MamaMai 791 Napisano 23 Czerwiec Część, jestem wkurzona dosłownie, na wadze 0,7 kg na plus. Fakt że w tym tygodniu 2 razy zjadłam sobie chałkę, wczoraj byłam na urodzinach wpadł kawałek torta, raz na śniadanie była kanapka z kajzerką, na obiad raz kotlet w panierce i co? I to, że waga od razu w górę. No żesz kurde. Już chyba na nic nie mogę sobie pozwolić. A wiecie co jest najgorsze, dosłownie!!!!!! Że te 0,7 kg widać, brat i mama mi powiedzieli że przytyłam. Nie mogę na sobie patrzeć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano 23 Czerwiec MamaMai Karzdemu zdarzeją się podknięcia byle do przodu i staraj się mniej grzeszyć bo troszkę ci się nazbierało pewnie kurcze, tylko z drugiej strony nie fer że tylko tyle i już 0.,7kg więcej ale ja ci powiem że ja w jeden dzień potrafię o 1kg więcej warzyć więc dla mnie to normalne taka oscylacja może pomyśl co zrobić by nie narażać się na pokusy może mniejszy kawałek tortu może kotlety duszone no nie wiem co doradzić sama ostatnio mam przestuj ale ciesze się bo już lepiej wyglądam na wadze 115kg z 120kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano 23 Czerwiec 1 godzinę temu, Toragasira napisał: MamaMai Karzdemu zdarzeją się podknięcia byle do przodu i staraj się mniej grzeszyć bo troszkę ci się nazbierało pewnie kurcze, tylko z drugiej strony nie fer że tylko tyle i już 0.,7kg więcej ale ja ci powiem że ja w jeden dzień potrafię o 1kg więcej warzyć więc dla mnie to normalne taka oscylacja może pomyśl co zrobić by nie narażać się na pokusy może mniejszy kawałek tortu może kotlety duszone no nie wiem co doradzić sama ostatnio mam przestuj ale ciesze się bo już lepiej wyglądam na wadze 115kg z 120kg Też tak mam że z dnia na dzień potrafię przytyć. I najgorsze że wystarczy tydzień by był to naprawdę kilogram na stałe, tzn taki co na cielsku widać. Nie żadne resztki jelitowe tylko tłuszczDobra powstaje z popiłów, koniec z chałkami, kotletami i tym wszystkim co mnie gubi 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano 23 Czerwiec Brawo tak trzymaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano 23 Czerwiec 13 godzin temu, Miaina napisał: Może spróbuj ze skalą ANDI, komponuj posiłki tak by syciły na dłużej. Powodzenia Widziałam tę skalę i faktycznie jest to bardzo pomocne, dzięki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zepsuty 149 Napisano 23 Czerwiec 11 godzin temu, MamaMai napisał: Część, jestem wkurzona dosłownie, na wadze 0,7 kg na plus. Fakt że w tym tygodniu 2 razy zjadłam sobie chałkę, wczoraj byłam na urodzinach wpadł kawałek torta, raz na śniadanie była kanapka z kajzerką, na obiad raz kotlet w panierce i co? I to, że waga od razu w górę. No żesz kurde. Już chyba na nic nie mogę sobie pozwolić. A wiecie co jest najgorsze, dosłownie!!!!!! Że te 0,7 kg widać, brat i mama mi powiedzieli że przytyłam. Nie mogę na sobie patrzeć. O.7 to tyle co nic, tyle może się wąchać w ciągu dnia, albo i więcej. Nie da się zauważyc, że ktoś przytył 0.7kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven Sisters Road 64 Napisano poniedziałek o 09:22 Jak wam się żyje bez ulubionego jedzenia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano poniedziałek o 13:12 Ja tam każde jedzenie lubię także dla mnie bez problemowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano poniedziałek o 13:27 16 godzin temu, Zepsuty napisał: O.7 to tyle co nic, tyle może się wąchać w ciągu dnia, albo i więcej. Nie da się zauważyc, że ktoś przytył 0.7kg Czyli niucham zmowę pomiędzy mamą i bratem 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano poniedziałek o 13:28 (edytowany) 4 godziny temu, Seven Sisters Road napisał: Jak wam się żyje bez ulubionego jedzenia? Nawet nie pytaj Edytowano poniedziałek o 13:28 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven Sisters Road 64 Napisano poniedziałek o 13:31 12 godzin temu, MamaMai napisał: Nawet nie pytaj Horror to mało, wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano wtorek o 04:03 Dziewczyny, pytanie z innej beczki. Czy korzystacie z miksera planetarnego? Jakiej firmy, co możecie polecić, muszę kupić i to już dziś. Jeśli tak, to jaką pojemność misy, czy podgrzewana, czy dobrze zbiera ciasto ze ścianek i dna???? Aaaa tylko w cenie tak do 800 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano wtorek o 07:06 Nie ja nie korzystam z miksera planetarnego. _______________________________________________________________________ Jak u was z dietą? Udało mi się wczoraj niczego słodkiego nie zjeść, w pracy miałam koktajl z jarmużu i jabłka oraz kanapki. Dziś na śniadanie zjadłam owsiankę z nasionami chia, bananem i malinami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano wtorek o 15:31 Też nie korzystam z miksera planetarnego sorki Mamamai. A z innej beczki mama znów dodała to białko tym razem do babeczek i nic nie powiedziała znowu mnie zęby bolą ja już nie zamierzam żadnego białka dotykać zero jogurtów zero mięsa koniec same warzywa i zboża i tyle jak mama coś zaproponuje to odchodzę