jak wierzyc w milosc kochanka?

jiw to tobie tez cos twardego he he ;) ;) ;) mnie tez sie oczka juz zamykaja. jutro musze nadgonic prace z pracy. ja o sobie to mowie kocia mama, chociaz tym kocurkom moim matkuje:)

jeszcze jestem skarbuszku!

Moje gumisie mają... Córka 15 lat Syn 13 lat Córka jest cały czas ze mną, a syn 5 dni w tygodniu!

a od jutra będę mieć jeszcze dwa koty... jeden córki, drugi syna :) heh, też będę kocia mama :0 ps. nie znam sie na tym wcale!

bardzo ci zazdroszcze :) teraz sie rozmazylam, bede myslec o nim i wyobrazac sobie... dzieciaszki... przypominam sobie jego glos... piwko dziala... tesknie za nim bardzo. moze warto poczekac. tylko czy wytrzymam w tak rozsadny sposob jak ty?

ojej! te koty to tak na zawsze? malutkie sliczne puszyste kuleczki? jakiej plci, rodzenstwo, skad?

Wszystko można!!! Tak tak tak, jeśli się czegoś bardzo chce! Trzeba się tylko dobrze nastawić!! Inki, opowiem Ci kiedyś historię mojej przyjaciółki! Wszystko można, lecz z ostrożna ;)

Wszystko można!!! Tak tak tak, jeśli się czegoś bardzo chce! Trzeba się tylko dobrze nastawić!! Inki, opowiem Ci kiedyś historię mojej przyjaciółki! Wszystko można, lecz z ostrożna ;)

Te koty to jakieś dachowce (DACH I OWCE?), dzieci chcą, więc mają....Wszystko kupione! JA TEŻ CHCE!

bardzo chce byc z nim. narazie postaram sie z nim nie kontaktowac i przeczekac jakis czas. wszystkim to dobrze zrobi. a z kotkami bedzie super! zobaczysz! zreszta sa tu conajmniej dwie specjalistki od kotow podwojnych (czyli ja i organika) skarbuszku, chyba pora spac... prawie dwie godziny nabilam, no niezle! dziekuje za towarzystwo, zycze snow puszystych jak te kuleczki, chyba zaraz porwe te moje cuda do lozka, one teraz przytulone do siebie na fotelu jak zawsze, dopoki ja sie nie znajde w lozku, cudne te stworzonka, dzieki nim nie czuje sie samotna w moim domu. gorace buziaki dla ciebie skarbuszku

dzien dobry..... spicie jeszcze? jest mi zle :(

\"zreszta sa tu conajmniej dwie specjalistki od kotow podwojnych (czyli ja i organika)\" Potwierdzam :-) Jeden kot w domu to fajna sprawa a dwa koty w domu to cyrk na kółkach ale bardzo przyjemny :-)

\"zreszta sa tu conajmniej dwie specjalistki od kotow podwojnych (czyli ja i organika)\" Potwierdzam :-) Jeden kot w domu to fajna sprawa a dwa koty w domu to cyrk na kółkach ale bardzo przyjemny :-)

dzien dobry kochaneczki :) dopiero wstalam. no moze nie dopiero, zdazylam zrobic sobie kawke inke i odkurzylakm mieszkanie. poniewaz mam sypialnie, w ciagu tygodnia nie skladam poscieli, tylko dopiero na weekend. zobaczylam dzis jego jasieczek i koszulke do spania... tak bardzo tesknie za nim. dzisiejszy dzien jest dopiero pierwszym swiadomym dniem bez niego. wciaz widze jego twarz, slysze jego glos, czuje jego zapach. wrosl we mnie gleboko. a musze myslec o pracy. co u was? jiw, worki pod oczami podobno najlepiej likwiduje sie lodem :) jtw, jak noc, wlaczylas komorke? ja mojemu jakas godzine po rozmowie tez wyslalam smsa, jak to baba musialam jeszcze dorzucic 5 groszy komentarza potwierdzajacego rozstanie. on mojego komentarza nei skomentowal :) jak sie czuje? chyba niezle... troszke smutna, troszke wyciszona, wypiescilam koty to pomaga, wspolne mruczenie! :) :) :) skarbuszku, jak o kotach to jak twoje? juz sa? opisz koniecznie jak wygladaja i jak sie maja. niech gumisie lepiej sobie nie wybieraja ktory jest czyj bo koty i tak same sobie wybiora, a znajac kocia psychike i ciebie to jeden wybierze sobie ciebie! ;) marcelko, ja to cie widze teraz na tej plazy... wiatr wieje, pochmurne niebo a ty w patrzysz za horyzont w rozwiewanych szatach... teraz mi sie przypomniala \"kochanica francuza\" no... kawa wypita... zajrze dopiero wieczorkiem, musze sie zmobilizowac do roboty

organiko i buziak dla ciebie jtw... trzymaj sie kochana, jestesmy z toba, zrob co uwazasz dla ciebie za wlasciwe... ale ja nie moge juz dluzej... bede czekac na niego... ale bez niego. tak bedzie mi latwiej. musze wtrwac i chce wytrwac. sciskam cie mocno!!!

dzieki Inki ale wcale sie nie trzymam.......... okropnie mi

zadzwonil...... powiedzial ze usunie mi sie z drogi i zyczy mi szczescia jak ja go nienawidze

jtw, wiesz co wlasnie robilam? moj kocurek biegal po calym mieszkaniu i wciaz mnie zaczepial. oczywiscie wydawal takie rozne dzikie dzwieki. stwierdzilam, co mi szkodzi? zaczelam robic to samo! i wtedy on zglupial, ale biegal za mna. bylo wesolo. za to ten drugi patrzyl na na jak na wariatow. moze to nie to samo co sex ale tez sie zmeczylam he he ;) a ty masz psa, prawda? :) teraz juz naprawde musze pracowac papa

ja tez zyczylam mojemu wczoraj szczescia ;)

nie mam psa INKI mam mase pracy nad ktora nie moge sie skupic i w tym glupim lbie jego...........jak sie go pozbyc??? jak nie myslec???

dostalam smsa okropnie przykry \"coraz bardziej przekonujesz mnie, ze pomylka bylo to ze nasze losy sie skrzyzowaly-pozwol mi sie pozbierac.... jest to dla mnie ogromnie trudne ale niezbedne do naszej dalszej egzystencji oddzielnie\" nie musze wam pisac jak sie czuje

Och! co za ulga! Czuję się tak jabkby mi kto knebel z mordy wyjął! Wczoraj po całym tygodniu tyrówki (nie mylić z tirówką) zasiadam szczęśliwa przy kompie... Do pełni szczęścia piwko sobie otwieram i zadowolona wchodzę do Internata... Zrobiłam raptem 4 łyczki... paluszki aż świerzbią do stukania (w klawiaturę)... i nagle... pierdut! i chlup! pifffko zamiast do otworu gębowego trafia na klawiaturę! Nic nie mogłam wystukać! Po prostu nic! Ani me, ani be, ani kukuryku! Najpierw suszarka poszła w ruch... gdzie tam... Potem sobie wymyśliłam, że będę litery kopiować z jakiegoś dokumentu, wklejać i zdania klecić... Niestety myszkę też spięło, czyli ch... bombki strzelił :-( Jak się Kafeteria pieprzy to nic. Jak się klawiatura pieprzy i myszka ;-) /i samej nie można sobie postukać :-)/ - to już szczyt szczytów. No ale jestem... Właśnie wróciłam ze sklepu i stukam na nowym sprzęcie. :-)

Mąż mnie odgania... buuuuuuuu... Jak nie urok, to sraczka...

jtw, przykro mi bardzo... milky ratuj pisz duuuuzo w twoim stylu ;) ;) ;)

i telefon ........... przed chwila \"tylko ty swoimi smsami tak potrafisz mnie wyprowadzic z rownowagi, pozwol niech emocje opadna i spotkajmy sie za tydzien lub dwa-porozmawiamy spokojnie\"

mam leb jak sklep tylko mi polek brakuje dostaje \"kurwicy w aerozolu\" (Skarbuszku :) ) natlok mysli..... kocham go i nienawidze czy on tym telefonem chcial mi zrobic jakas nadzieje? albo ja juz jestem pierdolnieta.... albo to tylko krok do wariactwa Marcelka? zerknij przez okno.... maja tam wolne miejsca?

dziewczyny gdzie jestescie???????????????? chodzcie tu.... zle mi samej

jtw, siedzialabym z toba ale qrwa teraz nie moge!!! nie stac mnie na to przez ten p... modem. spotkalam sie dzis z nim. i ciagle rycze a praca lezy odlogiem. jestem slaba. jtw trzymaj sie, bede po polnocy na dluzej

Inki co sie stalo? Dlaczego placzesz? ja sie trzymam jakos..... Organika mnie podtrzymuje ;)

jtw- jedyne co mogę ci poradzic to daj na luz na jakis czas, cierpliwosc to cechc ktorej najtrudniej sie nauczyc..... jeszcze będzie dobrze....między wami...ale odpusc na dwa, trzy, cztery dni... zanm to z doswiadczenia.... i pomysl ze jeszcze bedziesz sie z nim kochac...:)