Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

MO3 posłuchaj. Moj nie wiadomo do dziś z jakiego powodu milczał pięc tygodni. Wieczność. Myślałam, ze to już koniec. Nie muszę Wam pisać co się ze mną działo bo doskonale wiecie. I w koncu odezwal sie..a ja bylam tak zaskoczona , ze zupełnie nie wiedzialam co powiedziec. To bylo blisko pol roku temu. A nasza znajomosc to ok 4lat a tak NAPRAWDE NASZA prawie trzy lata. Do tej pory nie wytlumaczył dlaczego milczal. Myślę , ze musiał pomyślec. Kiedy zadzwonil powiedzial - \"jednego jestem pewnien - bedę dzwonił.\" Wydaje mi się, ze od tamtego czasu nawet zblizylismy sie (mimo dzielacych nas kilometrow) Ja myślę, a nawet pewna jestem MO3, że to jest coś podobnego - to Twojego kochanka milczenie. Zobaczysz...odezwie się. 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba nie najlepiej, że najpierw zakochałam się a teraz dopiero poznaję wybranka, ale.... Mój nie odzywał sie do mnie baaaaardzo długo, ostatnio jesli odpowiadał na moje maile, to lakonicznie .... Pracował.... dumny jak paw pokazał mi wyniki pracy. Nie obiecywał, że teraz będzie pisał... ba, ja wiem, że nie będzie.... Poprosił mnie tylko raz, żebym ja pisała do niego.... Powiedział, że przestraszył się bardzo moich gwałtownych (jak dla niego:) ) zmian nastrojów, wpadania w panikę, i tego, jak raz zadzwoniłam i powiedziałam, że sie własnie upijam... Kiedy byłam z moja koleżanką, był....wspaniały.... zapytał się czy nie zaszkodzi mi w pracy to, że ona będzie wiedziała.. a potem ..trakował mnie najcieplej jak sie dało, ale jednoczesnie tak, ze gdybym chciała powiedzieć, że on jet tylko dobrym przyjacielem, to tez byłoby to prawdopodobne... O niektórych sprawach nigdy nie chciałam mu mówić, trochę się bałam, że będzie o to pytał moją koleżankę.... nie robił tego co więcej, gdy ona sama zbliżała się do niewygodnych tematów, to on zmieniał temat.... Kolezanka w ogóle z zachwytu spac nie mogła i zapytała sie go czy jak przyjedzie tu jeszcze to moze sie spotkają, na co on powiedział NIE. Tylko to jedno słowo- troche ja zatkało. Ja jednak wiem, że potrafi odmawiać :) I miliony, miliony innych słów i czynów. Żadnych deklaracji (najcieplejsze to \'\'nie wyjeżdżaj\'\' przy pożegnaniu) Nie wiem czy mnie kocha, nie wiem jak długo to jeszcze potrwa... Ciesze się, że go znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam kochaneczki byłe, niebyłe, niebywałe i potencja-lne ;-), szczęśliwe z Nimi, z nimi, bez Nich i bez nich... i te nieszczęśliwe też... i te co najlepiej pieprzą ;-), wiecie co ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Milky! Znam inne powody bzykania ;) Niekoniecznie bycie pszczółką. Gąską można być. Tylko, że Kubuś mógł tego nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, wiem, wiem... wiedziałam... tylko że \"bzyczące bzykanie dochodzące z wierzchołka drzewa nie oznacza wcale, ze skapnie ci się trochę miodu\" ;-) mi co innego skapło, więc wolę wersję pszczółkową :-D ...zresztą... \"z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. ani z misiami, prosiaczkami, krolikami, sowami...\" i milkywayami też ;-) jiw, a jak tam nie-lądkowa niebiańskość? Czar trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano, czar trwa. Teraz wydaje mi się, że mam siłę. Siłę, zeby wytrzymać z facetem, który bardzo dużo oczekuje, a sam daje siebie mało, nie wnikam juz dlaczego. Biore na siebie odpowiedzialność za ten nie-związek. A propos czaru... moja koleżanka cały czas ledwo przytomna, powtarza jak mantrę od kilku dni \'\'przeciez ja kocham swojego męża\'\'... he,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez zaglądam tu dzisiaj i dziwię się .... tak cichutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja juz jestem... MO3,babskie wypady są lekiem na duszę.Odreagowałam jak juz dawno nie,napiłam się piwka i później mnie suszylo w nocy,ale było suuupeer.Tylko ze jak chcemy się spotkac w tym gronie,to zawsze nastręcza to pewnych trudności,gdyz kazda musi skądś przyjechac...Rozsypało się po świecie,niestety...Najwazniejsze jednak,ze jest wola:)A co do wysokich facetow i naszego niskiego wzrostu-witaj w klubie:) Trzeba miec się gdzie schowac przeciez,a te \"Twoje\" 1,94 taką mozliwość daje;) Milky się pojawiła wczoraj pod koniec dnia,ale przynajmniej wiem,ze jest i zyje na topiku;) JIW,jak ja Cię rozumiem...Ci \"zimni dranie\" są najbardziej pociagający...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, oj to cie musialo polechtac, co? ;) :) :) ja to bym szczebiotala jak skowroneczek (oczywiscie mysle o tym NIE dla kolezanki) moze zasugeruj jej ze mantra jest jak najbardziej sluszna, bo twoj mantruje sobie \"tak kocham jiw, tak kocham jiw\". ja go rozumiem. tez bym chciala bys sie wprowadzila od faceta z ktorym cie nie laczy w tej chwili to co kiedys :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dzieczyneczki :D Wróciłam do Was, aby Wam powiedzieć, że...nie zrobiłam go w konia, hehehe. Spotkaliśmy się i tarlalalala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja mam świetny, i równiez się bardzo cieszę,Pani Skarbuszkowa,ze Ty się cieszysz....:) Oby tak dalej... Dla Ciebie: 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och wiem och wiem! jestem w trakcie odpisywania. i ja tez sie wczoraj spotkalam... nie potrafie zyć bez niego :( :( :( :D :D :D to jest najgorsze. ze wszystkie postanowienia biora w leb. wszystkie przemyslane i dojrzale decyzje. bo liczy sie tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim! Skarbuszku! tez się z Tobą cieszę :) Mariella, czytałaś? MO3...ten \"mój\" też raczej chce być w porządku wobec swojej rodziny...jak widzisz więc coraz więcej podobieństw między nami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,pewnie ze czytałam,od rana sprawdzam pocztę kilkanascie razy na kwadrans;) I zaraz postaram się odpisac,bo mam Ci cos do napisania,chyba waznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, napisałam, halo, odpisz... halo odpiszę, halo właśnie odpisuję, hahaha ;) Hej, musimy to zmienić. Proponuję, aby od tej pory na tym topiku nie było żadnych info o mailach... bo ja jestem zazdrosna ;) i już!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbuszku, masz rację...ale czasem to az trudno się powstrzymać :) wiesz jak jest... buziaczek i kwatuszek for you 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem i troszkę sobie żartuję ... a co? ;) Od rana mam dobry humor... E-jo, e-jo Jupi-ja-jej, jupi-ja-jej E-jo, e-jo Jupi-ja-jej, jupi-ja-jej! Od rana mam dobry humor Do przechodniów na ulicy śmieję się I choćby deszcz z nieba lunął To radości nie przesłoni żaden cień Od rana mam dobry humor Z równowagi nic dziś nie wyprowadzi mnie Nie martwi mnie byle głupstwo Wszystko mówi mi, że to idzie dobry dzień wiem, wiem...juz to kiedyś śpiewałam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbuszku, specjalnie dla Ciebie :D i kwiatki dla wszystkich dziewuszek 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no no... ja też :D Spotykają się dwie żaby.. - Wiesz, tam za rogiem gwałcą... - A skąd wiesz?? - Wczoraj byłam, dzisiaj byłam, jutro też pójdę... ;) tralalalala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zadowolone i uśmiechnięte dziewczynki:D Pozdrawiam i oby te nastroje trwały dłuuuuugo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×