Mieć 31 lat i igdy nie uprawiać seksu to prawdziwy upadek.

To mohe życie. 

uważam, że nie, prawdziwy to wpaść i płacic alimenty

Jaki miałeś tu wcześniej nik? Mirek Fajfus? Krzysiek 92? Prawictwo pospolite? Loooser? Sporo tu pravików było, i na 99% jesteś kimś ze starej gwardii. 

Zależy jakie depo 

są gorsze problemy niż brak seksu.

zresztą z czasem i tak już ma się na to wywalone.

1 godzinę temu, kris888 napisał:

są gorsze problemy niż brak seksu.

zresztą z czasem i tak już ma się na to wywalone.

No praca 

46 minut temu, Żyje z własnego kapitału napisał:

No praca 

a to zależy jak lubisz swoją pracę - to jest luksus.

jak nie lubisz, a musisz na utrzymanie zarobić - no to tak średnio.

jak nie masz, a rachunki opłacić trzeba - to jest problem, znacznie gorszy od braku seksu.

5 minut temu, kris888 napisał:

a to zależy jak lubisz swoją pracę - to jest luksus.

jak nie lubisz, a musisz na utrzymanie zarobić - no to tak średnio.

jak nie masz, a rachunki opłacić trzeba - to jest problem, znacznie gorszy od braku seksu.

Nie da się lubić pracy to oksymoron 

18 godzin temu, LordOrtalion96 napisał:

To mohe życie. 

Jeżeli dawno nie odbywałeś stosunku seksualnego lub nigdy nie miałeś, co też może się zdarzyć w dzisiejszych czasach…

To jest bardzo duża szansa, że Tobie są przeznaczone, inne wartościowsze rzeczy. Jednak w epoce seksualizacji życia możesz wpaść w kompleksy. Nie idź szukać dziewczyny, tylko po to, aby bzyknąć.

Nie tędy droga. Zamiast tego, zadaj sobie pytanie, czy ty naprawdę chcesz tego zbliżenia, sam z siebie?

Usiądź i pomyśl logicznie – jesteś mężczyzną, osobą racjonalną. Może się okazać, że ta chęć wcale nie jest Twoją wewnętrzną potrzebą, tylko uległością wobec presji społecznej, że tak trzeba.

Nie zmarnuj swojego życia jak wielu innych facetów, którzy ulegli popędowi, jak niewolnicy.

Wzmocnij się mentalnie — to może być trudne, ale nie niemożliwe.