Łobuz kocha najmocniej dlatego ja nie kocham wcale bo wcale nie jestem łobuzem

11 minut temu, Mariusz4 napisał:

No, dokładnie, to facet, czyli ktoś komu się spodoba coś w kobiecie, pierwszy zagaduje

To bym codziennie 3 musiał, wstyd nawet mi obczaić twarz czasem bo to będzie widać, 

7 minut temu, Mariusz4 napisał:

No, dokładnie, to facet, czyli ktoś komu się spodoba coś w kobiecie, pierwszy zagaduje. I mi to wychodzi, normalnie jestem nakręcony to coś piszę zdaniami. Ale jak kobietę coś chyba zaciekawi to nei potrafi jakby i to jest ciężkie bo ja nie wiem z kim mam do czynienia i po co pisze, jak nic nie pisze. Nie chciałbym być ciągnięty z język przez kobietę. ALe one i tak nei potrafią, nie chcą boją się, mają wpojone. Więc ok nie ma co się wkurzać. Trzeba wydobyć i je ciagnąć z a język. Czyli dużo łątwiej jak to facet zagada. Ale na tych stronach ja się nei odzywam albo zupełnie nie mogę, bo mam ogłoszenie a ktoś może napisac z anonimu.

Byłam kiedyś z ciekawości na 2 portalach. Miałam na jednym profil bez foto i bez opisu. Na drugim foto obcej mi kobiety z netu, przeciętna i, opis bardzo szczegółowy. 

W sumie, sorry bo nie jestem już pewna czy opis był z tym foto, czy foto to był na tym profilu bez opisu.

Ale wracajac do sedna. Na obu portalach był wysyp zaczepek, wiadomości. "Hej", "Co u ciebie?", "Miło mi", itp. 

Wnioski z tego takie: kobiety mają masę facetów dziennie więc pewnie nie chce im się odpisać do wszystkich czegoś więcej prócz "No hej" i oczekują też i z tego powodu większej inwencji od faceta. Drugi wniosek- faceci mimo że był opis nie korzystali z niego zaczepiając mnie. Także  rozumiem Twoją sytuację bo ja też nie wiedziałam co odpisać facetowi na "hej", zwłaszcza gdy nie miał opisu, albo byle jaki. Trudno było coś wymyślić. 

5 minut temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

Ja bym z taką zwariowal. Samica ma nakrecac też. Myślisz że tak łatwo mieć ochotę codziennie a trzeba się bzykac bo to przyjemne. 

Na całe szczęście nie masz wyboru i kłopot z głowy.

5 minut temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

To bym codziennie 3 musiał, wstyd nawet mi obczaić twarz czasem bo to będzie widać, 

Czego Ci wstyd?

Najtrudniej to jest wg mnie na początku, potem gdy już się facet przebije i kobieta się przyzwyczai do pisania z nim to już połowa roboty zrobiona. Dla tego tak ważne nie odpuszczać.

9 minut temu, Isk^a napisał:

Byłam kiedyś z ciekawości na 2 portalach. Miałam na jednym profil bez foto i bez opisu. Na drugim foto obcej mi kobiety z netu, przeciętna i, opis bardzo szczegółowy. 

W sumie, sorry bo nie jestem już pewna czy opis był z tym foto, czy foto to był na tym profilu bez opisu.

Ale wracajac do sedna. Na obu portalach był wysyp zaczepek, wiadomości. "Hej", "Co u ciebie?", "Miło mi", itp. 

Wnioski z tego takie: kobiety mają masę facetów dziennie więc pewnie nie chce im się odpisać do wszystkich czegoś więcej prócz "No hej" i oczekują też i z tego powodu większej inwencji od faceta. Drugi wniosek- faceci mimo że był opis nie korzystali z niego zaczepiając mnie. Także  rozumiem Twoją sytuację bo ja też nie wiedziałam co odpisać facetowi na "hej", zwłaszcza gdy nie miał opisu, albo byle jaki. Trudno było coś wymyślić. 

Typy niby tak działają ja dzialam tam jak lachon czytam opisy mocno przemyslam lachona czy choćby zaczepic na niektóre to nawet nie wchodzę żeby nie miały statsow ze nawet bylem. Jak już bym napisał to jest lachona jeden na 100 właśnie z otwartą drogą na żonę jak mocno nie spíerdoli swoją niechęcią. 

23 minuty temu, Isk^a napisał:

No tak, czyli też obawa przed tym by znów mocno nie przeżywać. 

Myślę że nie byłoby trudno znaleźć przyczynę.

A kogo nie trzeba sprowokować? Wszystko się rozb.ija o to co ktoś uważa za powód do konkretnego wk.urvvu, i jaki to wk.urvv, bo jeśli o za słoną zupę typ robi dr.amę i ta dr.ama jest jak wyb.uch bo.mby no to nie jest to w normie. 

Nic z tym nie robię, bo przekierowałem się na zarobkowanie i trochę sportu po czym dnia nie ma i kolejnego i zaraz się rok zrobi hehe Te znajome co są jest z kim posiedzieć, pogadać i jak obserwuje w necie i na realu to ludzie mają gorzej niż ja , to co ją się będę martwił  

2 minuty temu, Isk^a napisał:

Najtrudniej to jest wg mnie na początku, potem gdy już się facet przebije i kobieta się przyzwyczai do pisania z nim to już połowa roboty zrobiona. Dla tego tak ważne nie odpuszczać.

No i żeby ją jakoś zainteresował sobą. U mnie punktuje kobieta która nie ma problemów ładnie się wysłowić i ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia. A jak ktoś ma problem się wysłowić , to jest sygnał że z tą osobą jest coś nie hallo.

2 minuty temu, Isk^a napisał:

Najtrudniej to jest wg mnie na początku, potem gdy już się facet przebije i kobieta się przyzwyczai do pisania z nim to już połowa roboty zrobiona. Dla tego tak ważne nie odpuszczać.

Tak, o to mi chodziło i dzięki za wyjaśnienie tego dlaczego tak się dzieje. To nie znaczy, że ona nic nie chce, przecież zareagowała na opis. To jest sytuacja troche odwrotna, jakby mysz zagadywała do kota. I trzeba mysz oswoić, żeby było potem bardzie po równo, o ile da się dogadać z nią. Tylko, odopowiedź numerem telefonu mnie przeraża, zaskakuje i odbiera mowę. Nawet mam myśli a może to tel który pobierze pieniądze. W tym nie wiem co robić, w ogóle nie wiem kto po 2 stronie.

Do Leżaka: to początek, wiadomo, że wkurzałoby gdyby było trzeba zawsze zagadywać pierwszemu i miałęm już take  przypadki, żę wtedy kobiecie łatwiej zerwać, bo ona się nie starała, czyli nie czuła za wiele a może zupełnie nic, że jej zależy.

12 minut temu, Isk^a napisał:

Czego Ci wstyd?

Gapic się nawet albo specjalnie podejść tak w okolicy żeby zobaczyć jej twarz 

3 minuty temu, Crеер napisał:

Nic z tym nie robię, bo przekierowałem się na zarobkowanie i trochę sportu po czym dnia nie ma i kolejnego i zaraz się rok zrobi hehe Te znajome co są jest z kim posiedzieć, pogadać i jak obserwuje w necie i na realu to ludzie mają gorzej niż ja , to co ją się będę martwił  

 

No i żeby ją jakoś zainteresował sobą. U mnie punktuje kobieta która nie ma problemów ładnie się wysłowić i ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia. A jak ktoś ma problem się wysłowić , to jest sygnał że z tą osobą jest coś nie hallo.

Hehe, no mówiłam, sami eksperci zabawiający się w samotności. Ale wymaganie, o ho ho

krzysiu, a taka, co umiała się wysłowić była z tobą, czy jeszcze takiej nie poznałeś?

1 minutę temu, Śliwka Jukońska napisał:

Hehe, no mówiłam, sami eksperci zabawiający się w samotności. Ale wymaganie, o ho ho

krzysiu, a taka, co umiała się wysłowić była z tobą, czy jeszcze takiej nie poznałeś?

Toksyków jeszcze odrzucam, bo szkoda zdrowia.

21 minut temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

To bym codziennie 3 musiał, wstyd nawet mi obczaić twarz czasem bo to będzie widać, 

W realu to ja w ogóle się nei odezwę. Musiałbym projektować jakieś sytuacje w stylu gdzie ta ulica, może mi pani zrobić fotkę hehe.

6 minut temu, Crеер napisał:

No i żeby ją jakoś zainteresował sobą. U mnie punktuje kobieta która nie ma problemów ładnie się wysłowić i ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia. A jak ktoś ma problem się wysłowić , to jest sygnał że z tą osobą jest coś nie hallo.

Ale nie może się przesadnie wyprodukować bo od nadmiaru tekstu głowa boli. Lepiej nie ch już mówi za mało. Są takie które jak się rozpisż to człowiek robi się taki mały. I też musze uważać, żeby nei napisać za dużó a tak mi się zdarza jak chcę kogoś poznać.

3 minuty temu, Crеер napisał:

Nic z tym nie robię, bo przekierowałem się na zarobkowanie i trochę sportu po czym dnia nie ma i kolejnego i zaraz się rok zrobi hehe Te znajome co są jest z kim posiedzieć, pogadać i jak obserwuje w necie i na realu to ludzie mają gorzej niż ja , to co ją się będę martwił  

 

No i żeby ją jakoś zainteresował sobą. U mnie punktuje kobieta która nie ma problemów ładnie się wysłowić i ma dużo ciekawych rzeczy do powiedzenia. A jak ktoś ma problem się wysłowić , to jest sygnał że z tą osobą jest coś nie hallo.

Mi się już mało ich chce jestem tak przecheblowany przeogladany porno na samą myśl księżniczek tutaj to wolę sobie w gry iść ale jakiś fajny mopsiarski lachon karynka pocieszna to by mi się mocno wbila jeszcze 

1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

W realu to ja w ogóle się nei odezwę. Musiałbym projektować jakieś sytuacje w stylu gdzie ta ulica, może mi pani zrobić fotkę hehe.

To musiała by być taka która wyjdzie z inicjatywą co będzie graniczyło z cudem. 

1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

Ale nie może się przesadnie wyprodukować bo od nadmiaru tekstu głowa boli. Lepiej nie ch już mówi za mało. Są takie które jak się rozpisż to człowiek robi się taki mały. I też musze uważać, żeby nei napisać za dużó a tak mi się zdarza jak chcę kogoś poznać.

Na tym polega komunikacja poprzez którą można się poznać.

11 minut temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

Typy niby tak działają ja dzialam tam jak lachon czytam opisy mocno przemyslam lachona czy choćby zaczepic na niektóre to nawet nie wchodzę żeby nie miały statsow ze nawet bylem. Jak już bym napisał to jest lachona jeden na 100 właśnie z otwartą drogą na żonę jak mocno nie spíerdoli swoją niechęcią. 

Ogromny błąd.

2 minuty temu, Crеер napisał:

Toksyków jeszcze odrzucam, bo szkoda zdrowia.

I co, w okolicy nie ma takiej, co by się umiała wysłowić? 

Przecież wy tu się po nocy licytujecie kto jest mniejszą życiową pipą, nie widzisz tego?  

2 minuty temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

Mi się już mało ich chce jestem tak przecheblowany przeogladany porno na samą myśl księżniczek tutaj to wolę sobie w gry iść ale jakiś fajny mopsiarski lachon karynka pocieszna to by mi się mocno wbila jeszcze 

Nie wiem czy nie nastąpi etap pogodzenia się jak z wyrokiem i zajęcie się sobą, przekierowaniem energii na jakieś zainteresowania. A najlepiej pozyskiwanie floty, bo za pieniądze dużo można spełnić z marzeń.

5 minut temu, Crеер napisał:

To musiała by być taka która wyjdzie z inicjatywą co będzie graniczyło z cudem. 

Prawdziwy uśmiech w moją stronę 2 sekundy może by wystarczył. Chyba. No tak cud, w dodatku w tym opustoszałym emerytowanym mieście.

2 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

I co, w okolicy nie ma takiej, co by się umiała wysłowić? 

 

Są ale ja się nie chce wiązać i trza było poczytać na poprzedniej stronie, bo pisałem.  

1 minutę temu, Crеер napisał:

Nie wiem czy nie nastąpi etap pogodzenia się jak z wyrokiem i zajęcie się sobą, przekierowaniem energii na jakieś zainteresowania. A najlepiej pozyskiwanie floty, bo za pieniądze dużo można spełnić z marzeń.

Bardzo mądra rada. Dajcie sobie spokój z mrzonkami o jakiejś amebę, która poleci na waszą zerową ofertę. Dłubać coś, zarabiać, kupić sobie konsolę i cieszyć się życiem na miarę własnych możliwości. A nie zwalać winę na kobiety, forum, sąsiadów albo brak Kanady w Polsce

1 minutę temu, Crеер napisał:

Są ale ja się nie chce wiązać i trza było poczytać na poprzedniej stronie, bo pisałem.  

Oczywiście, to wy wolicie dobrowolnie zabawiać się w samotności. Mhm.

1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

Prawdziwy uśmiech w moją stronę 2 sekundy może by wystarczył. Chyba. No tak cud, w dodatku w tym opustoszałym emerytowanym mieście.

Może na wygląd, bo wtedy kobieta na pewno spojrzy i miałbyś pretekst do rozmowy. Ale to musiałby wytrenowany być żeby było widać proporcjonalne atrybuty.

1 minutę temu, Isk^a napisał:

Ogromny błąd.

Nie wiem ale mam dobre przeczucie anastazje znalazłem na randkowej i mi się spodobala jedna właśnie na 100 zanim tu była. To nie warto za wami latać zaraz będzie dekada na forach dyskusyjnych uczuciowych ileż można. Czemu nie można chętniej trafić tona wymagań a ja nawet nie chce księżniczki zdobytej jestem później zły na siebie. Ja chcę dziewczyny co ma chęci najbardziej jakby sama napisała. 

1 minutę temu, Crеер napisał:

Nie wiem czy nie nastąpi etap pogodzenia się jak z wyrokiem i zajęcie się sobą, przekierowaniem energii na jakieś zainteresowania. A najlepiej pozyskiwanie floty, bo za pieniądze dużo można spełnić z marzeń.

Mam nadzieję że autyzm wjedzie mocniej na to ogólnie to anastazje mnie rozbudzila ja już zrezygnowałem wtedy. Lalkę dobrą kupić sex bieliznę od tyłu toto mocno fajnie wygląda. 

2 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

Bardzo mądra rada. Dajcie sobie spokój z mrzonkami o jakiejś amebę, która poleci na waszą zerową ofertę. Dłubać coś, zarabiać, kupić sobie konsolę i cieszyć się życiem na miarę własnych możliwości. A nie zwalać winę na kobiety, forum, sąsiadów albo brak Kanady w Polsce

No dokładnie włącz sobie tuska, zwal sobie i spać

3 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

Oczywiście, to wy wolicie dobrowolnie zabawiać się w samotności. Mhm.

Dobrze że ty masz udane życie i bujne towarzyskie pozerku

5 minut temu, Śliwka Jukońska napisał:

Bardzo mądra rada. Dajcie sobie spokój z mrzonkami o jakiejś amebę, która poleci na waszą zerową ofertę. Dłubać coś, zarabiać, kupić sobie konsolę i cieszyć się życiem na miarę własnych możliwości. A nie zwalać winę na kobiety, forum, sąsiadów albo brak Kanady w Polsce

Nawet by mi oko nie mrugnelo i bym ciebie przehandlowal za nawet mój tv tylko box bez bandingu na jednolitych tlach. Czyli za 6500.

5 godzin temu, Isk^a napisał:

Nie chcę mi się tego czytać bo z Tobą skończyłam, ale czekałam aż "zadzwonisz" i widzę że w siebie nie wierzysz (i słusznie), skoro pisałaś że wierzysz we mnie, że już dzwonić nie będę, a sama dzwonisz następnego dnia 

Ma Twoje życie ten smaczek ze mną, co nie?

Potwierdzam, jesteś taka urocza, gdy tak siedzisz, otoczona przegrywikami i każdemu z sercem doradzasz, że na pewno sobie w końcu znajdzie taką Iskrę, tylko musi "wpaść z bronią automatyczną" i pójść do fryzjera   I nawet jak Ci taki koleś pisze: "Kobieto, ale ja chodzę do fryzjera. I od 15 lat zaliczam kosze", to Ty i tak wierzysz i tak doradzasz ze znawstwem ;) No znać to utożsamienie się i to czucie bluesa ;) No i przecież muszę przeczytać, kiedy w końcu tatuś dziecka zostanie namaszczony, także jeszcze się "zdzwonimy"

1 minutę temu, Misja rzeczywistości sřaka napisał:

Nawet by mi oko nie mrugnelo i bym ciebie przehandlowal za nawet mój tv tylko box bez bandingu na jednolitych tlach. Czyli za 6500.

To może być drugi Rysiek kaczkowy, a nawet starsza jak komunę pamięta z autopsji.