Bohomazy Budzy

5 godzin temu, Kowalka napisał:

Widzieliście kobiety co się odwaliło na forum Wanda? Laska wstawiła jakieś zdjęcia Budzynskiego z portalu randkowego. Szuka seksu i ma prawie była żonę. Jakiś koszmar. Nie wiem czy serio czy ktoś im cos odwalił 

Ale z facetami czy z kobietami?

Obojętnie czy to fejk, czy nie i tak jest to straszne. Oni się już stali pośmiewiskiem dla wąskiego grona, które wie o ich istnieniu. 

Nadal to jednak nie wpływa na biznes, OB tym razem chwali się toskańskim wyjazdem na plenery, hmmm nie malarskie przecież, bo jednak nie maluje a tylko mazakami rysuje.

3 godziny temu, evelajna_best napisał:

Nadal to jednak nie wpływa na biznes, OB tym razem chwali się toskańskim wyjazdem na plenery, hmmm nie malarskie przecież, bo jednak nie maluje a tylko mazakami rysuje.

Ona kasę ma. Plus żebry i ma klawe życie.

Jutro w newsletterze ma wysłać info o wielkich prywatnych zmianach. Może faktycznie pan b poszedł w tango. 

6 godzin temu, meggy napisał:

Jutro w newsletterze ma wysłać info o wielkich prywatnych zmianach. Może faktycznie pan b poszedł w tango. 

Na to wygląda...

8 godzin temu, meggy napisał:

Jutro w newsletterze ma wysłać info o wielkich prywatnych zmianach. Może faktycznie pan b poszedł w tango. 

Ileż to razy były takie zapowiedzi i podsycanie plotek z jej strony, a potem wielkie nic

9 godzin temu, meggy napisał:

Jutro w newsletterze ma wysłać info o wielkich prywatnych zmianach. Może faktycznie pan b poszedł w tango. 

Napisała, że będzie jej brakowało ogrodu. Znając ją postanowiła zrezygnować z upraw a zająć się rozwojem klubu kreatywnego, bo jest w tym wspaniała w swoich oczach. Podsyca nastroje, żeby nakręcić sprzedaż kalendarzy. 

3 minuty temu, evelajna_best napisał:

Napisała, że będzie jej brakowało ogrodu. Znając ją postanowiła zrezygnować z upraw a zająć się rozwojem klubu kreatywnego, bo jest w tym wspaniała w swoich oczach. Podsyca nastroje, żeby nakręcić sprzedaż kalendarzy. 

Haha to jeśli chodzi o ogród to można było przewidzieć że tak będziesz, jak ktoś będzie miał newsletter to wrzućcie tu

16 minut temu, meggy napisał:

Haha to jeśli chodzi o ogród to można było przewidzieć że tak będziesz, jak ktoś będzie miał newsletter to wrzućcie tu

Pewnie dziś nie wyśle, ale ogłosi gdzie można się na niego zapisać. Oczywiście w celu wysyłki reklamy kalendarzy później. 

1 godzinę temu, evelajna_best napisał:

Pewnie dziś nie wyśle, ale ogłosi gdzie można się na niego zapisać. Oczywiście w celu wysyłki reklamy kalendarzy później. 

Otóż nie można się zapisać już, tak napisała w komentarzu 

Znowu gierka na emocjach. Coś się stało, coś mną wstrząsnęło, nie mogę promować, więc wy promujcie. Kupta, kupta bom taka bidna.

Będzie coś w stylu "Dawno do Ciebie kochana nie pisałam, a to będzie dłuuuugii mail, więc przygotuj sobie duży kubek kawki. (...) Obecnie rodzinnie przechodzimy ciężki czas i wiem, że to moment na zmiany, które nie zawsze są łatwe, ale tak już właśnie w życiu jest. (...) Przeprowadzka w nowe miejsce i choć jest to wymarzony dom, mimo, że przecieka nam dach, a koszty jego naprawy są horrendalne, sprawiła, że zyskałam nową perspektywę! Zawsze mieszkałam w miastach, a okazało się, że pokochałam wieś. Odkryłam w sobie na nowo kreatywność i wiem, że mogę powierzyć synowi pilnowanie placka śliwkowego (...)"

Rozwodzi się, ot ta nowość.

1 minutę temu, Anunia napisał:

Rozwodzi się, ot ta nowość.

A skąd wiesz? To potwierdzone? 

Przed chwilą, evelajna_best napisał:

A skąd wiesz? To potwierdzone? 

Póki co nie ma żadnego maila. Przynajmniej u mnie na skrzynce.

Znajoma wykupiła z ciekawości kreatywną społeczność i tam to mówiła.

10 minut temu, Anunia napisał:

Znajoma wykupiła z ciekawości kreatywną społeczność i tam to mówiła.

 

To przykre, najbardziej dla dzieci bo dorośli sobie poradzą.
Ciekawe co jest przyczyną decyzji rozwodowej.

I faktycznie potwierdziło się. Facet wygrał życie, będzie w końcu w stanie normalnie funkcjonować i rozwijać swoje pasje.

Przecież nic nie wiemy o ich małżeństwie. Może to ona wygrała życie? Rozwód to zawsze przykra sprawa tym bardziej że są razem od 20+ lat. Coś złego musiało się stać.

44 minuty temu, RazDwaTrzy napisał:

Przecież nic nie wiemy o ich małżeństwie. Może to ona wygrała życie? Rozwód to zawsze przykra sprawa tym bardziej że są razem od 20+ lat. Coś złego musiało się stać.

Myślę, że ani jedno, ani drugie nie wygrało. Z tych urywków, które pokazują oboje są nieźle toksyczni. 

4 godziny temu, szatanowska napisał:

I faktycznie potwierdziło się. Facet wygrał życie, będzie w końcu w stanie normalnie funkcjonować i rozwijać swoje pasje.

No nie wiem czy on bym taki super; raczej wątpię. Egoista straszny nabrał psów i szczęśliwi nie licząc się z nikim. Ciekawe gdzie teraz zamieszka z tymi psami, bo Olka domu nie odpuści. 

Zawsze jestem zdumiona kiedy plotki się potwierdzają - skąd wy, ludzie, wiecie o tym wszystkim? 

Budza pisze: zdecydowałam się rozwieść z mężem. Długo dojrzewałam do tej decyzji, i choć nie była ona trudna (paradoksalnie jestem absolutnie pewna o tym, że to dobra decyzja), to niesie za sobą milion trudnych konsekwencji i komplikacji.

W newletterze pisze też że musi spłacić męża żeby zostać w domu (choć na ig pisała wczoraj że będzie jej brakować ogrodu), więc mamy aż 4 sposoby żeby jej pomóc finansowo! 
No i mój ulubiony fragment: Oczywiście sprzedaję swoje obrazy i reprodukcje, ale życie artystki łatwe nie jest i o ile teraz, do końca września, maluję na zamówienie aż trzy obrazy, to czasem przecież tych zamówień nie ma. 

1 godzinę temu, evelajna_best napisał:

Zawsze jestem zdumiona kiedy plotki się potwierdzają - skąd wy, ludzie, wiecie o tym wszystkim? 

Budza pisze: zdecydowałam się rozwieść z mężem. Długo dojrzewałam do tej decyzji, i choć nie była ona trudna (paradoksalnie jestem absolutnie pewna o tym, że to dobra decyzja), to niesie za sobą milion trudnych konsekwencji i komplikacji.

W newletterze pisze też że musi spłacić męża żeby zostać w domu (choć na ig pisała wczoraj że będzie jej brakować ogrodu), więc mamy aż 4 sposoby żeby jej pomóc finansowo! 
No i mój ulubiony fragment: Oczywiście sprzedaję swoje obrazy i reprodukcje, ale życie artystki łatwe nie jest i o ile teraz, do końca września, maluję na zamówienie aż trzy obrazy, to czasem przecież tych zamówień nie ma. 

 

A skąd ona może coś wiedzieć o życiu artystki? Przecież nie z autopsji. Mazianie to nie sztuka. 45 lat i tego nie wie?

Zamówię u niej namalowanie drzewa genealogicznego całego mojego rodu. To będzie mega innowacyjne jak ona namaluje moich pradziadków w formie kropek i szlaczków. Jestem w szoku, że Muzeum Sztuki Nowoczesnej i najlepsze galerie na całym świecie jeszcze jej nie dostrzegły, ale największe talenty rzadko są doceniane za życia.

Burdel w firmie, burdel w głowie, burdel w małżeństwie, niechluj po całości.i ona uczyła kobiety jak maja się organizować i swój czas. 
teraz uczy malarstwa. 
czy kobiety tego nie widza? 
 

nie życzę nikomu złe, a tym bardziej rozwodu. Po prostu widać teraz na dłoni, jaka zakłamana i toksyczna osoba była, jest i będzie. Takie rzeczy nie dzieją  się z dnia na dzień. 
Moralizatorka w internecie, ... w życiu. 
Niejedna zwykła  Grażynka ma lepiej ułożone życie, z mężem, praca na etacie dwoma bablami, kredytem, ale jednak w otoczeniu  rodziny, przyjaciół, sąsiadów. 
Budza to jakiś wybryk natury. Egoistka, narcyz, nie wiem nawet jak ja nazwać. Kłamczucha? Oszustka? 
Pamiętamy  klub PSC ….

jeszcze trochę i jeszcze wyjdzie, ze dzieci nie chcą  z nią być. I inne takie kwiatki….

pamietam jak tu na forum, Dziewzczyny były podejrzliwe- co oni tak osobno jeżdżą na wakacje , jakby od siebie uciekali. Tak swoboda jest fajna, i nie ma nic złego skoczyć na kilka dni ze znajomymi gdzieś samej. Ale u nich było to non stop jakby uciekali od siebie. 
 

dziwne, dziwne. Wszyscy prorokowali i stało się . 

Wiecie co, naprawdę zaczynam myśleć że to taka prawda jak z tym, że jechała diagnozować nowotwór tarczycy. 
Miało jej już nie być na ig, ale puszcza filmik za filmikiem, nagrywa spacery jak to jest taka spokojna i plony duże i jakie piękne krowy. Reklamuje przy tym klubik "kreatywny" że taki fajny oraz ogłasza że tworzy okładkę do nowego zeszytu kreatywnego. Coś mi tu śmierdzi...