Co myśleć o facecie który na pierwszą randkę proponuje spacer

10 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Napisałam do niego z dwoma propozycjami.

Pierwsza to ten spacer z zaznaczeniem że sprawdzałam pogodę i bedzie bardzo zimno. A druga kino z zaznaczeniem, że ja za siebie płacę.

I odpisał, że pisze się na spacer, ma ciepłą kurtkę 

No i co ja mam zrobić powiedzcie mi czy jest sens to ciągnąć 

w tym wypadku tez bym wybrał spacer

11 minut temu, Jacek3737 napisał:

Spacer jak spacer normalna sprawa a co ma zaproponować Ja z moją wymarzoną dziewczyną na pierwszej randce byłem w drive mc donalds a pózniej pojechaliśmy sobie to zjeść  przy pieknym widoku panoramy miasta. To był rok 2010 zima piękne czasy

Ale on ma prawie 40 lat a nie 18

22 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Napisałam do niego z dwoma propozycjami.

Pierwsza to ten spacer z zaznaczeniem że sprawdzałam pogodę i bedzie bardzo zimno. A druga kino z zaznaczeniem, że ja za siebie płacę.

I odpisał, że pisze się na spacer, ma ciepłą kurtkę 

No i co ja mam zrobić powiedzcie mi czy jest sens to ciągnąć 

Następnym razem proponuj coś co Tobie odpowiada bo jak już się coś proponuje to jakby wstępnie przez tę osobę jest zaakceptowane. 

Przed chwilą, marawstala napisał:

Następnym razem proponuj coś co Tobie odpowiada bo jak już się coś proponuje to jakby wstępnie przez tę osobę jest zaakceptowane. 

 

dokładnie haha

a kino to kiepski wybór na randkę

24 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Napisałam do niego z dwoma propozycjami.

Pierwsza to ten spacer z zaznaczeniem że sprawdzałam pogodę i bedzie bardzo zimno. A druga kino z zaznaczeniem, że ja za siebie płacę.

I odpisał, że pisze się na spacer, ma ciepłą kurtkę 

No i co ja mam zrobić powiedzcie mi czy jest sens to ciągnąć 

To po co proponujesz spacer jak tego nie chcesz? 

4 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Ale on ma prawie 40 lat a nie 18

Jak się ma 40 lat też można spacerować.

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

dokładnie haha

a kino to kiepski wybór na randkę

Zależy dla kogo, dla mnie byłoby ok. : )

Ale zamiast tego spaceru mogło być coś innego... a nie spacer na który nie ma ochoty a wiadomo, że sam go wybierze bo przecież o nim mówił... no ta ciepła kurtka być może i jego rozbawiła, ale jak dziewczyna chce spacerować w zimnie to też pewnie ma ciepłą kurtkę 

11 minut temu, marawstala napisał:

Zależy dla kogo, dla mnie byłoby ok. : )

Ale zamiast tego spaceru mogło być coś innego... a nie spacer na który nie ma ochoty a wiadomo, że sam go wybierze bo przecież o nim mówił... no ta ciepła kurtka być może i jego rozbawiła, ale jak dziewczyna chce spacerować w zimnie to też pewnie ma ciepłą kurtkę 

kiepskie dlatego że nie można pogadać i poznać się

Ale ja nie proponowałam spaceru to on od początku tak postawił sprawę, że pierwsze spotkanie=spacer 

1 minutę temu, SzefowaSzefów napisał:

Ale ja nie proponowałam spaceru to on od początku tak postawił sprawę, że pierwsze spotkanie=spacer 

to trzeba było powiedzieć że nie chcesz

miej pretensje do siebie że nie umiesz rozmawiać

12 godzin temu, SzefowaSzefów napisał:

Ale mówimy o tej porze roku właśnie. 

ja bym nie poszła w taką pogode jak teraz, randki na zewnątrz w taka pogode to desperacja

5 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

kiepskie dlatego że nie można pogadać i poznać się

Można trochę przed i chwilę po... : ) np o filmie który się obejrzało. 

12 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Ale ja nie proponowałam spaceru to on od początku tak postawił sprawę, że pierwsze spotkanie=spacer 

To spotkaj się z nim i po chwili spaceru powiedz że ci zimno i idźcie gdzieś do restauracji na coś ciepłego. Przecież jak nie lubisz spaceru w taką pogodę to nie będziesz tam z nim łazić i marznąć. 

3 godziny temu, Hypedotella napisał:

Wiadomo, że po specerku jak najtanszym kosztem trzeba jeszcze dermową pomoc domową albo i coś jeszcze, a wszystko za 0 to depiero jest oszczednosc Ale w takim razie też musze oszczedzeć tusz do rzes, pomadkę i perfumy... tak, że no niestety

wydajesz się rozgoryczona

1 godzinę temu, SzefowaSzefów napisał:

Napisałam do niego z dwoma propozycjami.

Pierwsza to ten spacer z zaznaczeniem że sprawdzałam pogodę i bedzie bardzo zimno. A druga kino z zaznaczeniem, że ja za siebie płacę.

I odpisał, że pisze się na spacer, ma ciepłą kurtkę 

No i co ja mam zrobić powiedzcie mi czy jest sens to ciągnąć 

a kto to wie

Kino moim zdaniem nie jest dobre bo usiądziesz na 2 godziny w ciemnej sali obok kogoś i patrzycie się w ekran.

Pogadać się nie da, a posiedzieć razem i się poprzytulać z obcą osoba tez jakoś tak nie tego

17 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

wydajesz się rozgoryczona

To jakas tragedia jakie niektorzy mezczyźni maja wymogi i spacery do kompletu

2 minuty temu, Hypedotella napisał:

To jakas tragedia jakie niektorzy mezczyźni maja wymogi i spacery do kompletu

jakie wymogi?

jak facet zaproponował spacer to niby jakie ma wymagania? Chyba każdy ma ubranie do wyjścia z domu

To chyba jakby zaproponował wieczór w filharmonii i powiedział 'Zrób się na bóstwo, będę o 19:00' to dopiero są oczekiwania.

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

jakie wymogi?

jak facet zaproponował spacer to niby jakie ma wymagania? Chyba każdy ma ubranie do wyjścia z domu

To chyba jakby zaproponował wieczór w filharmonii i powiedział 'Zrób się na bóstwo, będę o 19:00' to dopiero są oczekiwania.

Leżak by chciał, żeby dziewczyna przyjechała setki km do niego, żeby przejść sie na spacer, posprzatała, uprała, zapłaciła, odwiozła, przywiozła go...i jeszcze jakieś dodatkowe oczekiwania...

Spacer po zimnie...

Co sie stalo z mezczyznami

14 godzin temu, SzefowaSzefów napisał:

Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat.

Cudowny i romantyczny sposób. Można porozmawiać. Do niczego nie zobowiązuje. Można się pośmiać, powygłupiać, gdy ma się poczucie humoru. Iść nad rzekę. Do lasu. I najważniejsze w tym wszystkim jest chyba to, że nikt was nie podsłu...e. 

Bardzo mądry ten Twój facet. Kandydat czy nie kandydat... Ale myślę, że propozycja jak najbardziej ok. : ) 

3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Leżak by chciał, żeby dziewczyna przyjechała setki km do niego, żeby przejść sie na spacer, posprzatała, uprała, zapłaciła, odwiozła, przywiozła go...i jeszcze jakieś dodatkowe oczekiwania...

Spacer po zimnie...

Co sie stalo z mezczyznami

jak bierzesz leżaka za wzór mężczyzny to sama sobie jesteś winna

24 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Cudowny i romantyczny sposób. Można porozmawiać. Do niczego nie zobowiązuje. Można się pośmiać, powygłupiać, gdy ma się poczucie humoru. Iść nad rzekę. Do lasu. I najważniejsze w tym wszystkim jest chyba to, że nikt was nie podsłu...e. 

Bardzo mądry ten Twój facet. Kandydat czy nie kandydat... Ale myślę, że propozycja jak najbardziej ok. : ) 

No dla mnie już nie kandydat. Można iść na spacer ale nie w taką pogodę. Dla mnie to nie wyraz romantyzmu tylko zwykłego skąpstwa. Ewentualnie jeszcze przyszła mi do głowy myśl, że może nie chce się pokazywać ze mną publicznie bo może nie jest tak wolny za jakiego się deklaruje. Szukanie kobiety po najmniejszej linii oporu. Mam chodzić jak jakaś nastolatka i marznąć to dziękuję ale posiedzę w domu.

17 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

No dla mnie już nie kandydat. Można iść na spacer ale nie w taką pogodę. Dla mnie to nie wyraz romantyzmu tylko zwykłego skąpstwa. Ewentualnie jeszcze przyszła mi do głowy myśl, że może nie chce się pokazywać ze mną publicznie bo może nie jest tak wolny za jakiego się deklaruje. Szukanie kobiety po najmniejszej linii oporu. Mam chodzić jak jakaś nastolatka i marznąć to dziękuję ale posiedzę w domu.

 

hahaha to czemu nie powiedziałaś ?

spacer to chyba pokazywanie się publiczne

lepiej z mężatko skitrać się w małej kawiarni na uboczu

30 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

hahaha to czemu nie powiedziałaś ?

Dlaczego nie powiedziałam? Bo zauważyłam, że faceci mają takie myślenie, że kobiety chcą naciągać ich na kasę. Tak jakbym gadała z kimś tygodniami po to żeby mnie zabrał się najeść czy napić. Nie potrzebuję być niczyją utrzymanką, nie oczekuję tego i nie mam problemu z płaceniem. Jest to dla mnie uwłaczające i poniżające, żebym ja jako kobieta miała mówić mężczyźnie gdzie wypada spotkać się z kobietą. On nie jest głupi i doskonale widzi, że mi się to nie spodobało a nadal obstaje przy spacerach. Trudno jego strata.

2 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Dlaczego nie powiedziałam? Bo zauważyłam, że faceci mają takie myślenie, że kobiety chcą naciągać ich na kasę. Tak jakbym gadała z kimś tygodniami po to żeby mnie zabrał się najeść czy napić. Nie potrzebuję być niczyją utrzymanką, nie oczekuję tego i nie mam problemu z płaceniem. Jest to dla mnie uwłaczające i poniżające, żebym ja jako kobieta miała mówić mężczyźnie gdzie wypada spotkać się z kobietą. On nie jest głupi i doskonale widzi, że mi się to nie spodobało a nadal obstaje przy spacerach. Trudno jego strata.

a może nie widzi ?

6 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Dlaczego nie powiedziałam? Bo zauważyłam, że faceci mają takie myślenie, że kobiety chcą naciągać ich na kasę. Tak jakbym gadała z kimś tygodniami po to żeby mnie zabrał się najeść czy napić. Nie potrzebuję być niczyją utrzymanką, nie oczekuję tego i nie mam problemu z płaceniem. Jest to dla mnie uwłaczające i poniżające, żebym ja jako kobieta miała mówić mężczyźnie gdzie wypada spotkać się z kobietą. On nie jest głupi i doskonale widzi, że mi się to nie spodobało a nadal obstaje przy spacerach. Trudno jego strata.

Było go zaprosić na tą kawę, chłopak by zobaczył jak wygląda prawdziwa randka.

W trakcie spaceru można zaproponować kawę, w kawiarni.

16 godzin temu, SzefowaSzefów napisał:

Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat.

Kawiarnia była zamknięta to byliśmy z 40stką na spacerze.

2 minuty temu, Urmaj napisał:

Kawiarnia była zamknięta to byliśmy z 40stką na spacerze.

nie sprawdziłeś czy będzie otwarta ?

16 godzin temu, SzefowaSzefów napisał:

Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat.

Ale super romantycznie