Nie rozumiem Wszechświata.

Przed chwilą, Miecz napisał:

W każdym podstawowym. Zanim nie przejdzie się do szachowej notacji algebraicznej.

13 minut temu, Miecz napisał:

Literatura szachowa ma na ten temat inne zdanie.

Podaj więc przykłady...

2 minuty temu, BаzуI napisał:

 

Podaj więc przykłady...

Z niemieckiego: "die Pferd schlagen" (bić koniem). 

1 godzinę temu, WychodzeNaChwile napisał:

za duże ryzyko

jak nadepniesz na grabie to mogą Ci przenicować lico

a jak Caryca się dowie to może być jak w tej przyśpiewce: jedna baba drugiej babie...

pług to jednak bezpieczniejsza opcja

Mądrze piszesz!

1 godzinę temu, WychodzeNaChwile napisał:

występne i zdradzieckie

Ale za to jakie milusie w dotyku.  

23 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

ja też nie znam ale tak samo mogę powiedzieć, że nie znam nikogo kogo kręci wiązanie w sypialni

to, że ludzie nie opowiadają Ci szczegółów swojego osobistego życia nie znaczy, że nikt tego nie robi

A ja znam i jednych i drugich. 

Tak się składa.

5 minut temu, Miecz napisał:

Z niemieckiego: "die Pferd schlagen" (bić koniem). 

Żartujesz, prawda? 

2 minuty temu, murb napisał:

Ale za to jakie milusie w dotyku.  

To nie zrównoważy tego jak  są okrutne złe i podłe. Na koniec jeszcze z majątku ograbią, jakie szczęście, że my to sobie mogłyśmy mężów wybrać   

15 minut temu, Pokraka napisał:

 

To dobra forma zabezpieczenia pod warunkiem, że problemem nie będzie związek. 

Ale jeśli związek zaczyna być problemem to jakaś tam jasność jest jeśli chodzi o majątek.

Bo jednak życie nie jest bajką. Nie oszukujmy się. 

11 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Coś bym dopisała, ale znowu wariaty i ogony się zlecą, a póki co jest miło i w miarę normalnie

Czyli napiszmy to poprawnie - gdy wiatr hejtu powiał na twoją niekorzyść, poszłaś odczekać w krzakach, po czym zjawiasz się, jakby nigdy nic, paląc głupa i na bezczela robisz uwagi o normalności i miłej atmosferze  Po czym wrócisz do hejtu, gdy tylko poczujesz sprzyjający kontekst. 

Przed chwilą, BаzуI napisał:

Żartujesz, prawda? 

Trochę

Konik to potoczna nazwa skoczka. W pełni akceptowalna i przemawiająca do wyobraźni. Zobacz samą figurę. Czy bardziej przypomina konika, czy skoczka?

Przed chwilą, murb napisał:

Ale jeśli związek zaczyna być problemem to jakaś tam jasność jest jeśli chodzi o majątek.

Bo jednak życie nie jest bajką. Nie oszukujmy się. 

Tak dlatego ja nie mam nic przeciwko intercyzom kto ma potrzebę niech spisuje. 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

To nie zrównoważy tego jak  są okrutne złe i podłe. Na koniec jeszcze z majątku ograbią, jakie szczęście, że my to sobie mogłyśmy mężów wybrać   

Muszę pomyśleć o tym, czy nie zrównoważą. Chyba zależy jak bardzo są mięciusie i ile okrucieństwa okazują oraz ile majątku zabierają 

1 minutę temu, murb napisał:

Muszę pomyśleć o tym, czy nie zrównoważą. Chyba zależy jak bardzo są mięciusie i ile okrucieństwa okazują oraz ile majątku zabierają 

Kobiety to zło! Tak myślę i nie jestem w tym odosobniony.

2 minuty temu, Miecz napisał:

Trochę

Konik to potoczna nazwa skoczka. W pełni akceptowalna i przemawiająca do wyobraźni. Zobacz samą figurę. Czy bardziej przypomina konika, czy skoczka?

Potoczna i akceptowalna wśród dyletantów, żaden szachista, choćby początkujący, tak nie powie.

1 minutę temu, murb napisał:

Muszę pomyśleć o tym, czy nie zrównoważą. Chyba zależy jak bardzo są mięciusie i ile okrucieństwa okazują oraz ile majątku zabierają 

Tylko ja się obawiam, że te najbardziej mięciusie to nie są jednak najbardziej pożadane.

Kobiety to obiekty łamiące prawa fizyki te największe mają mniejsza siłę przyciąganie niż te znacznie mniejsze. 

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Tak dlatego ja nie mam nic przeciwko intercyzom kto ma potrzebę niech spisuje. 

Intercyzę podpisuję się z różnych powodów. Czasem nie z troski o własne pieniądze ale żeby zabezpieczyć na przykład pieniądze rodziny. Biznesy różne się prowadzi i one mogą mieć fatalne skutki finansowe. Moim zdaniem intercyza jest po prostu bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Pomijając kwestie, kocha, odko/...e się, dzieli majątek i się tłucze o toster otrzymany w prezencie ślubnym.  

Jak kogoś nie lubisz i nie szanujesz albo działacie se na nerwy bez pieszczot uposlakow to widać i bez sensu to kontynuować bo strach że dom wariatów będzie a jak dzieci dojdą do tego

Przed chwilą, murb napisał:

Intercyzę podpisuję się z różnych powodów. Czasem nie z troski o własne pieniądze ale żeby zabezpieczyć na przykład pieniądze rodziny. Biznesy różne się prowadzi i one mogą mieć fatalne skutki finansowe. Moim zdaniem intercyza jest po prostu bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Pomijając kwestie, kocha, odko/...e się, dzieli majątek i się tłucze o toster otrzymany w prezencie ślubnym.  

Już to pisałam wyżej 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Kobiety to zło! Tak myślę i nie jestem w tym odosobniony.

A nawet ZUO!

Wiem, że nie jesteś odosobniony. Pełno tu użytkowników, którzy Ci przyklasną 

1 minutę temu, Kocopoł napisał:

Jak kogoś nie lubisz i nie szanujesz albo działacie se na nerwy bez pieszczot uposlakow to widać i bez sensu to kontynuować 

W życiu jest różnie - czasem ktoś Cię wkurzy i myślisz,  że to już na całe życie. Ale okazuję się, że to pierda i można z tym żyć. Albo mimo tego.

Wy tu o wielkiej kasie, a tymczasem ja zaoszczęziłam na pachnidłach.  Kto zna gusta bliskich i chce coś kupić pod choinkę, polecam rossmanna odwiedzić. Bez aplikacji i innych dupereli można kupić 1×1.

Czyli, łyli. Kupując swoje ulubione perfumy bierzemy od razu dwie flaszki i płacimy za jedną. Kupiłem tak dzisiaj 6 faszek. 

Kiedy ja to wszystko wypiję

Przed chwilą, murb napisał:

A nawet ZUO!

Wiem, że nie jesteś odosobniony. Pełno tu użytkowników, którzy Ci przyklasną 

Wiec się Brum lepiej zastanów czy nadal chcesz mnie za żonę. 

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Już to pisałam wyżej 

Przepraszam bardzo ale przeczytałam tylko kilka wpisów. 

No i wzmocniłam Twój przekaz. 

Przed chwilą, BаzуI napisał:

Potoczna i akceptowalna wśród dyletantów, żaden szachista, choćby początkujący, tak nie powie.

Na dyletantach świat stoi. Wysokiej klasy specjalistów jest tylko garstka.

Mimo wszystko, kiedy czytasz: konik szachowy, to przecież wiesz o co chodzi, prawda? Nie jesteśmy na forum szachowym a w miejscu, w którym szachy są chyba na ostatnim miejscu, by się nad nimi pochylać. 

Cholera, dobrze, że nie grasz w skata!

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Tylko ja się obawiam, że te najbardziej mięciusie to nie są jednak najbardziej pożadane.

Kobiety to obiekty łamiące prawa fizyki te największe mają mniejsza siłę przyciąganie niż te znacznie mniejsze. 

Ja jestem malusia!  I odchudzam się!

2 minuty temu, murb napisał:

W życiu jest różnie - czasem ktoś Cię wkurzy i myślisz,  że to już na całe życie. Ale okazuję się, że to pierda i można z tym żyć. Albo mimo tego.

Ja mam antypatie na całe życie jak mi niewygodnie przy dziadofonach co się mądrza cały czas złośliwie przy okazji fantazjując o wtykaniu benisa i marzac o odbieraniu praw człowieka chorej amebie cieszę sie że se żyje w miarę wygodnie i jem dobrze bo moglo być jak w horrorze

1 minutę temu, murb napisał:

W życiu jest różnie - czasem ktoś Cię wkurzy i myślisz,  że to już na całe życie. Ale okazuję się, że to pierda i można z tym żyć. Albo mimo tego.

To trzeba mieć chyba taki temperament, mnie rzadko mocno wkurza, a na pewno nie pierdoły.  

3 minuty temu, murb napisał:

A nawet ZUO!

Wiem, że nie jesteś odosobniony. Pełno tu użytkowników, którzy Ci przyklasną 

Chyba założę stosowne stowarzyszenie

Do dyskusji o rozdzielności majątkowej wrzucę jeszcze to, co już zauważyła chyba Pokraka - rozdzielności robi się też w celu takim, by zabezpieczyć majątek "w razie w", co oznacza, że formalnie majątek lub jego część może też posiadać indywidualnie ta strona związku, która go w ogóle nie zarobiła (bo zarobiła ta druga). 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Chyba założę stosowne stowarzyszenie

Będziecie się spotykać przy herbacie i szachach? 

Ja bym szła do klubu go-go.