Koty Szarloty

11 minut temu, Sillysheep napisał:

Nie śpi, wigilii nie miała  dziecko prawie jedna nogą na SORze, ale szarlot nagrać film musi. 

Tak. Film musi być choćby nie wiem co. 

1 godzinę temu, Magmag napisał:

Ale ona tego w wigilię nie nagrywała tylko w jakiś dzień świąt jak antybiotyk zaczął działać.  10 minut tam jest chyba żadna to mega produkcja 

Goovno wiesz. 

31 minut temu, Sillysheep napisał:

Ona we vlogu o wigilii mówi, że "podsuwali" jej zabawki. Wiec sama z małą nie była. W obecnym vlogu jedzie do sklepu, ktoś z dzieckiem został, więc sama tam nie jest. Jest z Dawidem. Dawid jej pomaga bo co jak co, ale on zawsze młoda się chętnie zajmował. 

Dalej, w obecnym wlogu ...nik w salonie taki, jakby Laura wstała dopiero od zabawy. No ale ok, mogło być tak, że szarlot przez 3 dni nie miała do tego głowy. 

Nie śpi, wigilii nie miała  dziecko prawie jedna nogą na SORze, ale szarlot nagrać film musi. 

Podsuń mi sytuacje kiedy Dawid się zajmował córką. Ja ją kiedyś oglądałam i takiej sytuacji nie pamiętam ale pamiętam że ciągle się jąkał i burczał coś pod nosem. Potem miałam przerwę bo zaczęli mnie irytować i dopiero od niedawna oglądałam i też nie zauważyłam takiej sytuacji 

20 minut temu, Magmag napisał:

Podsuń mi sytuacje kiedy Dawid się zajmował córką. Ja ją kiedyś oglądałam i takiej sytuacji nie pamiętam ale pamiętam że ciągle się jąkał i burczał coś pod nosem. Potem miałam przerwę bo zaczęli mnie irytować i dopiero od niedawna oglądałam i też nie zauważyłam takiej sytuacji 

Przecież on nie chce być nagrywany i rzadko kiedy pojawia się w filmach. Za to Szarlota wielokrotnie podkreślała, że mąż wspaniale zajmuje się córką

29 minut temu, Magmag napisał:

Podsuń mi sytuacje kiedy Dawid się zajmował córką. Ja ją kiedyś oglądałam i takiej sytuacji nie pamiętam ale pamiętam że ciągle się jąkał i burczał coś pod nosem. Potem miałam przerwę bo zaczęli mnie irytować i dopiero od niedawna oglądałam i też nie zauważyłam takiej sytuacji 

Wiele sytuacji. Choćby vlogi jak miala złamana nogę. 

Dodatkowo dawid nie chciał być nagrywany, ale za to szarlot na umęczona matkę polke nie wygląda. Po za tym wielokrotnie karolina podkreślała jakim fantastycznym ojcem jest dadid. 

31 minut temu, Magmag napisał:

Podsuń mi sytuacje kiedy Dawid się zajmował córką. Ja ją kiedyś oglądałam i takiej sytuacji nie pamiętam ale pamiętam że ciągle się jąkał i burczał coś pod nosem. Potem miałam przerwę bo zaczęli mnie irytować i dopiero od niedawna oglądałam i też nie zauważyłam takiej sytuacji 

Jak się nią zajmował, to go przecież nie pokazywała, bo on się nie chciał pokazywać na filmikach. Czasami był, ake zawsze w momencie jak byli we dwoje z Szatlot albo we tróje z dzieckiem, wtedy zasłaniała mu twarz albo był tylko głos zza kadru.

No i reklama musi być nawet na insta

Zbiera hajs na ścianę i nową kuchnię

11 godzin temu, Paryz London napisał:

Jak się nią zajmował, to go przecież nie pokazywała, bo on się nie chciał pokazywać na filmikach. Czasami był, ake zawsze w momencie jak byli we dwoje z Szatlot albo we tróje z dzieckiem, wtedy zasłaniała mu twarz albo był tylko głos zza kadru.

Nikt z nas nie wie czy się zajmował czy nie. 

2 godziny temu, Luiza55 napisał:

Nikt z nas nie wie czy się zajmował czy nie. 

A moze miał za złe, że pokazuje dziecko siedzące w rozkroku, w majtjach, mówi o niej Pindzia-Szarlot tak o niej mówiła, albo, że jej śmierdzą nogi, czy wielokrotnie zawstydzala ją na wizji, tak jak robiła w stosunku do Dawida czy Pauli? Może częściowo poszło też o youtuba?

59 minut temu, Paryz London napisał:

A moze miał za złe, że pokazuje dziecko siedzące w rozkroku, w majtjach, mówi o niej Pindzia-Szarlot tak o niej mówiła, albo, że jej śmierdzą nogi, czy wielokrotnie zawstydzala ją na wizji, tak jak robiła w stosunku do Dawida czy Pauli? Może częściowo poszło też o youtuba?

Możesz sobie gdybać. 

13 minut temu, Luiza55 napisał:

Możesz sobie gdybać. 

A mogę mogę.

Także ta wersja jest prawdopodobna. Pokazywanie dziecka w różnych sytuacjach,  wysmiewanue go na wizji, pokazywanie jak mieszkają, łazienki, sypialni - wielu partnerów tego nie wytrzyma

Odwrotnie też, ciekawe, coby było, jakby to Dawid nagrywał, czy Szarlot chciałaby mieć wgląd w to  jak i kiedy pokazuje ich córkę?

Ja tylko jednego nie potrafię pojąć. Czemu ludzie nagrywają prowadząc auto ???? 
Nie tylko taka Szarlotka ale inni też. Serio, tak można i nie ma na to paragrafu. 

taki nudny cyrk że aż czekam na kolejny vlog -  co tym razem wymyśli XD

że tak powiem, to że Laura leży pod kocem to nie znaczy że jest umierająca, tylko to że czyta  forum, i było że jak nie pokażesz Laury to ci nie uwierzymy XD 
i panoszy się po tym całym mieszkaniu, po wszystkich pokojach i coś to nie widzę tego podziału mieszkania.
w całym domu są graty szarlott.
potem jeszcze reklama i jakieś gadanie co to przewinęłam

57 minut temu, kotusdf napisał:

że tak powiem, to że Laura leży pod kocem to nie znaczy że jest umierająca, tylko to że czyta  forum, i było że jak nie pokażesz Laury to ci nie uwierzymy XD 
i panoszy się po tym całym mieszkaniu, po wszystkich pokojach i coś to nie widzę tego podziału mieszkania.
w całym domu są graty szarlott.
potem jeszcze reklama i jakieś gadanie co to przewinęłam

Kurde, nie chcę być jakąś zołzą, ale dokładnie to samo pomyślałam. Przecież pokazuje dosłownie wszystko, życie na sprzedaż. Cóż więc szkodzi pokazać parę sekund chorą córkę? I w ogóle ta cała choroba, dramatyczny brak Wigilii, jak w tym wszystkim dzielić chatę? Każdy przecież zrozumie. A jak się będzie dopytywał to jest bez serca.

od kiedy powiedziała o rozwodzie wszystkie jej miniaturki są jakieś takie "udawany smutek" XD 
Laura i ospa. 
mops się zepsuł - to wina gwiazd na niebie.

Rozumiem, że przeżywa bo ma chore dziecko ale wypatrywać jakiejś klątwy bo jej się mop zepsuł i ma welnowce na kwiatku to już ewidentnie objaw jakiegoś zaburzenia 

44 minuty temu, ale_kicha napisał:

Rozumiem, że przeżywa bo ma chore dziecko ale wypatrywać jakiejś klątwy bo jej się mop zepsuł i ma welnowce na kwiatku to już ewidentnie objaw jakiegoś zaburzenia 

Tak. Psychoza.

neurotyczne zachowanie....

ja sobie wyobrażam jak ona kręci te scene jak siedzi przy laurze na kanapie i taki backstage jak najpierw podchodzi np do stolika, kładzie kamere wciska play,zasiada obok dziecka, które kręci jak małpa w zoo... ale to musi dziwnie wyglądać.jeszcze to też tak zabrzmiało, nie wiem czy się oburzała przy dziecku że jej plamki wyskoczyły, sądze że tak, więc to też takie przykre, bo to nie jej wina, to dziecko najbardziej ma przerąbane jak choruje w święta.

jesli sa tam jakieś spiny w rodzinie, to ta choroba dziecka to też może być jej odreagowanie/zwrócenie na siebie uwagi,ale tak się da odczuć jakby Szarlot najchętniej ulotniła się z kotami....

najpewniej jednak jak ktoś nie ma normalnych problemów, takich codziennych różnych spraw do ogarnięcia i wpada w takie rutyniarstwo to już lekko odwala człowiekowi.. najlepiej by dla niej było jakby teraz w ogóle nie nagrywała...

to bieganie po całym domu także...

1 godzinę temu, ktooooleznka napisał:

neurotyczne zachowanie....

ja sobie wyobrażam jak ona kręci te scene jak siedzi przy laurze na kanapie i taki backstage jak najpierw podchodzi np do stolika, kładzie kamere wciska play,zasiada obok dziecka, które kręci jak małpa w zoo... ale to musi dziwnie wyglądać.jeszcze to też tak zabrzmiało, nie wiem czy się oburzała przy dziecku że jej plamki wyskoczyły, sądze że tak, więc to też takie przykre, bo to nie jej wina, to dziecko najbardziej ma przerąbane jak choruje w święta.

jesli sa tam jakieś spiny w rodzinie, to ta choroba dziecka to też może być jej odreagowanie/zwrócenie na siebie uwagi,ale tak się da odczuć jakby Szarlot najchętniej ulotniła się z kotami....

najpewniej jednak jak ktoś nie ma normalnych problemów, takich codziennych różnych spraw do ogarnięcia i wpada w takie rutyniarstwo to już lekko odwala człowiekowi.. najlepiej by dla niej było jakby teraz w ogóle nie nagrywała...

 

to bieganie po całym domu także...

Też mam wrażenie jak to wszystko opowiada, że ma ochotę wszystko zostawić i być sama jak najdalej stąd. Wychodzi ba to, że mąż w ogóle nie sypia w domu, chyba mieszka u mamusi, bo ona nagrywa w całym domu. Najczęściej siedzi w salonie, który podobno należy do Dawida a jej jest góra. Nie wierzę, że chłop przesiaduje cały dzień tylko w kwiatuszkolandii jak ona sobie spokojnie nagrywa. A jeśli to wszystko prawda co gada, to tak po ludzku mi jej żal.

7 godzin temu, Pipi41 napisał:

Też mam wrażenie jak to wszystko opowiada, że ma ochotę wszystko zostawić i być sama jak najdalej stąd. Wychodzi ba to, że mąż w ogóle nie sypia w domu, chyba mieszka u mamusi, bo ona nagrywa w całym domu. Najczęściej siedzi w salonie, który podobno należy do Dawida a jej jest góra. Nie wierzę, że chłop przesiaduje cały dzień tylko w kwiatuszkolandii jak ona sobie spokojnie nagrywa. A jeśli to wszystko prawda co gada, to tak po ludzku mi jej żal.

Chyba że nie ma żadnego rozwodu, i żadnego podziału, a Dawid jest tam gdzie zawsze był gdy ona kręciła swoje co dzienne vlogi 

7 godzin temu, Pipi41 napisał:

Też mam wrażenie jak to wszystko opowiada, że ma ochotę wszystko zostawić i być sama jak najdalej stąd. Wychodzi ba to, że mąż w ogóle nie sypia w domu, chyba mieszka u mamusi, bo ona nagrywa w całym domu. Najczęściej siedzi w salonie, który podobno należy do Dawida a jej jest góra. Nie wierzę, że chłop przesiaduje cały dzień tylko w kwiatuszkolandii jak ona sobie spokojnie nagrywa. A jeśli to wszystko prawda co gada, to tak po ludzku mi jej żal.

Noo to jest najgorsze że my to oglądamy już na gotowo i człowiek zapomina o tym, że to trzeba ustawić kamerę, nagrać tą scenę, pamiętać żeby światło i dźwięk był dobry, a jeszcze potem to wszystko zmontować. 

Czyli nie dość że wie że ma pecha, i mówi o tym że jest pech, to jeszcze to wszystko słucha jak montuje. Świrca można dostać. 

Wystarczyło by powiedzieć coś w stylu "do 1 lutego filmy będą raz w tygodniu  - potrzebuje przerwy." I fanki to zrozumieją bez problemu.

A i jej filmy pewnie byłby ciekawsze 

Dnia 28.12.2024 o 17:12, redżina napisał:

Ja tylko jednego nie potrafię pojąć. Czemu ludzie nagrywają prowadząc auto ???? 
Nie tylko taka Szarlotka ale inni też. Serio, tak można i nie ma na to paragrafu. 

Też mnie to dziwi. Ostatnio Misza jechała i nagrywała. Praktycznie cały czas leciał jej ten telefon, więc trzymała jednocześnie i kierownicę i telefon i zmieniała biegi. Cyrk.

kiedys zdziwiło mnie ze ona przy ilosci w sumie w takim tradycyjnym, zeby nie powiedziec wiejskim podmiejskim domu mało gotuje, ze zawsze gada, ze jej zostało pół papryki, no resztki.. wydawalo sie ze generalnie spoko moze ma system ze rzadko marnuje jedzenie ma zapasy pomrozone, ale w polskim domu to raczej dziwne, tymbardziej jesli ma sie dalej do sklepu gdzie trzeba podejsc czy podjechac... w koncu goscie wpadaja itd. teraz mam wrazenie ze to nie bylo tylko pod jej diete, tylko pod to ze ona juz przestawala gotowac mezowi,moze on jadal obiad u swoich rodzicow albo w pracy..

mozliwe ze w swieta jesli nie pracuje to tez znika do kolegow albo do rodziny dlatego szarlot chodzi po calym domu, jesli w ogole cos takiego ma miejsce.

by the way czesto sie tez nie zaczyna od rozwodu tylko od separacji i tu by bardziej pasowalo do tego ze tam zostaje...

ogólnie kobita zdziwaczała, jakis babski kryzys wieku sredniego ewidentnie ma... co dziwne bo ma male dziecko i na jego wychowaniu sie powinna skupic, nawet nie specjalnie dba o to zeby laura robila jakies ciekawe rzeczy do ktorych teraz dzieci maja dostep..

ja juz przestaje wchodzic na jej filmy jak mi sie wyswietlaja to zerkam na podglad i tyle... ale w kółko to samo. z nia nawet juz sie nie moze utozsamic ktos kto jest matka czy zona, ani pracujacy singiel zrelaksowac przy ogladaniu domowej sielanki...

juz chyba wole szusz, bo u niej paradoksalnie wiecej sie dzieje  i czasem podejmuje jakies nowe dzialania.

19 godzin temu, ale_kicha napisał:

Rozumiem, że przeżywa bo ma chore dziecko ale wypatrywać jakiejś klątwy bo jej się mop zepsuł i ma welnowce na kwiatku to już ewidentnie objaw jakiegoś zaburzenia 

Zaburzenie to się nazywa szusz ")

2 godziny temu, Skandia napisał:

Zaburzenie to się nazywa szusz ")

Nawet nazwała to w filmie, że nie było retrogradacji więc ona nie wie dlaczego tak się stało. 

Co do Laury. Zwróćcie uwagę jak mała zachowuje się w Mc donaldzie. Jak krzyczy na Karole. 

kolejny vlog - o włos od szpitala - znowu minaturka i temat jak dramat, lepiej się sprzedają i klikają dramaty? i choroba córeczki? i pomyślałam sobie - raz zgubiła telefon, potem rozwód, teraz choroba córki, co jeszcze wymyśli? 

niby dramat z Laurą taki jakiś, ale ma czas na nagrywanie tego wszystkiego w aucie - czyli Laura pod opieką kogoś, i miała czas na opowiadanie o tym że malowała paznokcie. 

uczulenie - i 20 min lek cudowny zadziałał!? szok i nie dowierzanie. 

 

a jest taki lekarz co to mu wysyłasz smsy ? i daje porady przez telefon? a potem jedna wizyta i już ma cudowny lek? 

my piszemy, że sprzedaje wygląd chorej laury i już dziś nie pokazuje jej na filmie, a może ta choroba i wysypka wymyślona pod dramę, i nie pokaże Laury bo to nie prawda XD ? 

i tak jak pisałyśmy że przydał by się jej odpoczynek od filmów, to mówi że jutro nie bedzie, dopiero po nowym roku, przypadek? nie sądzę XD