Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MamaMai

Dieta mż

Polecane posty

12 godzin temu, Toragasira napisał:

A mam dowód nałkowy że białko kazeinowe szkodzi czyli to w mleku krowim 

   Dowód naukowy jest wtedy kiedy każdemu dana substancja szkodzi. A jednak białko kazeinowe nie szkodzi każdemu. Są ludzie, którym nie szkodzi. 

 

12 godzin temu, Toragasira napisał:

Mama zrobiła placki z białkiem w proszku ja pierdziu co ja miałam od wczoraj to masakra najpierw dziwnie zabolała mnie wontroba chyba a puziniej zemby napierdzielały że asz jeczałam z bulu nie było przeterminowane ani nic tylko za dużo dodała może jej taka dwka nie rusza bo już ma osteoporoze ale mnie tak zeby bolały odruchowo zaczełam pić wode tonami żeby to z siebie wypłukać na chwile przestało potem znowu zaczeło zrobiłam kupe przestało potem głaskałam psa i naciskałam na wontrobe i znowu te boleści w zembach po prawej stronie wziełam appa i spokuj ale potem musiałam wziąć nastempnego

   Skoro Twojej Mamie nie zaszkodziły placki białkowe tzn. że to, że jeśli komuś białko kazeinowe nie służy to jest problem osobniczy. I to może być zależne od stanu układu pokarmowego, flory bakteryjnej jelit czy stanu wątroby. Albo i od jej ilości w posiłku. Być może rzeczywiście było za dużo dla Ciebie tego białka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Toragasira napisał:

To całe mleko to śara produkt uboczny ciąży i pracy chormonów jak kupa i siki tego nikt nie powinien pić 

A jednak jest różnica między siarą a mlekiem... Tak piszą o siarze i mleku kobiecym:

Cyt.:

"Siara nie przypomina mleka, ponieważ ma inną konsystencję i kolor – jest gęsta i żółtawa. Inny też jest skład siary – to wyjątkowe mleko, które w pierwszych dobach po porodzie zapewni dziecku wszystko, czego potrzebuje, choć na dobę noworodek wypija zaledwie ok. 50-100 ml siary." 

 

13 godzin temu, Toragasira napisał:

ja swojemu dziecku bede wode dawać a nie to świstwo rzeby chorowało całe życie nawet ludzie udowadniają że białko zwierzece terz jest nie zdrowe.

   Kobieta tak jak inne ssaki naturalnie wydziela siarę, która jest ważna na tym etapie zaraz po porodzie. 

 

Cyt.:

"Kiedy siara zmienia się w mleko?

Jej produkcja gwałtownie przyspiesza w chwili porodu, a dokładnie – po oddzieleniu się łożyska. Początkowo, gęste, odżywcze mleko wypływa z piersi w postaci małych kropelek; jego ilość zwiększa się stopniowo w okolicach 3-4 doby po porodzie, kiedy to siarę zastępuje mleko przejściowe, a następnie mleko dojrzałe."

 

"Czym się rozni siara od mleka?

Siara znacząco różni się składem od mleka dojrzałego. Charakteryzuje się większą zawartością białka, a mniejszą tłuszczu oraz laktozy w porównaniu do mleka właściwego. Białko odżywia niedojrzały organizm, wspomaga odporność, jest składnikiem budulcowym."

 

"Czy siara jest zdrowa?

Siara to potoczna nazwa pierwszego mleka matki, pojawiającego się tuż po porodzie. Jest bardzo gęsta, żółta i początkowo w ogóle nie przypomina mleka. Posiada jednak niezwykle cenne właściwości. Pozwala zaopatrzyć organizm noworodka w niezbędne substancje odżywcze, witaminy i minerały, a ponadto buduje odporność."

---

Toragasira, woda zamiast mleka dla niemowlęcia spowoduje, że nie będzie on właściwie odżywiony i może to poważnie zaważyć na jego zdrowiu i życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Toragasira napisał:

Nie wiem albo to po prostu była za duża dawka białka i taka reakcja po prostu bo teoretycznie wydzieliny ciała powinny działać jak szczepionka i uodparniać ale to tylko taka moja teoria wiec nie wiem w sumie 🙂

     Myślę, że możesz mieć nietolerancje białka kazeinowego szczególnie w dużych ilościach. 

A jak Twój organizm reaguje na mleko i sery?  Nie masz po nich bólów brzucha i biegunki?

Albo jakiś składnik oprócz tego białka w składzie doprowadził do takiej reakcji.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, poszukująca prawdy napisał:

Męska decyzja. Super. 

Melduj nam jak Ci idzie. Co w ciągu dnia jesz i jak się czujesz. 

Adaptacja na keto na początku nie jest łatwa. Dlatego trzeba sporej cierpliwości i wytrwałości żeby przejść przez ten etap a potem jest już z górki w samopoczuciu i przychodzą spektakularne efekty. 

 

Wiem. W tamtym roku to przerabiałem. Teraz próbuje od kwietnia, ale ciężko się wbić. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poszukująca prawdy masz racje z tą siarą i mlekiem trochę zile to zinterpretowałam zjedzenie tego białkowego placka wiesz co ja w młodości byłam alkocholikiem i moge mieć poprostu wontrobe nadwyrerzoną i temu zaszkodziło od mleka i serów nic nie mam 🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2024 o 12:30, poszukująca prawdy napisał:

 

   Miaina, masz na myśli, że u Ciebie to praca siedząca czy, że masz na myśli stres w pracy spowalnia metabolizm?

Raczej siedzący tryb pracy. Rano 40 min. marszu a wieczorem 20 min. cardio i chyba organizm już się przyzwyczaił. Wyczytałam że przy trybie siedzącym powinnam spożywać 2000 kalorii - przy moim trybie pracy ale to widocznie za dużo, do tego dochodzi stan przed cukrzycowy. Jakoś trudno mi to wszystko ogarnąć i wyważyć. Do tego dzień bez owoców to dla mnie dzień stracony.

Czytałam że dobrze jest rano wypić szklankę wody z cytryną dla pobudzenia metabolizmu. Spróbuję : ) co mi szkodzi.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.06.2024 o 07:18, MamaMai napisał:

U mnie jak się waga zatrzymała to ani drgnie w górę ani w dół. Oczywiście dobrze że nie w górę, ale żeby tak franca stała i nawet nie poszła w dół o pół kg? 

No franca jedna taka jak moja😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Miaina napisał:

Raczej siedzący tryb pracy. Rano 40 min. marszu a wieczorem 20 min. cardio i chyba organizm już się przyzwyczaił. Wyczytałam że przy trybie siedzącym powinnam spożywać 2000 kalorii - przy moim trybie pracy ale to widocznie za dużo, do tego dochodzi stan przed cukrzycowy. Jakoś trudno mi to wszystko ogarnąć i wyważyć. Do tego dzień bez owoców to dla mnie dzień stracony.

Czytałam że dobrze jest rano wypić szklankę wody z cytryną dla pobudzenia metabolizmu. Spróbuję : ) co mi szkodzi.

A przypomnij ile masz lat? Bo wydaje mi się że do 1800 kcal powinnaś spożywać skoro tak regularnie cwiczysz, no chyba że jesteś ode mnie sporo mlodsza to wiek tu działa na korzyść. Ja kobieta 40+, przy siedzącym trybie pracy i praktycznie niewielkim ruchu zwłaszcza ostatnio bo mam bardzo ciężki i intensywny czas w pracy, gdzie siedzę w domu dużo nad papierami, mam zapotrzebowanie delikatnie ponad 1400 kcal. Jak ćwiczę to wzrasta ale tak do 1600-1700 kcal. wogole sorki że tak mało ostatnio pisze, ale jak wspomniałam praca mnie pochłania do reszty. Jeszcze 2 tygodnie i powinno trochę się uspokoić to może wrócę też częstszego pisania i do ćwiczeń. Ale czytam Was i sprawdzam co u Was słychać. Dobrej nocy

Edytowano przez MamaMai
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dodam że niestety ale z każdym rokiem to zapotrzebowanie wg kalkulatorów mam mniejsze. Jeszcze rok lub 2 lata temu moglłam trochę więcej jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2024 o 22:59, MamaMai napisał:

A przypomnij ile masz lat? Bo wydaje mi się że do 1800 kcal powinnaś spożywać skoro tak regularnie cwiczysz, no chyba że jesteś ode mnie sporo mlodsza to wiek tu działa na korzyść. Ja kobieta 40+, przy siedzącym trybie pracy i praktycznie niewielkim ruchu zwłaszcza ostatnio bo mam bardzo ciężki i intensywny czas w pracy, gdzie siedzę w domu dużo nad papierami, mam zapotrzebowanie delikatnie ponad 1400 kcal. Jak ćwiczę to wzrasta ale tak do 1600-1700 kcal. wogole sorki że tak mało ostatnio pisze, ale jak wspomniałam praca mnie pochłania do reszty. Jeszcze 2 tygodnie i powinno trochę się uspokoić to może wrócę też częstszego pisania i do ćwiczeń. Ale czytam Was i sprawdzam co u Was słychać. Dobrej nocy

Jestem starsza od Ciebie. Przed chwilą poczytałam trochę i masz rację. 2000 to zdecydowanie za dużo. 

U mnie z pracą jest podobnie. Często jest to półtora etatu zdarza się więcej, na szczęście bardzo lubię swoją pracę.

Niech szybko miną Ci te dwa tygodnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Urlop zaplanowany na za 3 tygodnie. Nie jestem gotowa pokazać się ludziom w bikini😭😭😭😭😭😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, MamaMai napisał:

Urlop zaplanowany na za 3 tygodnie. Nie jestem gotowa pokazać się ludziom w bikini😭😭😭😭😭😭😭😭😭

Oj tam, oj tam... Na pewno nie jest aż tak źle. A po za tym to na urlopie to warto wziąć urlop od oceniania siebie i innych, żeby bezstresowo spędzić swój wolny czas:)

Ja tak robię, że jeżdżę na wypoczynek nad morze celowo miejscowości "dziury zabite dechami". Biorę najgorsze buty i ubrania bo na słońcu i na plaży nie jedne już rzeczy elegancje "miastowe" zniszczyłam. Nikt mnie tam nie zna i czuję się w ten sposób bardzo komfortowo:);) Jadę na spokojny wypoczynek a nie na pokaz mody czy konkurs miss piękności;) 

Zresztą w słońcu na plaży każdy makijaż spływa;):D    

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Zepsuty napisał:

Owoce to zło, przy spalaniu 

Tak wiem, zamienię na koktajl z pomidorów i jarmużu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2024 o 22:27, MamaMai napisał:

Urlop zaplanowany na za 3 tygodnie. Nie jestem gotowa pokazać się ludziom w bikini😭😭😭😭😭😭😭😭😭

Za bardzo się przejmujesz. Ja też nie osiągnęłam tego co zakładałam, trudno. Dam sobie na luz na urlopie. Od tego jest urlop; )

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Miaina napisał:

Tak wiem, zamienię na koktajl z pomidorów i jarmużu .

Pomidory też średnio 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Zepsuty napisał:

Pomidory też średnio 😄

Dlaczego?

Mają  dobry indeks, w skali ANDI są wysoko i w połączeniu z jarmużem, suszoną bazylią (nie lubię świeżej) ziołami prowansalskimi i szczyptą soli to dobre energetyczne drugie śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Miaina napisał:

Dlaczego?

Mają  dobry indeks, w skali ANDI są wysoko i w połączeniu z jarmużem, suszoną bazylią (nie lubię świeżej) ziołami prowansalskimi i szczyptą soli to dobre energetyczne drugie śniadanie.

Sorry są spoko, nawet na keto.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poszukująca prawdy dobre podejście do wakacji 🙂 Ja osobiście lubię się popluskać niestety ludzie w miejscach publicznych patrzą na mnie jak na wariata z kolei bo ja w spodenkach 3/4 i podkoszulce i też nie lubię z tego powodu miejsc publicznych kiedyś kazali mi wyjść na basen i to był dla mnie koszmar nie lubię pokazywać ciała mam tak chyba dlatego że cycki mi rosły zaczełam się ich wstydzić jak byłam dzickiem i tak mi to zostało że nie lubię już nawet pokazywać rok i nóg a ludzie dziwnie patrzą. Wiec rozumiem o co chodzi jak ktoś woli "wiochy zabite dechami" 🙂 A to wszystko pewnie przez to ocenianie przez innych !

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hey, przepraszam  za moją nieobecność. U mnie jest bardzo niedietetycznie.... jestem na urlopie, prawie nie wychodzę z domu a jem tyle że nawet nie wchodzę na wagę i nie wiem kiedy wejdę szczerze mówiąc. Ale od przyszłego czwartku będę się już pilnowała z dietą. Życzę wam udanych urlopów, jak byłam rok temu nad morzem, to nie chodziłam w stroju kąpielowym, tylko w spodenkach i koszulce, zresztą i tak do wody jak weszłam to tylko po to by zamoczyć stopy. Do potem! 👋🏼

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Toragasira napisał:

Poszukująca prawdy dobre podejście do wakacji 🙂 Ja osobiście lubię się popluskać niestety ludzie w miejscach publicznych patrzą na mnie jak na wariata z kolei bo ja w spodenkach 3/4 i podkoszulce i też nie lubię z tego powodu miejsc publicznych kiedyś kazali mi wyjść na basen i to był dla mnie koszmar nie lubię pokazywać ciała mam tak chyba dlatego że cycki mi rosły zaczełam się ich wstydzić jak byłam dzickiem i tak mi to zostało że nie lubię już nawet pokazywać rok i nóg a ludzie dziwnie patrzą. Wiec rozumiem o co chodzi jak ktoś woli "wiochy zabite dechami" 🙂 A to wszystko pewnie przez to ocenianie przez innych !

Rozumiem Ciebie. Jest w Czechach takie fajne miejsce gdzie nikt nie ocenia tylko korzysta z atrakcji. Aquapark Babylon w Libercu. Lubiłam zimą tam jeździć. Odskocznia od codzienności i relaks bez obaw że będą Cię oceniać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Bardzo chciałabym zacząć ten post przerywany IF, właśnie o nim oglądałam kilka filmików, a najbardziej zmotywowały mnie pozytywne komentarze nie tylko że ludzie chudną dzięki niemu ale i zmieniają nawyki żywieniowe... Tylko że ja rano muszę zjeść śniadanie bo inaczej jestem osłabiona, a po pracy (fizycznej), też o 18:00 musiałabym coś zjeść bo do rana głodna nie dam rady.. Zjem między 8 a 11 a potem dopiero ok 16-17. 

Edytowano przez Molly_00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to 5 godzin a nie 8:P ale nie dam rady nic nie jeść zbyt długo a jeszcze w pracy robię się szybko głodna.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Molly_00 napisał:

W pracy robię się szybko głodna.:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hey. Uwierzycie czy nie ale przejście na dietę od czwartku to będzie czysta przyjemność bo już mi nadmiar węglowodanów bokiem wychodzi :classic_laugh: Moja mama dziś kupiła babkę której sama nie cierpi więc wychodzi na to że sama ją muszę zjeść. Zjadłam kilka plasterków ale siostra ma wpaść dziś na kawę więc mam nadzieję że się poczęstuje. Wiem że mogłabym nie zjeść jej ale nie chcę mamie robić przykrości. Natomiast od czwartku biorę się za siebie:classic_biggrin:Ostatnio piję też koktajle warzywno-owocowe,. Jest fajna stronka ze zdrowymi obiadami, śniadaniami, kolacjami, na słono, na słodko, śledzie w różnej postaci itp., więc będę korzystać.

Edytowano przez Molly_00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo Molly_00 ale ty fajna jesteś 🙂 ładny obrazek 🙂 Ja chyba powoli też trochę chudnę wsmie nie wiem co bym mogła jeszcze zmienić chwilowo mam przestuj. Ruszamy z firmą od nowa i się ogarniam bo możemy na lodzie zostać sprawa jest o mieszkanie z Babcią 😞

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To lepiej pozałatwiać ważne sprawy a potem dietka. Powodzenia Toragasira.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2024 o 22:33, Molly_00 napisał:

Wiem że to 5 godzin a nie 8:P ale nie dam rady nic nie jeść zbyt długo a jeszcze w pracy robię się szybko głodna.:)

Może spróbuj ze skalą ANDI, komponuj posiłki tak by syciły na dłużej. 

Powodzenia 🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×