Do Sejmu trafiła petycja o zakazie spowiedzi dla osób poniżej 18. roku życia.

17 minut temu, kris888 napisał:

wedle definicji: Przemoc psychiczna to forma znęcania się, która nie jest oparta na fizycznych aktach agresji, ale wykorzystuje manipulację, kontrolę emocjonalną i werbalne ataki, aby sprawić ból i cierpienie ofierze. Innymi słowy, to rodzaj przemocy, który działa na poziomie emocjonalnym i psychologicznym, a nie fizycznym.

co do obdukcji to nie wiem.

Ja bym już nie żyła, gdyby to ból zadawało.

2 minuty temu, brokenroar87 napisał:

 

Coś mało tu jesteś ostatnio 

Nazywanie spowiedzi przemoca psychiczna to gruba przesada.

Aczkolwiek pamietam z moich czasow dziecinstwa, ze ta spowiedz dla dzieci to byla jakas bezsensowna trauma i wprowadzanie dzieci w stan bezsensownego strachu.

To powinno byc rozwiazane za pomoca rozwijania swiadomosci rodzicow/katachetow jak dzieci na spowiedz przygotowac w duchu milosci, nie strachu. I czy koniecznie w az tak mlodym wieku? Do rozwazenia...

O ile w ogole ktos chce w tym wszystkim uczestniczyc, a to juz jest osobna sprawa gremialnego spedu na religie i do komuni, zamiast robienia tego w duchu rozwoju duchowego dla faktycznie zainteresowanych.

I bardzo dobrze bo taka spowiedź jest niepotrzebna dla dziecka którego jedyny grzech to kłótnia z bratem czy niesluchanue rodziców. 

6 minut temu, Megi_ona napisał:

I bardzo dobrze bo taka spowiedź jest niepotrzebna dla dziecka którego jedyny grzech to kłótnia z bratem czy niesluchanue rodziców. 

Grzech to grzech.

Jest rozdział państwa od Kościoła i wolność wyznania

12 minut temu, kocur93 napisał:

Coś mało tu jesteś ostatnio 

Bo to już nie ta kafe co kiedyś

bardzo dobrze to szczyt durnoty zeby starym zbokom dzieci sie spowiadaly z intymnych rzeczy jak rodzice durni i dzieci wysylaja to jednak prawo powinno byc madrzejsze od nich i zakazywac.

4 minuty temu, Megi_ona napisał:

I bardzo dobrze bo taka spowiedź jest niepotrzebna dla dziecka którego jedyny grzech to kłótnia z bratem czy niesluchanue rodziców. 

Tez prawda. Pamietam jak glowilam sie w ogole jak tu zrobic liste grzechow i cieszylam sie, jak w koncu cos moglam na ta liste dodac: zbilam lampe sufitowa w pokoju pilka. To juz grubsza sprawa, moze nawet grzech ciezki No do takich bezsensow dochodzilo.

Mi przychodziły do głowy jakieś przewinienia w stylu kłamałam, źle komuś życzyłam bo byłam świadoma tego i mi było z tym źle xd

3 minuty temu, brokenroar87 napisał:

Bo to już nie ta kafe co kiedyś

No kiedyś pravik często tu gołe fotki zamieszczał a teraz już nie chce

7 minut temu, brokenroar87 napisał:

Grzech to grzech.

Jest rozdział państwa od Kościoła i wolność wyznania

To jest Grzech lekki i nie trzeba się z tego spowiadać. Jako dziecko idąc do spowiedzi prosiłam brata by wymyślił mi grzechy bo nie wiedziałam co mam mówić a jaki stres byl co ksiądz powie. Uważam że taka spowiedź jest niepotrzebna.

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

To jest Grzech lekki i nie trzeba się z tego spowiadać. Jako dziecko idąc do spowiedzi prosiłam brata by wymyślił mi grzechy bo nie wiedziałam co mam mówić a jaki stres byl co ksiądz powie. Uważam że taka spowiedź jest niepotrzebna.

Taka spowiedź faktycznie jest niepotrzebna

Jednak to nie ma NIC do tematu ZAKAZU praktykowania wiary na terenie Polski w momencie, gdy w Sejmie dzielnie nadal płoną świece.

1 minutę temu, brokenroar87 napisał:

Taka spowiedź faktycznie jest niepotrzebna

A takich spowiedzi jest dużo bo wiesz pierwsze piątki a to są dzieci.

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

A takich spowiedzi jest dużo bo wiesz pierwsze piątki a to są dzieci.

Ale to nie ma nic wspólnego z prawem i polityką.

2 minuty temu, brokenroar87 napisał:

Ale to nie ma nic wspólnego z prawem i polityką.

No ok ale księża zmuszają do spowiedzi bo przecież jest komunia a potem pierwsze piątki i księża wymagają by robić te pierwsze piątki a po co to?

10 minut temu, brokenroar87 napisał:

Taka spowiedź faktycznie jest niepotrzebna

Jednak to nie ma NIC do tematu ZAKAZU praktykowania wiary na terenie Polski w momencie, gdy w Sejmie dzielnie nadal płoną świece.

Oni chca zakazac nie praktykowania wiary w ogole, tylko nakazywania spowiedzi nieletnim.

Moim zdaniem tez nie powinno byc takiego nakazu.

Ale rowniez nie uwazam zeby wlasciwym bylo nazywanie spowiedzi przemoca psychiczna. Bo wtedy umniejsza sie wage faktycznej przemocy psychicznej i cierpien z jej poreki.

4 minuty temu, Megi_ona napisał:

No ok ale księża zmuszają do spowiedzi bo przecież jest komunia a potem pierwsze piątki i księża wymagają by robić te pierwsze piątki a po co to?

Art. 191 Kodeksu karnego: "Kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją lub inną osobę do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
 

Myślę że to nie przejdzie ale narobi trochę niepotrzebnego bełkotu.

2 minuty temu, brokenroar87 napisał:

Art. 191 Kodeksu karnego: "Kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją lub inną osobę do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
 

Oj tam przecież wiesz o co chodzi. Komunia jest w 3 klasie podstawówki i co? Żeby pójść do niej trzeba się wyspowiadać a rodzic chce by dziecko miało ten skatrament... potem za rok są pierwsze piątki też księża mówią na religi że trzeba to zrobić bo będzie lepsza ocena na koniec ale i że dlatego że jak się to zrobi to nie pójdzie się do piekła... nikt nikogo nie zmusza ale to jest jakby narzucone.

Nie mówię że ponizej 18 lat ale chociaż od ponozej 14 lat powinni zakazać tej spowiedzi.

53 minuty temu, Megi_ona napisał:

I bardzo dobrze bo taka spowiedź jest niepotrzebna dla dziecka którego jedyny grzech to kłótnia z bratem czy niesluchanue rodziców. 

Mało wiesz o dzieciach w takim razie albo wiedzy na temat grzechów  nie pogłębiłaś po dziś dzień.

Dzieci często są równie wredne co dorośli. Okłamują rodziców i nie tylko ich, oszukują w szkole na ocenę, kradną, biją rówieśników, używają wulgaryzmów, na daremne imienia Pana Boga wzywają, nie szanują rodziców i innych dorosłych, naśmiewają się z rówieśników, plotkują, oczerniają, obmawiają,  stosują przemoc wobec zwierząt, nie odmawiają codziennej modlitwy, oglądają filmy i zdjęcia niestosowne, grzeszą nieumiarkowaniem w jedzeniu słodyczy czy fast foodów, są przemądrzałe, lenistwe w obowiązkach, zazdrością o rodzeństwo, chciwością, nie dotrzymują obietnic, przysięgają fałszywie, doniszą na innych, złorzeczą, nie szanują miejsc św tj cmentarze czy koscioły zachowując się niestosownie, ryzykują swoim zdrowiem aby się popisać, niszczą mienie publiczne np ławki w szkole, czy na mieście, mszczą się, manipulują innymi, chowają urazę, nie oddają pożyczonej rzeczy, hejtują w sieci, namawiają do grzechu, uczestniczą w grzechu kolegi, pomagają do grzechu, pochwalają grzech i usprawiedliwiają czyjś grzech. Jeszcze by się znalazło gdyby otworzyć jakąś dobrą książkę do rachunku sumienia dla dzieci.

Dzieci stykają się ze stresem wszędzie i jest to dobre gdy rodzic potrafi nauczyć dziecko jak w takiej sytuacji  sobie radzić, przede wszystkim ze swoimi emocjami. Rodzicom którym się nie chce wychowywać swoje dzieci tylko kłaść pod klosz radzę zakupić przebranie Sigmy albo Pi z serialu Matplaneta, czyli taką gigantyczną poduszkę powietrzną aby chronić je przed całym światem i tym samym chować pisdeuszy, tak aby za 10- 20 lat psycholodzy i psychiatrzy mieli na kim zarobić.

9 minut temu, Hebee napisał:

Mało wiesz o dzieciach w takim razie albo wiedzy na temat grzechów  nie pogłębiłaś po dziś dzień.

Dzieci często są równie wredne co dorośli. Okłamują rodziców i nie tylko ich, oszukują w szkole na ocenę, kradną, biją rówieśników, używają wulgaryzmów, na daremne imienia Pana Boga wzywają, nie szanują rodziców i innych dorosłych, naśmiewają się z rówieśników, plotkują, oczerniają, obmawiają,  stosują przemoc wobec zwierząt, nie odmawiają codziennej modlitwy, oglądają filmy i zdjęcia niestosowne, grzeszą nieumiarkowaniem w jedzeniu słodyczy czy fast foodów, są przemądrzałe, lenistwe w obowiązkach, zazdrością o rodzeństwo, chciwością, nie dotrzymują obietnic, przysięgają fałszywie, doniszą na innych, złorzeczą, nie szanują miejsc św tj cmentarze czy koscioły zachowując się niestosownie, ryzykują swoim zdrowiem aby się popisać, niszczą mienie publiczne np ławki w szkole, czy na mieście, mszczą się, manipulują innymi, chowają urazę, nie oddają pożyczonej rzeczy, hejtują w sieci, namawiają do grzechu, uczestniczą w grzechu kolegi, pomagają do grzechu, pochwalają grzech i usprawiedliwiają czyjś grzech. Jeszcze by się znalazło gdyby otworzyć jakąś dobrą książkę do rachunku sumienia dla dzieci.

Wiem jakie grzechy mogą mieć dzieci choć dużo z tych grzechow są aż tak lekkie że nie uważam że trzeba sie spowiadać że ktoś zjadł za duzo pizzy albo wezwał Boga już nie popadajmy w skrajność.

Bicie kolegów czy naśmiewanie się z innych to grzechy które uważam za ciężkie ale skoro robi to nastolatek to pewnie i tak się nie wyspowiada z tego teraz tylko jak trochę podrośnie i zmądrzeje.

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Wiem jakie grzechy mogą mieć dzieci choć dużo z tych grzechow są aż tak lekkie że nie uważam że trzeba sie spowiadać że ktoś zjadł za duzo pizzy albo wezwał Boga już nie popadajmy w skrajność.

Bicie kolegów czy naśmiewanie się z innych to grzechy które uważam za ciężkie ale skoro robi to nastolatek to pewnie i tak się nie wyspowiada z tego teraz tylko jak trochę podrośnie i zmądrzeje.

Poczytaj kiedy jest grzech ciężki bo nie orientujesz się.

25 minut temu, Dużo pochwy w pochwie 17v2 napisał:

Tu chodzi raczej o to że dzieci oglądają porno, masturbuja się, używają do tego rówieśników, przedmioty w domu, zwierzęta domowe, bieliznę domowników, ogólnie nie chcesz wiedzieć przed 18 jeden w szkole się zlal na lekcji na gabke a nauczycielka myla tą speřma tablice albo typ mi mówił że myje szczoteczka do zębów siostry sobie fioota itd a ksiądz to słucha i wali konia. Dlatego pewnie zrobią od 18.

Ale mi chodzi o te z podstawówki takie do 13 roku życia. Bo te strasze to już co innego.

Nauka o grzechu i z punktu widzenia ateisty powinna być wartościowa dla kształtowania człowieka. Problem w tym że sporo ateistów się trzęsie na jakąś wzmiankę o Kościele bo mają jakiś problem ze sobą i sobie nie radzą z emocjami jakie Kościół w nich wzbudza i ślepo zaprzeczają tej wartości. Gdy od małego nie ignoruje się swoich złych wyborów jako coś mało szkodliwego czy w ogóle nie szkodliwego, człowiek dorastając może nie popełniać  poważniejszych(tak po ludzku myśląc) błędów. Dziecko szanujące ławkę w szkole jako mienie publiczne bardziej prawdopodobne, że będzie szanował przestrzeń publiczną i czyjąś własność w przyszłości. Szanujące kolegów z klasy, że będzie szanowało kolegów z pracy. Nie wykradając ze szkoły kredy, że nie wykradnie w pracy przedmiotów. Oddając koledze pożyczony przedmiot, że odda pożyczone pieniądze od znajomego. Nie będąc leniwym w obowiązkach dziecka, że nie będzie i w obowiązkach dorosłego. Nie oszukując nauczyciela, że nie będzie i szefa czy pracowników. Nie okłamując matki/ojca, że nie będzie żony/męża. Nie zdradzając zaufania rodzica czy kolegi, że nie będzie ukochanej osoby. Nie oglądając pornoli, że nie będzie rozwiązły i głodny przygód w związku. Nie olewając bezpieczeństwa jako dziecko, że bedzie też dbał o nie na drodze jako dorosły. Nie dając się porządliwości jedzenia, czy mediów, większa szansa że nie popadnie w uzależnienia jako dorosły.

13 minut temu, Hebee napisał:

Poczytaj kiedy jest grzech ciężki bo nie orientujesz się.

Może i się nie orientuje ale uważam że aby być dobrym dzieckyem nie decyduje to ile zjesz fast foodów czy ile razy powiesz o Boże ale to czy pomożesz babci ubierać choinkę albo bratu w lekcjach.

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

Może i się nie orientuje ale uważam że aby być dobrym dzieckyem nie decyduje to ile zjesz fast foodów czy ile razy powiesz o Boże ale to czy pomożesz babci ubierać choinkę albo bratu w lekcjach.

Być dobrym to nie tylko dla uspokojenia sumienia robić dobre rzeczy. Zaczyna się od nie robienia złych. A pozornie małe w takim wieku procenrują w dorosłości bo uczą że można i tylko skala się zmienia, a czyn ten sam.

1 minutę temu, Hebee napisał:

Być dobrym to nie tylko dla uspokojenia sumienia robić dobre rzeczy. Zaczyna się od nie robienia złych. A pozornie małe w takim wieku procenrują w dorosłości bo uczą że można i tylko skala się zmienia, a czyn ten sam.

Ok ale zauważ że tez Kościół zmienia grzechy bo kiedyś w wigilię nie można było jeść mięsa i był to grzech ciężki a teraz już można i co nagle Bóg pozwolił? 

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Ok ale zauważ że tez Kościół zmienia grzechy bo kiedyś w wigilię nie można było jeść mięsa i był to grzech ciężki a teraz już można i co nagle Bóg pozwolił? 

A skąd jest prymat piotrowy?