Dlaczego tak wszyscy gonią za pieniędzmi

13 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Aktualnie zadowalające som lody (kupiłem 50) i pogierczyc na 120 celach z bum bym 5.1.4

50 lodów kupiłeś na raz?

5 minut temu, _Gretta napisał:

Bo wszystko drogie,  coraz  droższe.

Tu chodzi o coś więcej bo laska wypowiedź że wolala by wygrac w totka niż znaleźć drugom połówkę na resztę życia. Pieniążki stały się priorytetem szczescia u samic a to już nie normalne żeby beznadziejny sprzęt apple stał wyżej niż porządne seqzy z tym jedynym. 

3 minuty temu, kris888 napisał:

50 lodów kupiłeś na raz?

Tak 48 dokładnie 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Tak 48 dokładnie 

no to na miesiąc masz zapas

1 godzinę temu, kris888 napisał:

tak bo dla ciebie liczy się tylko oglądanie rozbieranych scen. wszystko blednie przy tym. ciekawe kiedy to się ci znudzi

znam człowieka koło 60 i dalej lubi na rowerze jeździć. co weekend wrzuca foty na fb z rowerowych wycieczek, więc...

Też znam, jest po 60 dziesiątce 63 lata chyba.Na maratony jeździ.i wygrywa.  Brawo. Sąsiedzi mają  70 i 70 plus, też korzystają z rowerami.Nie oni jedni..

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Tu chodzi o coś więcej bo laska wypowiedź że wolala by wygrac w totka niż znaleźć drugom połówkę na resztę życia. Pieniążki stały się priorytetem szczescia u samic a to już nie normalne żeby beznadziejny sprzęt apple stał wyżej niż porządne seqzy z tym jedynym. 

a może nie chce tego robić, może jest aseksualna? nie wiesz tego.

Przed chwilą, kris888 napisał:

no to na miesiąc masz zapas

Zostało z 18, 30 już zjedzenie 

1 minutę temu, _Gretta napisał:

Też znam, jest po 60 dziesiątce 63 lata chyba.Na maratony jeździ.i wygrywa.  Brawo. Sąsiedzi mają  70 i 70 plus, też korzystają z rowerami.Nie oni jedni..

Mój sąsiad też jeździ i graci mi klatke rowerem mając 3 pokoje. Współczuję mu pewnie w dzieciństwie trzymano go pod kloszem i się nie wyszalal ma rowerze.

4 minuty temu, kris888 napisał:

a może nie chce tego robić, może jest aseksualna? nie wiesz tego.

Zbyt dosłownie bierzesz, coś z nimi jest mocno nie tak że wolom pieniędzy niż miłość towarzystwo tego jedynego. 

Myślę że social media coraz bardziej przezarly im mózgi 

10 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Ja miałem w dzieciństwie wszystko nawet dziewczyne i pełno znajomych, nie ma to wgl związku jaki charakter siadzie w przyszłości. Ciekawe za to som badania naukowe odnośnie największych iq zazwyczaj tacy ludzie zrezygnowali z pieniędzy i poszli żyć gdzieś w lesie z dala od ludzi i cywilizacji. A podobno miałem 180.

Twoje "miałem wszystko" nie oznacza wiele, a na pewno nie przystaje do dzisiejszych czasów i dzisiejszych oczekiwań i marzeń dzieciaków i młodzieży. Jeśli chodzi o start w życie, to widać, jak skończyłeś. Póki tacy jak ty nie mają dzieci, to jest ok, ale niestety dzieci rodzą się z takich patologicznych ludzi też, którzy myślą, że je wychowają na 800 plus i brudnych klockach ze śmietnika. 

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Mój sąsiad też jeździ i graci mi klatke rowerem mając 3 pokoje. Współczuję mu pewnie w dzieciństwie trzymano go pod kloszem i się nie wyszalal ma rowerze.

Ludzie z gatunku nietwojego (czyli nie z gatunku robakus piwniczakus) lubią aktywność fizyczną i przebywanie na świeżym powietrzu. 

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Zbyt dosłownie bierzesz, coś z nimi jest mocno nie tak że wolom pieniędzy niż miłość towarzystwo tego jedynego. 

nawet jeśli, to ich sprawa. co cię jakieś obce lachony obchodzą niech sobie żyją jak chcą.

3 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Mój sąsiad też jeździ i graci mi klatke rowerem mając 3 pokoje. Współczuję mu pewnie w dzieciństwie trzymano go pod kloszem i się nie wyszalal ma rowerze.

Skąd ty masz ten deebilny pomysł, że jak ktoś w dorosłym życiu ma jakieś hobby, to go musieli w dzieciństwie pod kloszem trzymać?

Akurat takie osoby trzymane pod kloszem to na starość kończą tak jak ty - siedzą w czterech ścianach i boją się własnego cienia

Ludzie którzy w dorosłym wieku i na starość uprawiają sporty, mają jakieś hobby itp. to w 99% przypadkach mieli to samo hobby i uprawiali sporty jako dzieci właśnie.

Ty się śmiejesz z pokolenia Z, że boi się własnego cienia, a pokolenie Z to by cię pięć razy kupiło i sprzedało a ty byś nawet nie wiedział

1 minutę temu, selkie napisał:

Twoje "miałem wszystko" nie oznacza wiele, a na pewno nie przystaje do dzisiejszych czasów i dzisiejszych oczekiwań i marzeń dzieciaków i młodzieży. Jeśli chodzi o start w życie, to widać, jak skończyłeś. Póki tacy jak ty nie mają dzieci, to jest ok, ale niestety dzieci rodzą się z takich patologicznych ludzi też, którzy myślą, że je wychowają na 800 plus i brudnych klockach ze śmietnika. 

Oj mógłbym iść na zakład że moja liczba znajomych i aktywności dzieciństwa przewyzszala waszom. 

Prostuje po prostu wizję bo niektórzy tu myslom że piwniczuje od 0 rz a prawda jest taka że dopiero po 25.

1 minutę temu, selkie napisał:

Ludzie z gatunku nietwojego (czyli nie z gatunku robakus piwniczakus) lubią aktywność fizyczną i przebywanie na świeżym powietrzu. 

vermis cellarius

2 minuty temu, selkie napisał:

Twoje "miałem wszystko" nie oznacza wiele, a na pewno nie przystaje do dzisiejszych czasów i dzisiejszych oczekiwań i marzeń dzieciaków i młodzieży. Jeśli chodzi o start w życie, to widać, jak skończyłeś. Póki tacy jak ty nie mają dzieci, to jest ok, ale niestety dzieci rodzą się z takich patologicznych ludzi też, którzy myślą, że je wychowają na 800 plus i brudnych klockach ze śmietnika. 

No przecież leżak pisał, że w liceum grał w kosza tak, że go do NBA chcieli bez niczego brać, ale on wybrał konsolę, i ganianie liskiem i strzelanie do królików

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Oj mógłbym iść na zakład że moja liczba znajomych i aktywności dzieciństwa przewyzszala waszom. 

Prostuje po prostu wizję bo niektórzy tu myslom że piwniczuje od 0 rz a prawda jest taka że dopiero po 25.

Dzisiaj już nie wystarczy wypuścić dzieciaka prze pato-blok i niech lata do wieczora. Nie masz zielonego pojęcia, ile kosztują przeróżne aktywności i rozrywki, każda dosłownie głupota. Siedzisz z mentalem blokersa 20 lat temu. No i siedź. 

To też mogło się wziąć z tego że im więcej w lat tym bardziej ludzie zaczeli się mnie czepiać kiedy pójdę do pracy. A jak ktoś nie chce słyszeć o pracy to nie chodzi w miejsca hejterow. A że wszyscy som wrogami i hejterami to najlepszy sposób siedzieć w domu i unikac toksycznych ludzi.

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Oj mógłbym iść na zakład że moja liczba znajomych i aktywności dzieciństwa przewyzszala waszom. 

Prostuje po prostu wizję bo niektórzy tu myslom że piwniczuje od 0 rz a prawda jest taka że dopiero po 25.

Tak, tak. Kiedyś jako dowód wielkiej zaradności napisałeś, że umiesz przełożyć drzwi w lodówce z prawej na lewą, więc z tymi aktywnościami z dzieciństwa jest dokładnie tak samo

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Mój sąsiad też jeździ i graci mi klatke rowerem mając 3 pokoje. Współczuję mu pewnie w dzieciństwie trzymano go pod kloszem i się nie wyszalal ma rowerze.

Nie to nie tak,  mógł jeździć od dziecka. Ja np. od dziecka uwielbiałam rower i tak mi zostało, no i przydatny był zawsze.

Ale cóż  trzeci rok sie obawiam rowera bo miałam robione zabiegi na dwóch palcach, rok po roku. Jeszcze mam nadzieje że to się wyklaruje. Bardzo mi zal tego roweru

Nie tylko autem i autem ,to jest powiew świeżego powietrza 

2 minuty temu, selkie napisał:

Ludzie z gatunku nietwojego (czyli nie z gatunku robakus piwniczakus) lubią aktywność fizyczną i przebywanie na świeżym powietrzu. 

On w ogóle nie łączy aktywności sportowej z dbaniem o forme, a jedynie z zabawami dziecięcymi.

Przed chwilą, selkie napisał:

Dzisiaj już nie wystarczy wypuścić dzieciaka prze pato-blok i niech lata do wieczora. Nie masz zielonego pojęcia, ile kosztują przeróżne aktywności i rozrywki, każda dosłownie głupota. Siedzisz z mentalem blokersa 20 lat temu. No i siedź. 

Ależ ja chodziłem na basen do kin restauracji na rower do salonow gier i inne rzeczy. Inna sprawa że wtedy 20zł w kieszni to osiedlowe cichodajki brały za kwadrans. 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Ależ ja chodziłem na basen do kin restauracji na rower do salonow gier i inne rzeczy. Inna sprawa że wtedy 20zł w kieszni to osiedlowe cichodajki brały za kwadrans. 

I mitomania wjechała na pełnych obrotach

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Ależ ja chodziłem na basen do kin restauracji na rower do salonow gier i inne rzeczy. Inna sprawa że wtedy 20zł w kieszni to osiedlowe cichodajki brały za kwadrans. 

Ale teraz nie stać byłoby cię na kino, baseny, restauracje itd. dla rodziny, nawet dla ciebie ci na nic nie starcza, więc skończ racjonalizować swoją biedę tym, że czegoś nie lubisz. Nie lubisz, bo cię nie stać. 

1 minutę temu, salix napisał:

On w ogóle nie łączy aktywności sportowej z dbaniem o forme, a jedynie z zabawami dziecięcymi.

Leżak swego czasu twierdził, że bieganie jest śmiertelnie niebezpieczne, bo jedna dziewczyna biegała, dostała raka przez to i zmarła

Juz same chodzenie do pracy z buta pół godziny dziennie to już jakaś aktywność. 5x w tygodniu.

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Leżak swego czasu twierdził, że bieganie jest śmiertelnie niebezpieczne, bo jedna dziewczyna biegała, dostała raka przez to i zmarła

jak to możliwe jest?

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Ależ ja chodziłem na basen do kin restauracji na rower do salonow gier i inne rzeczy. Inna sprawa że wtedy 20zł w kieszni to osiedlowe cichodajki brały za kwadrans. 

Ale każdy leżak chodził do kina, na basen czy na rower. Czy do lokali z rodzicami na pizzę na przykład. Piszesz tak, jakby to były nie wiem jakie osiągnięcia, a każdy kto dorastał w latach 90 - 00 to to miał

Żeby mieć na życie i czasem na jakoms przyjemność. Fajnie byłoby mieć dużo ale ważne żeby na podstawy starczyło.