Diety cud...

12 godzin temu, Miecz napisał:

Cebula śmierdzi? Władujemy to w koszta.

Najbardziej smażona, na smalcu. Okropieństwo. Bo do sosów czy innych jajecznic jak najbardziej na maśle.

2 minuty temu, Seven napisał:

Wiem. U mnie w domu rodzinnym tak było, że kiedy kapusta się zaczynała kisić to specjalnie stał obok niej garnek coby sobie łyknąć.

Takiej ze sklepu bym nie tknął, ale takiej prosto z beczki, na której po wierzchu pływa dziwna zawiesina, jak najbardziej.

12 godzin temu, Miecz napisał:

To nie tak. Kucharka otwarta, to też nie tak jak myślisz. Może inaczej, kobieta potrafiąca współpracować.

Najlepiej by tak było. Kobiety lubią rządzić w kuchni, więc to nie jest proste poszukiwanie. Odszukać taką, która nie ma ostatniego zdania.

2 minuty temu, Seven napisał:

Najbardziej smażona, na smalcu. Okropieństwo. Bo do sosów czy innych jajecznic jak najbardziej na maśle.

Głównie używam oleju rzepakowego.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Takiej ze sklepu bym nie tknął, ale takiej prosto z beczki, na której po wierzchu pływa dziwna zawiesina, jak najbardziej.

Tknęłam ze słoika ze sklepu i jest jedna, która jest dobra. Trzeba tylko sprawdzić czy nie ma w niej octu, bo wtedy jest kwaśna i gorzka jednocześnie. A wiesz, że teraz są kiszone kapusty z kminkiem? Ta zawiesina to ferment, tak dedukuję.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Głównie używam oleju rzepakowego.

Dobrze. Ponoć masło jest niezdrowe do smażenia, bo się ścina i jest trujące. Oleje są niezdrowe, to też trzeba ci wiedzieć. Najlepiej oliwa z oliwek. Nawet w maśle jest olej rzepakowy, czy roślinny czy ogólnie olej z któregoś tam tłoczenia. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Najlepiej by tak było. Kobiety lubią rządzić w kuchni, więc to nie jest proste poszukiwanie. Odszukać taką, która nie ma ostatniego zdania.

Ciężko to rozkminić. Kobiety nie są zbyt chętne rezygnować z przywilejów danych im przez historię. Niby wyzwolone...

Gdyby serwowała mi szajs, to podziękowałbym jej i nawet wycałował jej dłonie, byleby już sobie poszła w pisdu.

Widziałam fotografię słoika z nutellą i zobrazowany skład produktów, z czego najwięcej jest cukru i oleju właśnie. Mleko w proszku do tego, trochę kakao, orzeszków też mało i na oko nutella nie wymieszana wygląda jak smalec.

2 minuty temu, Seven napisał:

Tknęłam ze słoika ze sklepu i jest jedna, która jest dobra. Trzeba tylko sprawdzić czy nie ma w niej octu, bo wtedy jest kwaśna i gorzka jednocześnie. A wiesz, że teraz są kiszone kapusty z kminkiem? Ta zawiesina to ferment, tak dedukuję.

Wiem, że kiedyś do beczki wkładali całe główki kapusty. Podobnież nie ma lepszych gołąbków jak z kiszonej kapusty.

Teraz wiesz dlaczego uwielbiają mnie starsze kobiety?

12 godzin temu, Miecz napisał:

Wiem, że kiedyś do beczki wkładali całe główki kapusty. Podobnież nie ma lepszych gołąbków jak z kiszonej kapusty.

Teraz wiesz dlaczego uwielbiają mnie starsze kobiety?

Wiem. Albo takie malutkie jak dłoń, a później na talerz i jako przystawka do obiadu. U mnie jest w sklepie taka kapusta, już gotowa na gołąbki. Nie ma żadnej różnicy czy młodsza czy starsza, każda kobieta lubi twoje towarzystwo.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Ciężko to rozkminić. Kobiety nie są zbyt chętne rezygnować z przywilejów danych im przez historię. Niby wyzwolone...

Gdyby serwowała mi szajs, to podziękowałbym jej i nawet wycałował jej dłonie, byleby już sobie poszła w pisdu.

Pocałować na do widzenia? Gdzie sens? Gdzie logika? Gdzieś czytałam, że kobieta nie była brana pod uwagę jako człowiek w czasach przedwojennych, i tak niektórym zostało. 

4 minuty temu, Seven napisał:

Dobrze. Ponoć masło jest niezdrowe do smażenia, bo się ścina i jest trujące. Oleje są niezdrowe, to też trzeba ci wiedzieć. Najlepiej oliwa z oliwek. Nawet w maśle jest olej rzepakowy, czy roślinny czy ogólnie olej z któregoś tam tłoczenia. 

Oliwa z oliwek żyje tylko do pewnej temperatury. Lubię chodzić z buta i lubię odwiedzać targi. Co chciałem napisać? Zapomniałem. Jedzenie to sztuka. Dobrze, że jestem już tak stary.

2 minuty temu, Seven napisał:

Wiem. Albo takie malutkie jak dłoń, a później na talerz i jako przystawka do obiadu. U mnie jest w sklepie taka kapusta, już gotowa na gołąbki. Nie ma żadnej różnicy czy młodsza czy starsza, każda kobieta lubi twoje towarzystwo.

Akurat ta kapusta o której mówisz jest dziwnie spłaszczona i ma kartkę: kapusta na gołąbki. Jakim trzeba być .../em...

12 godzin temu, Miecz napisał:

Oliwa z oliwek żyje tylko do pewnej temperatury. Lubię chodzić z buta i lubię odwiedzać targi. Co chciałem napisać? Zapomniałem. Jedzenie to sztuka. Dobrze, że jestem już tak stary.

Człowiek też. Mówiąc o oliwie mam na myśli grzankę i oliwę na to. Kilka kropli. Zdrowe.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Akurat ta kapusta o której mówisz jest dziwnie spłaszczona i ma kartkę: kapusta na gołąbki. Jakim trzeba być .../em...

W każdym sklepie? Widziałam okrągłą a nie płaską czy kwadratową. W worku hermetycznie podawanym, o takiej mówisz?

Przed chwilą, Seven napisał:

Człowiek też. Mówiąc o oliwie mam na myśli grzankę i oliwę na to. Kilka kropli. Zdrowe.

Tak jedzą w Hiszpanii. Kromka chleba maczana w świeżej oliwie z oliwek. Pycha!

12 godzin temu, Miecz napisał:

Tak jedzą w Hiszpanii. Kromka chleba maczana w świeżej oliwie z oliwek. Pycha!

Tak, pizzę również. W pizzeriach stoją oliwy i zamiast keczupu się stosuje. Czyste, zaprawiane i tak podobnie.

2 minuty temu, Seven napisał:

W każdym sklepie? Widziałam okrągłą a nie płaską czy kwadratową. W worku hermetycznie podawanym, o takiej mówisz?

Okrągłą, spłaszczoną z kartką: kapusta na gołąbki.

1 minutę temu, Seven napisał:

Tak, pizzę również. W pizzeriach stoją oliwy i zamiast keczupu się stosuje. Czyste, zaprawiane i tak podobnie.

Trochę mylimy scenografię, prawda?

12 godzin temu, Miecz napisał:

Okrągłą, spłaszczoną z kartką: kapusta na gołąbki.

Wygodniej odrywać liść za liściem wiedząc, że się nie porozrywa. To dobry sposób?

Przed chwilą, Seven napisał:

Wygodniej odrywać liść za liściem wiedząc, że się nie porozrywa. To dobry sposób?

Tak.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Trochę mylimy scenografię, prawda?

To znaczy? Chcesz mówić o kiszonej kapuście? Okej, mów. 

4 minuty temu, Seven napisał:

Tak, pizzę również. W pizzeriach stoją oliwy i zamiast keczupu się stosuje. Czyste, zaprawiane i tak podobnie.

Ktoś pierwszy raz przyjeżdża do Polski i myśli, że pizza i kebab to narodowy przysmak.

Teraz na czasie są mini gołąbki robione z liści w poprzek zawijanych. Tureckie jakby.

1 minutę temu, Seven napisał:

To znaczy? Chcesz mówić o kiszonej kapuście? Okej, mów. 

Nie, wszyscy jesteśmy Eco. A kto nie jest, to jest za PiSem.

12 godzin temu, Miecz napisał:

Ktoś pierwszy raz przyjeżdża do Polski i myśli, że pizza i kebab to narodowy przysmak.

To mało tego, są tacy którzy uważają, że ruskie są z Rosji. A skąd pochodzą? Albo ziele angielskie? 

12 godzin temu, Miecz napisał:

Nie, wszyscy jesteśmy Eco. A kto nie jest, to jest za PiSem.

A bezpartyjni? Wyprowadzani pod pachami?

1 minutę temu, Seven napisał:

Teraz na czasie są mini gołąbki robione z liści w poprzek zawijanych. Tureckie jakby.

Teraz to wynaradawiamy się. I tyle w temacie. Mam dwie lewe ręce. Co to znaczy? Jestem nierobem? Nie! Jestem lewakiem!

Zaczął się październik więc czas zakisić kapustę w wekach. Muszę tylko zgrać terminy dostaw szatkowanej kapusty z poradami w kalendarzu księżycowym.

2 minuty temu, Seven napisał:

To mało tego, są tacy którzy uważają, że ruskie są z Rosji. A skąd pochodzą? Albo ziele angielskie? 

A fasolka po bretońsku?