i się nie odzywam do niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano wtorek o 15:34 jeszcze zjadłam kebsa i gorzej boli wiec wszystko jedno jakie białko chyba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano wtorek o 18:53 Witam wieczorkiem. Toragasira, czemu masz takie bóle bo białku? ojej współczuję U mnie dalej z dietą ok, a ze słodyczy-zjadłam kilka kostek gorzkiej czekolady.Dziś w pracy się przekonałam jak niektórzy potrafią udawać miłych a jacy są na prawdę w stosunku do mnie wolę gdy ktoś od razu pokazuje niechęć bo przynajmniej jest szczery/szczera a ta osoba dziś pokazała że jest dwulicowa. Kupiłam dziś len ale w ziarnach, jutro go zmielę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano wtorek o 19:08 Zamówiłam na allegro trzy Inki: lodową (dodaje się lodu, zalewa wodą w temperaturze pokojowej), czekoladową i miodową bo w sklepie ciężko znaleźć chyba że w jakiś większych marketach a wy lubicie kawę rozpuszczalną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano wtorek o 21:40 Lubie kawę mniam nie tylko rozpuszczalną sypaną również Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano środa o 03:52 8 godzin temu, Molly_00 napisał: Zamówiłam na allegro trzy Inki: lodową (dodaje się lodu, zalewa wodą w temperaturze pokojowej), czekoladową i miodową bo w sklepie ciężko znaleźć chyba że w jakiś większych marketach a wy lubicie kawę rozpuszczalną? uwielbiam Inkę. Ze smakowych karmelową ....mniami 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano środa o 18:52 No, karmelowa tez dobra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano środa o 19:34 Ale wybór tych kaw smakowych na allegro dosłownie każda mam zamiar kupić w przyszłym miesiącu karmelową i pistacjową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano czwartek o 06:36 Pistacjowej nie widziałam:) Mama nie pojechała do Niemiec z powodów zdrowotnych, ale i tak jestem na diecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 791 Napisano czwartek o 06:40 10 godzin temu, Toragasira napisał: Ale wybór tych kaw smakowych na allegro dosłownie każda mam zamiar kupić w przyszłym miesiącu karmelową i pistacjową Wow pistacjowa..nie piłam. Melduje że z dieta od 3 dni idzie mi dobrze. Mimo że mż to jednak nie jem wszystkiego co gotuje dla rodziny, tylko wybrane rzeczy. Niestety mam cykl i brzuch jak balon. Dosłownie. Nie uda mi się do urlopu schudnąć już to wiem, jestem z tym pogodzona, ale walczę o siebie. Jednak słowa mamy i brata oraz liczby na wadze dały mi do myślenia. Wjechały mi na ambicje. Utwierdzam się tylko że mam brzuch kortyzolowy/ insulinowy. Tylko gdzie ja mam na to szukać pomocy to nie wiem. Wg mojego lekarza wszystko mam w normie. Chociaż robiłam tylko TSH i insulinę. Bez krzywej. Mam opór w lekarzu rodzinnym. Krzywa zrobię jak wrócę z urlopu. To niemożliwe ze tak szybko zmienia mi się ciało. Brzuch jest beeee. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano czwartek o 16:32 Chciałam dać linka ale chyba nie wejdzie znalazłam taką firmę na allegro kawaiherbata_com i mają mnóstwo przerużnych smaków marcepanową, bananową, adwokat no multum i ciut ciut Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano czwartek o 16:35 Ale że Inka ma takie smaki? czy herbatki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano czwartek o 16:36 Chyba jednak Inka:) ja piję właśnie czekoladową i jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano czwartek o 16:40 9 godzin temu, MamaMai napisał: Wow pistacjowa..nie piłam. Melduje że z dieta od 3 dni idzie mi dobrze. Mimo że mż to jednak nie jem wszystkiego co gotuje dla rodziny, tylko wybrane rzeczy. Niestety mam cykl i brzuch jak balon. Dosłownie. Nie uda mi się do urlopu schudnąć już to wiem, jestem z tym pogodzona, ale walczę o siebie. Jednak słowa mamy i brata oraz liczby na wadze dały mi do myślenia. Wjechały mi na ambicje. Utwierdzam się tylko że mam brzuch kortyzolowy/ insulinowy. Tylko gdzie ja mam na to szukać pomocy to nie wiem. Wg mojego lekarza wszystko mam w normie. Chociaż robiłam tylko TSH i insulinę. Bez krzywej. Mam opór w lekarzu rodzinnym. Krzywa zrobię jak wrócę z urlopu. To niemożliwe ze tak szybko zmienia mi się ciało. Brzuch jest beeee. To może dietetyk? ale nie taki jak ja byłam na nfz tylko prywatnie jeśli dasz radę finansowo. Super że już 3 dzień jesteś na diecie, oby tak dalej, myślę że i brzuch ci zmaleje gdy waga ruszy. Ja też mam spory brzuch i zawsze jak kilka kilo schudnę to i on zanika:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano czwartek o 17:03 Nie no nie inka zwykła rozpuszczalna kawa ma takie smaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Toragasira 73 Napisano czwartek o 17:04 (edytowany) Kurcze ja to mam bebech jak w ciąży nieraz mi mówią Edytowano czwartek o 17:05 przez Toragasira Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 101 Napisano czwartek o 18:50 Mi ze trzy lata, jeden pan ustąpił miejsce w kolejce, bo myślał że jestem w ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach