xDxDxDxD 175 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, libed from kafeteria napisał: powinni zastanowic czy chca byc razem zanim dzieci robili. jak sie zaczyna znajomosc od dzieci to jest jak jest no ale co sie dziwic jak w polsce nauka o antykoncepcji jest zakazana nawet bardziej niz aborcja No ale co w momencie gdy chcą być razem,.dzieci zrobione później a oni dopiero po np dekadzie postanawiają się rozejšć bo juz nie potrafią się dogadać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P0123 15 Napisano 1 godzinę temu Skoro posiadanie pracy i szefa to wymog by miec dziewczyne, to sorry A firmy swojej nie mam, biznesmenem nie jestem. Nie chce mi sie tyrac. Dzieci i tak trzeba bylo robic jak sie jeszcze nie bylo pelnoletnim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, xDxDxDxD napisał: No ale co w momencie gdy chcą być razem,.dzieci zrobione później a oni dopiero po np dekadzie postanawiają się rozejšć bo juz nie potrafią się dogadać? no to swiadczy o tym ze nie potrafia myslec racjonalnie, przewidywac i ze nie sa odpowiedzialni. rzadko tez ktos rozchodzi sie po dekadzie zwykle inaczej to wyglada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P0123 15 Napisano 1 godzinę temu no czasem sie zdarza, ze facetowi sie zmarlo i wdowa zostaje sama z bejbikiem xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 175 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, libed from kafeteria napisał: no to swiadczy o tym ze nie potrafia myslec racjonalnie, przewidywac i ze nie sa odpowiedzialni. rzadko tez ktos rozchodzi sie po dekadzie zwykle inaczej to wyglada. Moim zdaniem to odpowiedzialność akurat na czymś innym polega. Zresztą libed co ty chrzanisz, jak można przewidzieć wchodząc w związek że np za 5 czy 10 lat się on posypie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 4 minuty temu, xDxDxDxD napisał: Moim zdaniem to odpowiedzialność akurat na czymś innym polega. Zresztą libed co ty chrzanisz, jak można przewidzieć wchodząc w związek że np za 5 czy 10 lat się on posypie. wiekszosc tych dzieci od poczatku byla niechciana wiec po co bylo je rodzic. ludzie to robia w imie jakiejs religii albo obawy przed kara boska a pozniej dzieci maja prze.bane zycie bez ojca/matki. ja to tak widze nie znam przypadku porzuconych dzieci po nastu latach to jest dosc rzadkie i zwykle wtyedy tez od poczatku ktos nie chcial ale wypadalo Edytowano 1 godzinę temu przez libed from kafeteria Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
włosynarękach 53 Napisano 1 godzinę temu 27 minut temu, Malowany napisał: Nie gorsi, ale rynek wtórny. Ktoś pobzykal, a teraz ty będziesz za niego czarna robotę odwalał. Najgorsze, że tak tobą zakręcili, że teściowi płot malujesz i pierogi klepiesz. Teściu powinien ci po piwo chodzić, a teściowa zębami ( o ile ma) otwierać. Ciepła klucha jesteś. Niedymane też musisz czarna robotę odwalac i oswajać żeby cię nie pobiło bo z dûpy się taki człowiek nie zako...e jak leżak bo baba jak leżak wie że jest cvelem i woli być cvelona przez madki bo boi się członków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu zreszta bezsensowna dywagacja kazdy jest panem wlasnego losu niech sobie robi co chce nikt za nikogo zycia nie przezyje tylko czasami zal patrzec na niektorych jak sie dali wmanewrowac i zmanipulowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, włosynarękach napisał: Niedymane też musisz czarna robotę odwalac i oswajać żeby cię nie pobiło bo z dûpy się taki człowiek nie zako...e jak leżak bo baba jak leżak wie że jest cvelem i woli być cvelona przez madki bo boi się członków czlonek nie gryzie nie musisz sie bac najwyzej cie opluje 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 917 Napisano 1 godzinę temu Wszystkie dzieci nasze są Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 175 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 7 minut temu, libed from kafeteria napisał: wiekszosc tych dzieci od poczatku byla niechciana wiec po co bylo je rodzic. ludzie to robia w imie jakiejs religii albo obawy przed kara boska a pozniej dzieci maja prze.bane zycie bez ojca/matki. ja to tak widze nie znam przypadku porzuconych dzieci po nastu latach to jest dosc rzadkie i zwykle wtyedy tez od poczatku ktos nie chcial ale wypadalo Ty w ogóle nie zrozumiałeś o co mi chodziło, ja nie mówię o przypadkach gdzie ojciec/matka porzuca dzieci czy mlodsze czy starsze, chodzilo mi o to jak 2 ludzi postanawia zakończyć związek/małżeństwo ale oboje nadal się interesują dziećmi tak samo i tak samo są dla nich ważne. Edytowano 1 godzinę temu przez xDxDxDxD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: Wszystkie dzieci nasze są no w polsce tak to troche wyglada bo te plusy fundusze alimentacyjne itd. ze dzieci sa wszystkich zamaist rodzicow scigac zeby je utrzymywali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, xDxDxDxD napisał: Ty w ogóle nie zrozumiałeś o co mi chodziło, ja nie mówię o przypadkach gdzie ojciec/matka porzuca dzieci czy mlodsze czy starsze, chodzilo mi o to jak 2 ludzi postanawia zakończyć związek/małżeństwo ale oboje nadal się interesują dziećmi tak samo i tak samo są sla nich ważne. kazdy tak pieknie opowiada jak to sie interesuje dziecmi w praktyce jednak kazdy wie jak to wyglada. tez mam takiego kolege ktory zawsze tez opowiada to co ty a w praktyce to widzi dziecko raz na dwa meisiace bo np. woli isc na rower w weekend a wiadomo bylo ze jak dziecko z przypadku to bedzie jak bedzie no i jest. przy jego trybie zycia to i tak cud ze nie narobil tych dzieci z 10 ale pewnie inne baby byly madrzejsze niz tamta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 917 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, libed from kafeteria napisał: no w polsce tak to troche wyglada bo te plusy fundusze alimentacyjne itd. ze dzieci sa wszystkich zamaist rodzicow scigac zeby je utrzymywali I tak ile by kasy nie dali dzieci będzie coraz mniej. Młodzież nie lubi dzieci, woli pograć czy posiedzieć w internecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 1 minutę temu, Onaaaa napisał: I tak ile by kasy nie dali dzieci będzie coraz mniej. Młodzież nie lubi dzieci, woli pograć czy posiedzieć w internecie. i bardzo dobrze tylko w dzikich panstwach gdzie religia determinuej zycie ludzi oni sie mnoza jak kroliki. im mniej dzieci tym czesciej one sa bardziej swiadomie robione a nie bo bog chcial czy zeby walczyc z niewiernymi mial kto najwieksza dzzietnosc jest tam gdzie najwieksza dzicz Edytowano 1 godzinę temu przez libed from kafeteria Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 917 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, libed from kafeteria napisał: i bardzo dobrze tylko w dzikich panstwach gdzie religia determinuej zycie ludzi oni sie mnoza jak kroliki. im mniej dzieci tym czesciej one sa bardziej swiadomie robione a nie bo bog chcial czy zeby walczyc z niewiernymi mial kto najwieksza dzzietnosc jest tam gdzie najwieksza dzicz Racja bo z przypadkiem to sobie można w słup wjechać rowerem a nie dziecko zrobić. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 175 Napisano 1 godzinę temu 7 minut temu, libed from kafeteria napisał: kazdy tak pieknie opowiada jak to sie interesuje dziecmi w praktyce jednak kazdy wie jak to wyglada. tez mam takiego kolege ktory zawsze tez opowiada to co ty a w praktyce to widzi dziecko raz na dwa meisiace bo np. woli isc na rower w weekend a wiadomo bylo ze jak dziecko z przypadku to bedzie jak bedzie no i jest. przy jego trybie zycia to i tak cud ze nie narobil tych dzieci z 10 ale pewnie inne baby byly madrzejsze niz tamta. Dobra odechcialo mi się tej dyskusji, w fajnej patologii się obracasz jeżeli znasz tylko takie przyklady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P0123 15 Napisano 1 godzinę temu ja bym wolal dzieci robic jednak i miec ukochana, ale niestety nie ma chetnej, a moja glowa jest bardziej granie w gierki i internety, niz praca, zarabianie i ukochana, niestety tak wyszlo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 886 Napisano 1 godzinę temu 9 godzin temu, mr_Kumpir napisał: w pt robię pierogi muszę teściowi pokazać jaki jestem zaj3bisty już mu altanę pomalowałem xD uważaj bo jeszcze się z teściową rozwiedzie i do Ciebie podbije Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P0123 15 Napisano 1 godzinę temu ja lubie dzieci, ale to juz dawno za mna, bo wiekszosc zycia spedzilem w domu grajac w gry, bo mi nie wyszlo z zyciu towarzyskim i zostalem odludkiem alienem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 886 Napisano 1 godzinę temu 45 minut temu, xDxDxDxD napisał: A co w momencie gdy 2 ludzi postanawia się rozejść za obopólną zgodą, bo juz nie chcą być razem? Ty bierzesz pod uwagę tylko jakieś skrajne przypadki w których chłop zostawia zonę i dzieci i idzie w siną dal czy inne podobne. a jest sens dyskusji z libedem? on ma na wszystko zawsze radykalne poglądy bo wszystko jest proste 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał: a jest sens dyskusji z libedem? on ma na wszystko zawsze radykalne poglądy bo wszystko jest proste tak wiele rzeczy jest prostych ale ludzie sobei je komplikuja sami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 886 Napisano 59 minut temu 34 minuty temu, xDxDxDxD napisał: Zresztą libed co ty chrzanisz, jak można przewidzieć wchodząc w związek że np za 5 czy 10 lat się on posypie. dlatego on nawet nie zaczyna jak pozna jakąś babkę to dzieci najszybciej po 20 latach jak już będzie miał pewność, że to coś na stałe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 175 Napisano 57 minut temu 1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał: a jest sens dyskusji z libedem? on ma na wszystko zawsze radykalne poglądy bo wszystko jest proste Nie ma sensu, beton to beton wiadomo. Ja bardziej odpisuję ze wzgledu na innych czytajacych niż dlatego by probowac libeda do czegoś przekonać bo wiem ze to niemal niemożliwe, zresztą komu by się chcialo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bonnie M 7 Napisano 55 minut temu 37 minut temu, libed from kafeteria napisał: no to swiadczy o tym ze nie potrafia myslec racjonalnie, przewidywac i ze nie sa odpowiedzialni. rzadko tez ktos rozchodzi sie po dekadzie zwykle inaczej to wyglada. Ta, bo ludzie przewidzą co będzie za 10 lat, jak się ich życie potoczy i czy się sobą po prostu nie znudzą - czasem uczucie się zwyczajnie wypala albo znajduje się kogoś innego, nie musi być bardzo źle, żeby ludzie nie chcieli ze sobą być. Też masz coś z deklem nie tak, skoro takie kościółkowo-incelskie bzdety powtarzasz jak mantrę. Jakie związki są dziś do końca życia? Większość się prędzej czy później rozpadnie, czy z dziećmi czy bez. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 53 minuty temu 2 minuty temu, xDxDxDxD napisał: Nie ma sensu, beton to beton wiadomo. Ja bardziej odpisuję ze wzgledu na innych czytajacych niż dlatego by probowac libeda do czegoś przekonać bo wiem ze to niemal niemożliwe, zresztą komu by się chcialo. a czy ja komus zabraniam zyc jak lubi ? dla mnie kazdy moze bawic dzieci i dziadowi plot malowac zeby byc lepszym od szwagra. kazdy jest panem wlasnego losu a jak narzeka na kafeterii to ludzie wyrazaja swoje opinie i tyle/ nie wiem po co chcecie innych przekonywac ze wam dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 175 Napisano 53 minuty temu 1 minutę temu, Bonnie M napisał: Ta, bo ludzie przewidzą co będzie za 10 lat, jak się ich życie potoczy i czy się sobą po prostu nie znudzą - czasem uczucie się zwyczajnie wypala albo znajduje się kogoś innego, nie musi być bardzo źle, żeby ludzie nie chcieli ze sobą być. Też masz coś z deklem nie tak, skoro takie kościółkowo-incelskie bzdety powtarzasz jak mantrę. Jakie związki są dziś do końca życia? Większość się prędzej czy później rozpadnie, czy z dziećmi czy bez. Najciekawsze wypowiedzi są tych którzy nie są w związku i są bezdzietni właśnie o związkach i dzieciach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 886 Napisano 51 minut temu 1 minutę temu, Bonnie M napisał: Ta, bo ludzie przewidzą co będzie za 10 lat, jak się ich życie potoczy i czy się sobą po prostu nie znudzą - czasem uczucie się zwyczajnie wypala albo znajduje się kogoś innego, nie musi być bardzo źle, żeby ludzie nie chcieli ze sobą być. Też masz coś z deklem nie tak, skoro takie kościółkowo-incelskie bzdety powtarzasz jak mantrę. Jakie związki są dziś do końca życia? Większość się prędzej czy później rozpadnie, czy z dziećmi czy bez. Dzisiaj też uważam, że to szkodliwy mit. Lepiej uczmy nasze dzieci, że związki są czasowe i nietrwałe. Jak Ci się uda 10 lat pociągnąć to dobrze. Fajnie jakby małżeństwa były kontraktem terminowym. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 48 minut temu 4 minuty temu, Bonnie M napisał: Ta, bo ludzie przewidzą co będzie za 10 lat, jak się ich życie potoczy i czy się sobą po prostu nie znudzą - czasem uczucie się zwyczajnie wypala albo znajduje się kogoś innego, nie musi być bardzo źle, żeby ludzie nie chcieli ze sobą być. Też masz coś z deklem nie tak, skoro takie kościółkowo-incelskie bzdety powtarzasz jak mantrę. Jakie związki są dziś do końca życia? Większość się prędzej czy później rozpadnie, czy z dziećmi czy bez. zajmij sie sprzataniem zamiast mi tlumaczyc niepowodzenia zyciowe bo juz napisalem swoje zdanei ze moim zdaniem to wynika z braku rozumu albo jakies wierze i tyle. jak sie ludzie rozstaja z doroslymi dziecmi bo juz nie moga z soba wytrzymac po 20 latach to nie mowie o dzieciach wychowywanych bez rodziców a zwykle zdanie zabieraja madki 2,3,5 latkow na temat tego jak to ludzi sie juz nudza soba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
libed from kafeteria 77 Napisano 47 minut temu (edytowany) 5 minut temu, xDxDxDxD napisał: Najciekawsze wypowiedzi są tych którzy nie są w związku i są bezdzietni właśnie o związkach i dzieciach. ale ja sie nie wypowiadam na temat wychowania dzieci tylko zwiazkow to ze masz 2 dzieci nie znaczy ze masz wieksze doswiadczenie zwiazkowe niz jakis anonim z netu a wrecz to znaczy ze go nie masz bo szukasz 3 ojca czyli nadal ci nie idzie z wyborami Edytowano 47 minut temu przez libed from kafeteria Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach