Dziś dokonałam mistrzostwa …

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

Boze ten znowu nie łapie środków stylistycznych , prosty jak konstrukcja cepa. Serio ? Nie wierze myslalam ze jeden rogal kilogram kosztuje brawo szerloku przyłapałeś mnie na ściemie, nigdy nie jadłam ale na potrzeby kafeterii udaje ze jadlam

A no tak jak przypał, bo wychodzi twoja niewiedza nie pierwszy raz zresztą,to mówisz że żartowałaś i gra muzyka.

Ja tez miałam teorie ze seven to miecz.

szpachlowanie oczu, pamiętamy [*]

Przed chwilą, Get Out napisał:

A no tak jak przypał, bo wychodzi twoja niewiedza nie pierwszy raz zresztą,to mówisz że żartowałaś i gra muzyka.

Ale ja nie żartowałam cepie. Wciąż nie rozumiesz.

3 minuty temu, Get Out napisał:

Widać nie jadłaś, bo na kilogram kilka takich wchodzi. 

Chyba tylko ty tak dosłownie to wziąłeś, poza tym nikt normalny nie pomyślałby ze ktoś mówi że jadł rogala ktorego nie jadł.

Ale fifi twierdzi ze sie z nią spotkał w uk

4 minuty temu, Nadija* napisał:

Nie ma Moona to idę stąd.

Jest  

Przed chwilą, salix napisał:

Chyba tylko ty tak dosłownie to wziąłeś, poza tym nikt normalny nie pomyślałby ze ktoś mówi że jadł rogala ktorego nie jadł.

Nie mam siły uczyc polskiego ułomnych naprawdę to trzebaby sie wrocic do 1 czytanki a tez watpie bo dzieci potrafia żartować i chyba nawet ironizować zanim naucza sie czytać wiec trzeba wrocic do zycia płodowego

Pendolino relacji Kraków-Warszawa podróżowała owca w pampersie...

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

Nie mam siły uczyc polskiego ułomnych naprawdę to trzebaby sie wrocic do 1 czytanki a tez watpie bo dzieci potrafia żartować i chyba nawet ironizować zanim naucza sie czytać wiec trzeba wrocic do zycia płodowego

Nie no hiperbola to chyba starsza klasa

Chociaz nie zdziwiłabym sie jakby i ważył kilogram jeden taki rogal

1 minutę temu, Pieprz w moździerzu napisał:

Pendolino relacji Kraków-Warszawa podróżowała owca w pampersie...

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

Chociaz nie zdziwiłabym sie jakby i ważył kilogram jeden taki rogal

Wpieprzą bardzo dużo nadzienia, no to taki rogal może tyle ważyć

Przed chwilą, Pieprz w moździerzu napisał:

Nie no hiperbola to chyba starsza klasa

No w sensie pojęcie może tak , ale one chyba to musza rozumieć żeby im wytlumaczyc ze coś jest hiperbola  w sensie dowiadują sie jak coś sie nazywa

Kiedys kupowałam na wycieczce w Poznaniu to jak cenę zobaczyłam to zamarłam a było właśnie za kg a rogali wyszło raptem 2 , były ciężkie i yebutne 

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

Chociaz nie zdziwiłabym sie jakby i ważył kilogram jeden taki rogal

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Wpieprzą bardzo dużo nadzienia, no to taki rogal może tyle ważyć

Zważę wam przy okazji Ale wystarczy sprawdzić zasady certyfikacji, tam jest waga podana.

1 minutę temu, Pieprz w moździerzu napisał:

 

Zważę wam przy okazji Ale wystarczy sprawdzić zasady certyfikacji, tam jest waga podana.

A to one wagę musza mieć tez konkretna ?

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

Kiedys kupowałam na wycieczce w Poznaniu to jak cenę zobaczyłam to zamarłam a było właśnie za kg a rogali wyszło raptem 2 , były ciężkie i yebutne 

Zdarzało się w cukierni na dworcu poznańskim zobaczyć ludzi, którzy w momencie nabicia na kasę kazali wycofać zakup i wyjąć kilka sztuk z paczki

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

A to one wagę musza mieć tez konkretna ?

Chyba jest przedział.

2 minuty temu, Pieprz w moździerzu napisał:

Zdarzało się w cukierni na dworcu poznańskim zobaczyć ludzi, którzy w momencie nabicia na kasę kazali wycofać zakup i wyjąć kilka sztuk z paczki

No ja właśnie w jakims turystycznym miejscu kupowałam  gdzieś na polwiejskiej chyba  albo wrocławskiej 

a jadłam z karpicko tez i były pyszne 

"Rogale świętomarcińskie muszą spełniać jasno określone wymagania. Zasadniczy wpływ na ich wyjątkowy charakter mają ciasto i nadzienie, w skład którego wchodzi: biały mak, cukier, okruchy, masa jajowa, tłuszcz, rodzynki, orzechy, owoce w syropie lub kandyzowane, aromat migdałowy. Kombinacja tych składników oraz specyficzne listkujące ciasto powoduje, że rogal świętomarciński jest produktem wyjątkowym, związanym z tradycją miejsca wytwarzania. Sposób zwijania ciasta i nakładania masy makowej oraz dekorowanie pomadą i rozdrobnionymi orzechami decyduje o ostatecznym oraz wyjątkowym kształcie i wyglądzie rogala. Z kolei waga nie powinna przekroczyć 250 gramów."

MKOI (Międzynarodowy Komitet Olimpijski) na prośbę prezydenta Stanów Zjednoczonych od nowego sezonu wprowadza nową dyscyplinę sportową. Celem jest promowanie zaangażowania i udziału kobiet w kulturze sportu.

1 minutę temu, RC + napisał:

MKOI (Międzynarodowy Komitet Olimpijski) na prośbę prezydenta Stanów Zjednoczonych od nowego sezonu wprowadza nową dyscyplinę sportową. Celem jest promowanie 

Fascynujące

14 minut temu, draże korsarze napisał:

Ja tez miałam teorie ze seven to miecz.

szpachlowanie oczu, pamiętamy [*]

No drugi Lipedzio to zawsze będą strzały panu Bogu w okno.

O boze  jaka yebnieta ta z owca w pendolino 

15 minut temu, salix napisał:

Chyba tylko ty tak dosłownie to wziąłeś, poza tym nikt normalny nie pomyślałby ze ktoś mówi że jadł rogala ktorego nie jadł.

Oczywiście że nie jadła stąd moja kpina z podstarzałej mitomanki już podpowiem litościwie bystrzakowi.

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

Obozie jaka yebnieta ta z owca w pendolino 

Nasz kraj taki piękny

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

O boze  jaka yebnieta ta z owca w pendolino 

Znowu piłaś prawda , bo jesteś dziwnie pobudzona

Przed chwilą, Get Out napisał:

Oczywiście że nie jadła stąd moja kpina z podstarzałej mitomanki już podpowiem litościwie bystrzakowi.

Ale ty masz zryty beret niby człowiek wie ale jednak potrafisz dalej zaskoczyć 

Przed chwilą, Get Out napisał:

Oczywiście że nie jadła stąd moja kpina z podstarzałej mitomanki już podpowiem litościwie bystrzakowi.

Nie martw się Krzychu, i do twojej wioski kiedyś dotrą rogale, bo robią się coraz bardziej mainstreamowe. Może nawet będzie cię stać.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Znowu piłaś prawda , bo jesteś dziwnie pobudzona

Możesz sie tez odyebac i nie będziesz miał problemu z moim ‚pobudzeniem’ analfabeto.