Lady Rowlands 7 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, 250GodzinTak napisał: Ja dwie kawy wypiłam, pada deszcz od rana i idę zaraz na obiad A później małe szkolenie i do domu. Aa zakupy i paczkomat, no i las z ukochanym Och, też bym się z chęcią do lasu wybrała. Ale wolne dopiero w sobotę popołudniu… działam teraz na pełnych obrotach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, 250GodzinTak napisał: Na pewno Mgłę kiedy przeprosisz za wyzwiska dziadku? Nie. Bo to nie bylem ja. A gdybym byl pewnie tez bym tak zareagował. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 550 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, Lady Rowlands napisał: Och, też bym się z chęcią do lasu wybrała. Ale wolne dopiero w sobotę popołudniu… działam teraz na pełnych obrotach. W sobotę też mam wolne, ale idę na paznokcie i zakupy. Gdybyś była bliżej, to zabralibyśmy Cię po drodze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 11 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Nie ja. Nie wiem kto to. Pewnie inni użytkownicy wiedzą lepiej niż ja. To forum działa tak: im bardziej czemuś zaprzeczasz, tym mniej wiarygodnie to brzmi. Ale fajne jest to, że możesz być kim chcesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Huldra 56 Napisano 5 godzin temu Jeszcze dodam do tej mojej diagnozy (ja i pan doktor to jedna osoba, więc mogę ;)), że sytuacja ze zdjęciem dowodzi też potężnego zdziecinnienia, a raczej może procesów starczych. Dzieci jednak ogarniają internety. A żeby nie wiedzieć, że zdjęcia, wzięte ordynarnie z sieci, można wyszukać?... Mózg staruszki, procesy decyzyjne dziecka - Madzia. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BаzуI 13 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, murb napisał: To forum działa tak: im bardziej czemuś zaprzeczasz, tym mniej wiarygodnie to brzmi. Ale fajne jest to, że możesz być kim chcesz. Co ciekawsze - możesz być kim nie chcesz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1814 Napisano 5 godzin temu 10 godzin temu, Еlciаа napisał: A jak może być skończone? W sensie wszechświat, co by było na końcu, wysoki mur a za nim tabliczka z napisem The end. Totalnie normalnie może być skończony i być jak bańka w której wnętrzu żyjemy. Jednak nigdy byś nie dotarła do jego krańca, tak jak nie dotrzesz na kraniec ziemi, bo czasoprzestrzeń by się zakrzywiała i poruszając się do przodu byś robiła koło tyle, że wewnątrz bańki. A co na zewnątrz nic skoro czas i przestrzeń jest tylko w bańce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, murb napisał: To forum działa tak: im bardziej czemuś zaprzeczasz, tym mniej wiarygodnie to brzmi. Ale fajne jest to, że możesz być kim chcesz. Tak. Dzisiaj jestem lekarzem. Z mojego doświadczenia inaczej. Im bardziej próbowałem przekonać kogoś, że ja to ja, tym gorzej. Dlatego zaprzeczam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, BаzуI napisał: Co ciekawsze - możesz być kim nie chcesz. Słusznie. Pisałam już, że jesteś mądry? Na pewno pisałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 12 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Ogólnie jestem sztywniakiem. Ale myślę, ze nadrabiam przy bliższym poznaniu. Oczywiście pytasz żony czy możesz się bliżej zapoznawać? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Totalnie normalnie może być skończony i być jak bańka w której wnętrzu żyjemy. Jednak nigdy byś nie dotarła do jego krańca, tak jak nie dotrzesz na kraniec ziemi, bo czasoprzestrzeń by się zakrzywiała i poruszając się do przodu byś robiła koło tyle, że wewnątrz bańki. A co na zewnątrz nic skoro czas i przestrzeń jest tylko w bańce. To chomik w kręciołku doświadcza nieskończoności wszechświata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1814 Napisano 5 godzin temu 14 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Ogólnie jestem sztywniakiem. Ale myślę, ze nadrabiam przy bliższym poznaniu. A to jest coś w co zupełnie nie wierze, abstrah/ując od Twojej osoby oczywiście, bo doświadczenie życiowe moje mówi, że im dalej tym gorzej i jeśli ktoś deklarował, że robi złe pierwsze wrażenie a zyskuje po bliższym poznaniu to te lepsze wrażenie nigdy nie nadchodziło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Tak. Dzisiaj jestem lekarzem. Z mojego doświadczenia inaczej. Im bardziej próbowałem przekonać kogoś, że ja to ja, tym gorzej. Dlatego zaprzeczam. Im bardziej Prosiaczek zaglądał, tym bardziej Kubusia nie było. Albo odwrotnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, murb napisał: Oczywiście pytasz żony czy możesz się bliżej zapoznawać? Ponieważ mogą z tego wyniknąć małe nieporozumienia. Tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1814 Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, murb napisał: To chomik w kręciołku doświadcza nieskończoności wszechświata. Tak jak i my w swoich kołowrotkach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, Pokraka napisał: A to jest coś w co zupełnie nie wierze, abstrah/ując od Twojej osoby oczywiście, bo doświadczenie życiowe moje mówi, że im dalej tym gorzej i jeśli ktoś deklarował, że robi złe pierwsze wrażenie a zyskuje po bliższym poznaniu to te lepsze wrażenie nigdy nie nadchodziło Nie twierdzę, że jestem idealny, ale ze zdarza mi się nie byc sztywniakiem i nudziarzem. Przynajmniej tak słyszałem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 170 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Tak jak i my w swoich kołowrotkach Co cię widzę nie mogę przejść obojętnie, biedna kobieto że jeszcze żyjesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Ponieważ mogą z tego wyniknąć małe nieporozumienia. Tak. Brawo Ty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, murb napisał: Im bardziej Prosiaczek zaglądał, tym bardziej Kubusia nie było. Albo odwrotnie. Dlaczego kobiety zawsze cytują takie rzeczy? Albo jakiś bzdury z Małego księcia itd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 965 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, Pokraka napisał: A to jest coś w co zupełnie nie wierze, abstrah/ując od Twojej osoby oczywiście, bo doświadczenie życiowe moje mówi, że im dalej tym gorzej i jeśli ktoś deklarował, że robi złe pierwsze wrażenie a zyskuje po bliższym poznaniu to te lepsze wrażenie nigdy nie nadchodziło Liczy się pierwsze dziesięć sekund lub pierwsze odczucie. Okoliczności nie mają najmniejszego znaczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, Fifofa napisał: Co cię widzę nie mogę przejść obojętnie, biedna kobieto że jeszcze żyjesz. Ogórek, to było chamskie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, choroszo napisał: Puchacz, przecież żona odeszła, co ty majaczysz znowu Odeszła, złamała mi serce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1814 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Nie twierdzę, że jestem idealny, ale ze zdarza mi się nie byc sztywniakiem i nudziarzem. Przynajmniej tak słyszałem Tego to ja nie wiem, tylko wykorzystałam Twój post by się podzielić moimi przemyśleniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, Doktor z Zielonej Góry napisał: Dlaczego kobiety zawsze cytują takie rzeczy? Albo jakiś bzdury z Małego księcia itd? Nie wiesz? Bo ... mo ... Bo mogą! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, murb napisał: Brawo Ty. Domyślam się o co Ci chodzi, powiedzmy. Czyli wyjaśnione. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor z Zielonej Góry 19 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, Śliwka w Tesli napisał: To nie on, tylko Hugh, tzn. "tulpa Rudej" jak kiedyś o nim pisałeś, bo nie wiem czy po tym 1-szym byś skojarzył. Nie, Hugh to Huldra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 170 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, murb napisał: Ogórek, to było chamskie. Niebyło chamskie askądrze. Podziw bierze jeszcze ma swojego, ona wie do czego się odnoszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu 6 minut temu, Pokraka napisał: Tak jak i my w swoich kołowrotkach Przynajmniej se tortu bezowego podjadłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 965 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Doktor z Zielonej Góry napisał: Dlaczego kobiety zawsze cytują takie rzeczy? Albo jakiś bzdury z Małego księcia itd? Może w ten sposób próbują zmiękczyć sztywność? Kto to może wiedzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 551 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, Fifofa napisał: Niebyło chamskie askądrze. Podziw bierze jeszcze ma swojego, ona wie do czego się odnoszę. nie ma takiego słowa jak "askądrze" i było chamskie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach