Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

jiw... musimy o tym porozmawiać... Ułóż się wygodnie na tej leżance, tam pod ścianą, gdzie widać brak moich dyplomów z psychologii... No ale jak to związkofobem? Tak po prostu? zwyczajnie? A co na to sąsiedzi? ;-) jiw, diagnoza: chyba za bardzo utożsamiasz się ze swoim niech-będzie-nie-Anglikiem z nie-Lądka ;-) Boisz się związków z powodu jego strachu przed związkami i rozwiązkami... Wyczuwam też elementy jednoznacznościofobii. Boisz się sprawdzić... Boisz się zapytać, co to jest, to co jest... Tak? Jak tam ciało? Nabalsamowane??? Skórka aksamitna w dotyku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW... i z Tobą też muszę porozmawiać! Kładź się na leżance obok jiw! Kochasz nas... tak? Wszystkie jesteśmy takie fajne, tak? I jest tak fajnie kororowo, tak? Przyznaj się! Ileś Ty wzięła tego pramolanu????? ;-) ;-) ;-) :-D ... i daj trochę... nie bądź śwynia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde Milky..dziala jak narkotyk.....1 tabletka i odlot zupelny.... juz go nie kocham ;) za to z widzeniem mam klopoty.... lezanki nie widze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aksamitna;) Jestem Zelig? W ramach wpadania w skrajne nastroje, zaczęłam mysleć, a co jak mi wyzna miłośc (he, he, he, he - to tylko tak hipotetycznie) i sie przeraziłam lekko jakby.... Bo co ja moge mu dac? :( I teraz przebój na przebojami; mój były raczył był oświadczyc mi sie dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 32 lata i jestem Anonimową Kochanka od 3 lat. Po pierwszym związku z \" Miłościa mojego życia, sory moich marzeń \" ( trwał, ten związek 2 lata) tak się mocno wyleczyłam że już naprawdę przestałam go kochać ( chociaż mam z nim kontakt non stop i on ciągle pakuje mi te farmazony o miłości do głowy ) . Po 10 miesiącach pozanłam sobie fajnego kolegę. Zaczęło się od rozmowy i żartów ( mamy oboje współmałżonków i dzieci, więc oczywiście ustatiliśmy na początku że tylko seks i małe radości wchodza w grę) a teraz po 4 miesiącch okazało sie że te małe radości to było sranie w banie a zosało materacykowanie... Jestem wq..., bo jak jakaś p....nięta dałam się złapać po raz drugi na to samo. F! F! F! F! FUCK !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, nie ma to jak szczera rozmowa he he... (z nim na leżance) jiw, najważniejsze to \"być sobą\" he he he he he ;-) Zelig... he he... psychoanalityku lecz się sam?????? ;-) Nie Zelig... jiw!!!!!! To futerko jest lepsze! ;-) Bądź \"jiw\" zawsze i wszędzie, wśród Murzynów, Chińczyków, nie-Anglików i milkywayów! ;-) jiw, QJM! No ale jak? Tak na kolanach? Z kwiatami? I co? I co? JTW, na kaffkę wpadłam przecie... oto łapkę wyciągam do Ciebie po tabletka: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw - to ja chcę pogratulować i cieszyć się z Tobą i wszystkimi pod jednym warunkiem - jeśli Ty jesteś szczęśliwa... ps.wiesz Milky jestem w Sp. zoo. kotki misie i te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue, Nie ciesz sie ze mna bo nie m czego:D Oświadzcył mi sie męzczyzna ktorego kochałam w latach 1994 do 1999 może 2000 , i tak się złozyło że mieszkamy ciągle razem. Ten ktorego kocham raczej mi sie nie oświadczy (chociaz ostatnio to zrobił, pamietacie? - \'\'zaproponowalem małżeństwo tylko dlatego, że wiem, że ty nie chcesz wyjść za mąż\'\'):D Jak? Bez kwiatów tylko ; \'\'Łeeeee ... tak sie patrze na te podatki...........łeeeeeeeeee....... to może lepiej ślub wziąć\'\' Na moje stwierdzenie , że chyba kpi, odetchnął z ulgą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLUE, u mnie była SA na początku, bo były akcje na parkiecie (tak, tak... w tańcu się zaczęło... chlip chlip). Później się w Sp. z o.o. przekształciło, tj. misie, myszki i strugane rysie ;-) A tak w ogóle to była spółka bardzo niejawna i niech tak zostanie... A teraz jest XY, Milkyway & Friends ;-) he he he... A mówiły jaskółki, że niedobre są spółki... (i spółkowanie he he) ;-) :-) Nie słuchałam! FUCK! Wolałam mieć interes ;-) To teraz mam... upadłość na samo dno :-( :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jiw, powiedz mi dlaczego tak jest że jak Ty nie chcesz to oni jak do lepa ??? A jak się Q..na angażujesz to oni w drugą stronę. Wiecie dzis rozmawiałam ze swoim wspólnikiem na temat miłosci i stwierdziliśmy że taka prawdziwa to istnieje tylko wtedy kiedy jesteśmy młodzi, poznajemy pierwszego chołpaka, dziewczynę. Wszyscy nam dobrze życzą, pobieramy się mamy dzieci itd. a wszystko to co się rodzi później jest już sztuczne, jest fałszywe, bo ma jakieś ukryte intencje. JEST GRĄ w kt. można wygrać fajny seks i przegrać swoje zdrowie. Milky ja juz z doświadczenia wiem że własnie najlepsze są spółki ciche, tylko że tam odp. się całym majątkiem, ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jiw, powiedz mi dlaczego tak jest że jak Ty nie chcesz to oni jak do lepa ??? A jak się Q..na angażujesz to oni w drugą stronę. Wiecie dzis rozmawiałam ze swoim wspólnikiem na temat miłosci i stwierdziliśmy że taka prawdziwa to istnieje tylko wtedy kiedy jesteśmy młodzi, poznajemy pierwszego chołpaka, dziewczynę. Wszyscy nam dobrze życzą, pobieramy się mamy dzieci itd. a wszystko to co się rodzi później jest już sztuczne, jest fałszywe, bo ma jakieś ukryte intencje. JEST GRĄ w kt. można wygrać fajny seks i przegrać swoje zdrowie. Milky ja juz z doświadczenia wiem że własnie najlepsze są spółki ciche, tylko że tam odp. się całym majątkiem, ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Blue :) Może dlatego, ze jak nie anagżujesz sie to oni nie czują sie winni, że kogos wykorzystują? Ale mój poprzedni związek rozleciał się zupełnie inaczej - ja wszystko robie źle i naczynia krzywo na suszarce ustawiam i ksiązki głupie czytam i papierki po cukierkach zostawiam przy komputerze, a co najwazniejsze \'\'normalni ludzie nie mają takich uczuc jak ja, bo NORMALNI ludzie to czuja tak i tak\" . I tak srednio 5-10 razy w dni powszednie było , o weekendach nie wspominając. Ale mi juz to wisi, a że mi wisi to sie juz tym nie przejmuje, ze mi sie plącze po mieszkaniu. Ulubiony cytat\" Popatrz jak Malgosia ładnie układa zdjęcia, a ty tak nie mozesz?\'\' - to przy rzeczonej Malgosi ;) Najlepszy układ to, cytat nie pamietam skąd, GOSPOSIA NA STAŁE, MĘŻCZYZNA NA PRZYCHODNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie, bo wychodzi na to że jeśli mają wyrzuty że nas wykorzystyją to napewno to NIE jest prawdziwa MIŁOŚĆ. Jeśli ich sumienie gryzie to znaczy że nie mają takich zamiarów wobec nas o jakich nam mówią. HA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu nie wiem. O ile mnie skleroza nie myłi, to ja chyba nigdy nie spotkałam faceta, który mówiłby mi, ze mnie kocha tylko po to, żeby mnie przelecieć:) Aaaa, wpominając ... zdałam sobie sprawę, że związki, kiedy ja wybierałam faceta (lub chlopca;) były zawsze o niebo lepsze niz te kiedy byłam wybierana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, podatki... och jakie to romantyczne... ;-) jiw, to Ty też naczynia na suszarce krzywo ustawiasz i zostawiasz papierki po \"Bajecznych\" przy komputerze, a powinno się tak i tak? Qrde... a ja sobie dawałam wmówić, żem nienormalna... A tu nas już (co najmniej) dwie... To chyba jakaś zbiorowa nieprzystosowalność... A może norma? Może to świat zwariował? :-) BLUE, ano taaak... życie życie jest grą... życie życie jest nowelą... ;-) tra la la la la... Zaraz wylogowuję się z Internata i zalogowuję w \"M jak mikyway... ups! ...jak miłość\"... /inki, :-D/ \"Wystarczy słowo, jakiś gest i dobrze wiesz, czego od życia chcesz... I choć alfabet uczuć znasz...\" tra la la la la la... ... ech... ja to chyba jestem analfabetką... ;-) albo alfa beta gammą deltą... czy też czterema innymi literami, w które mnie mogą pocałować wszyscy dmuchacze świata ;-) (w przenośni - rzecz jasna) ;-) :-) ... i kiedy pomna wielu klęsk poczujesz że samotny męczy bieg nie pytaj czy ci da ją ktoś wystarczy wciąż otwarte oczy mieć... tra la la la la la... :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, rozumiem że to ten Twój były ideał teraz Ci się oświadzył ( ten z którym mieszkasz) ? Jeśli tak to Pani M. poszła w odstawkę ? FACECI SĄ CHORZY ! Jeśli tylko na moment pokażesz im że Ci zależy trochę bardziej to już przegrałaś ... ps. zmienię jeszcze tylko temat na moment bo miało być dziś śmiesznie. Oto moja historia: Byliśmy kilka dni temy na spacerku wieczorową porą. Przytuliłam się mocno do niego i spojrzałam w górę, po czym powieziałam : JEST WIELKI ......... WÓZ !!!! Nie odzywał się do mnie przez kilkanaście minut, tak wziął sobie to osobiście, ha ha ha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, rozumiem że to ten Twój były ideał teraz Ci się oświadzył ( ten z którym mieszkasz) ? Jeśli tak to Pani M. poszła w odstawkę ? FACECI SĄ CHORZY ! Jeśli tylko na moment pokażesz im że Ci zależy trochę bardziej to już przegrałaś ... ps. zmienię jeszcze tylko temat na moment bo miało być dziś śmiesznie. Oto moja historia: Byliśmy kilka dni temy na spacerku wieczorową porą. Przytuliłam się mocno do niego i spojrzałam w górę, po czym powieziałam : JEST WIELKI ......... WÓZ !!!! Nie odzywał się do mnie przez kilkanaście minut, tak wziął sobie to osobiście, ha ha ha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLUE ---> ha ha ha ha ha! Aleś go przewiozła! No to mu już tylko rola woźniczego pozostała... i ostra jazda... na jego wieeeeelkim... białym koniu! he he he he he... Dobrze żeś nie zwróciła uwagi na Mały Wóz he he, bo by zemdlał z szoku (czyli "odjechał" he he), huknął o co łepetynką i wszystkie gwiazdy zobaczył he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, wyobrażasz sobie powagę sytuacji, prawda? Kiedy powiedziałam : JEST WIELKI .... każdy facet pomyśli o jednym a my durne romantyczki o DRUGIM. Ciagle w gwiazdach... Ja teraz juz jak patrzę w niebo usmiecham się do siebie i tego WAM też życzę, bo jeszcze w Sierpniu lezeliśmy na molo i patrzyliśmy na spadające gwiazdy. Ciekawe jakie były jego życzenia? Pewnie cos w stylu chciałbym mieć naj....go i SL\'a. ON MNIE ZABJIE JEŚLI SIĘ DOWIE CO JA TU PISZĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, wyobrażasz sobie powagę sytuacji, prawda? Kiedy powiedziałam : JEST WIELKI .... każdy facet pomyśli o jednym a my durne romantyczki o DRUGIM. Ciagle w gwiazdach... Ja teraz juz jak patrzę w niebo usmiecham się do siebie i tego WAM też życzę, bo jeszcze w Sierpniu lezeliśmy na molo i patrzyliśmy na spadające gwiazdy. Ciekawe jakie były jego życzenia? Pewnie cos w stylu chciałbym mieć naj....go i SL\'a. ON MNIE ZABJIE JEŚLI SIĘ DOWIE CO JA TU PISZĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie po \'\'Bajecznych\'\' , po \'\'Rafaello\'\' :) Może pójdę się ponawilżać? Dla tego co mi się ani w czwartek ani w piątek ani w sobote nie oświadczy. Moja kolezanka zadzwoniła przed chwila i powiedziała, że sie bardzo ciesz , że jedzie bez męża, bo nikt nie bedzie jej marudził, a poza tym, niw \'\'wozi sie drzewa do lasu\". Czyżby tak romans się rodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TEZ WAS KOCHAM!!! PLATONICZNIE!!! no to rozmawialam. no i ojojoj sie poplakalam, ale placz wliczony byl w rozmowe, no bo przeciez ja nie cyborg a to troche jak rozstanie. a to taka babska rzecz poplakac. ale juz dobrze. w telewizji powiedzieli "nie boj sie wyrazac emocji... krem przeciwzmarszczkowy nivea visage Q10 bla bla bla". tyle ze tego kremu nie mam! w skrocie powiem (byscie sie nie martwily o mnie:) ) ze okreslilam tzw czas do swiat, czyli niecale 7 tygodni. z mojej strony do tego czasu cisza a potem hulaj dusza ;) tak tak, latwo sie mowi, a co bedzie za miesiac nie wiadomo. jestem dobrej mysli. ale dosyc o pierdolach wrocmy do milosci platonicznej. obb, platonicznie to ja moge kochac... hm... tak jak mezczyzne... hm... niemozliwe! jak kocham to sercem dusza i cialem. jesli obiekt jest nieosiagalny to nie znaczy ze kochasz platonicznie, dlatego ze wczesniej kochalas go jak najbardziej cialem i gdyby sytuacja sie teraz zmienila twoja milosc znow bylaby pelna, nieprawdaz? jiw, powiedz prosze ze moje przepisy byly proste! skarbuszek sie ze mnie nabija, prawda? dobra a teraz o moim marketingowcu. z pewnych przyczyn technicznych wie o mojej kochankowej milosci. to bardzo dobry kumpel, moze nawet przyjaciel. to wlasnie jego zona jak zobaczyla w cyfrowym aparacie moja fotke w szalowej keicce (tu musze dodac ze mam rozmiar 42 i wszystko mam duuuze, he he), zrobila sie kochajaca zonka (bo kolega narzekal ze ja ciagle glowa boli ;)), a wszystko to z malej szpileczki zazdrosci. i cieszy mnie to bardzo! no wiec ten kolega mowi mi dzis - wiesz chyba lepiej sie czujesz, lepiej wygladasz. powiedz mi w koncu o co chodzi z tym twoim ciaglym pisaniem. mowie mu wiec ze to taka stronka dla kobiet, ktore sa w podobnej sytuacji jak ja, wspieramy sie, dojrzewamy do pewnych decyzji, smiejemy sie, po prostu dzieki temu doszlam do siebie. a on - to trzeba bylo od razu mowic ze to terapia! blue, sciskam cie mocno! :) pamietam jak tu weszlam, to dziewczyny tak bez entuzjazmu, jeszcze zona mnie tu jedna podpuscila a potem noz wbila w plecy ;) , potem znow glupot narobilam. ciesze sie ze tu jestem. mysle ze duzo jest nas, i pewnie z kilkanascie ze scenariuszem identycznym jak ja. powiem jedno. trzymajcie sie i buziaki dla was 😘 😘 😘 ja to lubie te usteczka ;) chyba pora na jakas fajna stopke. jtw, ty chyba tez sobie zmienisz, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"chuj\", żeby była jasność... :-p :-p :-p zajebisty :-p nick, nie ma co... Lubicie Leśmiana? Strofy na dziś... Com uczynił, żeś nagle pobladła? Com zaszeptał, żeś wszystko odgadła? Jakże milcząc poglądasz na drogę! Kochać ciebie nie mogę, nie mogę! Wieczór słońca zdmuchuje roznietę. Nie te usta i oczy już nie te... Drzewa szumią i szumią nad nami Gałęziami, gałęziami, gałęziami! Ten ci jestem, co idzie doliną Z inną - Bogu wiadomą dziewczyną, A ty idziesz w ślad za mną bez wiary W łez potęgę i w oczu swych czary - Idziesz chwiejna, jak cień, co się tuła - Wynędzniała, na ból swój nieczuła - Pylną drogę zamiatasz przed nami Warkoczami, warkoczami, warkoczami! /B. Leśmian/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue, Jaka Pani M. Czy ja czegos nie wiem?:D jtw, wpadaj czasem bo sie zaczynam bac, że ci już za dobrze jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tak sobie mysle co my tak bez wiersza? alescie napisaly! znow jestem do tylu! narazie robaczki kochane, praca czeka, ta z niedzieli ;) wpadne pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JIW wysłałyśmy posty w tym samym czasie, wiesz co to znaczy ??? Dam sobie rękę uciąć że WSZYSTKIE to znAcie, TO PRZECIEŻ PRZEZNACZENIE, JESTESMY DLA SIEBIE STWORZENI, TO ZNAK !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JIW wysłałyśmy posty w tym samym czasie, wiesz co to znaczy ??? Dam sobie rękę uciąć że WSZYSTKIE to znAcie, TO PRZECIEŻ PRZEZNACZENIE, JESTESMY DLA SIEBIE STWORZENI, TO ZNAK !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, ale może to Chuj przez H bo ten od Wielkigo Wozu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×