Dlaczego tak wszyscy gonią za pieniędzmi

Po co wam one?

Żeby nie gnić jak ty, to proste.

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Po co wam one?

A tobie niepotrzebne?

Przed chwilą, Śliwka w Polonezie napisał:

Żeby nie gnić jak ty, to proste.

A gdzie ja gnije? Jestem na etapie gdzie 120 cali na 150 chce wymienić ale czy to takie ważne żeby za tym gonić 

5 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Po co wam one?

Żeby móc iść do dentysty i zęby sobie wyleczyć w twoim przypadku

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

A gdzie ja gnije? Jestem na etapie gdzie 120 cali na 150 chce wymienić ale czy to takie ważne żeby za tym gonić 

Gnijesz. Jesz gorzej niż mój pies, masz tygodniowy budżet mniejszy niż dzieci w podstawówce, nie wyjeżdżasz, prawie nie wychodzisz. Masakra. Tyle że nie znasz innego.życia i myślisz, że jest ok bo masz duży telewizor..

Ja bym wolał gonić za szczęściem, ale ze szczęściem jest chyba podobnie jak z miłością, czyli im bardziej się ku niemu dąrzy, tym bardziej go nie będzie

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

A tobie niepotrzebne?

No praktycznie to nie już tyle mam mógłbym latami jechać na rebalancingu co mi się znudzi sprzedać wziąć bez dopłaty coś innego 

Wydanie kasy na wnetrza sprawi tylko że będę mógł się pochwalić w internecie jak mieszkam albo ktoś wejdzie i wow ładnie masz

Gdyby znalazł się lachon nie materialistka to mógłbym tak żyć jedzenie opłaty i wszystko 

Ba nawet bym dziecko wychował bo i lego się znajdzie w zsypie tylko wyplukac w mydle z wodą 

On was specjalnie bierze pod chúj żebyście mu odpisywali. xd

Przed chwilą, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

On was specjalnie bierze pod chúj żebyście mu odpisywali. xd

Wiem, chyba lubi byc wyśmiewany. Ciekawe jak sie takie zboczenie nazywa.

4 minuty temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Gnijesz. Jesz gorzej niż mój pies, masz tygodniowy budżet mniejszy niż dzieci w podstawówce, nie wyjeżdżasz, prawie nie wychodzisz. Masakra. Tyle że nie znasz innego.życia i myślisz, że jest ok bo masz duży telewizor..

Tymczasem moja lodówka pełna i tylko zre lody  

Bo tak wolę nie lubię sam podróżować ani wychodzić gdzieś bo wszędzie jest gorzej niż w domu 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

No praktycznie to nie już tyle mam mógłbym latami jechać na rebalancingu co mi się znudzi sprzedać wziąć bez dopłaty coś innego 

Wydanie kasy na wnetrza sprawi tylko że będę mógł się pochwalić w internecie jak mieszkam albo ktoś wejdzie i wow ładnie masz

Gdyby znalazł się lachon nie materialistka to mógłbym tak żyć jedzenie opłaty i wszystko 

Ba nawet bym dziecko wychował bo i lego się znajdzie w zsypie tylko wyplukac w mydle z wodą 

Nom. A jak patyk z kibla zaostrzysz, to będziesz mógł na gołębie na balkonie polować, i tak jak Libed pisał, zostaniesz nowym Robinsonem Cruzoe.

I wtedy wszyscy ci będą dopiero zazdrościć

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Tymczasem moja lodówka pełna i tylko zre lody  

Bo tak wolę nie lubię sam podróżować ani wychodzić gdzieś bo wszędzie jest gorzej niż w domu 

Kto w dzisiejszych czasach żyjąc w Polsce i przeciętnie zarabiając nie ma pełnej lodówki?

6 minut temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

On was specjalnie bierze pod chúj żebyście mu odpisywali. xd

pod ch/uj 

5 minut temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

On was specjalnie bierze pod chúj żebyście mu odpisywali. xd

Jakby surowe mięso kurczaka było za darmo w hipermarket bierz ile chcesz i słodycze w paczce co miesiąc kościoła do tego tytoń jakoś dało by się hodować na balkoniku a haracze opłat nie istnisly jak prąd woda czynsz gaz net to mógłbym żyć już bez pieniędzy. 

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

pod ch/uj 

Elka ma ochotę kleknac i ssaj wreszcie dotarło 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Jakby surowe mięso kurczaka było za darmo w hipermarket bierz ile chcesz i słodycze w paczce co miesiąc kościoła do tego tytoń jakoś dało by się hodować na balkoniku a haracze opłat nie istnisly jak prąd woda czynsz gaz net to mógłbym żyć już bez pieniędzy. 

Ale jakie to są haracze opłat, jak to jest normalna transakcja handlowa - ktoś ci sprzedaje usługę a ty za nią płacisz. Czysty kapitalizm

Nie wiem za czym lachony gonią że wymagają pieniędzy u typów ja mógłbym zostać z tym co mam 

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Ale jakie to są haracze opłat, jak to jest normalna transakcja handlowa - ktoś ci sprzedaje usługę a ty za nią płacisz. Czysty kapitalizm

Tak ale ja mówię o gonieniu za tym powyżej tych co wymieniłem 

Z drugiej strony nic wiecznie nie macie tylko marchewke na sznurku przed sobą jak osiol

Gdzie twój 98 sony z pracy 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Tak ale ja mówię o gonieniu za tym powyżej tych co wymieniłem 

Z drugiej strony nic wiecznie nie macie tylko marchewke na sznurku przed sobą jak osiol

Gdzie twój 98 sony z pracy 

Ale po co mi 98 sony?

A co ty masz wiecznie?

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Nie wiem za czym lachony gonią że wymagają pieniędzy u typów ja mógłbym zostać z tym co mam 

ja mam takie koleżanki co chłopów utrzymują, ale na początku wyglądało na to że po równo beda zarabiać. Podobnie tutaj, jednej userce sie wymsknelo że dwa domy utrzymuje

Musisz na początku zrobić dobre wrażenie, a potem już kobieta pociągnie ten pociąg

12 minut temu, Tak czeba tak napisał:

No praktycznie to nie już tyle mam mógłbym latami jechać na rebalancingu co mi się znudzi sprzedać wziąć bez dopłaty coś innego 

Wydanie kasy na wnetrza sprawi tylko że będę mógł się pochwalić w internecie jak mieszkam albo ktoś wejdzie i wow ładnie masz

Gdyby znalazł się lachon nie materialistka to mógłbym tak żyć jedzenie opłaty i wszystko 

Ba nawet bym dziecko wychował bo i lego się znajdzie w zsypie tylko wyplukac w mydle z wodą 

Mówisz głównie o rzeczach materialnych. To nudno cały czas w domu siedzieć i tak żyć. W wakacje żeby chociaż gdzieś pojechać. Czasem pójść na basen czy kino. Wyskoczyć na łyżwy czy pójść na żuzel. Nawet głupie wyjście na grila do znajomych to wypada cóś przynieść ze sobą. 

6 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Tak ale ja mówię o gonieniu za tym powyżej tych co wymieniłem 

Z drugiej strony nic wiecznie nie macie tylko marchewke na sznurku przed sobą jak osiol

Gdzie twój 98 sony z pracy 

Pomyślę jutro o tej marchewce gdy usiąde sobie na nowym tarasie i pomyślę, że gdzieś w Polsce siedzi zamknięty typ, ktory kombinuje właśnie jak kupić kurczaka za pół ceny

Ja nie gonie, bo i tak miliarder3m nie bede czy multimilioner chocbym pracoeal na 3 etaty wiec podziekuje, wole zycie

5 minut temu, Onaaaa napisał:

Mówisz głównie o rzeczach materialnych. To nudno cały czas w domu siedzieć i tak żyć. W wakacje żeby chociaż gdzieś pojechać. Czasem pójść na basen czy kino. Wyskoczyć na łyżwy czy pójść na żuzel. Nawet głupie wyjście na grila do znajomych to wypada cóś przynieść ze sobą. 

Ale to nadal nie są pieniądze które lachona wymaga. Żyłem tak chodziłem na grile w uk i jak wyjmowalem 20 £ to schowaj to wgrasz mi windowsa będzie dobrze jedz ile chcesz, piwa mi otwierali musiałem wylewac do doniczek.

3 minuty temu, Owsikus Szczerbatus XVI napisał:

Ja nie gonie, bo i tak miliarder3m nie bede czy multimilioner chocbym pracoeal na 3 etaty wiec podziekuje, wole zycie

No właśnie nie każdy jest taki materialny że zaprasza znajomych na grila i wymaga zwrotu kosztów kielbasy. To chyba tylko polaczki cebulaczki.

16 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Elka ma ochotę kleknac i ssaj wreszcie dotarło 

Nie sprowokujesz mnie frajerze.

U mnie koledzy przychodzili na granie czasem dostałem czekolade, zgrzewke, kurczaka z piekarnika nawet, pepsi puszki ale często przyszli bez niczego i też dałem siedzieć i grać.

1 minutę temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

Nie sprowokujesz mnie frajerze.

Będziemy się píepszyc to nieuniknione 

Nie tylko, duzo ludzi, ale polaczki maja zakorzenione praciwanie, bo ich przodkow zmuszali do pracy w obozach koncentracyjnych, a po wojnie musieli odbudowac sami polske, ale jeszcze gorsze jest ten kult prawa jazdy i jezdzenia samochodem

Ja przez to ucieklem z kraju, bo dla mnie porozjezdzane zwierzeta ma drogach, halas samochodow i tirow i spalin to zbyt wiele, ja nie daje tam rady

Teraz mieszkam w spokojnej angielskiej miescince, i jest mi tu dobrze