Mazurski cug alkoholowy

Co ona moze w te koszta wrzucac? Placki z biedry, lachy za 5zl, kabine za 4 stowy? To sa grosze. Co moze wrzucic poza tym? 

Moim zdaniem ona wiecej zarabia niż 10 k brutto. Wciąż ma dość duże wyswietlenia. Każdy film srednio 50 tys.

25 minut temu, Etoile napisał:

Bo ona chciała żeby zaczal nagrywać sam ma yt. Ale też z nią żeby nagrywał i był przy niej cały czas, np na mazurach. Do tego miał galgana i ta agencje reklamową ktora zdanie ogarniał. Gdzie takiemu kurierwi do lwa. Zresztą sama gadała jak była era tindera jak gardzi facetami z niższymi zarobkami od niej. Taki kurier to nie dla niej mimo wszytsko.

no to przecież ona zarabiała od niego kilka razy więcej - sama tak opowiadała  Siwa i jej opowieści dziwnej treści 

1 godzinę temu, szatanowska napisał:

A jak to jest mieć własną firmę? Czy to jest fajne? Helena De Vil i Dolores_lolek mają swoje firmy i mówią, że jest inaczej. Ciekawe jak to jest.

a to nie ty sie wczoraj wysmiewalas, ze jestem na etacie? hmm

bo caly czas pisze, ze jestem na etacie. naprawde

15 minut temu, Dolores_lolek napisał:

Paczkomat też już się prosi o odświeżenie a niektóre rzeczy są tam do wymiany. 

ciekawe jak tam kibelek i czy naprawiona w końcu spłuczka? czy dalej leci woda z wiaderka do spłukiwania....

2 minuty temu, Etoile napisał:

Moim zdaniem ona wiecej zarabia niż 10 k brutto. Wciąż ma dość duże wyswietlenia. Każdy film srednio 50 tys.

Podałam dosłownie średnią z socialblade. Ma nieco ponad milion miesięcznie wyświetleń, część zdemonetyzowana, stare filmy nie zarabiają tyle ile nowe. Nie da się tak naprawdę co do złotówki wyliczyć ile zarabia bo jest za dużo zmiennych. Ale ta średnia jest wg mnie najbardziej prawdopodobna. 

6 minut temu, SheriDANKA napisał:

no to przecież ona zarabiała od niego kilka razy więcej - sama tak opowiadała  Siwa i jej opowieści dziwnej treści 

On jej pomagał w tym zarobku więc razem zarabiali. On występował w produkcjach albo ją nagrywał albo sam bral kamerę i nagrywał np zakupy bo siwa nie mogla/nie chcialo jej się. I mysle, że sama doskonale miała tego świadomość że oni razem tworzą duet youtubowy. Nawet sie wygadala na początku kiedy się rozstali że się badania za co bedzie żyć. Nie ma co lwa porównywać do mlodego kuriera na początku swojej kariery zawodowej.

12 minut temu, Wsedno napisał:

Na skali nie ma kosztów jako takich.

Są odliczenia, ale to na tej samej zasadzie jak się rozlicza pit na umowę o pracę. Jest kwota zmniejszająca podatek, można odliczać składki oraz ewentualnie internet, dziecko, darowizny, rehabilitacyjne itd. 

A Siwa na bank gromadzi faktury kosztowe i pcha w koszty co się da. Czyli musi być na liniowym 19%... Głupia by musiała być żeby wybrać inny sposób rozliczenia prowadząc tę swoją FIRMĘ

Mieszasz moim zdaniem.
Na skali i na liniowym można co miesiąc wrzucać koszty (np. internet, księgowa, telefony, abonamenty, komputery, kamery...) Na skali masz dwa progi (12 i 32) i kwotę wolną od podatku (30tys). Plus w picie rocznym można rozliczyć ulgi np. na dzieci. Ulga rehabilitacyjna jest dla osób z  grupą inwalidzką, na internet nie ma już ulgi. 

A na liniowym w picie rocznym nie możesz korzystać z ulg (siwa nie ma ulg i tak) i nie można się rozliczać wspólnie z mężem (opłaca się jak mąż nie zarabia, albo zarabia mało bo są dwie kwoty wolne od podatku i jeśli przejdzie się na wyższy próg to można odzyskać ten podatek). 

Tylko po co by wgl mówiła o progach gdyby jej to nie dotyczylo   wspolprac nie ma duzo (jest cos poza odkurzaczem i tym szamponem ala prostownica?) a wyswietlenia ratują ją tylko w tym sensie, ze ma dużo wy$rywoww miesiącu, ale tak jak ktos pisze max 10k brutto i tendencja spadkowa 

7 minut temu, Etoile napisał:

sam bral kamerę i nagrywał np zakupy bo siwa nie mogla/nie chcialo jej się.

tak, doskonale pamiętam jak to był schyłek ich związku i na mazurach to on dbał o to, żeby pokazać dokładnie zakupy spożywcze (oczywiście co by wpisać sobie w koszty działalności) podczas gdy Siwa zapijała....tzn bardziej była zainteresowana tym, że ma pustą szklankę (czaicie już szklankami wtedy szła) niż przykładać się do jej "pracy"....

17 minut temu, Busz3131 napisał:

Co ona moze w te koszta wrzucac? Placki z biedry, lachy za 5zl, kabine za 4 stowy? To sa grosze. Co moze wrzucic poza tym? 

Koszta szkoły, tron angielski, new koza - i takie tam inne koszta rowne małemu samochodowi

5 minut temu, Phoenix_x2 napisał:

Tylko po co by wgl mówiła o progach gdyby jej to nie dotyczylo   wspolprac nie ma duzo (jest cos poza odkurzaczem i tym szamponem ala prostownica?) a wyswietlenia ratują ją tylko w tym sensie, ze ma dużo wy$rywoww miesiącu, ale tak jak ktos pisze max 10k brutto i tendencja spadkowa 

Ale to nie ona mowila o progach tylko jej Wicki sie dziwiły ze nie wchodzi w drugi próg. 

Widziałyście film gl*ampauli? Kupiła duży dom z „parkiem”. Moim zdaniem po tej Pauli widać ile taki yt zarabiał kiedyś, ona była ogarnięta mimo wieku i inwestowała. Najpierw w mieszkania i wynajem. Teraz sprzedała wszystko i kupiła sobie bajeczne miejsce. A Siwa w tym czasie przerąbała na torebki małą fortunkę. 

Dnia 30.09.2024 o 04:57, Etoile napisał:

Myślici,  że remont chatki z piernika też wrzuca w koszty?

Jak i srajtaśmę. Jej działalność gospodarcza to "codzienne życie", więc to co u nas jest finansowane z pracy u niej stanowi narzędzia do pracy. Aż dziw, że skarbówka to łyka.

9 minut temu, Hellena.De.Vil napisał:

Koszta szkoły, tron angielski, new koza - i takie tam inne koszta rowne małemu samochodowi

Ciekawe jak to u niej jest bo na 100% jest zbyt tępa żeby samej to ogarnąć więc musi mieć księgową. Księgowa nie może sobie tak bezpodstawnie wrzucać każdej faktury w koszty bo też ponosi za to odpowiedzialność więc zapewne te koszty są naciągane ale czy całkowicie bezprawne? Nie wiem na ile jej księgowa jest w stanie nagiąć przepisy żeby coś wrzucić w koszty. 

18 godzin temu, Mi a napisał:

Widziałyście film gl*ampauli? Kupiła duży dom z „parkiem”. Moim zdaniem po tej Pauli widać ile taki yt zarabiał kiedyś, ona była ogarnięta mimo wieku i inwestowała. Najpierw w mieszkania i wynajem. Teraz sprzedała wszystko i kupiła sobie bajeczne miejsce. A Siwa w tym czasie przerąbała na torebki małą fortunkę. 

Ktoś dobrze dziewczynie doradziłi i pewnie tym zarządzał.

12 minut temu, Hellena.De.Vil napisał:

Koszta szkoły, tron angielski, new koza - i takie tam inne koszta rowne małemu samochodowi

To co takich dużych drzwi o wartości małego autka nie mogłaby wrzuci w koszty, czy kasy żal?

7 minut temu, Mi a napisał:

Widziałyście film gl*ampauli? Kupiła duży dom z „parkiem”. Moim zdaniem po tej Pauli widać ile taki yt zarabiał kiedyś, ona była ogarnięta mimo wieku i inwestowała. Najpierw w mieszkania i wynajem. Teraz sprzedała wszystko i kupiła sobie bajeczne miejsce. A Siwa w tym czasie przerąbała na torebki małą fortunkę. 

Nie ma co porównywać z zagrzybiałą chatką podlaną ekskrementami 

33 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

a to nie ty sie wczoraj wysmiewalas, ze jestem na etacie? hmm

bo caly czas pisze, ze jestem na etacie. naprawde

Ona ona. A ja jestem bezrobotna

18 godzin temu, Dolores_lolek napisał:

Ciekawe jak to u niej jest bo na 100% jest zbyt tępa żeby samej to ogarnąć więc musi mieć księgową. Księgowa nie może sobie tak bezpodstawnie wrzucać każdej faktury w koszty bo też ponosi za to odpowiedzialność więc zapewne te koszty są naciągane ale czy całkowicie bezprawne? Nie wiem na ile jej księgowa jest w stanie nagiąć przepisy żeby coś wrzucić w koszty. 

Ja coś czuję, że tam jest geniusz księgowości albo zakolak ma haki i wymaga. Tak sobie czytam co można wrzucić w koszty i wychodzi, że nawet ekspres, kawę, ciastka idt. jakby stwierdziła że to do pokoju socjalnego

5 minut temu, evoiva napisał:

To co takich dużych drzwi o wartości małego autka nie mogłaby wrzuci w koszty, czy kasy żal?

Jakby tak wszystko wrzucała to koszty by przewyższyły dochody

Przed chwilą, Sowa z Mazur napisał:

Ja coś czuję, że tam jest geniusz księgowości albo zakolak ma haki i wymaga. Tak sobie czytam co można wrzucić w koszty i wychodzi, że nawet ekspres, kawę, ciastka idt. jakby stwierdziła że to do pokoju socjalnego

Tak, wodę, papier, moja stara szefowa to nawet mówiła, że raz na 5 lat wrzuca drogą torebkę w koszta, jako fundusz reprezentacyjny  Zapewne Balenciaga też tak została kupiona  

18 godzin temu, madziuszek napisał:

Tak, wodę, papier, moja stara szefowa to nawet mówiła, że raz na 5 lat wrzuca drogą torebkę w koszta, jako fundusz reprezentacyjny  Zapewne Balenciaga też tak została kupiona  

Tak samo jak baleriny Chanel i reszta. To jest taka "chytra baba" wersja łódzka. Ona z "podatków" to jedynie akcyzą się interesuje

Powiem Wam szczerze, że marzy mi się pewien filmik na jej kanale pt. "Mierzymy stare ciuchy. Larwy miały rację".

5 minut temu, madziuszek napisał:

Tak, wodę, papier, moja stara szefowa to nawet mówiła, że raz na 5 lat wrzuca drogą torebkę w koszta, jako fundusz reprezentacyjny  Zapewne Balenciaga też tak została kupiona  

Ale wiecie, że oszczędność wynosi tyle ile % podatku. Czyli siwa na liniowym 19% to oszczędza realnie na tych zakupach 19% bo o tyle może obniżyć podatek do zapłaty. Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłam, np. kamera kosztuje 5tys to wliczając to w koszty obniża się podatek o 950zl i tyle się oszczędza na tym. 

Nie bez powodu mówi się, że dobra księgowa to skarb i bardzo często w strukturach grup przestępczych były traktowane jak jajko i włos im z głowy spaść nie mógł 

A co do kosztów, wystarczy spojrzeć na PKD, które wpisane ma Gwiazda w działalność - jestem pewna, że te wszystkie szkoły, kursy a może nawet i same bilety na wibracje były rozliczane. Wachlarz możliwości jest mega szeroki pytanie tylko, czy szypki musk jest ja tyle szybki, żeby to ogarnąć 

Haul z rzeczami z moo*nsisters. Ile tego nabrała, nawet koleżanki musi wykorzystać finansowo. I jeszcze gada, że to nie jest współpraca, że dostała te rzeczy za darmo, ale to jest tylko koleżeńska przysługa (pewnie chodzi o JEJ reklamę, a nie to, że dostała prezent za free). Wzięła dwie talie kart mimo iż ma ich mnóstwo i nawet prezent dla kogoś. A pokazała to bez polotu na odwal się. A jeszcze nie tak dawno zdjęła wszystko z szyi i zamawiała badziewie z zar*y, może to była manipulacja w kierunku sisterek, że dawno nie było prezentu od nich i reklama się zaraz skończy? 

2 godziny temu, Etoile napisał:

Moim zdaniem ona wiecej zarabia niż 10 k brutto. Wciąż ma dość duże wyswietlenia. Każdy film srednio 50 tys.

Zarabia około 10 netto

12 minut temu, Foutoir napisał:

Nie bez powodu mówi się, że dobra księgowa to skarb i bardzo często w strukturach grup przestępczych były traktowane jak jajko i włos im z głowy spaść nie mógł 

 

A co do kosztów, wystarczy spojrzeć na PKD, które wpisane ma Gwiazda w działalność - jestem pewna, że te wszystkie szkoły, kursy a może nawet i same bilety na wibracje były rozliczane. Wachlarz możliwości jest mega szeroki pytanie tylko, czy szypki musk jest ja tyle szybki, żeby to ogarnąć 

Ona ma zwykłą usługę księgową za pewnie 300zl, a nie prywatną księgową, która myśli za nią. Coś doradzi za dodatkową kasę, ale żadna księgowa za taką kasę nie będzie się narażać i księgować wszystko co oba dostarcza. Poza tym jak ona przesyła na ostatnią chwilę mnóstwo faktur to raczej jest nielubiana. 

16 minut temu, Foutoir napisał:

Nie bez powodu mówi się, że dobra księgowa to skarb i bardzo często w strukturach grup przestępczych były traktowane jak jajko i włos im z głowy spaść nie mógł 

 

A co do kosztów, wystarczy spojrzeć na PKD, które wpisane ma Gwiazda w działalność - jestem pewna, że te wszystkie szkoły, kursy a może nawet i same bilety na wibracje były rozliczane. Wachlarz możliwości jest mega szeroki pytanie tylko, czy szypki musk jest ja tyle szybki, żeby to ogarnąć 

Nie jest. Jestem tego pewna, że bierze wszystko na fakturę dostarcza księgowej a ta musi rzeźbić i wybierać co można naciągnąć jako koszty a co już jest lekka przesada.