po porostu Ania 0 Napisano 1 godzinę temu Cześć jestem od ponad 21 lat w małżeństwie od około żyjemy razem ale osobno ( wybór męża ) zauważyłam u siebie ze już nie umiem ufać , wierzyć , wierzyć w miłość , a jednocześnie czuje sie sama samotna jak ktoś mnie zaczepia ja juz nie umiem rozmawiać odpycham samą sobą czy to jest normalne czy ja już całkiem "dziczeje " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srawiak 0 Napisano 1 godzinę temu zdychaj smakosz psycholu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kocopoł 234 Napisano 1 godzinę temu Nom zdziczałas i się pochorowalas lepiej znajdź se hoby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 1 godzinę temu 44 minuty temu, po porostu Ania napisał: Cześć jestem od ponad 21 lat w małżeństwie od około żyjemy razem ale osobno ( wybór męża ) zauważyłam u siebie ze już nie umiem ufać , wierzyć , wierzyć w miłość , a jednocześnie czuje sie sama samotna jak ktoś mnie zaczepia ja juz nie umiem rozmawiać odpycham samą sobą czy to jest normalne czy ja już całkiem "dziczeje " Czyli żyjecie internetowo każdy w swojej piwnicy to jest małżeństwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 139 Napisano 1 godzinę temu Po prostu badz po prostu badz i pacz rano zjedz ze mną sniadaaaanie rano zjedz ze mną sniadanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
po porostu Ania 0 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Fifofa napisał: Czyli żyjecie internetowo każdy w swojej piwnicy to jest małżeństwo a gdzie ja napisalam ze zycie internetowe ? to ze weszlam napisalm post to od razu stwierdzenia ze zycie internetowe zyczenia śmierci no coz ... chyba mam nauczke ze nie warto pisac , nie warto odzywac sie bo od razu stwierdzenia z niczego pozdrawim . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
srawiak 0 Napisano 1 godzinę temu zyczenie smierci to bedziesz mial jak szwagier zadzwoni po sanitariuszy zeby cie znowu w pasy wzieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 139 Napisano 1 godzinę temu Daniel z na wspólnej już po was idzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 4 minuty temu, po porostu Ania napisał: a gdzie ja napisalam ze zycie internetowe ? to ze weszlam napisalm post to od razu stwierdzenia ze zycie internetowe zyczenia śmierci no coz ... chyba mam nauczke ze nie warto pisac , nie warto odzywac sie bo od razu stwierdzenia z niczego pozdrawim . Ja tylko takie wnioski mam po napisaniu twojego posta. Sorry pomyliłem się mieszkacie razem w mieszkaniu ale żyjecie jak obcy. Zaproś sobie kolegę do domu jak mu nie przeszkadza albo mu oznajmij. Będzie zazdrosny? Myślę to zadziała jakbym mieszkał blisko to sam bym cię odwiedził ciekawe jakbym dobrze obchodził z tobą czy by tak samo robił jakby zdał sprawę może cię stracić Wtedy będzie się starać. Edytowano 1 godzinę temu przez Fifofa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 54 minuty temu, po porostu Ania napisał: Cześć jestem od ponad 21 lat w małżeństwie od około żyjemy razem ale osobno ( wybór męża ) zauważyłam u siebie ze już nie umiem ufać , wierzyć , wierzyć w miłość , a jednocześnie czuje sie sama samotna jak ktoś mnie zaczepia ja juz nie umiem rozmawiać odpycham samą sobą czy to jest normalne czy ja już całkiem "dziczeje " To zmienić męża skoro ci to nie odpowiada. Bo i po co żyć osobno będąc z kimś. Edytowano 1 godzinę temu przez Onaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: To zmienić męża skoro ci to nie odpowiada. Bo i po co żyć osobno będąc z kimś. Tyle lat szkoda może trzeba go sposobem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 58 minut temu 1 minutę temu, Fifofa napisał: Tyle lat szkoda może trzeba go sposobem Może niech zacznie sie spotkać z innymi im wiecej ich tym lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 56 minut temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: Może niech zacznie sie spotkać z innymi im wiecej ich tym lepiej Jednego takiego znałem szedłem do niej, ta mu zupkę podawała zjadł oglądał tw. Mugł siedzieć na fotelu my mogliśmy robić drugim pokoju co chcemy. Ale nie robiłem tak choć mnie pytała czy chce być chciała go eksmitować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 51 minut temu 2 minuty temu, Fifofa napisał: Jednego takiego znałem szedłem do niej, ta mu zupkę podawała zjadł oglądał tw. Mugł siedzieć na fotelu my mogliśmy robić drugim pokoju co chcemy. Ale nie robiłem tak choć mnie pytała czy chce być chciała go eksmitować. Niektórym wystarczy jak mu kobieta poda obiad i najlepiej jeszcze piwo to będzie siedział i oglądał byleby nic nie musieć robić. Ale że zazdrości żadnej to już całkiem dziwny przypadek. Może on chciał mieć gosposie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 49 minut temu (edytowany) 2 minuty temu, Onaaaa napisał: Niektórym wystarczy jak mu kobieta poda obiad i najlepiej jeszcze piwo to będzie siedział i oglądał byleby nic nie musieć robić. Ale że zazdrości żadnej to już całkiem dziwny przypadek. Może on chciał mieć gosposie? Są tacy jacyś nieogarnięci .Nawet zaprosiła na poważną rozmowę do pabu na piwo. Zamiast ja oświadczać ona oświadczala.mi. Niestety odmówiłem no bo miałem. Drugiej strony przynajmniej wszystko było fer. Edytowano 48 minut temu przez Fifofa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 41 minut temu 8 minut temu, Onaaaa napisał: Niektórym wystarczy jak mu kobieta poda obiad i najlepiej jeszcze piwo to będzie siedział i oglądał byleby nic nie musieć robić. Ale że zazdrości żadnej to już całkiem dziwny przypadek. Może on chciał mieć gosposie? Ogólnie radzę docenia gdy się traci. Jak to nie zadziała to martwe już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 41 minut temu 3 minuty temu, Fifofa napisał: Są tacy jacyś nieogarnięci .Nawet zaprosiła na poważną rozmowę do pabu na piwo. Zamiast ja oświadczać ona oświadczala.mi. Niestety odmówiłem no bo miałem. Drugiej strony przynajmniej wszystko było fer. Tobie sie kobiety oświadczają to jakaś magia niektórym kobietom żadem nie chce sie oświadczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 39 minut temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: Tobie sie kobiety oświadczają to jakaś magia niektórym kobietom żadem nie chce sie oświadczyć. Na razie mam spokój ale nie jedna. Może już niechce bliskiego oszolomienstwa. Ja też jestem podatny na wdzięki przynajmniej chyba przez 3 miesiące do 6 miesięcy,.później przechodzi jej albo mi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 38 minut temu 1 minutę temu, Fifofa napisał: Ogólnie radzę docenia gdy się traci. Jak to nie zadziała to martwe już. Zależy też co to znaczy dokładnie że żyją osobno czy że nie rozmawiają? Nie śpią razem? Niech powie że chce rozwodu moze gość sie zmieni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 36 minut temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: Zależy też co to znaczy dokładnie że żyją osobno czy że nie rozmawiają? Nie śpią razem? Niech powie że chce rozwodu moze gość sie zmieni. Jak tam uważa, albo niech ma rywala nawet rywala dogadała z nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 139 Napisano 35 minut temu 2 minuty temu, Onaaaa napisał: Zależy też co to znaczy dokładnie że żyją osobno czy że nie rozmawiają? Nie śpią razem? Niech powie że chce rozwodu moze gość sie zmieni. Kto kocha naprawdę będzie kochać zawsze gniew zamieni w kochanie a zdradę w niepamięć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 26 minut temu 10 minut temu, Fifofa napisał: Na razie mam spokój ale nie jedna. Może już niechce bliskiego oszolomienstwa. Ja też jestem podatny na wdzięki przynajmniej chyba przez 3 miesiące do 6 miesięcy,.później przechodzi jej albo mi. To co ty tym kobietom mówisz że one się oświadczają chyba to co chcą usłyszeć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1371 Napisano 26 minut temu 9 minut temu, miszluft napisał: Kto kocha naprawdę będzie kochać zawsze gniew zamieni w kochanie a zdradę w niepamięć To w takim razie niech zdradza a on wybacza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 139 Napisano 25 minut temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: To w takim razie niech zdradza a on wybacza. Rano zjedz ze mnaaa sniadaaaanie rano zjedz ze mną sniadaaaanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 196 Napisano 12 minut temu 13 minut temu, Onaaaa napisał: To co ty tym kobietom mówisz że one się oświadczają chyba to co chcą usłyszeć Nie są obce jak mnie znają, albo poznają taki moment wiesz nie chciała byś tego doświadczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach