Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DOKA

JAK POMÓC DZIECKU???

Polecane posty

Gość DOKA

Chciałam Was prosić o poradę. Nasza córka ma 3 latka. Całe życie mieszkała z nami i z moimi rodzicami. Teraz przeprowadzamy się do własnego mieszkania. Ona nie chce o tym słyszeć, ciągle płacze. Cholera, problem w tym, że ta przeprowadzka zbiegnie się w czasie z pójściem do przedszkola. Jak mam z nią rozmawiać? Poradźcie coś, doświadczone Mamy, bo serce mi się ściska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda mamusia nie jestem (jeszcze), ale mam pomysl - moze zaangazuj mala w przeprowadzke, potraktuj to jak dobra zabawe z nia, popros ja, zeby pomogla Ci urzadzic swoj kacik (pokoik). Zaangazuj tez w to dziadkow... niech na poczatku odwiedzaja Was codziennie, zeby corka nie czula sie przez nich odepchnieta i miala poczucie, ze nie bedzie od nich odizolowana. To naturalne, ze na tak duza zmiane reaguje placzem, potrzebuj po prostu czasu. Stopniowo sie przyzwyczai. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś12345
Poproś dziadków aby na początku jak się przeprowadzicie przychodzili do Was. Żeby nie miała takiego szoku że byli i nagle ich nie ma. Lubi dzieci? Jest odważna czy raczej bojaźliwa? Może przedszkole mimo wszystko pomoże, pobawi sie z dziećmi i nie będzie o tym myślała tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te dziecko ma już 12lat :D temat sprzed 9lat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobree

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha uśmiałam się;p kto odkopuje takie stare tematy;p jajcarze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
czy ona ma jakies ulubione lalki, maskotki? jesli tak mozesz jej stowrzyc taka terapeutyczna bajke, codziennie wraz zmaskotakmi opowiadaj jej o nowym miejscu, stwarzaj jej historie pod obecna sytuacje, codziennie ja przygotowuwuj do nowej sytuacji, rozmawiaj z nia, Jesli nie jestes kreatywna warto przeczytac " bajki w psychoterapi" jest ich duzo i sa dostosowane do kaznej sytuacji... nie mozesz dziecka na sile, bez przygotowania wprowadzic w nowe miejsce, leki moga na pewno beda inicjowac w dalszy rozwoj zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
a moze nie jajcarze tylko dalej problem jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdźcie na temat :"po co"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×