Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

rzirafka,no racja:D! wprawdzie dzisiaj znowu se pojadlam w nadmiarze, ale co tam, moze chociaz na wieczor wyjdzie troszke lepiej:) Grubciaaa,na aerobik wodny chodzilam w zeszlym roku, fajna sprawa. w sumie, nie wiem, czy cos po nim schudlam, ale miesniom troche czadu dawalo:) w ogole bardzo przyjemne cwiczonka, naprawde z wielka ochota dralowalam na nie co tydzien z mamuska:) a ja na jutro umowilam sie z kolezanka na aerobik, ale zwykly:), tak sobie mysle, ze moze zmobilizuje mnie to do tego, zeby jur\\tro troszke mniej zjesc, co nie? a co do cwiczen, to na ogol robie je na wszystkie partie ciala.wiecie, codziennie tak po 30 minut gimnastyki z takiej jednej rewelacyjnej ksiazki.jestem naprawde z nich zadowolona (z cwiczen:)) pozdrawiam Was wszystkie :) ps.ciekawe jak tam u Funii po slubie...;)

hej,dziewuszki, co z Wami??? zagladam i zagladam, a tu pustki takie... odezwijcie sie:)

kochane, u mnie ostatnimi czasy nastapila modyfikacja i zmienilam sniadania- jakos mimowolnie, po pokrzywie na czczo pije sobie jogurt z owocami zmixowany, czasem dorzuce jeszcze jakis owoc po tym napoju i tyle- jakos nie jestem glodna tylko powiedzcie mi czy taki napoj jest lepszy niz kanapki z chleba razowego czy moze odwrotnie? zawsze uwazalam ze sniadanie powinno byc w miare duze w porownaniu do reszty, a to nie jest za duze.. no i co do Cwiczen, to aerobik wodny jest fajny- bylam kiedys dla towarzystwa z kolezanka i bylo swietnie, zmeczylam sie potwornie, ale i wysmialam sie za wszystkie czasy;-) Aerobik taki zwykly jest za to czyms co lubie bardzoooo , w zeszlym semestrze chodzilam 5 razy w tygodniu , na rozne rodzaje- dance aerobik, body sculpt, TBC i jakies chyba ABT czy ATB no i ogolnie super, w tym semestrze zamierzam chodzic przynajmniej 2 razy, ale wiadomo ze to wszystko zalezy od planu zajec... w kazdym razie spostrzezenie mam jedno, ze jak sie duzo cwiczy powiedzmy przez pol roku rok, i przestanie sie to po 2 miesiacach wszystko tyje- tak bylo u mnie.. no ale teraz te brzuszki i bicepsy i na pupe, ale z ta pupa to mi sredni idzie

kochane, u mnie ostatnimi czasy nastapila modyfikacja i zmienilam sniadania- jakos mimowolnie, po pokrzywie na czczo pije sobie jogurt z owocami zmixowany, czasem dorzuce jeszcze jakis owoc po tym napoju i tyle- jakos nie jestem glodna tylko powiedzcie mi czy taki napoj jest lepszy niz kanapki z chleba razowego czy moze odwrotnie? zawsze uwazalam ze sniadanie powinno byc w miare duze w porownaniu do reszty, a to nie jest za duze.. no i co do Cwiczen, to aerobik wodny jest fajny- bylam kiedys dla towarzystwa z kolezanka i bylo swietnie, zmeczylam sie potwornie, ale i wysmialam sie za wszystkie czasy;-) Aerobik taki zwykly jest za to czyms co lubie bardzoooo , w zeszlym semestrze chodzilam 5 razy w tygodniu , na rozne rodzaje- dance aerobik, body sculpt, TBC i jakies chyba ABT czy ATB no i ogolnie super, w tym semestrze zamierzam chodzic przynajmniej 2 razy, ale wiadomo ze to wszystko zalezy od planu zajec... w kazdym razie spostrzezenie mam jedno, ze jak sie duzo cwiczy powiedzmy przez pol roku rok, i przestanie sie to po 2 miesiacach wszystko tyje- tak bylo u mnie.. no ale teraz te brzuszki i bicepsy i na pupe, ale z ta pupa to mi sredni idzie

kochane, u mnie ostatnimi czasy nastapila modyfikacja i zmienilam sniadania- jakos mimowolnie, po pokrzywie na czczo pije sobie jogurt z owocami zmixowany, czasem dorzuce jeszcze jakis owoc po tym napoju i tyle- jakos nie jestem glodna tylko powiedzcie mi czy taki napoj jest lepszy niz kanapki z chleba razowego czy moze odwrotnie? zawsze uwazalam ze sniadanie powinno byc w miare duze w porownaniu do reszty, a to nie jest za duze.. no i co do Cwiczen, to aerobik wodny jest fajny- bylam kiedys dla towarzystwa z kolezanka i bylo swietnie, zmeczylam sie potwornie, ale i wysmialam sie za wszystkie czasy;-) Aerobik taki zwykly jest za to czyms co lubie bardzoooo , w zeszlym semestrze chodzilam 5 razy w tygodniu , na rozne rodzaje- dance aerobik, body sculpt, TBC i jakies chyba ABT czy ATB no i ogolnie super, w tym semestrze zamierzam chodzic przynajmniej 2 razy, ale wiadomo ze to wszystko zalezy od planu zajec... w kazdym razie spostrzezenie mam jedno, ze jak sie duzo cwiczy powiedzmy przez pol roku rok, i przestanie sie to po 2 miesiacach wszystko tyje- tak bylo u mnie.. no ale teraz te brzuszki i bicepsy i na pupe, ale z ta pupa to mi sredni idzie

p.s. ten peeling kawowy jest extra!!!

nie ma Was dziewczyny;-(

no, nie ma...:( szkoda, ze nie zagladacie:( dobrej nocy

no, nie ma...:( szkoda, ze nie zagladacie:( dobrej nocy

a ja jestem :-) tylko ze dieta mi nie idzie.. chyba dlatego ze zbliza sie okres :-( jestem jakies 2 kg do przodu!!!

o kurcze az zapomnialam sie dzis zwazyc;-)

Obecna!!! Mnie dietka idzie poprostu super. Kolejne kilo idzie w dół:) i zbliżam się do 60 kg. Ale nie mam zabardzo czasu tutaj wpadać. Musicie mi wybaczyć... miłego dnia :):)

witajcie, dziewuszki!:) dzisiaj kupilam sobie sliczne spodnie big stara i wieczorkiem mam zamiar wypasc na ogromna pizze:) trzeba je ochrzcic:D Grubciaaa, nie martw sie, mi rowniez dietka nie idzie, ale jakos staram sie tym nie martwic:) mysle sobie, ze jak nie dzis, to jutro:) a na sile glodzic sie nie warto. wazylam sie ostatnio, ale wieczorkiem - 57,8 kg. nie jest zle:) wazne, ze w nowe gacie sie nawet mieszcze:) ciekawe co z Juuulka, Maaajka, bambasia... pozdrawiam Was serdecznie pumpernikiel, a Ty ile w ogole wazysz? i z jakiej wagi zaczynalas? buziaki:):)

przepraszam, pytanie o wage bylo do rzirafki:) ale pumpernikel jak zajrzy, tez moze odpowiedziec:)

witam dziewuszki!!! zaczynałam od 80 kg przy wzroscie 173. teraz ważę 70-72.. a dietka ciągle idzie :] zawzielam sie, A CO!!!!! :P pozdrawiam wszystkie

hey gratuluje wam waszych wynikow i mam pytanie czy mam szanse schudnac na 1000 jeli wczesniej stosowalam diety niskokaloryczne 500k a puzniej obrzeralam sie... i bylo jojo w ciagu dnia potrafilam zjesc 300kcal a na drugi dzien 5000 i zwymiotowac .... wiem ze robial zle ale moja bulimia ma podloze psychiczne tzn. ciezkie zycie smierc bliskich mi osob itd. moj metabolizm jest w masakrycznym stanie ... czy jak teraz wejde na 1000 i bede sie tak zywic dluszy czas a puzniej zwieksze ilosc kcal mam szanse schudnac i utrzymac wage? mam 155cm i 50kg ,3 miesiace temu bylo 42!!! myslicie ze dam rade do 45kg nic wiecej juz nie chce.... doradzcie mi

Mimka - zaczynalam od 55 jest 52 a chce zeby bylo 48-49 tak jak 2 lata temu poprostu swuietnie sie czuje jak waze tak ponizej 50;-) zreszta uda mi przybraly i brzuch. Z brzucha juz nawet nizle zrzucam- brzuszki non stop. co tam jeszcze ... mam 160 cm i raczej drobna budowe. ogolnie jeszcze 3-4 kg mi zostaly... pozdrawiam Was - widzialam wczoraj zdjecie moje sprzed 2 tyg -sylwetka z profilu- bylo tak: piersi a ponizej brzuchol ktory wystaje 2 razy dalej niz piersiaczki;-) i dzis moge przyznac- juz jest z nim lepiej- nie wystaje tak i widac juz miesnie... kalorii jakos nie licze ale wiem ze jem conajmniej polowe mniej niz bym normalnie zjadla, i nie podjadam... ostatnio tak sie zatrzymalam na tym 52 ze nie wiem czy to sie jeszcze ruszy... chcialabym na rozpoczecie roku akademickiego wazyc tyle ile sobie zaplanowalam. pozdrawiam , caluje Was wszystkie i spadam do brzuszkow ;-*

Hejjj moje koffane dziewczyny!!!! Ale mnie tu dawno nie byLo:(:(:(sooooro czytania mnie czeka....Widze ze u was bardzo ladnie idize dietka GRATULUJE !!!!! Oby tak dalej!!...:) u mnie nawet Ok...jem juz więcej....chodz czasem mi sie nie chce ale nie chce wykonczyc calkiem organizmu bo przeciez jestem juz od kwietnia na tej diecieale w sumie to czuje sie dobrze.... teraz nie mam zbytnio czasu aby wpadac na forum ale postaram sie to wszytko nadrobić GORĄCE POZDROWIONKA

dobry wieczor, kobietki moje!:) Maaajka, fajnie, ze nas odwiedzilas:) na razie jestes jedyna, ktorej udalo sie pomyslnie zakonczyc dietke:) gratulacje:) malenstwo...:) a czy Ty musisz w ogole sie odchudzac? mysle, ze nie wazysz specjalnie duzo i moze czas dac odpoczac troszke organizmowi, a dietke zastapic raczej zdrowym, racjonalnym odzywianiem. mozemy sie przeciez uczyc tego tutaj, razem:) rzirafka, ja rowniez mam spasiony brzuszek tak troszke;) ale po brzuszkach robi mi sie na nim jakas cholerna rura, ktora w niczym nie przypomina ladnie wyrzezbionych miesni;) jestem moze inaczej zbudowana;) a powiedz, co cwiczysz na pupe?: VIKTUSKA, fajnie, ze dietka Ci idzie. oby tak dalej:) Grubciaaa, jak tam aerobik wodny? ja bylam ostatnio na zwyklym, bylo swietnie.kobitka dala czadu tak, ze jeszcze do teraz bola mnie lydki:) pumpernikiel, Tobie rowniez gratulacje z powodu utraty wagi:) a, rzirafka, wiesz, ja mysle, ze na sniadania powinnas jednak chrupac jakis chlebek, bo te jogurciki to chyba za malo:) powiedzcie w ogole, kobietki, nie chce Wam sie jesc? bo mi nieustannie sie chce... pozdrawiam:):):)

dobry wieczor, kobietki moje!:) Maaajka, fajnie, ze nas odwiedzilas:) na razie jestes jedyna, ktorej udalo sie pomyslnie zakonczyc dietke:) gratulacje:) malenstwo...:) a czy Ty musisz w ogole sie odchudzac? mysle, ze nie wazysz specjalnie duzo i moze czas dac odpoczac troszke organizmowi, a dietke zastapic raczej zdrowym, racjonalnym odzywianiem. mozemy sie przeciez uczyc tego tutaj, razem:) rzirafka, ja rowniez mam spasiony brzuszek tak troszke;) ale po brzuszkach robi mi sie na nim jakas cholerna rura, ktora w niczym nie przypomina ladnie wyrzezbionych miesni;) jestem moze inaczej zbudowana;) a powiedz, co cwiczysz na pupe?: VIKTUSKA, fajnie, ze dietka Ci idzie. oby tak dalej:) Grubciaaa, jak tam aerobik wodny? ja bylam ostatnio na zwyklym, bylo swietnie.kobitka dala czadu tak, ze jeszcze do teraz bola mnie lydki:) pumpernikiel, Tobie rowniez gratulacje z powodu utraty wagi:) a, rzirafka, wiesz, ja mysle, ze na sniadania powinnas jednak chrupac jakis chlebek, bo te jogurciki to chyba za malo:) powiedzcie w ogole, kobietki, nie chce Wam sie jesc? bo mi nieustannie sie chce... pozdrawiam:):):)

Mimciu, na aerobiku w koncu nie bylam bo moj maly nie chcial usnac :-( i nie wiem kiedy uda mi sie dotrzec na ten basen no! a głodzic to sie nie głodze raczej wpierdzielam jak opetana, no ale pojutrze dostane okres i mam nadzieje ze wszystko sie unormuje :-)

Dziewczyny!!!! Jestem!! Wróciłam! Niestety w pracy nie mam czasu pisać, bo pracy tyle, że głowa mała, w domu też ciężko się zebrać, bo wiecznie coś, a to goście, a to wyjazd... Od przyszłego tygodnia biorę się za siebie, bo... i teraz uwaga!! Przytyłam!!! ważę 71 kg!! Kurde, jestem załamana... Ale od poniedziałku znów dietka, nie ma mowy. Mimka, dzięki za pamięć!! Obiecuję, że będę starała się tu jaknajczęściej zaglądać!! Pozdrawiam Was Dziewczyny i nowe (bo widzę, że pojawiły się) też pozdrawiam i witam w gronie!! Papatki!! Trzymajcie za mnie!! PS. A ślub był genialny, wesele odjazdowe, a podróż poślubna - brak słów, wybyczyłam się na all inclusive - stąd moje przytycie.... Ale warto było!

czesc dziewczynki;-) mimka-juz odwidzialy mi sie te jogurciki na sniadanie. co do cwiczen na pupke to robie tak ze w kleku podpartym ( na dloniach, lub lokciach) podnosze noge zgieta do gory tak ze w kolanie caly czas jest kat prosty a jak wracam do pozycij wyjsciowej miedzy powtorzeniami to nie stawiam nogi na podlodze tylko trzymam ja nad ziemia. na raz robie tak po 40 powtorzen na kazda noge, potem to modyfikuje-podnosze do boku np. dobre jest tez cw ze klecze na jednym kolanie a druga noge mam prosta wyciagnieta w gorze do tylu - tak ze tworzy linie prosta z plecami i pupa i zginam do kata prostego i prostuje--- ---po tych cw naprawde czuje sie prace posladka;-) no i tyle, moj chlopak (pilkarz) twierdzi ze najleprze sa biegi lub marszobiegi, kazdy miesien sie porusza itd, ale ja jakos wole narazie swoje brzuszki itd. jakos nie moge sie zebrac aby wyjsc z domu i biegac itd;-) pozdrawiam i caluje a i jeszcze jedno chcialam sie pochwalic ze dzis rano waga pokazala 51,7 ---- pierwszy raz od dawna juz nie 52;-) caluje (kiss)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)

dobry wieczor,moje laseczki! mysle sobie, ze moze od jutra udalo by mi sie znow zaczac dietke 1000 kcal...bo ostatnio to jakos zupelnie mi nie wychodzi...:( dlatego fajnie, ze jestescie, bo w grupce zawsez razniej. da rade, co nie? trzymajcie, prosze, kciuki dobranoc:)