Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Gość a ja myślalam...
Zona...Ja mam świadomość Twojego cierpienia, przezyłam to samo. Rozumiem Cie doskonale. Nie mniej mam przekonanie, że pojawiająca się w związku "ta trzecia" nie jest powodem rozpadu. ten rozpad następuje dużow wcześniej. Kochanka jest skutkiem kryzysu, a nie jego przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojew Kochane! Dziękuję Wam bardzo - nawet nie wiecie jak mi pomagacie. No dobra...Klonikk tez sie przejął. Dzięki. Jadac po mala do szkoly rozkleiłam sie totalnie. Kiedy weszłam do domu 15min temu zadzwonil (zbieg oklicznosci, ze w tym momencie, bo ja przez pomyłke wzielam komorke synka. Mialam dziesisec nieodebranych(nie bylo mnie dwie godziny ale zadnego od niego czyli z brak numeru) ale kiedy wzielam swoj telefon do ręki zadzwonił. Odebrałam bo z \"brak numeru\" nie tylko on dzwoni. I mowi - \"jak się mają księzniczki na ziarnku grochu?\" A ja - \"nie wiem w jakim celu dzwonisz, czy żeby mnie przeprosić, czy zeby porozmawiać - ale wiem jedno - nie mam w tej chwili ochoty na rozmowę z tobą\" Nawet nie powiedzial - przeraszam - tylko bez słowa i szybko rozłaczył sie. Usłyszałam tylko - \"tit, tit, tit\" - cholerny szyderczy smiech telefonu. A teraz wyję, wyje jak głupia - a muszę jechac po synkow na angielski a za moment odwiezdz ich do szkoly tanca. Oni patrza na mnie a ja rycze jak krokodyl. Dzis napisalam mu list (ktory wyslalam )ze zdjeciami z nad morza z weekendu (i tak byly dla niego) Napisałam, ze mu nie wybaczę. Nie tym razem. Ze nie potrafie i juz nie chce. Poprosiłam go zeby przyjrzal sie zdjęciom i odpowiedzial sobie czy tak wyglada osoba, która powinna zadzwonic do agencji. Chodziło głownie o sytuacje na fotkach (z dziecmi, z psem, czytajaca na plazy, zapatrzona w morze)i moją radośc na nich. Poprosiłam w liście zeby wyobraził sobie, ze o sytuacji naszej jako swojej opowiada mu dajmy na to siostra lub córka. Co po wysłuchaniu powiedziałby o facecie występujacym w opowiesci? Co by do cholery powiedział???? Napisałam, ze nigdy nie będzie już jak było. Nie było w liście słowa \"żegnaj\" ale z treści wynika, ze to juz koniec. Teraz ryczę ale przez łzy uśmiecham się do Was. Skarbuszku, Mariellko, Inki, Olu, Millky, Urlopowiczko,Blue i Kloniku takze dzięuję za opinie. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki, nie pod-puszczaj mnie! :-) Już miałam gotowy wywód z motywem przewodnim \"klony na klony\" /= klony na drzewo ;-)/, no ale powiedz... po co??? po co mam ścierać sobie linie papilarne /po których zawsze można mnie poznać he he/? zresztą... niech klonikkk też ma coś od życia... przecie to tyle radości... literkę podwoić, entelygętnie przepisać stopkę dla niepoznaki... zresztą jeśli to ten sam, co w sprawie katinki się wypowiadał, to dobrze gada (dać mu wódki - będzie syrop klonowy). ewcia1982, jesteś wolna!!!!!!!!! :-) /w sensie - od niego ;-)/ Masz nas!!!!!!!!!!!!!!!! katinka, wiesz... czasami wydaje mi się, że to dobrze, że z takiego chamstwo wychodzi... że wyłazi wreszcie słoma z butów takiego burola i w oczy kole... burola nie można kochać. flesze gasną. kurtyna opada... i... \"temu panu już dziękujemy\". bez oklasków. the end. kaniec filma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahahahaha! No Milky! Jesteś Debeściara! The Best!!! Pierwszy raz się roześmiałam dziś. Najpierw z klona + wódka a póżniej z burola i że panu juz dziękujemy. Haha, wygrał pan lutownice i zestaw śrubokrętów. :) Teraz następuje skok na szyjke Milkyway\"ową i wielki całus gorący jak sto słońc! Za ten mój usmiech :), 👄 Gdyby nie Wy leżałabym i kwiczała teraz. No dobrze obstawiam więc w sobote! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie... współczuję ci katinka, ale....czy nie jest lżej jak ten luby okazuje się bęcwałem? Tak trochę z innej perspektywy zastanawiam się ostatnio jak mój były może zachować sie przy rozstaniu oficjalnym... bo ja strasznie chciałabym rozstać się w zgodzie i w ogóle przyzwoicie, itd... no i zaczęłam się pocieszać, że jak on zacznie się zachowaywać straaaasznie .... to....będzie mi lżej, bo nie będę czuła żadnego żalu, że coś w życiu mi się nie udało, że może mogłam coś zrobic, itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JIW - a dlaczego masz sie rozstawać. Przeciez na to wcale nic nie wskazuje. Ale powiem Ci, ze podobnie sobie myśle. Tzn, pocieszam się...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia123
Kochankowie są cool.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia123
Kochankowie są cool.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewka1
Cześć wszystkim:) Skarbuszku, ja przeczytałam co napisałaś,ze nie znajdujesz usprawiedliwienia...Wiem tez,dlaczego go szukałaś dla Katinkowego faceta (jesli jeszcze nim jest).Ktoś napisał,ze chamstwo nas pociaga.To prawda,to irracjonalne,ale prawdziwe.Ja,im bardziej cierpiałam przez eksa,tym bardziej wierzylam,ze on się zmieni,ze to nie tak,jak się wydaje,ze on nie chciał,tylko mu się tak wyrwało... Nie zmienił się,nie było niechcący,a wyrywało się często...Jednak nigdy niecenzuralnie bezposrednio pod moim adresem.To muszę mu przyznac. Co innego,gdy ktos czasem powie cos glupiego,a co innego,gdy facet,ktorego ona kocha,w dłuzszej rozmowie jest złosliwy,ironiczny i chamski,a już o braku elementarnej kultury nie wspomnę. Chialabym wiedzieć,dlaczego klonikkk nie rezygnuje,i co chce osiągnąc swoimi wypowiedziami... Katinka,jak tam?Zdarzyło się coś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonikkkk
Ostatnio byłem tu jako klonikkk - ale to fanie ,ze teraz każdy wpis sie ze mną kojarzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katinka, ... wygrał pan struga i zestaw papierów ściernych do strugania rysia ;-) lalunia123, kochankowie są hot (można się nieźle sparzyć...) /to od \"parzenia się\"?? he he) No jak tam księż-niczki na ziarnku grochu, kró-LOVE śniegu i kurewny śnieżki ;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie DZIEWUSZKI!! :D Mariello, nie szukałam wytłumaczenia dla faceta Katinki dlatego, że pociąga mnie chamstwo. Nie znoszę chamstwa i niedobrych ludzi. Staram się tak żyć, aby mieć z w/w jak najmniej do czynienia. Ale staram się także nie oceniać ludzi po jednym złym zachowaniu. Każdemu daje drugą szansę. Skoro Katinka jest w nim zakochana, to chyba coś znaczy, chyba go choć trochę zna i wie z kim miała do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbuszku,no niby masz rację,tylko ze Katinka wczesniej juz sygnalizowała w swoich wypowiedziach,ze on niefajny jest i to mocno...Dopiero teraz rozgadała sie na temat konkretów,więc ja wyciagam wniosek na podstawie całości.A miałam na mysli to,ze istnieje taki mechanizm własnie,o którym pisałam...I uznałam,ze Ty,starając się go jakos tam wytłumaczyc robiłas to dlatego,ze po prostu zdajesz sobie z tego sprawę i rozumiesz:) Nie chciałam Cie urazic. 🌻 Milky,a Ty w której grupie się widzisz?:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to,ze ona go kocha,niekoniecznie czyni go wartym tego.To niewiele swiadczy o nim,ani tez zle nie swiadczy o niej. Nie sadze,aby zakochała się w nim racjonalnie,najpierw uznawszy,ze warto...Takie cos rzadko się zdarza,jesli w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Katinko!buziaczek dla Ciebie 👄, znów mogę się podpisać i to obiema rękami pod wypowiedzią Marielli na temat \"Twojego\" faceta!!!! słuchaj nas...jak więcej niż jedna osoba mówi Ci że coś nie tak...to znaczy że warto się nad tym POWAŻNIE zastanowić. MO3!!! cieszę się z Tobą! :) bądź szczęśliwa jak najdłużej!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariello!wczoraj to ja \"nawaliłam\"...dziś się poprawię... dzięki dzięki dzięki...już Ty wiesz za co :) skarbuszku, inki, milky dla was też buziaczki na dobry począteklistopadowego, zimowego dnia 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stęskniona
Cześc ! Nie wiem ,czy mnie pamiętacie.... miałam problem co zrobic ,jak w grę wchodzi dzidziuś -JEGO -małżeński ....poradziłyście mi ,żeby zmykac jak najszybciej.. Właśnie się urodziło...już z porodówki dzwonił do mnie ,nie odebrałam telefonu...staram sie zniknąc ,ale On mi nie pozwala. Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kokaneczki! ach napisalo mi sie tak to pewnie dzis sie nawalimy... dobrymi tekstami he he no milky nie sciemniaj juz z tym miastem i siedz tu znami! bo my cie tez milkywayjujemy! mnie sie juz chyba nie chce rozstrzasac faceta a wlasciwie nie-faceta, katinki, ale po to przeciez jest to forum... ja bym juz wolala troche wyglupow, wiec wybaczcie ze juz o nim sie nie bede wypowiadac. ale KATINKO CO Z TOBA JAK SIE CZUJESZ? ola olala buziaczek dla Ciebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M., księżniczka na ziarnku grochu to nie - bo bez grochu sięgam ;-) ... coś pomiędzy królową śniegu, kurewną śnieżką, śpiącą kurewną i kopciuszkiem (oczywiście chodzi o kopcenie się he he, a raczej jego brak he he)... ;-) a może piękna i bestia? eee... aż taka bestia, ani de-best-ja to ja nie jestem... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis bedzie bajkowo zatem ja sie robie snieta krolewna hi hi jtw, jak nastroj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW,czy Ciebie klonik stresuje? On juz się jakis swojski taki zrobił...:) Jakos zadna z nas nie komentuje wpisów \"pomarańczowych\" :) Niepisana umowa? Podejrzenie klonowania?:) Ola,wszystkie są przecież;) Inki,wygłupiaj się ile wlezie:) Chętnie się posmieje:):) Milky,Ty się po prostu zadnym klasyfikacjom nie poddajesz. Jesteś kategorią sama dla siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze poezja
Witajcie..... Czytam wasze wypowiedzi od wczoraj. I jestem coraz bardziej wystraszona i pełna obaw. A teraz to jeszcze poezja.... boje sie tej prozy, która kiedys nastąpić musi. Teraz dużo słów o bliskości i dużo chęci a także wspólnie spędzanego czasu. Sex nie jako wyłączna treść spotkania - długie pocałunki, spragnienie dotyku. Jak to nazwałyście "nastolatkowe trzymanie za rączkę". Myśłałam, że tego nie potrzebuję... okłamywałam się. Bardzo tego potrzebuję i jak narazie dostaję to co pragnę. Ale jak czytam wypowiedzi jak te cudowne chwile się kończą to zaczynam sie bać. I teraz juz zupełnie nie wiem czy warto przezyć te pare chwil (kto wie ile?) i później cierpieć czy spróbowac teraz się uwolnić i zaryzykować, że stracę je stracę. I nie okłamujac siebie samej - niechcę przerywać. Aby uzupełnic obraz to powiem, że to ja mam męża 2 dzieci a On dziewczynę, z którą kończy się jakis etap jego zycia. Oczywiście pytanie czy wierzyć? Czy cieszyś sie chwila czy myśleć o konsekwencjach. między bajki włoże słowa o nieangażowaniu się... oczywicie, że się zaangazowałam... Udzielcie mi wsparcia i przyjmijcie do grona. Ja jeszcze szczęsliwa albo wreście szczęśliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he jak pobedziesz z nami dluzej i przekonamy sie ze nie jestes alter ego wiadomo kogo... zatem pisz, pisz kochana :) :) :) co na to maz i niemaz i co czujesz do meza i jak jest miedzy wami... wsrod nas to jestes od pierwszego wpisu he he i juz sie z tego nie wywiniesz strona nr 175. bedziesz tu poki net nas nie rozdzieli hi hi to jak wierzaca jestes czy niewierzaca? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klonik tak na mnie dziala ze nie chce mi sie tu pisac a pytasz o nastroj Inki? sama nie potrafie sie okreslic. To chyba jakis kolejny etap tej znajmosci/tego niby-zwiazku. Caly czas ON mi udowadnia i potwierdza swoja milosc, nie tylko slowami ale i czynami...... ale moja zaborczosc mnie przerasta, ja chce wiecej.... i wiecej.... i wiecej...... nie wiem co bedzie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację co do pomarańczowych wpisów... wszystkie uczymy się na błędach...i klonów nie lubimy... musimy się najpierw przekonać...potem bedą komentarze!!! Mariella! cieszę się ze jednak jesteście, wszystkie! swoje zaniedbanie już naprawiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochaneczki i pozdrowionka przesyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×