DLACZEGO JESTEM SAMA???

lubicie domowe awantury? ja po kazdej mam sie wyprowadzic z domu bo nie mieszkam u siebie a u tatusia a raczej jego mamusi bo ona zawsze mowi ze my to na jej cokolwiek to znaczy. jestem tak zla ze spac nie moglam,a jak zasnelam to mialam sny o lataniu i spadaniu w twarda rzeczywistosc a ja takich snow nie lubie.

Domowe awantury są no good :( chociaż czasem też potrzebne,żeby nie było niedomówień. Nie ma to jak sobie wygarnąć co sie myśli... z drugiej strony.. kłócić się.... teżnie fajnie.. lepiej się godzić :) A mamusia Twojego taty to hmm... mieszkacie \" na jej\" ?? no zastanawiające :| zaiste Nie przejmuj się bardzo Alu - w końcu sie uspokoisz - po każdej burzy wychodzi słońce :) więc głowa do góry :) Życzę Tobie i wszystkim dobrego dzionka :) dziś sobota więc wybywam z domu na imprezę ... wam też polecam ;) bo jak to mówią - dobra impreza nie jest zła :D musze się troche odstresować :P Jeszcze raz pozdrówka 4 all :)

Witam kawa ?? Biegnacy ... halooooo ?? co poniektorzy sie tu martiwa o Ciebie Paradontoza... witam milusinsko :) Kadarka... ja bylam wczoraj na Hitch ale sie usmialam polecam kazdemu na polepszenie humoru mi pomoglo. Cordula... nosilo ale przeszlo jakos tak urajam sobie ale taka moja natura. Krz... baw sie dobrze.Ja nie lubie klotni ,zadko to robie oj nie pamietam kiedy sie z kims klocilam.Jedyna osoba jaka moze mnie wyprowadzic z rownowagi to jest moja mama chociaz zadko sie jej to udaje.Ja zawsze ,ze stoickim spokojem tlumacze , a moze czasami lepiej sie wydrzecz ?? hmmm ale mysle ,ze to lepiej isc do lasu albo gdzies na polu powydzierac mi to pomaga. Ala...niecierpie awantur , ja mieszkam tylko z mama i wydawalo by sie ze , ok ... ale temperament mojej mamy czasami mnie przerasta i no wlasnie powstaja awantury a wtedy ja wychodze z siebie i z domu albo placze i siedze na ogrodzie. Nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje, nie zamknelam drzwi na noc i spalysmy z mama z otwartymi a raczej uchylonymi drzwiami a dalabym sobie urwac glowe ,ze przekrecilam klucz,poslodzialam sobie dzisiaj 2 razy kawe ( w sumie jak nikt mi nie cukruje to sobie sama musze ;) ) ...Milego dnia wszystkim zycze, ja zmykam na zjazd rodzinny do babci , oj uwielbiam takie spendy no ale co poradzic ;)

Dzień dobry:) Przyłączam się do porannej, sobotniej kawki:) Mi... ja mniej cukru poproszę;) Ja, odkąd wyprowadziłam się z rodzinnego domu zapomniałam już co to domowe awantury... Mam święty spokój, a przestalam go doceniać... Sama nie wiem co lepsze, awantury od czasu do czasu, ale jednak towarzystwo w domu, czy święty spokój i rozmowy z królikiem:P Nie raz już pisano tu, że doceniamy to co mamy, gdy to tracimy... że nie można nikomu dogodzić, sami chcą być w związkach, związani szukają wolności.... życie....... Ja od ponad godziny czekam na pewną osobę z którą byłam dziś umówiona... Szkoda mi tej soboty, którą muszę w pracy spędzić.... Siła wyższa... Miłego dnia Moi Drodzy! Pozdrawiam wiosennie;)

Witajcie kochani:) U mnie zbiera sie na burzę,pierwsza wiosenna burza;) kadarka:) dzisiaj tez mam w planach farbowanie włosów,ale moja farba to jaskrawa czerwień hihi a na włosach jak sobie tak lezy to jest pomaranczowa;) ale końcowy efekt to wychodzi taki super buraczany kolor dobre co;) Ala......... burze sa po to i te domowe,zeby potem nastało słoneczko i taki fajny dobry nastrój.Ja osobiscie nie przepadam za kłótniami,chociaz zdarzaja sie od czasu do czasu:) KRZ:) miłego balowania,ja bede imprezowac chyba na tygodniu a jak;) MI:) baw sie dobrze i bądz grzeczna dla babci;):D Aalex:) nie przejmuj sie ja tez niedawno wróciłam z pracy :) pozdrawiam pedzę sprzątać a potem robic sie na bóstwo hihi;) a co tam ;) w końcu wiosna jest :) Super soboty i milego wieczoru :)

Heja hej:) Jestem, żyję Mi.. Witaj Paradontozo:) Również świetnie znam to uczucie siedzenia w domu samemu, kiedy wszyscy w weekend gdzieś wychodzą. Ja również chciałbym, ale wiem, że to ze mną jest kłopot, bo jestem trochę dziki i mało towarzyski. Nie potrafię tak nawiązywać znajomości, że za chwilę ze wszystkimi jestem na ty. Do tego jeszcze moja nieśmiałość, i recepta na siedzenie w domu murowana:) A dziś widziałem dwa bociany w gnieździe:)! Od 2 dni uczę sie intensywnie.. hiszpańskiego:) I wybrałem sobie ciekawą metodę, bo ucze się przez angielski. W internecie są fajne lekcje i wszystkie opisy i tłumaczenia są po angielsku. W głowie istna burza synaps i neuronów, prawdziwa jazda:) Polecam metodę! Kadarko:) i jak fryzura?:) Buziaki! Alex, Cordulko, Krz, Alu Ja czesme też mam w domu dość i tęsknię za spokojem w Wawie, ale tam uczucie samotności bylo bardzo przykre. Wole się czasem pokłócić:) Miłej soboty i nie siedźcie w domach!! Papatki!

Pewien Czarodziej napisal mi przed chwila sms-a: \"Widzisz to gwiazdziste niebo... - to na Twoja czesc.......\" Moj nienajlepszy humor w jednej sekundzie poszedl sobie:) A niebo rzeczywiscie sliczne... Gdybym miala z kim, w tej chwili poszlabym na plaze... ale niestety sama po ciemku sie boje... Wobec tego ide spac i snic piekne sny:) Takich Wam rowniez zycze:) Dobranoc

Witam i czekam z kawa na was :) Dzien dobry dla wszystkich.

hejka:) nie biore tej pracy nie chce byc chlopcem do bicia.tyle bylam bezrobotna ze te pare miesiecy nie robi roznicy. Wiecie bylam z kolezanka na jej obronie smiech to byl ale kazdemu zycze takiej. wczesniej wiedzieli jakie pytania im zadadza mogli sie przygotowac perfekt,jej promotorka nie zdazyla i bronila sie pod jej nieobecnosc:) taka troche szopka ale 5 dostaly dziewczyny:) Aha MI dzieki tylko aby duzo tej kawki bylo dziewczyny jak wsze nowe kolorowe fryzury? Biegnacy jak wyspales sie za wszystkie czasy:)

Dzien dobry:) Przylacze sie do kawki, Mi... mam nadzieje ze dzis nie przeslodzilas:) Alu, tak to jest... matury sie powazniej traktuje od obrony pracy magisterskiej... W dzisiejszej Polsce same studia to szopka... Szkoda gadac:) Mialam dzis snic piekne sny, a byly rodem z horroru... Musze sprawdzic w seeniku... Koszmarna noc... Pozdrawiam Was Kochani i zycze udanej niedzieli:)

Witajcie ranne ptaszęta;):D MI:) hmmmmm co za rozkosz podniebienia ta twoja kawka;) co za cudowna pogoda:) chyba zaraz pobiegnę na zieloną trawke i pochodzę boso po niej ,ponoc to dobry odstresowywacz;) kto idzie ze mną???:D Fiołki jeszcze kwitną i na dodatek jabłoneczka przed moim oknem robi sie coraz zieleńsza,niedługo bedzie kwitnąć:) Ala......;) zrobiłabym jakie gniazdo dla bocków na tej mojej jabłonce hihihi;) fryzurka okey kolor hmm buraczek ale moze byc ;):D Aalex:) wspaniale,niebo gwiazdziste na demną..............:) a sny ostatnio tez mam jakies liche takie ,nie lubie ich ostatnio dziwne są. Biegnący........ Ty to zdolna bestia jesteś;) hihi no no trzymam kciuki:) pozdrawiam wszystkich i buziaczki ślę

:0 no halo co jest z wami :P Ja sobie siedze i nic nie robie ;) wiec moze sie ktos pokarze

:0 no halo co jest z wami :P Ja sobie siedze i nic nie robie ;) wiec moze sie ktos pokarze

Hej:) I jak Wam mija dzień? U mnie było słonecznie i choć zimno, to w mózgu aż sie gotowało:) zabawny ten hiszpański. Spacerek był krótki, a z pieskiem poopalaliśmy się na wydmie i oczywiście trochę mnie chwyciło;) Dziś rano przeszyła mnie refleksja, że gdybym miał kobietę, to prawdopodobnie wszystko inaczej wyglądałoby.. inne myślenie, postrzeganie świata, radość z życia, ta chęć przenoszenia gór.. Bardzo mi tego brakuje teraz, bardzo.. Buziaki i uśmiechy:) do poduchy

witam:) dobrze sie sprawilam:) moje kocie ma potomstwo:) ale moje obliczenia sie okazaly zle-na moje szczescie bo nie 5 a 3 sa male szare i takie smieszne:) No i sie chyba w koncu dzis wyspalam:)

Znowu w zyciu mi nie wyszlo :( ... ale chyba lepiej sie czuje wiedzac ,ze nic z tego nie bedzie niz jak zylam nadzieja. Motylki odlecialy :( ... chyba mam cos takiego w sobie co odpycha facetow.Kolezanka ok, z tego wszystkiego uzbieralam niezly arsenal kolegow ;) ( zarcik) a moze nie :P :0 Ala... masz dzieci ale fajnie :) Ja sie nie wyspalam musialam wstac o 7 rano a poszlam spac hmmmm wogole prawie nie spalam. Kadarka... mnie boli troche co innego , ale jak to ja mowie na to sie nie umiera... czasami wydaje mi sie ,ze niestety. Nie mam nastroju nie mam nic ,pustka ...i chyba dlugo tak pozostanie. Ostatnio robie za siostre milosierdzia ...wujek ,mama chmm.... kazdy potrzebuje cos ode mnie i musze im pomodz...tlyko czy ktos mi kiedys pomoze...zaczynam w to watpic, raczej ode mnie wymagaja a ja , jak to ja zawsze sobie powinnam dac rade , niestety juz nie daje.Fizycznie moze tak, psychicznie sie sypie... Matka Teresa juz jest i jedna wystarczy jak dla mnie ..Nie chodzi o to ,ze nie chce bo lubie, kocham ich i ciesze sie ,ze moga miec w kims oparcie, tylko kiedy ja bede miala w kims?Czy to egoizm ,tak myslec o sobie ? Wczoraj sobie usiwadomilam ,nie mam swojego zycia: praca - brak, chlopa - brak , studia - jakos leci ale tez nie fajnie, przyjaciele - ok ( no gdyby nie oni to bym juz miala depresje) .Tak sie zastanawiam ,ze czego sie nie tkne to jakos mi nie wychodzi.Wiec chyba zaczne robic nic ,poprostu wegetowac.Nawet nie moge powiedziec ,zyc swoim zyciem bo jakos go nie mam. Biegnacy ... jak sie trzymasz ?? Aalex,Cordula , Szarek, Aga-Ta, Reinmar, Zmyslowa, Krz, Czytelnik... wiec parze kawe dzisiaj z pradem tzn po irlandzku ;) bo jakos musze sie poczuc wyskowko wiec ... zapraszam.

Mi :)slonecko nie badz smutna- plose:) ja tez moge sie podpisac pod tym co ty napisalas:) tylko ze juz przestalam udawa matke T. dosc w koncu kazdy niech liczy na siebie-egoizm czysty ale skoro nikt o mnie nie roszczy sie to ja sama musze wiec nie spalm sie juz dla innych. no i wogole postanowilam miec wszystko gdzies:) uczucia maciezynskie moge przeniesc na koty i w koncu zdziwaczeje:)

Witam Was kochani:) dzień pochmurny i taki jesienny:( mam wolne w pracy Mi kochana biegne do Ciebie;) na kawke z prądem,:( wiem jak Ci ciężko,ale jestesmy tu z Tobą i bedziemy Cie wspierać.teraz to chyba jedziemy na tym samym wózku.Czy ci faceci to naprawde oczu nie mają????? kurna ...... bede chyba kląć.......... ja wczoraj byłam na spotkaniu z facetem z którym tak nie mogłam sie umówić,wreście sie spotkalismy:) ale zadnego trzęsienia ziemi nie było.Fakt facet oczytany ,inteligentny,materiał na dobrego kumpla,chociaz posture ma hmmmmm wielki jest;) ale było sympatycznie i miło.Co z tego kiedy serce wyrywa sie do kogos innego ehhhhhhhh:( popaprane to wszystko. Ala.......:) masz kociaki jejku ,znowu zateskniłam za swoja kocią gratuluje powiekszenia kociej rodzinki:) Kadarka:) pozdrow morze tak mi go brak;) Biegnący..........trzymaj sie ,dobrze,ze uczysz sie języków,fajna sprawa.A co do bycia z kims to fakt zmienia sie myslenie,bo w twoim zyciu pojawia sie ktos wazny,ech kiedy jak tak zaczne inaczej mysleć? posiedziałabym tu z wami ale umówiona jestem z koleżanką ,musimy pozałatwiac pare spraw:) trzymajcie się i zycze wszystkim pieknego dnia:) jeszcze bedzie dobrze dla nas wszystkich

Rozumiem Cie doskonale.Faceci nie lubia jak kobieta jest zbyt niezalezna i za dpbrze wyksztalcona a do tego zarabia lepiej niz oni.Faceci boja sie takich kobiet.Ja wlasnie przezywam rozstanie.Bylam z facetem 3 lata i byly juz duze plany i nagle wszystko runelo.A runelo dlatego ze jak to okreslil za bardzo sie stawialam i mialam za duzo do powiedzenia i swoje zdanie ktore nie zawsze bylo zgodne z jego.Jestem samodzielna i niezalezna i tez czuje spojrzenia na ulicy ale podobno strach do mnie podejsc:( Nie wiem dlaczego bo przeciez nie gryze.Na zadne klepniecia w tylek na pewno sobie nie pozwole,nie chce by oceniano mnie po wygladzie i byc tylko ozdoba kolo faceta.Poza tym bardzo sie juz w zyciu zawiodlam i nie wiem czy w ogole jestem zdolna sie jeszcze zakochac i okazac jakies uczucia i chyba jednak wole byc sama:)

Cześć Trochę mi głupio, że tak rzadko sie tutaj pojawiam -ale nie ma na to wpływu.. Mi -nie martw się ..:) -tez mam trochę przefajdane w życiu i robię za siostrę miłosierdzia...;) jeszcze kiedyś będzie lepiej.. zobaczysz..:) Pozdrawiam Wszystkich ..:) tych co na plaży i w górach..:) A co do tych fontów -to nie była klawiatura anglojęzyczna..;) Taką chorobę łatwo zdiagnozować..;) wtedy pisząc w innych programach tez bym miała te problemy -a fonty nie wskakiwały tylko na forum..;) no ..ale jakoś sobie poradziłam...;) Pa

k..........k.............k................rozboj w bialy dzien w binliotece za 12 kartek A4 zaplacilam 5.25 za xero a ja mialm 7 zl ale bylby obciach gdyby mi zabraklo:) ale sie nie spodziewalam

Wszytskie Wasze wypowiedzi i cos zalpalam dola.Chyba mam depresje,z niczym sobie nie radze.W sumie 3 tydzien z rzedu prawie caly dzien placze.Stracilam faceta ktorego bardzo kocham i nie wiem czy da sie to jeszcze naprawic.On sie pewnie dobrze bawi i imprezuje a ja sie saram ale nie jestem taka twarda.Zawalilam i teraz jestem sobie sama winna.Nie chce sie juz nigdy zakochac.Chce byc sama zeby juz nigdy nie czuc sie tak jak teraz.Mowia zebym sie zajela swoim zyciem ale nikt nie rozumie ze jakos mojego zycia nie ma bo to on byl moim zyciem i teraz wszystko runelo i jak tak dalej pojzie to zawale ostatni rok studiow i wylece z pracy:(A niby wiosna i milo sie robi a ja mam gdzies wszystkich facetow i mysle caly czas tylko gdzie jest ten moj jedyny i co teraz robi i ze pewnie zaraz sie jakas dziewczyna zacznie kolo niego krecic.Tragedia...Musze sie zajac praca:(Pozdrawiam!

No i wszyscy chyba wiosne poczuli...;) Ja przeciwnie... Zaproponowalam dzis komus, kto mial wobec mnie pewne zamiary, bysmy zostali kumplami.... Zrozumialam, ze na razie nie chce sie wiazac z nikim... Jeszcze nie... Dobrej nocki!

Witajcie:) oooo jestem pierwsza :)czyli zapraszam na poranną kawkę z ekspresu z mleczkiem i odrobiną brandy;) pogoda za oknem nieszczególna.chmury jak na jesieni,ale przynajmniej drzewka zaczynaja sie zielenić:) jestem jakaś taka nabuzowana,jejku nosi mnie i nie moge usiadzieć w pracy;) Mi wyłaz z norki;) pozdrawiam wszystkich i zyczę dobrego dnia:)

wstalam wlasnie i lece do was;) ale juz zdazylam sie wk.......na maksa.dzis chyba w koncu moge caly dzien przelezec w lozku i nikt mnie nie zmusi do wylezienia z niego-mama wybrala sie na wies wiec w domu brak kontroli.mam depresje wiosenno -hmm uczuciowa

Przyłączę się do kawki. Witajcie! Nad morzem przejmujący chłód... Brrrrrr.... Mimo pięknego słońca... Ala, jak ja Ci zazdroszczę tego wylegiwania, szczególnie dziś... Mam kiepski dzień, przyszło to co po ZNMP przychodzi, wszystko mnie boli:( jestem rozbita, chce mi się ryczeć bez powodu... Nie cierpię znosić tego w pracy, nie mam siły nawet siedzieć... Niech mnie ktoś przytuli:(

Witajcie Aalex- no to obie dzisiaj jesteśmy cierpiące...;) chyba bez prochów nie przeżyję....

Ala....... Aalex:) hmmm co to za wiosna skoro wszyscy mamy dziwne samopoczucie,a moze to tak powinno być zanim bedziemy kwilić jak skowronki;) o ranyyyyyyy:) nie dawajmy się:)

Ja odczuwam ostatnio apatię, niemoc zupełną.... Nie chce mi się z nikim spotykać, nawet gadać.... A dziś jak na złość wymyślili jakieś zebranie w pracy....

dziewczyny to nic,ja mam jakies problemy z oddychaniem,i normalnie lezec nie moge do tego jakas panna neka mnie telefonami i obawiam sie ze to zazdrosnica mojego eks -kochanka -tak mi to jakos intuicja podpowiada. a ten padalec sie nie odzywa. a glupio mi zadzwonic i sklac babe.