Dlaczego tak wszyscy gonią za pieniędzmi

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

I mitomania wjechała na pełnych obrotach

Wtedy taka darioelka się lizala za 20 kwadrans więc mając 20 a tyle to często nawet znalazlem bo komuś wyfrunelo mogłeś skorzystać z osiedlowej prostytutki albo wypad do salonu gier i mcd ja wolałem to drugie 

Moja mama zazwyczaj właśnie mi dawała kase max 20zl i miała z głowy bo sam sobie kupiłem małe lego za 10 reszte poszedłem do kina mcd cukierni co tam miałem ochotę 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Wtedy taka darioelka się lizala za 20 kwadrans więc mając 20 a tyle to często nawet znalazlem bo komuś wyfrunelo mogłeś skorzystać z osiedlowej prostytutki albo wypad do salonu gier i mcd ja wolałem to drugie 

Tak, tak, dak, dak, dak...

Leżak, ale skoro ty się już nażyłeś w dzieciństwie, to po co ty jeszcze żyjesz?

też pamiętam czasy kiedy godzina grania w salonie gier (tak, był u mnie w mieście) kosztowała 4 zł. było nintendo 64, playstation 1 i 2, oraz sega dreamcast. ile ja kasy przewaliłem na granie

W salonie gier jak se wymieniles dyszke na 20 x 50gr to i pół dnia mogłeś spędzić będę dobry w gierki 

Przed chwilą, kris888 napisał:

też pamiętam czasy kiedy godzina grania w salonie gier (tak, był u mnie w mieście) kosztowała 4 zł. było nintendo 64, playstation 1 i 2, oraz sega dreamcast. ile ja kasy przewaliłem na granie

 

Dokładnie tak były po 4zł godzinne kafejki konsol tesz i chodziłem często na godzinkę no różnych form aktywności korzystałem wtedy 

3 minuty temu, Siurentajski napisał:

Tak, tak, dak, dak, dak...

Leżak, ale skoro ty się już nażyłeś w dzieciństwie, to po co ty jeszcze żyjesz?

Nadal szukam mojego hotwilsa mcd wawa śródmieście bo warty teraz pewnie 98 sony 

5 minut temu, Siurentajski napisał:

Tak, tak, dak, dak, dak...

Leżak, ale skoro ty się już nażyłeś w dzieciństwie, to po co ty jeszcze żyjesz?

Jeszcze chciałem rodzinę założyć i grać na rzutniku 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Jeszcze chciałem rodzinę założyć i grać na rzutniku 

Spoiler alert: nie założysz

20 minut temu, selkie napisał:

Twoje "miałem wszystko" nie oznacza wiele, a na pewno nie przystaje do dzisiejszych czasów i dzisiejszych oczekiwań i marzeń dzieciaków i młodzieży. Jeśli chodzi o start w życie, to widać, jak skończyłeś. Póki tacy jak ty nie mają dzieci, to jest ok, ale niestety dzieci rodzą się z takich patologicznych ludzi też, którzy myślą, że je wychowają na 800 plus i brudnych klockach ze śmietnika. 

Ja miałem, bieda objawiala się tym że jak byliśmy z mamą w wawa mcd to ona zanowila zestaw mi z zabawkom a sobie nic. I patrzyla jak jem, podjadala mi frytki. Ja sam nie miałem większych różnic. Po prostu musiałem szybko puścić spódnice matki i sam odważnie chodzić do kina.

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Ja miałem, bieda objawiala się tym że jak byliśmy z mamą w wawa mcd to ona zanowila zestaw mi z zabawkom a sobie nic. I patrzyla jak jem, podjadala mi frytki. Ja sam nie miałem większych różnic. Po prostu musiałem szybko puścić spódnice matki i sam odważnie chodzić do kina.

No ale kino to zło przecież, bo jak się dziewczynę na całe życie puści do kina samą, to ona tam z kimś w ciążę zajdzie

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Ja miałem, bieda objawiala się tym że jak byliśmy z mamą w wawa mcd to ona zanowila zestaw mi z zabawkom a sobie nic. I patrzyla jak jem, podjadala mi frytki. Ja sam nie miałem większych różnic. Po prostu musiałem szybko puścić spódnice matki i sam odważnie chodzić do kina.

Matka cię utrzymywała do swojej śmierci, więc nigdy nie puściłeś jej spódnicy. Masz prawie 40 lat i ciągle piszesz, co robiłeś w dzieciństwie. Jesteś dorosły i jedyne przeżycia masz z dzieciństwa. Dla twojego dziecka nie byłoby nawet na tego Maca. 

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

No ale kino to zło przecież, bo jak się dziewczynę na całe życie puści do kina samą, to ona tam z kimś w ciążę zajdzie

Wtedy miały większe wrażenie niż dzisiaj gdy w domu miałeś 14" u siostry carton network a w kinie bajke na 300" dzisiaj gdy możesz obejrzeć na 85 czy 120 nie ma to już takiego znaczenia dla mnie. Towarzystwo innych ludzi uważam za minus w takich miejscach. 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Wtedy miały większe wrażenie niż dzisiaj gdy w domu miałeś 14" u siostry carton network a w kinie bajke na 300" dzisiaj gdy możesz obejrzeć na 85 czy 120 nie ma to już takiego znaczenia dla mnie. Towarzystwo innych ludzi uważam za minus w takich miejscach. 

Bo masz fobię społeczną

ja nie gaja ze mam alfonsow ktorzy mi placa za seeks szczerbaty 

no przestało padać, idę się przewietrzyć wieczorem wpadnę jak temat będzie.

5 minut temu, selkie napisał:

Matka cię utrzymywała do swojej śmierci, więc nigdy nie puściłeś jej spódnicy. Masz prawie 40 lat i ciągle piszesz, co robiłeś w dzieciństwie. Jesteś dorosły i jedyne przeżycia masz z dzieciństwa. Dla twojego dziecka nie byłoby nawet na tego Maca. 

Znowu się zagalapowalas korzystałem z zewnątrz do 25,5 roku życia. A na mcd by było zresztą ja pilnowalem w uk siostrzenca i zostawiłem mu fajne wspomnienia czy to właśnie rower czy wypad do gamestopu i kupno gry czy wypad do hipermarket i nazarcie się 10 paczkami za funta.

Moj kolega ma schizofrenie paranoidalna i czasem potrafi 3 butelki wina wypic i miesza to z psychotropami i nic mu nie jest szczerbaty

1 minutę temu, kris888 napisał:

no przestało padać, idę się przewietrzyć wieczorem wpadnę jak temat będzie.

Zazdraszczam. Ja dzisiaj kolejna tura mixu: opieka nad dziećmi/poprawianie prac licencjackich 

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Znowu się zagalapowalas korzystałem z zewnątrz do 25,5 roku życia. A na mcd by było zresztą ja pilnowalem w uk siostrzenca i zostawiłem mu fajne wspomnienia czy to właśnie rower czy wypad do gamestopu i kupno gry czy wypad do hipermarket i nazarcie się 10 paczkami za funta.

Co się stało w 25,5 roku życia, że przestałeś korzystać z zewnątrz?

6 minut temu, Siurentajski napisał:

Bo masz fobię społeczną

Czuję się niekomfortowo bo co kręci się jakiś lachon idealny na założenie rodziny czyli zdolny do rozplodu 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Czuję się niekomfortowo bo co kręci się jakiś lachon idealny na założenie rodziny czyli zdolny do rozplodu 

Co w tym niekomfortowego?

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

Co się stało w 25,5 roku życia, że przestałeś korzystać z zewnątrz?

Skończyła się edukacji i czepiali by się czy szukam pracy gdzie pracuje wolalem hejterow unikać 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Skończyła się edukacji i czepiali by się czy szukam pracy gdzie pracuje wolalem hejterow unikać 

Kto by się czepiał?

Dostałem też mętow w lewym oku i nie było komfortowo na zewnątrz oglądać rzeczywistości 

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

Kto by się czepiał?

Każdy się czepial aż skończyło się sciganiem przez system 4 lata i sprawom w sądzie... 

Do dzisiaj się czepia każdy ale teraz po stracie cwierc miliona jestem z grubej rury szyty i asertywny pyskowaty 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Każdy się czepial aż skończyło się sciganiem przez system 4 lata i sprawom w sądzie... 

No ale podobno masz dwa fakultety i jesteś specem od IT i grafiki komputerowej. Te 11 lat temu z takimi kwalifikacjami to nie ty byś szukał pracy tylko praca ciebie. Wiem, bo mam znajomych którzy pracują w IT i to były czasy eldorado w tej branży

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Każdy się czepial aż skończyło się sciganiem przez system 4 lata i sprawom w sądzie... 

Ale pod jakim zarzutem cię ten system ścigał?

4 minuty temu, Siurentajski napisał:

Co się stało w 25,5 roku życia, że przestałeś korzystać z zewnątrz?

edukacje w Cosinusie skończył bo ciągnął alimenty w opór albo rente rodzinna, zgaduje