Monika z Rodzinka M vlog

A mi się podoba, że ona żyje jak chce, jeśli nawet ludziom się to nie podoba, że zaszyła się na wsi i siedzi w domu i nic tylko dzieci i dom, bo widać, że jej to odpowiada.

Ona tak , a dzieci ?

22 godziny temu, eliza2016 napisał:

Ona tak , a dzieci ?

Co dzieci?

12 godzin temu, Paryz London napisał:

Co dzieci?

Czy im podoba się to ,że ciągle siedzą w domu...nikt ich też nie odwiedza.  Jedyna atrakcją to zajęcia sportowe raz w tygodniu. 

Julka 14 lat i raz w życiu spala u koleżanki

Rusza gdzieś Mońka z dziećmi na wczasy czy nie zostawi pola i ogródka ?

6 godzin temu, Gość Gość Anna napisał:

Rusza gdzieś Mońka z dziećmi na wczasy czy nie zostawi pola i ogródka ?

Nigdzie.  Raz na jakiś czas wycieczkę im zafunduje co ny wyszły z domu. I masę wypraw do CH

6 godzin temu, eliza2016 napisał:

Nigdzie.  Raz na jakiś czas wycieczkę im zafunduje co ny wyszły z domu. I masę wypraw do CH

Może po prostu nie chcą jeździć. Są takie dzieci. Albo to kwestie finansowe, wyślij 3 osoby na dwutygodniowe kolonie, i daj jeszcze kieszonkowe na wyjazd.

4 godziny temu, Paryz London napisał:

Może po prostu nie chcą jeździć. Są takie dzieci. Albo to kwestie finansowe, wyślij 3 osoby na dwutygodniowe kolonie, i daj jeszcze kieszonkowe na wyjazd.

Ja mam na myśli spotkania z rówieśnikami,nie wypasione wakacje

Dnia 10.07.2024 o 15:23, Paryz London napisał:

Może po prostu nie chcą jeździć. Są takie dzieci. Albo to kwestie finansowe, wyślij 3 osoby na dwutygodniowe kolonie, i daj jeszcze kieszonkowe na wyjazd.

Przecież jest 800 plus można odkładać żeby wysłać z tego dzieci na kolonie. Mońka by poszła do pracy to by miała za co dzieci wysłać. Nie pisze tego złośliwie po prostu dodatkowa pensja jak się ma troje dzieci to jest zawsze coś na plus i do przodu. 

Dla mnie niepojęte jest by mieć trojkę dzieci i nie pracować. Taka odpowiedzialność finansowa po stronie tylko jednego rodzica? Stres by mnie zabił. Rozumiem jak dzieci były malutkie, ale teraz?  

Nie pracuje ,bo ma dużo pracy w domu. I tak w koło Macieja. Dzieci są już nastolatkami i gdyby od małego były uczone odpowiedzialności  to by mogła pójść do pracy.  Na samodzielność dzieci pracuje się od małego.  Ona je nauczyla ,że robi im obiadki dwudaniowe,  piecze ciasta itd .i jest teraz ciężko to zmienić. Oni są tak nauczeni. 

5 minut temu, eliza2016 napisał:

Nie pracuje ,bo ma dużo pracy w domu. I tak w koło Macieja. Dzieci są już nastolatkami i gdyby od małego były uczone odpowiedzialności  to by mogła pójść do pracy.  Na samodzielność dzieci pracuje się od małego.  Ona je nauczyla ,że robi im obiadki dwudaniowe,  piecze ciasta itd .i jest teraz ciężko to zmienić. Oni są tak nauczeni. 

A kto nie ma dużo pracy w domu? Każdy ma. Życie większości to dom, dzieci, praca, zwierzęta. Poza tym ludzie mają działki, hobby, wyjeżdżają itd. Nie można jej oczywiście zarzucić lenistwa, wręcz przeciwnie. 

Ma początku mnie ona irytowała,  pomyślałam co to k.. jest? Ale jak ja dłużej poobserwowałem to polubiłam. W tych wlogach jest jakiś spokój i takie codzienne życie, a nie złote posadzki i foty na Madagaskarze, wszystko pod klikalnośc, plus dieta pudełkowa  i trener personalny, oraz polecajki gąbek do masaży, kolagenów i pogadanki na temat toksycznych związków i samorozwoju.

Wolę oglądać normalnych zwykłych ludzi, bez kreacji. Bo Monika się nie kreuje na kogoś, kim nie jest i nie dorabia ideologii do swojego stylu życia.

A jak mnie np nie interesują jej stylizacje, bo mamy całkiem inny gust to po prostu przewijam jak i inne momenty, które mnie nie interesują.

I dlatego Monika na grono fanek, bo takich kobiet jak ona jest wiele. Dom, dzieci, zakupy, działka, przetwory. Nie każda stać na wyjazdy weekendowe czy wakacyjne, markowe ciuchy, obiady na mieście. Jest denerwująca czasami np. sposób mówienia, nagrywanie dzieci znienacka czy rozmowy złotem albo psem. Też większość przewijam, kiedy oglądam, ale ostateczne wolę ja niż zakupoholiczki Bugi czy Ankę z kanału Matka3 plus

12 godzin temu, marzena19768 napisał:

I dlatego Monika na grono fanek, bo takich kobiet jak ona jest wiele. Dom, dzieci, zakupy, działka, przetwory. Nie każda stać na wyjazdy weekendowe czy wakacyjne, markowe ciuchy, obiady na mieście. Jest denerwująca czasami np. sposób mówienia, nagrywanie dzieci znienacka czy rozmowy złotem albo psem. Też większość przewijam, kiedy oglądam, ale ostateczne wolę ja niż zakupoholiczki Bugi czy Ankę z kanału Matka3 plus

Tak jest denerwująca, ma dziwną manierę mówienia i dziwnie traktuje dzieci. Mnie kojarzy się ze starszą panią lub guwernantką. Jest prosta, ale mega pracowita. A Boogie to leniwa paniusia, zakłamana  i dwie lewe ręce. Nie ma pojęcia o pracy, prowadzeniu domu czy  o opiece nad dziećmi. Anka z kanału Matka 3 plus jest dla mnie nie do przejścia, coś mnie w niej denerwuje. 

Dnia 12.07.2024 o 01:52, Gość Gość Anna napisał:

Przecież jest 800 plus można odkładać żeby wysłać z tego dzieci na kolonie. Mońka by poszła do pracy to by miała za co dzieci wysłać. Nie pisze tego złośliwie po prostu dodatkowa pensja jak się ma troje dzieci to jest zawsze coś na plus i do przodu. 

Wierzysz ,że jej mąż utrzymuje z gołej  pensji 5 osobowa  rodzinę?

Kiedyś z jej filmu wywnioskowałam, że mąż na jakąś działkę rolną., więc jakiś dodatkowy dochód jest. Otrzymuje sporą kwotę z 800 plus,pensja męża, dużo warzyw z własnej uprawy, jajka własne, jakieś kurczaki. Na mieście nie jadają i gotowców również nie kupuje, czyli jest się wstanie utrzymać z tych dochodów, jakie mają.

9 godzin temu, marzena19768 napisał:

Kiedyś z jej filmu wywnioskowałam, że mąż na jakąś działkę rolną., więc jakiś dodatkowy dochód jest. Otrzymuje sporą kwotę z 800 plus,pensja męża, dużo warzyw z własnej uprawy, jajka własne, jakieś kurczaki. Na mieście nie jadają i gotowców również nie kupuje, czyli jest się wstanie utrzymać z tych dochodów, jakie mają.

 No właśnie.. może 800 plus traktuje jako swoją pensje ,I dlatego nie odkłada tego na wyjazdy dzieciaków. 

Widzę, że zamiast ich gdzieś wysłać korzystają tylko z darmowych zajęć. 

Nie słyszę by dzieciaki gdzieś wychodziły oprócz Julci do sklepu. Mówiła, że jedyna odskocznia Antka są zajęcia z taekwondo. 

Coś ta Monka w komentarzach ostatnio przemadrzala

1 godzinę temu, Paupau napisał:

Coś ta Monka w komentarzach ostatnio przemadrzala

A co tam? Nie oglądałam ostatnich filmików? 

Dnia 14.07.2024 o 09:19, eliza2016 napisał:

 No właśnie.. może 800 plus traktuje jako swoją pensje ,I dlatego nie odkłada tego na wyjazdy dzieciaków. 

Widzę, że zamiast ich gdzieś wysłać korzystają tylko z darmowych zajęć. 

Nie słyszę by dzieciaki gdzieś wychodziły oprócz Julci do sklepu. Mówiła, że jedyna odskocznia Antka są zajęcia z taekwondo. 

Może nie mówi o tym. Z drugiej strony wiele dzieciaków tak ma, że nie wyjeżdża jakiś często. Może w większych miastach jest to popularniejsze.

Oglądacie ich wakacje - objazdówkę?

Trochę oglądałam. Miało być jezioro, pluskanie w wodzie, bo tak dzieci chciały, a wyszedł rajd po miastach. Mało ciekawe, rozwleczone jak zwykle

Dnia 31.07.2024 o 22:47, marzena19768 napisał:

Trochę oglądałam. Miało być jezioro, pluskanie w wodzie, bo tak dzieci chciały, a wyszedł rajd po miastach. Mało ciekawe, rozwleczone jak zwykle

 

Może im tak pasowało?Przynajmniej razem sibue pozwiedzali. Samemu jeździć też fajnie, al smutno trochę i ta cisza w domu dobijająca.

U Mońki odwrotnie. Ale powinna jednak do ludzi więcej wyjść, dzieci tylko patrzeć hak wyfruna z domu a ona nie będzie miała co robić.

7 godzin temu, Paryz London napisał:

Może im tak pasowało?Przynajmniej razem sibue pozwiedzali. Samemu jeździć też fajnie, al smutno trochę i ta cisza w domu dobijająca.

U Mońki odwrotnie. Ale powinna jednak do ludzi więcej wyjść, dzieci tylko patrzeć hak wyfruna z domu a ona nie będzie miała co robić.

Jak. Przecież to dzieciaczki małe, w Piotrusia grają, trzeba je zabawiać.

Monika zaklina rzeczywistość. Nie chce uświadomić sobie, że to są nastolatki, a nie dzieciaczki. 

7 godzin temu, marzena19768 napisał:

Monika zaklina rzeczywistość. Nie chce uświadomić sobie, że to są nastolatki, a nie dzieciaczki. 

Ja się dziwię,  ze Mateusz z nimi pojechał,  zamiast gdzieś ze swoim towarzystwem. 

Akurat mnie to nie dziwi. Czy to jakaś ujma,  że pojechał z rodzicami i rodzeństwem na wakacje? Nie każdy nastolatek jeździ z kumplami. Mój syn, tegoroczny maturzysta, nie przepada za takimi dłuższymi wyjazdami towarzyskimi, jedynie jednodniowe wypady.

22 godziny temu, marzena19768 napisał:

Akurat mnie to nie dziwi. Czy to jakaś ujma,  że pojechał z rodzicami i rodzeństwem na wakacje? Nie każdy nastolatek jeździ z kumplami. Mój syn, tegoroczny maturzysta, nie przepada za takimi dłuższymi wyjazdami towarzyskimi, jedynie jednodniowe wypady.

Nie spotkałam jeszcze nastolatka, który wybrałby wakacje z rodziną zamiast wypadu z kumplami

Tym bardziej,  że Monka narzucała im mocny rezim na tych wakacjach plus pajacowanie pod kamerę 

Są różne charaktery, zależy to też od towarzystwa. Choć z drugiej strony wiem, że gdyby w tym samym terminie, co rodzinne wakacje, koledzy syna by organizowali jakąś imprezę, krótki wyjazd np. nad jezioro czy spływ kajakowy, z nami by nie pojechał . Widocznie Mateusz nie miał takiej opcji. I faktem jest, że Monika tam ich nieźle ustawiała. Wspomniała coś, że jedno z dzieci nie było zadowolone z wyjazdu i podejrzewam, że był to Antek. Taki dwunastolatek to potrzebuje jeszcze rozrywki np. park trampolin, czy zjeżdżalnie, a nie rajdu po muzeach i zabytkowych miastach. Antek najchętniej by siedział w wodach jeziora i się trzepał.