Malinowa się rozwiodła?

Jak wyzej 

Niee

Wątpię choć ta jej nagła praca podejrzana.

4 godziny temu, Pytajaca1234 napisał:

Jak wyzej 

też mnie to intryguje

Afirmuje, żeby nikt się teraz do mnie nie odpalił Nie zniosę pyskatych bab

Nie, zwieksza sobie wyświetlenia, cwana jest. Dietetyczka niedoszła, co skończyła w barze

co to się stanęło że taka zasiedziana klucha ruszyła do pracy? z tymi wszystkimi jej przypadłościami poszła do ludzi? 

Malinowa do pracy a gdzie ją przyjęli ?

14 godzin temu, lili.83 napisał:

co to się stanęło że taka zasiedziana klucha ruszyła do pracy? z tymi wszystkimi jej przypadłościami poszła do ludzi? 

Może syn ma już 18 lat?

Będzie miał w październiku. Mówiła o tym w jakimś ostatnim filmie. Na tę wyjątkową okazję czeka jakiś drogi szampan, którego nie otworzyli od kilku lat  

22 godziny temu, kiki57 napisał:

Nie, zwieksza sobie wyświetlenia, cwana jest. Dietetyczka niedoszła, co skończyła w barze

Tak, ale jakoś to nie działa :D a tarczycę już chyba wyleczyła dietą, bo już wróciła na stare tory xD 

Biedna malinowa była gnębiona w szkole przez nauczycieli. XD zawsze wszyscy zli tylko nie ona haha 

Dnia 2.06.2024 o 11:59, pstarzynskaaa napisał:

Biedna malinowa była gnębiona w szkole przez nauczycieli. XD zawsze wszyscy zli tylko nie ona haha 

No przecież, źli nauczyciele, sąsiadki plotkarki, brat lepiej traktowany przez matkę, mąż stary, tylko do roboty i zarabiania pieniędzy, wszyscy nie tak, tylko malyna chodzący ideał, ptaszka uratuje, muszkę wypuści, a wokół ludzie potwory

Dawno jej nie oglądałam od przeprowadzki prawie wcale.

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Dawno jej nie oglądałam od przeprowadzki prawie wcale.

Nie ma czego żałować, nuda i nuda, siedzi i gada, pani mądralińska

Nawet już nie gotuje i mało przepisów, bo leczyła tarczycę po swoim wcześniejszym wpierdzielaniu słodyczy, czekolady, batonów, ciast, pierogów i mącznych potraw.

Przed chwilą, kiki57 napisał:

Nawet już nie gotuje i mało przepisów, bo leczyła tarczycę po swoim wcześniejszym wpierdzielaniu słodyczy, czekolady, batonów, ciast, pierogów i mącznych potraw.

 

Akurat dieta nie ma wiele wspólnego z tarczycą. Jestem po wizycie u endokrynologa, naiwnie myślałam, że dietą to się leczy, bo się naczytalam googla i influencerek.

Przed chwilą, Paryz London napisał:

Akurat dieta nie ma wiele wspólnego z tarczycą. Jestem po wizycie u endokrynologa, naiwnie myślałam, że dietą to się leczy, bo się naczytalam googla i influencerek.

 

Być może, malyna leczyła się dietą i nawet chyba robiła jakiś kurs kwalifikacyjny, bo chciała być dietetyczką. Ale poszła do pracy w jakimś barze i wraca powoli do swoich starych przywyczajeń.

5 minut temu, kiki57 napisał:

Być może, malyna leczyła się dietą i nawet chyba robiła jakiś kurs kwalifikacyjny, bo chciała być dietetyczką. Ale poszła do pracy w jakimś barze i wraca powoli do swoich starych przywyczajeń.

 

Ja tam nue leczę się googlem, youtuberkami i poradami z tik toka. A teraz wysyp dietetyczek, psychologów i specjalistów od szkolnictwa.

Do pracy poszła, bo syn już dorosły, więc nie potrzebuje w domu opieki.

2 minuty temu, Paryz London napisał:

Ja tam nue leczę się googlem, youtuberkami i poradami z tik toka. A teraz wysyp dietetyczek, psychologów i specjalistów od szkolnictwa.

Do pracy poszła, bo syn już dorosły, więc nie potrzebuje w domu opieki.

 

No tak, ile można siedzieć w domu i gadać do aparatu. Stary na wyjazdach, syn w swoim towarzystwie, a malynie został brunek i pewnie kasa też się przyda. Robota się napatoczyła i poooszła z domu do pracy. Ciekawe czy długo popracuje, bo przecież ludzie są podli, więc nie wiadomo, jak tam się dogada z załogą. A mniemanie o sobie wysokie ma.

Co w końcu z tym Brunkiem? cos było, że już psa nie ma na vlogach.

1 godzinę temu, Hellena.De.Vil napisał:

Co w końcu z tym Brunkiem? cos było, że już psa nie ma na vlogach.

Jest Brunek

1 godzinę temu, kiki57 napisał:

No tak, ile można siedzieć w domu i gadać do aparatu. Stary na wyjazdach, syn w swoim towarzystwie, a malynie został brunek i pewnie kasa też się przyda. Robota się napatoczyła i poooszła z domu do pracy. Ciekawe czy długo popracuje, bo przecież ludzie są podli, więc nie wiadomo, jak tam się dogada z załogą. A mniemanie o sobie wysokie ma.

Dziecko dorosle, może mąż kazał już iść do pracy.

2 godziny temu, Paryz London napisał:

Dziecko dorosle, może mąż kazał już iść do pracy.

Ktoś ją widział w tym barze jak pracuje bo coś nie chce mi się wierzyć, że taka dama poszła do baru pracować 

Może zmusiła ich do tego sytuacja finansowa? Albo mąż kazał iść do pracy? Wcześniej mogła zasłaniać się dzieckiem. Teraz dziecko jest już prawie pelnoletnie i zaraz samo pójdzie do pracy. Albo wyjedzie gdzieś na wakacje do Holandii na ogórki.

A ta znowu o złych ludziach, o tym, że ktoś jej napisał komentarzach niezbyt miły. Nudna jak flaki z olejem.

To w końcu sie rozwiodla czy nie ?

Dnia 11.06.2024 o 14:14, kiki57 napisał:

A ta znowu o złych ludziach, o tym, że ktoś jej napisał komentarzach niezbyt miły. Nudna jak flaki z olejem.

Niechże ona w końcu zamknie ten kanał tam już nie dzieje się totalnie nic. Zresztą widać że nawet i Anka już nie ma ochoty nagrywać.

4 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

Niechże ona w końcu zamknie ten kanał tam już nie dzieje się totalnie nic. Zresztą widać że nawet i Anka już nie ma ochoty nagrywać.

Jestem za nudy jak flaki z olejem nawet nie ma o czym pisać xD

Czy Malina się rozstala z mężem? Na wandzie wyczytalam, że pozdrawiała na stories byłego męża, ale ma prywatne konto i nie mogę zobaczyć.