Macie dzisiaj coś zadane do domu, czy macie wolny wieczór?

37 minut temu, kris888 napisał:

to co to za szkoła? szkoła dla kujonów? xD

nie przypominam sobie, żeby w naszym roczniku (jak mniemam 88 to rocznik?) kiedykolwiek były codzienne sprawdziany ani w podstawówce, ani w gimnazjum, ani w liceum.

U mnie były nie dało się nawet myśleć o związku tak zawalali 

22 godziny temu, Qwerty88 napisał:

U mnie to samo, codziennie sprawdzian, tego sie nie da już kontrolować

A nie ma już zasady max.3 sprawdziany w tygodniu?

Przed chwilą, Caryca z czubrycą napisał:

A nie ma już zasady max.3 sprawdziany w tygodniu? 

O, to to! Coś mi chodziło po głowie

22 godziny temu, Qwerty88 napisał:

do tego pierdyliard konkursów, dzień przebrania za zwierze, dzien owoców, dzien jesieni, dzień kropki, dzien uja itp. Oszaleć można

Wszy i owsiki. Plus jelitówka i bostonka.

19 godzin temu, Żaba Monìka napisał:

Co się robi na dzień uja?

Dziewczynki ściągają chłopcom majtki i realizują program WHO.

36 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

A nie ma już zasady max.3 sprawdziany w tygodniu?

nie wiem , ja mam wrażenie że zastąpili zadania domowe sprawdzianami żeby dzieci zmusić do nauki

36 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Wszy i owsiki. Plus jelitówka i bostonka.

Blee, mnie takie rzeczy tak brzydzą że szok. A jak moja mała sąsiadka miała wszy i jej mama mnie ostrzegła to mnie też wszystko zaczelo swedziec. Gdyby laski wiedziały co je czeka w macierzyństwie to połowa by odpusciła temat prawdopodobnie

3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

nie wiem , ja mam wrażenie że zastąpili zadania domowe sprawdzianami żeby dzieci zmusić do nauki

Cudowne pomysły ministerek. Chciały poluzowania a spowodowały dokręcenie śrubki.

3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

Blee, mnie takie rzeczy tak brzydzą że szok. A jak moja mała sąsiadka miała wszy i jej mama mnie ostrzegła to mnie też wszystko zaczelo swedziec. Gdyby laski wiedziały co je czeka w macierzyństwie to połowa by odpusciła temat prawdopodobnie

Ale to się szybko zapomina. Wszystko jest do przeżycia.

3 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Cudowne pomysły ministerek. Chciały poluzowania a spowodowały dokręcenie śrubki.

mnie to zawsze ciekawiło, czemu na stanowiska wybierają ludzi bez kierunkowego wykształcenia

np. ministrem obrony - lekarz.

a za poprzedniego rządu np. ministrem zdrowia - ekonomista.

2 minuty temu, kris888 napisał:

mnie to zawsze ciekawiło, czemu na stanowiska wybierają ludzi bez kierunkowego wykształcenia

np. ministrem obrony - lekarz.

a za poprzedniego rządu np. ministrem zdrowia - ekonomista.

Układy, układziki. Kasa.

37 minut temu, kris888 napisał:

mnie to zawsze ciekawiło, czemu na stanowiska wybierają ludzi bez kierunkowego wykształcenia

np. ministrem obrony - lekarz.

a za poprzedniego rządu np. ministrem zdrowia - ekonomista.

Lekarz moze byc dobrym lekarzem, ale niekoniecznie ministrem. Zeby byc dobrym ministrem to przede wszystkim trzeba miec zdolnosci do zarządzania i PR'u plus duże plecy. Osoba, ktora dobrze zarzadza zbierze informacje od specjalistow i bedzie potrafila ustalic priorytety.

2 godziny temu, Qwerty88 napisał:

Blee, mnie takie rzeczy tak brzydzą że szok. A jak moja mała sąsiadka miała wszy i jej mama mnie ostrzegła to mnie też wszystko zaczelo swedziec. Gdyby laski wiedziały co je czeka w macierzyństwie to połowa by odpusciła temat prawdopodobnie

pakiet na wszy to powinni dawać na rozpoczęcie podstawówki