Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
___RymCym

Dzsiaj mnie chcica dopadła...

Polecane posty

na rosół na udkach z kurczaka i postanowiłem, że sobie taki pierdzielnę... a jutro udka z rosołu przyprawię i usmażę... mięcho będzie rozpływać się w ustach...mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kris888 napisał:

a ja sobie ogórkową zupę robię 🙂

też spoko. mój brachol robi zajeebistą ogórkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

mam dość kurczaka 

ja też 😄 ile można go jeść.

i niech Leżak nie pisze, że tylko kartofle wpieprzam 😄

Edytowano przez kris888

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

ja tylko makaron i chyba mi się nudzi

niemożliwe xD

na szczęście mam kaszę

trzeba zmieniać od czasu do czasu. nie można jeść ciągle tego samego.

za kaszą zbytnio nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

ja tylko makaron i chyba mi się nudzi

niemożliwe xD

na szczęście mam kaszę

Ale nie kasza z molami? 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, ___RymCym napisał:

a kiedyś takie coś muszę też upierdzielić... jadłem w chinolu kiedyś i zajeepiste. tylko gdzie grzyby "mun" znaleźć... huh... znam kilku grzybiarzy, ale z innej beczki xD

akurat te grzyby są w większości marketów np w auchan stokrotce kiedyś kupiłem w lidlu i biedronce

i oczywiście na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

czasem se robię podobną zupę ale ma bogatszy skład bo więcej przypraw i past i mleko kokosowe

dobrze że mi przypomniałeś bo mam 8 puszek

o, mleko kokosowe to mógłbym z puszki wpierdzielać...kiedyś zrobiłem sernik na mleku kokosowym z wiórkami i rafaello na górze... zajepiste polecam wam spróbować xD

https://zapodaj.net/images/43b72df1e6ece.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ___RymCym napisał:

na rosół na udkach z kurczaka i postanowiłem, że sobie taki pierdzielnę... a jutro udka z rosołu przyprawię i usmażę... mięcho będzie rozpływać się w ustach...mniam.

Mięso z rosołu nie nadaje się do jedzenia, a przynajmniej nadawać się nie powinno. Cały smak i bogactwo powinno oddać do wywaru. Wtedy rosół jest prawidłowo ugotowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, selkie napisał:

Mięso z rosołu nie nadaje się do jedzenia, a przynajmniej nadawać się nie powinno. Cały smak i bogactwo powinno oddać do wywaru. Wtedy rosół jest prawidłowo ugotowany.

ja zawsze wyjmuję udka, przyprawiam, kroję cebulę w pióra i smażę te udka... przepyszne! ale kto jak co lubi 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, selkie napisał:

Mięso z rosołu nie nadaje się do jedzenia, a przynajmniej nadawać się nie powinno. Cały smak i bogactwo powinno oddać do wywaru. Wtedy rosół jest prawidłowo ugotowany.

nom jak ja gotuję rosół to przez 6 h i to mięso rozpada się

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ___RymCym napisał:

ja zawsze wyjmuję udka, przyprawiam, kroję cebulę w pióra i smażę te udka... przepyszne! ale kto jak co lubi 😉

Jeśli mają dobry smak, to w takim razie rosół nie został odpowiednio ugotowany (nie wiem, w czym gotujesz, czy tradycyjnie, czy w nowoczesnym którymś urządzeniu, być może za krótko i na za dużej mocy, ja składników rosołu raczej nie używam dalej, dla mnie to ma status "mięsa dla psów", warzywa też są wygotowane maksymalnie i tak ma być, cały smak do zupy). Ale już się nie mądrzę, masz rację, że co kto lubi (wiem, że ludzie używają tego mięsa na przykład do potrawek potem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, selkie napisał:

Jeśli mają dobry smak, to w takim razie rosół nie został odpowiednio ugotowany (nie wiem, w czym gotujesz, czy tradycyjnie, czy w nowoczesnym którymś urządzeniu, być może za krótko i na za dużej mocy, ja składników rosołu raczej nie używam dalej, dla mnie to ma status "mięsa dla psów", warzywa też są wygotowane maksymalnie i tak ma być, cały smak do zupy). Ale już się nie mądrzę, masz rację, że co kto lubi (wiem, że ludzie używają tego mięsa na przykład do potrawek potem).

gotuję jak moja mama i moja babcia - zawodowa kucharka btw. i mimo że umiejętności kulinarnych sobie nie przypisuję na poziomie babci, to też tak robiła i zarówno rosół jak i udka pychota... czasem są takie ,,inności" kulinarne które zaskakują, ale nie zawsze okazują się złe... dlatego mówię, polecam poeksperymentować 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

zaszalałem se i kupiłem pastę truflowo za zawartościo 7% trufli do tego parmigiano reggiano i makaron soba 

Na bogato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

nom jak ja gotuję rosół to przez 6 h i to mięso rozpada się

o nie, to u nas zdecydowanie nie ma takich tradycji... co ciekawe na wschodzie u bratowej też nikt tyle nie robi rosołu... ale co region to obyczaj... nie ma jedynie słusznych przepisów, są tylko wariacje do wszystkiego. XD

np w rodzinie mojego dziadka od strony Ojca jedli rosół z ziemniakami... haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ___RymCym napisał:

gotuję jak moja mama i moja babcia - zawodowa kucharka btw. i mimo że umiejętności kulinarnych sobie nie przypisuję na poziomie babci, to też tak robiła i zarówno rosół jak i udka pychota... czasem są takie ,,inności" kulinarne które zaskakują, ale nie zawsze okazują się złe... dlatego mówię, polecam poeksperymentować 😉

To nie kwestia eksperymentowania, tylko dawnej oszczędności, wynikającej często z biedy. Nie marnowało się niczego z jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My zawsze jedlismy to ugotowane mieso na drugie danie z ziemniakami i z jakas surowka. Moj tata mial wysoki cholesterol i mama nie smazyla miesa ani nie robila zadnych sosow nad czym ubolewałam 😄 ja zawsze jadlam szyjkę i wysysalam z niej rdzen kregowy (wiem, brzmi okropnie), teraz to chyba juz odcinaja szyje z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ___RymCym napisał:

o nie, to u nas zdecydowanie nie ma takich tradycji... co ciekawe na wschodzie u bratowej też nikt tyle nie robi rosołu... ale co region to obyczaj... nie ma jedynie słusznych przepisów, są tylko wariacje do wszystkiego. XD

np w rodzinie mojego dziadka od strony Ojca jedli rosół z ziemniakami... haha

ja go w ogóle nie jem bo nie lubię wywaru z drobiu tylko wołowy xD

może z tym 6 h przesadzam ale ok 3 na pewno na małym ogniu a wołowy dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×