jesionowka 40 Napisano 22 Marzec Obrabiacie sobie czasem tyłki ze znajomymi w pracy? Zauważyłam taką tendencję, że jak szłam do pierwszej pracy wszyscy byli sobie przyjaciółmi. W mojej drugiej pracy było już pół na pół, czyli ludzie obrabiali już sobie wzajemnie tyłki, ale panowały jeszcze jakieś standardy W kolejnej pracy panowała iście rodzinna atmosfera. W jeszcze następnej kobiety walczyły o swoje pozycje względem mężczyzn, a w ostatniej - kobiety były upadlane w pracy z każdej strony, głównie przez inne kobiety (wręcz brutalnie kopane i spychane na dalszy plan), ale i przez mężczyzn. Tendencja była taka, że która kobieta była najsilniejsza (czyli najwięcej kopała i znęcała się nad innymi), z taką mężczyźni chcieli mieć przyjacielskie stosunki i biznesowe relacje. P. S. Słowniczek: Obrabianie tyłka - obmawianie, manipulowanie, sianie zamętu wokół tej osoby aby zniechęcić do niej innych Kopanie - pomawianie, oczernianie, wyśmiewanie, manipulowanie, poniżanie (wszystko jak zwykle w białych rękawiczkach i z uśmiechem na twarzy). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach