Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

No tak.... Ja w sumie też... ale pomarzyć zawsze można Poza tym trzeba by było pomyśleć nad prezentami dla najbliższych... Dobrze ze ich jeszcze mam, choć trochę daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie żartuj, że jeszcze jeździsz na letnich.... Jejku.... Ja zmieniłam miesiac temu i całe szczęście... bo przedwczoraj w drodze do pracy cudem uniknęłam wypadku Może dzięki zimówkom, może coś nade mna czuwa... ale lepiej nie igrać z losem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomogłabym chętnie gdybym potrafiła.... jedyne co robię przy swoim aucie to: - sprawdzam poziom oleju - uzupełniam płyny - ostatnio nauczyłam się zmieniać pióra od wycieraczek.... A gdy sobie z czymś nie radzę udaje słodką idiotkę i proszę o pomoc pana na stacji benzynowej (jeden taki zapraszał mnie nawet na kawę ostatnio... ale miał jakieś 20 latek;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje kobietki:-) Chyba mi wybaczycie to małe zaniedbanie w wpisach............? Może na początek odpowiem na pytania: jeśli chodzi o ciuszki, to lubię je a jakże ,ale stanowczo męskie. Nie będę ukrywał że mam na ich punkcie fioła, bo mam i to nie małego. Lubię rzeczy dobrej jakości, często firmowe(ale dlatego że to gwarantuje najczęściej dodre materiały), większość rzeczy szczególnie tych przy ciele to obowiązkowo bawełna, a buty naturalna skóra, chyba że sportowe ale i tu jestem wybredny i to strasznie(to ze względu na to że trenowałem kilkanaście lat i znam się na ich użyteczniości). Mam nadzieję że ten temat wyczerpałem, teraz przejdę do tematu uczuć. Z zaciekawieniem przeczytałem Zmysłowa twoje przemyślenia i powiem ci że jeśli o mnie chodzi, to ja ranię w inny sposób. Ranię swoją szczerością, bo nigdy nie odważyłbym sie powiedzieć komukolwiek, a juz napewno bliskiej mi osobie słów które byłyby niezgodne z moimi uczuciami. Przyczyna jest banalnie prosta, kłamstwo powiedziane tylko dla tego że ta osoba chce je usłyszeć, myśląc że jest to szczera prawda jest największym chamstwem jakie może zrobić człowiek drugiemu człowiekowi. Takie jest moje zdanie i nigdy nie będzie inne, mogę nie mówić pwenych rzeczy żeby nie kłamać, mogę je mówić w sposób nie oczywisty(domyślny) ale mówić coś czego nie czuję dla ukrycia kłamstawa to jakiś banał dla frajerów, którzy chowają się przed własnymi uczuciami. Oki ten temat też myślę wyczerpałem dosadnie:-) Pozdrawiam was moje drogie Panie i pytajcie:-) Może nie odpowiem szybko ale napewno tak jak myślę, bo po to się tu wkońcu spotykamy na kawie z rana i tak aż do późnego wieczora np. na gg:-) Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:08 CZYTELNIK Popijam sobie grzańca galicyjskiego, a bar pod zapomnieniem to najlepsze na to miejsce Miłość ma nie jedną twarz, czasami takie gorzkie słowa są najlepszym lekarstwem by je uzdrowić, a czasami najgorszą trucizną... Serce nie ma języka, jego myślami są słowa w naszych ustach, więc niech będą szczere aż do bólu-tak jak szczere jest nasze serce................ \"Szczęście to najbardziej subiektywne odczucie, jakie czują ludzie.\" M.B. Pewna kobieta na tym topiku, żałuje swoich słów wypowiedzianych do swojego chłopaka...... Dobranoc....................................💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Serdecznie szczególnie witam dziewczyny - Kadarkę i Aalex po weekendowej balandze we dwie i śpieszę donieść, że powodem mojej nieobecności na forum wcale nie był fakt, iż szalałam towarzysko... (choc chciałabym, oj chciała). Przyczyna była niestety bardzo prozaiczna - zabrałam się za porządki domowe i co więcej - zagoniłam do nich Młodego - niech się uczy, przynajmniej kiedys żona będzie miała pożytek :) Rozumiem wasze doły, poczucie bezsilności, niemoc działania, to denerwujące uczucie, że choć coś tak bardzo nas dotyczy - tak bardzo również wymyka się nam spod kontroli. Rozumiem - bo sama wpadam w podobne doły - choć - to pocieszające - coraz rzadziej... Chciałabym Was skutecznie pocieszyć, poklepac po plecach i powiedzieć: będzie dobrze. Bo wiem, ze będzie, ale wiem też, że w życiu jest tez czas właśnie na takie grudniowe chandry i niepewności... Prawo równowagi. A wtedy słowa nie pomagają, ba!, moga nawet drażnic. Mi pomagają liczne rozmowy, ksiązki, wino, film... No i najważniejsza osoba - mój synek, dla którego musze być silna, bo inaczej, marnie widziałabym nasz los, oj marnie. To nie chodzi o to, by przyjmować swój los z pokorą, ale o to, by godzić się z tym co teraz jest i obracac to na swoją korzyść. Bo wszystko może byc dla nas dobre i początkiem nowego - lepszego... Juz kiedyś o tym pisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Czas rozpocząć nowy tydzień... Chyba przestanę wierzyć w Mikołaja, zapomniał o mnie:( Cóż... A przed snem marzyłam sobie, że może rano znajdę coś pod poduszką, albo może kogoś pod kołderką;););) Ok, żarty na bok:) Czytam sobie artykuł na Kafeterii... Przytoczę fragmencik: \".........Gdy od rozstania minęło kilka tygodni Trudno ci się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Tyle lat z kimś byłaś i wydaje ci się, że nie umiesz już być sama. Starasz się więc szybko wypełnić tę lukę. Ale na razie daj sobie spokój z romansami. Kłębi się w tobie zbyt wiele emocji, a poprzedni związek wciąż jest żywy. Błędy, które możesz popełnić Korci cię, by zastosować zasadę \"klin klinem\". Niestety, to rzadko skutkuje. Szukając pocieszenia w ramionach pierwszego lepszego mężczyzny, możesz nabawić się tylko moralnego kaca albo... trafić z deszczu pod rynnę. Co powinnaś teraz zrobić Pozwól odejść dawnej miłości. Skończ z analizowaniem związku z \"eks\". Usuń z domu wspólne zdjęcia. Rozpocznij nowe życie. Zamiast na siłę szukać obiektu uczuć, ciesz się wolnością. Chodź z przyjaciółmi na dyskoteki, koncerty, wystawy, do modnych klubów i pubów. Aktywność jest ci teraz bardzo potrzebna. Mobilizując się do działania, udowadniasz sobie, że potrafisz być silna i niezależna. Mężczyzna dla ciebie Kolega, kumpel, taki, z którym można pogadać, iść do kina. ................\" Tylko że ja to wszystko wiem........ :) Ale co tam, weekendowe doły minęły, mamy piękny dzień, 7 stopni i słoneczko Zapraszam na kawusie:) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie. Ja również nie szalałam towarzysko cały weekend i nie to było przyczyną mojej nieobecności - a wytłumaczenie jest bardzo proste: poza pracą nie mam dostępu do netu ot co ... i przykro mi,z ę nie mogłam z Wami w niedziele pobalować. Spędziłam ten dzień samotnie na gotowaniu, oglądaniu telewizji i słuchaniu muzyki bazgrząc swoje wspomnienia ... za parę lat będzie sie z czego pośmiać ;-) W sobotni wieczór dałam sie w końcu wyciągnąć na tzw. miasto. Pojawiłam sie w moim ulubionym pubie, który kiedyś był moim \"drugim domem\" ... po tym jak mój świat sie rozpadł własnie tam znalazłam ciekawych ludzi z kótrymi przy \"herbatce\" można było spędzic miło czas a i manager był niczego sobie ;-) Weszłam i zobaczyłam, zę świat cały czas płynie swoim torem ... spostrzegłam wiele znajomych twarzy ... ludzi których nie widziałam pewnie z dwa lata ... nie poznawali mnie w pierwszej chwili ... bałam spytac się czy to dla tego że zmieniłam sie na korzyść czy też nie ;-) ale ich radosna reakcja dodała mi otuchy :-) miło było widzieć jak się cieszą,z ę sie pojawiłam, pytali co u mnie, dlaczego juz do nich nie zaglądam, kiedy znów sie pojawię :-) To było miłe doświadczenie i przez chwilę życie przestało mnie kąsać. Co do świąt i Sylwestra nie tylko Aalex i Kadarka będziecie same ... ja też nie przewiduję żadnycg fajerwerków w tym czasie ... choc jak już nie raz wspominałam los płata nam różne figle. Na razie staram sie nie myśleć o tym co będzie choc jest coraz trudniej nie zauważać mikołajów śmiejących sie do nas ze sklepowych wystaw ... tych wszytkich świecidełek, bombek i łańcuchów na każdym kroku ... świeta tuż tuż ale co tam ... przeżyliśmy potop szwedzki przeżyjemy i świateczny ;-) Pozdrawiam Was wszystkich raz jeszcze i zyczę miłego poniedziałku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol22
Hmm... nie wiem dla czego jestes sama, ja mam 22 lata a poznalem dziewczyne majaca 28 lat i jestesmy od roku ze soba... Poznalem ja juz wczesniej, pracowala w pewnym sklepie do ktorego czesto przychodzilem i tak sie poznalismy wtedy mialem jakies 16 lat. Kiedy skonczyla studia, poszedlem do niej oblewac dyplom i tak jakos juz przy niej zostalem. Nie jest miss pieknosci ale kocham nie jej wyglad tylko piekno duszy. Nie wiem czy lubisz mlodszych od siebie facetow, ale jesli sie na nich nie zamkniesz to napewno spotkasz kogos, kto Cie pokocha... chyba ze jestes wredna i probujesz pouczac faceta na kazdym kroku, wtedy zeden nie wytrzyma z Toba dluzej niz pare dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_23
Karol, uwazaj na nia. prawie dwa lata temu bylem w identycznej sytuacji tyle, ze moja byla nauczycielka. takie zwiazki nie maja przyszlosci, bo po pierwsze jesli miedzy wami w metryce jest 6 lat, to tak naprawde jakies 10-12. po drugie kobieta w tym wieku mysli juz o slubie i dzieciach, a ty wrecz przeciwnie. I nie daj sie zwiesc jej zapewnieniom - nawet jesli swiadomie w nie wierzy, to tylko dlatego, ze che, a tak naprawde podswiadomie chce meza i dziecka. Wiem, wiem, ze starsza jest zajebiscie, ale pamietaj, ze im wyzej sie wzbijesz, tym bolesniej upadniesz! Obecnie nie szukam nikogo na sile, ale jesli poznam dziewczyne, to nie bede sie zbytnio opieral. Warunek jednak jest jeden: wiek 18-25 lat (niedlugo skoncze 24). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich - tych w dołach i tych na szczytach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kochani:) Mamy piękny grudniowy dzień, to nic że pada i zawiewa...;) Hope, tradycyjnie kawusia:) Kto jeszcze wypije z nami kawkę? Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszyskich wieczorową pora :-) Pustki widze aż cisza echem sie odbija ;-) Wpadłam życzyć Wam miłej nocki i kolorowych snów. Ja właśnie wybieram sie z przyjaciółką na kolację :-) moze jaki książe mi droge zastąpi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor:) Zaraz ide spac i snic (może) o swoim śniadym, przystojnym, wyśnionym mężczyźnie o groźnym spojrzeniu i silnych dłoniach.... Żeby tak sen mógł stać się jawą, a ów mężczyzna mógł wspierać mnie w zmaganiu się z niełatwą codziennością... Rozczarował mnie Mikołaj w tym roku, nie zaszczycił mnie swoją obecnością, nie obdarował choćby dobrym słowem, mógł choć przysłać list...;) Jakieś smutki znów mnie dopadły.... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje dziewczynki:-) Dziś mam dla Was, chyba całkiem miłą niespodziankę, powiedzmy spóźniną Mikołajkową. Jak wiecie codzień z racji pracy zajmuję się kawką, a wy tu rano często ją pijecie. Więc aby troszkę urozmaicić wasze kawki poranne sprezentuję wam pare przepisów kawowych:-) Kawa z konikiem Składniki: 1/8L koniaku 4 goździki 2 kawałki cynamonu(lub szczypta) wszystko to podgrzać w rondelku, następnie go zapalić, zalać gorącą kawą i przecedziś przez sitko do filiżanek. Na górę bita śmietanka. Kawa a la Wenus ajerkoniak - 1/2 filiżanki goździk żółtko cukier gorąca kawa kawę, ajerkoniak i trochę goździku wlać pół na pół do filiżanki dodać żółtko i cukier do smaku. Kawa rumowa 200ml mocnej gorącej kawy 2 łyżeczki cukru 50ml rumu bita śmietana cukier połączyć z rumem, zalać kawą i wymieszać na konieć udekorować bitą śmiet. Kawa karaibska szczypta cynamonu 120ml gorącej kawy bita śmietana 30ml mleka 45ml rumu 1łyżeczka cukru połączyć najpierw rum z cukrem w szklance, a następnie dodać kawę i mleko. na koniec bita śmietanka na órę i cynamon. Kawa hawajska 30ml malibu 150ml kawy bita śmietana rum do szklaneczki później kawka i na koniec śmietanka. Bailey\'s coffe 45ml bailey\'s Irish Crem 150ml gorącej mocnej kawy i oczywiście bita śmietanka Irish Coffe 1łyżeczka cukru 4łyżki whisky 2łyżki bitej śmietany cukier przesmażyć(na karmel), zalać whisky, wymieszać, przelać do filiżanki, zalać gorącą mocną kawką, wymerdać i przykryć oczywiście bitą śmietanką. Naturalnie słynne już rodzynki też można gdzie niegzdzie wkomponować:-) Życzę Wam moje Panie pysznego delektowania się poranną kawką, i pomyślcie o mnie jak będziecie ją popijać:-D Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) Czytelniku od samego czytania zakręciło mi się w głowie oo tego alkoholu w kawie ;) Ale dzięki, dzięki. Na pewno wypróbuję. Zmysłowa - hmmmm - co to za kolacja? No, no, no.... :) Aalex - jestem pewna, ze Mikołaj jedzie do Ciebie tak obładowany prezentami, ze w tym roku nie zdązył.... Zobaczysz.... czasem warto poczekać dłużej niż zadowolic sie namiastkami - wiem co mówię :) Kadarko - mam nadzieję, że nastrój juz lepszy :) Pozdrawiam wszystkich i tradycyjnie zapraszam na poranna kawę. Tradycyjną. Bez alkoholu. Z samego rana to by trąciło o desperacki alkoholizm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Hope:) I wszystkich czytających;) Czytelniku, postanowiłam sobie spróbować każdej z tych kaw, muszą być wyśmienite:) Tylko że muszę mieć: 1. koniak, 2. ajerkoniak, 3. rum, 4. malibu, 5. bailey\'s Irish Crem 6. kawę...;) No przy takim barku, to tylko patrzeć jak zmienię topik na AA;) Zdradź mi tylko jaka to ma być kawa, rozpuszczalna się nadaje?? Tylko nie krzyczcie na mnie... Ja się nie znam;) Buziaki dla wszystkich:) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam
Witajcie:) dawno mnie tu nie bylo, a przynajmniej oficjalnie mnie nie bylo.....bo zaglądałam, oj zaglądałam Aalex..... Rozpuszczalna nadaje się jak najbardziej:) jak pracowalam w kawiarni to robilismy takie kawki na kawie z ekspresu.....chodzi tylko o to zeby byla bez fusów.....:) U mnie bez zmian....zadnych rewelacji. Raz lepiej raz gorzej, na szczescie czesciej lepiej.....ale tylko emocjonalnie, bo w uczuciach konkretnych nic sie nie zmienilo.... Ostatnio jesdnak stwierdzilam, ze to nie szkodzi bo jak cos ma sie wydarzyc to i tak sie wydarzy.... Ciesze sie zyciem, robię swoje, bawie sie mniej lub wiecej, spotykam z przyjaciolmi i jakos mija dzien za dniem - poprawka - nie mija tak po prostu - tak ucieka, ze ledwo nadążam....wlasciwie to nie wiem kiedy sie któty tydzien zaczyna i konczy.....ale to jak sie okazuje tez jest sposob na dobry nastroj - nie miec czasu na myslenie..... plany sylwestrowe takie same jak u was dziewczyny - zadne!:)....ale mam nadzieje ze cos wyjdzie samo z siebie:) Mikolaj......no coz.....zapomnial.....wiec sama sobie zrobilam miolaja - przez co chyba musze sie zapozyczyc na swieta:) ale co tam! raz sie zyje:) przynajmniej mam kilka slicznych nowych ciuszkow!:) Pozdrawiam was serdecznie wszystkich!! :) .....ja tak szybko nie uciekam jak mogloby sie wydawac....choc ta moja nieobecnosc mogla sprawic ze zapomnieliscie o mnie......takatam....dziewczyna:)) hihi OK, jeszcze raz pozdrawiam i bede zagladac:)..... no i testowac kawki w swieta........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimM...
Witam wszystkich i pozdrawiam a w szczególności Aleksandre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moi Drodzy :-) Kolacja z przyjaciółką była wyborna - jak zawsze - siedziałyśmy, plotkowałyśmy, prowadziłyśmy rozważania z półki \"o życiu i śmierci\" ... niestety żadnego ksiecia w zasiegu wzroku nie ujrzałam ... pewnie zajęty był ... ;-) rwaniem innych księżniczek ;-) Dziś teoretycznie mam wolne, ale w biegu załatwiania spraw niecierpiących zwłoki postanowiłam zajrzeć co u Was i przy okazji czy wszystko w pracy w porządku ... to sie nazywa pracocholizm :-) Chciałam Wam wszystkim życzyć miłego popołudnia i ekscytującego wieczoru :-). Do jutra Robaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór:) Jednak ktos mnie kocha:);) Mój przyjaciel wyznał mi cos takiego wczoraj... Wiem, ze troszkę się zagalopował, nie wiem co mu się stało, ale to było słodkie:) I mimo ze słowa \"Kocham Cię\" to swego rodzaju deklaracja, w tym przypadku tak ich nie odebrałam... Faceci... Jest dobrze...:) Pora na dobranoc:) Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham, jak to łatwo powiedzieć........ hmmm..taka mi sie piosenka przypomniała. Nie wiem czego bardziej nie pamiętam, dalszego ciągu tej piosenki? Czy kiedy powiedziałem kocham:-(? Bo miłość....i jakoś to dalej tak szło. hmm.. kocham jak to ciężko powiedzieć, gdy serce się przed tym broni,a jak łatwo jak samo to wykrzykuje... Jeszcze krzyknie i to głośno, wiem że krzyknie z całych sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytelnik narobiłes mi straszliwa ochote na te rózne róznosci kaw jakie podales w przepisach:):):) A moze kocham jak to łatwo powiedziec ...........powie jakas dama twego serca jak jej zafundujesz taka kawke wlasnej roboty co??:):);) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×