Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Dzień dobry! ja juz jestem na placu boju ;) (zamiast odpisac na smsa od niego to tutaj pisze...oj głupia ja , głupia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja dolacze do rannych ptaszków.:) Witam cieplutko,u mnie leje jak z cebra,a u Was?.. Mozna smsowac z telefonu na karte.Rok temu z Anglii tak pisalam i chyba uruchamiałam roaming,ale nie pamietam jak:) Pamietam,ze strasznie drogo mnie to kosztowało,znaczy smsowanie, a ówczesny - do którego słalam słodkie teksty-juz nie jest terazniejszym;) Ale mam luzy.Szefa nie ma,więc napis na moim monitorze dot. miłosci kochanka moze sobie byc cały dzien i nikomu nic do tego.Ten komfort mam przynajmniej... Cześć Skarbuszku (fajnie Cię nazywał.....;)) Milky,napisz cos w Twoim stylu:) Uwielbiam ten typ poczucia humoru...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[coś w moim stylu] ;-) he he he M., jakie tam ranne ptaszki? No more ptaszków ;-) A rany się zagoiły. :-)Blizny zostały. :-( jiw, to fajną byś miała przerwę na papieroska przez ten kasownik... albo na coś innego ;-) Ja siedzę w pokoju z kolegą o wzroku sokolim. Na dodatek ma upierdliwy zwyczaj pojawiania się znienacka za moimi plecami i pożyczania sobie bez uprzedzenia długopisów z mojego biurkowego przybornika. Teraz właśnie dwoję się i troję, by zasłonić ekran moim wątłym ciałkiem. ON (nie kolega, ON!) siedzi przy moim biurku tuż tuż. Nie dłubie w nosie. Ma piękne brązowe oczy. Ech.... I krawat pasuje do koszuli. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky thank You;) Ja lece na niebieskie oczy.To jakas skaza.Potencjalny ma....;) Były miał....Pierwsza miłosc miał.....;););) Uhhhhhh.....Na samą mysl......Czy jestem zboczona?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo skowronki :) skarbuszku, napisal do ciebie? cos milego i cieplego? jak sie czujesz? ja najpierw zakochalam sie w brazowych, potem byly niebieskie, ale tak naprawade to marzylam zawsze o zielonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdy się zejdą, raz i drugi, kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością, bardzo się męczą, męczą przez czas długi, co zrobić, co zrobić z tą miłością. On już je widział, on zna te dziewczyny, z poszarpanymi nerwami, co wracają nad ranem nie same, on już słyszał o życiu złamanym. Ona już wie, już zna te historie, że żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią, ona na pamięć to umie. Jakże o tym zapomnieć, jak w pamięci to zatrzeć, lepiej milczeć przytomnie i patrzeć. Czy te oczy mogą kłamać ? Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. A gdy się czasem w życiu uda, kobiecie z przeszłością, mężczyźnie po przejściach. Kąt wynajmują gdzieś u ludzi i łapią, i łapią trochę szczęścia. On zapomina na rok te dziewczyny z bardzo długimi nogami, co wracają nad ranem nie same, woli ciszę z radzieckim szampanem. Ona już ma , już ma taką pewność, o którą wszystkim wam chodzi, zasypia bez żadnych proszków, wino w lodówce się chłodzi. A gdy przyjdzie zapomnieć i w pamięci to zatrzeć, lepiej milczeć przytomnie i patrzeć. Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Kiedyś to zrozumiesz sama, to był błąd. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. I czy te oczy mogą kłamać ?Chyba nie. Czy ja mógłbym serce złamać itp. ? Kiedyś to zrozumiesz sama, to był błąd. Czy te oczy mogą kłamać - ależ skąd. (J. Pietrzak) a mój były pisze, cały czas pisze... Czy on może kłamać? Ależ skąd... Chorera...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky, poczekaj troche, to jeszcze nie pora na dlubanie w nosie, dopiero 9 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawniej pisał więcej, teraz przypomina, że zyje... że tęskni, że kocha... Kurcze...ja chyba muszę z komórką cos zrobić...Bedę mieć niewykorzystany limit...i znowu niewykorzystany i znowu niewykorzystany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo smsów do Ciebie pisaliście? Bo my dużo (około 400 - 450 w miesiącu) ..choć czesto się spotykalismy i w czasie pracy bylismy on-line.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbuszku,ja Ci powiem... Ponad 400 kazdego miesiąca,w pracy bylismy razem...Nieraz z pokoju do pokoju szły...Smieszne co:) zachwycało mnie to wtedy:) Albo on na tlenie pisał do mnie w pracy \"przyjdz do mnie,nikogo nie ma teraz,bedziemy sie całowac\"....Ech,co to za czasy złote były.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) dołączam porannym zwyczajem coby nie napisać znów... miałaś rację Skarbuszku - odpisał, ale fakt - chyba nie chciałam tego czytać...dzięki za odp. a\'propos rozstania... wczoraj mnie wywaliło i dlatego siem nie pożegnałam nawet :( a widzę, że posiedziałyście trochę ;) jiw - no widzisz? najważniejsze, że się wyjaśniło wszystko :) olaska - witaj:) margi - a co? też wyczekujesz? ;) milky- skąd ty q-rde bierzesz ten optymizm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my ok. 100..., ale jeszcze były SMS-y z GG, ktorych policzyć się nie da... Skarbuszku - zmień abonament :) , zawsze to do przodu parę groszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla mojego przerobiłam się z karty na abonament,bo karta przestala sie opłacac:) Skoro juz i tak kupowalam po kilka kart miesiecznie na sume ponad 150 zł,to abonament sie kalkulowal,bo smsy były tansze a kwota rachunku i tak ta sama....;)Teraz znów mi sie nie opłaca,a umowa zostala.Jeszcze do lipca.Alem głupia....Milky,napisz .....Juz Ty wiesz co....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tel na karte, i zawsze po trzech dniach od doladowania juz nic nie mam na koncie, potem czekam miesiac (bo oszczedzam ;)) i nowa karta. ja wysylalam dziennie 20-30 smsow lacznie z bramki z netu, on tyle przez dwa tygodnie, wolal dzwonic bo szybciej i latwiej a on ciagle zagoniony, no i widzielismy sie codziennie po jego pracy, oprocz tego zlego dnia na litere N. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baloniku mój malutki Rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie że aż strach, Przebrał miarę no i bach! A ze mną jest coraz gorzej....wiem, wiem ;) Myślicie, że oszalałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, kiedys gdy Milkywey pisała o rżnięciu głupa ...miałam ochotę napisac coś takiego: - Jak się nazywa seks z blondynką? - Rżnięcie głupa. Sorry Milkywey i wszystkie blondynki :) Wybaczycie?? Przecież wiecie, kto wymyśla te bzdurne kawały o blondynkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasek
Cześć wszyskim. Widzę Milky, że masz taką sytuacje jak ja. Chyba muszę zmienić pracę, za tydzień on będzie tu ze mną. Nie wyobrażam sobie tego. Po co on wraca, dlaczego mi to robi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaska,Ty sie kobieto nie przejmuj sprawami,które jeszcze nie istnieja.Pozyjesz,zobaczysz.Moze nic nie poczujesz? A moze skoro sie tak boisz,to znaczy,ze jeszcze cos czujesz,tylko sie nie chcesz przyznac?...Co?...zANALizuj to i napisz Marielci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki, no... aż się mokra zrobiłam. Od potu, który mi właśnie po czole spływa od wysiłku umysłowego... piszę tę odp. ... qrde, a mogłam sobie chociaż odrosty zostawić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetki , blondynki ja wszystkie was dziewczynki ...............WITAM:) mad , nie czekam :P odpoczywam sobie :) wiem juz ze sygnalki moze puszczac hehehhe. A odemnie nijak nie chca sms isc ( w kazdym razie nie udowodni mi ze mogly :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasek
Mariella masz rację. Kobiety to lubia się tak zamartwiać na zapas, co? Ale ja głupia. A to wszystko przez to, że napisał mi wczoraj maila, że bardzo się cieszy że wraca, no i że znowu będziemy razem pracować. Myślałam nad tym, czy do niego coś czuję. Wydaje mi się, że nie, ale on ma coś takiego w sobie, że ja głupia znowu się zakocham. jestem tego pewna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariella, bo ja jestem blĄdynkOM. Taką po kasacji danych. Byłam wczoraj u fryzjera. Teraz to nawet przebłysków inteligencji (sory - przebłyskUF inteligĘcI) niet ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nie ma komórki- nie uznaje. wiec sms zero, maili 5-10 miesiecznie, telefony 2-3 miesiecznie, spotkania co1-1,5 miesiaca po 4-5 dni. Smutna statystyka. Mad,przeciez nic sie nie wyjasnilo, tyle tylko ze sie odezwal a ja sie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×