Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubciaaa

Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

Polecane posty

Gość
BabyDoll05, kiedy ja nie chcę jeść, robię \"przejedzoną\" minę i mówię że już się tak objadłam, że chyba pęknę jak jeszcze coś zjem;) Zazwyczaj działa:) Co do steperka, to słyszałam że orbitrek jest lepszy... Tylko że droższy:O Z miejscem na ewentualnie kupiony sprzęt nie było by u mnie problemu. Co myślicie o orbitreku?? I gdzie najlepiej się za nim rozglądać? Pozdrowionka dla wszyskich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No orbitrek jest jeszcze lepszy!! Ale pytalas wczesniej o steperek:) stad moj wywod:) Wiecie co, ja dostalam za to pod choinke od Mikolaja (tzn. od mojego kochanego chlopaka:) ) ciwczenia na dvd z carmen electra!!:) Jakie super!!!! Strategiczne cwiczenia na najbardziej problemowe czesci ciala:) Swieta sa przez mnie znienawidzone, pomimo tego ze staram sie nie jesc duzo, to co zjadam nie jest zdrowe, ani lekkie... Na szczescie od jutra mowie basta! I wracam do1000 kcal, chocby nie wiem co!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
BabyDoll05, wiem, wiem:) Ja nadal się jeszcze waham co kupić, tak więc dziękuję Ci za twoj wywód, tym bardziej że tylko Ty mi odpowiedziałaś🌻 Co do ćwiczeń na kasecie/dvd, ja mam kasety Schifferki i Crowford:) Naprawdę fajna sprawa:) Korzystam z nich od ładnych kilku lat i wcale mi się nie znudziły;) Tak więc miłej zabawy BabyDoll!:D:D Ja od wczoraj wzięłam się porządnie za sport:) Właśnie skończyłam skakać na skakance a zaraz biorę się za brzuszek;):) Od jutra 1000kcal:) Tak więc BabyDoll->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
święta, święta i po świętach, 1 kg więcej :/ uciekam... nie mam ochoty już nic gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chantell
cześc dziewczyny....fajniutko ze już od rana zaczynacie pogawędkę, bo właśnie to mnie jeszcze bardziej mobilizuje.....Święta i po Świętach...ale w piątek rano musiałam stanąc na wagę no i dziś rano także powtórzyłam ważenie..efekt jest taki ze ani nie schudłam ani nie przytyłam...choć czekoladki i ciacho poszły w ruch....ale zrezygnowałam całkiem z świątecznych obiadków, no i po 18 starałam się nic nie jesć...dlatego cieszę się ze waga stanęła w miejscu i ten tydzień zaczynam od 79 kg......wiecie co dziewczyny tak poczytałam sobie co piszecie o przyrządach do ćwiczeń i kasetach....podpowiem ze na kanale CLUB dwa razy dziennie lecą fajne zestawy ćwiczeń...fakt ze mają niezłe tempo...ale można dostosować je do własnych potrzeb....a ja myśle o kupieniu rowerku treningowego, jak któraś z was posiada , powiedzcie jakie są efekty...bo chyba wolę jeżdzic i oglądać film niż sama ćwiczyc...oj leniwa jestem troszkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
Chantell Mam rowerek stacjonarny i muszę ci powiedzieć, że to super sprawa. Co prawda jeżdżę na nim wtedy kiedy nie za bardzo chce mi się ćwiczyć(zdaża się to co przwda rzadko), ale mój mąż jeżdżąc codziennie 40 min., schudł za misiąc 5 kg, więc chyba rowerek nie jest taki najgorszy, a jak mówisz i pooglądać telewizor można:):):) U mnie waga stoi w miejscu, buuuuuuuuu!!!!!:(:( Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
Ale wstyd, zrobiłam byka w wyrazie "zdarza", mam nadzieję, że mi wybaczycie dziewczyny:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chantell
Iwonella...coraz bliżej jestem podjęcia dezycji o kupnie tego rowerka...bo ćwiczyć to mi sie nie chce samej a nie mam możliwości chodzenia na aerobik i tym podobne...mam małe dziecko no i siedze w domku jedynie spacerki pozostają...ale teraz pogoda nie sprzyja i temu...dlatego zaraz córeczka idzie spać a ja jednak poćwiczę choć pół godzinki na razie papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chantell, pomysł jest dobry:) Ale gdybyś kupowała, to raczej nie taki na pasku - ja mam taki i jest beznadziejny:O Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po świętach!!! Nareszcie!!! Dobrze, że w tym roku to tylko 2 dni. U mnie ani w górę ani w dół, tak więć może być. Już za 5 dni będziemy mogły wyskakać te nadplanowe kilogramy :-) :-) :-) Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!!!!!!!!! niestety ale przybralam kilogram w te swieta;-) dzis wiec glodoweczka i popijanie soku z cytryny a od jutra 1000 kcal!!!!!!! od paru dni mam steper i nawet fajnie sie na nim cwiczy, choc po pol godzinie juz mi sie nudzi;-) a jutro na silke, juz sie ciesze. caluski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chantell
czesc dziewczyny...a co tu taki zastój, nikt nic nie pisze...jak tam odchudzanko...ja wczoraj troszke zawaliłam ale dzis sobie odbijam wiec wyjde na zero....zrobiłam sobie długi spacerek z dzieckiem:-) wiec moze cos tam zrzuciłam ale w sumie to trzymam się dietki i czym wiecej piszecie o swoich sukcesach tym bardziej mnie to motywuje dziewczyny a powiedzcie mi...bo jestem nowa...czy wy macie jakis dzien wazenia i czy oficjalnie mówicie ile wazycie przy jakim wzroscie i liczbie latek...no bo w sumie to tez jest wazne, a nie ma sie w końcu czego wstydzic....tak więc mam propozycje wzietą zresztą z innego topiku może bedziemy sie kontrolowac w poniedziałki w ten sposób wyjściowa waga:82 kg aktualna waga: 79 kg czas odchudzania: 2,5 tygodnia wiek i wzrost: 28, 165 dieta: do 1000 kalorii może to bardziej zmotywuje do kontrolowania wagi jak bedziemy przedstawiac wyniki na forum własnie co poniedziałek jezeli macie inne propozycje to chetnie wysłucham i napiszcvie co o tym sadzicie...a teraz zycze wytrwania w dniu dzisiejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
Chantell, tak... były plany, żeby co poniedziałek podawać wagę... ale na nich w sumie stanęło a u mnie.... 74kg - waga wyjściowa 71kg - teraz (po świętach 1 kg więcej) 168 cm wzrostu 27 lat a odchudzam się tak intensywnie od września (w wakacje przytyłam 4 kg!! - -mimo, że pierwszy raz pojawiłam się na topiku 26 lipca... ale nie miałam jakoś sił...) Teraz wierzę w siebie i do wakacji chcę ważyć 65 kg. Niby nie wiele, ale... trudna sprawa... mam tendencje do tycia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny!! Tak sie ciesze, ze juz po swietach i ze nikt nie bedzie wmuszal we mnie czegos, czego nie chce!!:) Ja nie odwazylam sie stanac zaraz po swietach na wage, postanowilam, ze potrzymam chwilke dietke i zwaze sie w srode lub w czwartek:) Na razie niezle mi idzie i jestem z siebie dumna!! To na prawde kwestia przestawienia sposobu myslenia - tak sie boje ze zmarnuje juz osigniete efekty, ze nic mnie nie powstrzyma!Zadne czekoladki sradki i casteczka dupeczka:) hahaha Dziwne, ale teraz w domu mam wiecej slodyczy niz kiedykolwiek, a jestem na diecie. I oczywiscie ich nie jem:) Funia, Chantell - oczywiscie, ze wazymy sie w poniedzialki, tak robilysmy od pewnego czasu. Te swieta chyba tylko wprowadzily zamieszanie! Ale juz po sylwestrze wszystko wroci do normy! Powodzenia Wszystkim!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny!! Tak sie ciesze, ze juz po swietach i ze nikt nie bedzie wmuszal we mnie czegos, czego nie chce!!:) Ja nie odwazylam sie stanac zaraz po swietach na wage, postanowilam, ze potrzymam chwilke dietke i zwaze sie w srode lub w czwartek:) Na razie niezle mi idzie i jestem z siebie dumna!! To na prawde kwestia przestawienia sposobu myslenia - tak sie boje ze zmarnuje juz osigniete efekty, ze nic mnie nie powstrzyma!Zadne czekoladki sradki i casteczka dupeczka:) hahaha Dziwne, ale teraz w domu mam wiecej slodyczy niz kiedykolwiek, a jestem na diecie. I oczywiscie ich nie jem:) Funia, Chantell - oczywiscie, ze wazymy sie w poniedzialki, tak robilysmy od pewnego czasu. Te swieta chyba tylko wprowadzily zamieszanie! Ale juz po sylwestrze wszystko wroci do normy! Powodzenia Wszystkim!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny!! Tak sie ciesze, ze juz po swietach i ze nikt nie bedzie wmuszal we mnie czegos, czego nie chce!!:) Ja nie odwazylam sie stanac zaraz po swietach na wage, postanowilam, ze potrzymam chwilke dietke i zwaze sie w srode lub w czwartek:) Na razie niezle mi idzie i jestem z siebie dumna!! To na prawde kwestia przestawienia sposobu myslenia - tak sie boje ze zmarnuje juz osigniete efekty, ze nic mnie nie powstrzyma!Zadne czekoladki sradki i casteczka dupeczka:) hahaha Dziwne, ale teraz w domu mam wiecej slodyczy niz kiedykolwiek, a jestem na diecie. I oczywiscie ich nie jem:) Funia, Chantell - oczywiscie, ze wazymy sie w poniedzialki, tak robilysmy od pewnego czasu. Te swieta chyba tylko wprowadzily zamieszanie! Ale juz po sylwestrze wszystko wroci do normy! Powodzenia Wszystkim!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No to i ja się do Was przyłączę w tej małej spowiedzi ;-) wyjściowa waga:88 kg aktualna waga: 84 kg czas odchudzania: od 6 grudnia wiek i wzrost: 25, 172 dieta: do 1000 kalorii dodatkowo: codziennie do pracy rowerek(w sumie 10km) Jak narazie jestem bardzo zadowolona i nawet zdziwiona, że mam na tyle silnej woli aby się trzymać. Pozdrawiam Was wszystkie baaardzo serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chantell
dziewczyny bardzo sie cieszę ze pomysł sie podobał , nie wiedziałam jak wcześniej ustaliłyście z tym wazeniem ale dla mnie to jest fajne bo co miesiac to za długo a raz w tygodniu to akurat i to na pewno nas zmobilizuje ....ja tez mam zamiar do wakacji schudnac do 65 kg czyli 14 kg jest to duzo ale mozna sprobowac a z własnego doświadczenia wiem ze to do wakacji jest duzo czasu i można bo już kiedyś schudłam 20 kg i to w pół roku ale do tego tzreba mobilizacji i całkowitej kontroli....tak więc dziewczyny wzajemnie mobilizując się na pewno damy radę...łatwiej jest w grupie niż samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!!!!! rowniez chetnie przylaczam sie do poniedzialkowego wazenia, u mnie sytuacja wyglada nastepujaco: wyjściowa waga:74 kg (w grudniu 2003 - 79kg;-)) aktualna waga: 68 kg data rozpoczecia diety: 7 listopad 2004 waga wymarzona:59kg wiek i wzrost: 26, 169 dieta: do 1500 kalorii dziewczyny zycze nam wszystkim wtrwalosci, mysle, ze mozemy byc z siebie dumne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
Dyiewcyznz to đwietnz pomzs i ocyzwiđcie si pryzcyam. Waga wyjsciowa 86kg aktualna waga 82kg data roypoczecia diety 23 listopad choc na topiku jestem dluzej waga wymazona 65kg dieta do 1000 kcal Oto cala ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
wiek 27 wzrost 170

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumpernikiel
dawno sie nie odzywalam( jakies 3 mce )ale ciągle sledze wasze zmagania z odchudzniem. moze i ja wróce? wyjściowa waga:80 kg aktualna waga: 63 kg czas odchudzania: od sierpnia wiek i wzrost: 22, 172 dieta: do 1800 kalorii tak tak- 1800 otoz zaczynam jesc normalnie(zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym) Gdyby któras z was wiedziala jakie ono powinno w moim przypadq byc to prosze niech napisze- bo w moich danych w zaleznosci od zródel to 1800-2300 kcal. przyznacie że róznica jest dosc znacząca. a nie chcialabym eksparymentowac na sobie. pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chantell
czesc dziewczyny, fajnie ze bedziemy wspolnie się kontrolowac w naszym odchudzaniu...ale ja mam juz dzis zjedzony limit...kurcze pochłonełam bułke z dodatkami...no i 3 kostki czekolady....to chyba juz ciut za duzo tym bardziej ze nie jest to jedzenie dla odchudzajacych sie wiec do konca dnia to juz tylko herbatki i mała czarna....człowiek jest chciwy a potem załuje..no ale trudno...jakos po tych swietach za bardzo sobie pobłażam...musze sie wziaśc w garsc bo niedługo poniedziałek i...co znowu rozczarowanie...oj nie moge na to pozwolic....mam nadzieje ze wy babeczki się trzymacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalafiorowe sznycelki mojej Babci wegetarianskie i niskokaloryczne:) Gotujemy kalfiora (tak zeby nie byl zbyt miekki). Rozdrabniamy go widelcem na mase, dodajemy 1 surowe jajko, 2 gotowane na twardo, pokrojone drobniutko jajka, 3-4 lyzki bulki tartej, sol, pieprz i mieszamy wszystko razem porzadnie na jednolita mase! Nastepnie formujemy nieduze sznycelki - kuleczki, obtaczamy w bulce tartej i samzymy na niewielkiej ilosci oleju. I gotowe!!! A jakie pyszne!!!!!!!:) Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
BabyDoll, dzięki za przepis:) Niech no tylko dorwę kalafiorka;) Chętnie bym się dołączyła do waszego poniedziałkowego ważenia, ale jak na razie nie mam wagi, więc nawet nie wiem ile ważę... Ale planuję się w nią zaopatrzyć, więc wtedy też się wyspowiadam co i jak;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaiya - ja oprocz wazenia mierze sie regularnie w strategicznych miejscach (tj. pas, biodra, uda, biust, reka w bicepsie -tam tez sie chudnie:) ) i zapisuje wyniki. Bardzo to motywuje, jak widzisz, ze co tydzien rzeczywiscie ubywa po 2-3 mm:) Wtedy myslisz o diecie - to dziala!!:) A teraz zycze Wszystkim Dziewczyna szampanskiego Sylwestra, wspanialej zabawy i cudownego nastroju - jakkolwiek go spedzacie!!! I chociaz w Sylwestra nagrodzcie sie jakims smakolykiem - w koncu spalicie to na parkiecie:) Ja wyjezdzam jutro, wiec do zobaczenia w Nowym Roku!! Pa pa!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hihi... Metra krawieckiego te nie mam;):P BabyDoll, miłej zabawy w sylwestra!!:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się zastanawiam co mam zjejść na obiadek. Super przepis BabyDoll05, ale właśnie z tym kalafiorkiem to teraz :-( no i jak z kalorycznością. Kiedyś coś takiego jadłam-pychaaa, ale pochłaniało dość dużo tuszczu :-( :-( :-( Mam straszną ochotę na jakiegoś schaboszczaka, ale inne tego typu \"zdrowe\" jedzenie, no ale na ochocie niestety się musi skończyć. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumpernikiel
do krolikowa- nie dajmy się zwariowac. Mozesz zjesc smazonego schaba (85 g-218kcal)tylko inne posilki skomponuj tak zebys sie zmiescila w 1000 kcal. troche smazonego mieska nikomu nie zaszkodzilo. No chyba ze chciałabys jesc po 3 schaby 7 dni w tygodniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumpernikiel
zreszta jak usmazysz mieso na malej ilosci tluszczu to bedzie to napewno lepsze niz nasączony tluszczem kalafior( zreszta od czego mamy papierowe reczniki do odsączania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×