pójść nie tylko do jednego sklepu po produkty jeśli się chce porządnie przygotować filmik. We Wrocławiu na pewno jest więcej niż jeden sklep spożywczy :p"

 

"Salami podmieniła, koncentratu nie kupiła, cukru też, plus napisała ebooka o gotowaniu, a nie wie po co się cukier do pasaty dodaje. Też uważam, że mogłaby się wysilić, zrobić rundkę po sklepach, po prostu lepiej się przygotować;)"

 

Oczywiście nie odniosła się do żadnego z tych komentarzy a dodawała serduszka do tych włażących w doopczellitę.

 

Widzki mają rację. Jest permanentnie nie przygotowana do filmów a w tym przypadku wystarczyło pójść do więszego sklepu niż Biedronka czy Lidl i wszystkie składniki by tam znalazła i powstrzymać się od zamiany składników pod siebie. Nie wiem co miał na celu ten film ale na pewno nie był on testem przepisów.

Znowu wakacje? Nie mam już słów do tej dziewczyny. Gdzie ten pracoholizm niby?

10 minut temu, wubuuu27 napisał:

Znowu wakacje? Nie mam już słów do tej dziewczyny. Gdzie ten pracoholizm niby?

Nie ma go i nigdy nie istniał. Najpierw było szukanie atencji w internecie a teraz tylko i wyłacznie chęć zarobku za nic.