Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Gość sama 42 action
ja poderwałam 30 latka, jest bardzo impulsywnie, energicznie i kolorowo. zero stresu i problemow, sex idealny, rozmowa na poziomie i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_25
A ja mam 25 lat, jestem atrakcyjna (codziennie słyszę jakieś komplementy), wykształcona, mam mnóstwo pasji, własne mieszkanie... i od trzech lat jestem sama. To już przestaje być śmieszne. Wielu facetów których poznaję okazuje mi zainteresowanie, ale niezależnie od tego jak by nam się dobrze rozmawiało, jak wiele mielibyśmy wspólnego itp., nigdy nie zadzwonią żeby się umówić. W ramach eksperymentu zaprosiłam ostatnio kilku atrakcyjnych znajomych na kawę - wszyscy wymówili się brakiem czasu. :/ Nie mam pojęcia w czym problem. "Na poważnie" startowało do mnie tylko kilku starszych gości (45+), na pierwszy rzut oka chcieli się ze mną wyłącznie przespać. Zaczynam się już zastanawiać, czy któryś z nich w zemście za spławienie nie popsuł mi plotkami reputacji. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem skromną osoba, ale skoro rozmawiamy na forum anonimowo, a ja mam kryzys i siedzę przed komputerem z lampką wina, myslę, że może Wy możecie mi pomóc.. Spotykałam się z atrakcyjnym mężczyzną. Brunet, ciemna karnacja, ciemne oczy, inteligentny, błyskotliwy, czasem niezły imprezowicz, jednym słowem ideał. Ja (nieskromnie) wysoka blondynka, zielone oczy, długie nogi, nienaganna figura, odwieczna prymuska, aczkolwiek trochę leniwa i szalona. Pierwszy raz w życiu myślałam, że to ten. Dbał o mnie, spełniał każde moje życzenie. Ja nie pozostawałam mu dłużna, starałam się jak nigdy... I wtedy mnie zostawił... Dla tlenionej dziuni w sztucznym biuście i ustach, z sylikonem w pośladkach, w dodatku zamężna. Teraz, tylko jak jest pijany i spotkamy się gdzieś na imprezie, klęka na kolanach i błaga mnie o wybaczenie albo zwyczajnie się przystawia.. Ja nie reaguję na pijańskie zaloty, ale nie ukrywam, że brakuje mi go jak nikogo innego i czasami chciałabym ulec, ale tego nie robię, duma mi zabrania... Nie wiem co robić, pomóżcie proszę!! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamab
kiedyś słyszałam takie słowa że jeśli się kogoś kocha bardzo mocno to wybacza mu się błędy jeśli nie to ta miłość nie była do końca głęboka W życiu wszyscy popełniamy błędy to właśnie na nich się uczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejki! Chciałem tylko powiedzieć, ze u mnie wszystko dobrze:) Za dwa dni będziemy mieszkać w naszym pierwszym własnym mieszkaniu, a wczoraj właśnie po raz pierwszy widziałem na usg nasze maleństwo!!!:) Ale ruchliwe! Po tacie i mamie;) Jak dotąd wszystko układa się wspaniale i pomyśleć, że czekałem na taki moment tyle lat.. Ale doczekałem się i tego Wam wszystkim życzę:) Wesołych Swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///lllkkkjhghgff
gratuluję Bartku, cieszę się, że jesteś szczęśliwy. Nadrabiasz zaległosci, że ho, ho! A ja znowu sama w sylwestra.... cóż, dzień, jak każdy inny, tylko trochę,,, smutno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa już nie sama
Witam :) ależ ja się naszukałam tego wątku :) Miejsca gdzie poznałam tylu fajnych ludzi :) Widzę Biegnący, że życie układa Ci się koncertowo. Bardzo mnie to cieszy. Wiadomo już czy będzie synek czy córka? My się właśnie spodziewamy na wiosnę trzeciego dzieciątka :) Wszystkim, tym którzy tu bywają i pamiętają mnie i tym, którzy nie mają pojęcia kim jestem życzę w tym Nowym 2012 Roku dużo szczęścia, miłości, odnalezienia drugich połówek, które zrobią z Was najszczęśliwszych ludzi pod słońcem :) a związki, które już trwają żeby były zgodne, szczęśliwe i trwałe :) Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie. ps/przepraszam za zmianę nicku ale nie pamiętam hasła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalex
A mnie pamiętacie? Biegnący, bardzo gratuluję!! Tobie Zmysłowa jeszcze mocniej, bo trafiłas w "10" widzę:) U mnie już tak różowo nie jest... Ktoś kiedyś tu mnie ostrzegał przed wiązaniem się z dzieciatym facetem... Szkoda że byłam tak zaślepiona... wiele poświęciłam, a rozczarowałam się nie raz już... Jedno szczęście to mój prawie 4-letni synek. Ja na razie szukam w sobie odwagi by zacząć znów od nowa... Najgorsze jest to że pewnie sama jestem sobie winna... szukałam ucieczki od tego, co we mnie głęboko siedzi... do dziś nie uporałam się z uczuciem do R. Ten kto był na bierząco, wie o co chodzi... Życie... okrutne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalex
Noooo, jaa:) Hej Kadarko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieki całe Cie nie widziałam. Gratuluję czterolatka. Kawał faceta ;) Dla dorosłych facetów nie nalezy się zatracać. No chyba, że ktoś lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miło
najważniejsze osoby tego wątku się znów odzywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa już nie sama
Dzięki Aalex :) Gratuluję synka i pamiętaj, że najważniejszym mężczyzną dla kobiety jest ten, którego sama wychodowała pod sercem ;) Przykro mi, że się Wam nie ułożyło. Mam przyjaciółkę, która związała sie z facetem, który ma dziecko (nastolatka) i widzę jak jej ciężko bo on robi wszystko żeby z nią konkurować i wygryźć ja z domu i to tylko dlatego, że próbuje go czegoś nauczyć, bo chce zeby wyszedł na ludzi. Póki co grozi mu, ze nie zda, wdał sie w kiepskie towarzystwo. Ojciec sobie nie radzi z problemami z nastolatkiem a frustracje wyżywa na niej. Nie jest lekko. Niestety po trzydziestce trudno znaleźć partnera nie obciążonego przeszlością i dziećmi. Witaj Kadarka :) Miło, że ktoś tu jeszcze ze starej wiary zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Jak fajnie, że odzywacie się:) Zmysłowa, gratulacje!!! My myślimy o 2 dzieci, 3 chyba już nie damy rady;) choć byłoby super. Kadarka! yuupi! Aalex, witaj, jak mogłaś przeczytać 2 strony wcześniej, też byłem zwiazany z kobietą mającą już 15 letniego syna. Faktycznie było ciężko, to najgorszy wiek u dziecka, które buntuje sie z samej zasady, sam nie wiedzac po co. Ale związek się rozpadł też i z mojej winy. Wiedziałem, że coś jest niedobrego ze mną i nie mogłem już sobie sam poradzić, żadne poradniki, czy przyjaciele nie pomagali. Po rozstaniu poszedłem do psychologa na terapię, aby uporać się z samym sobą i duuużo mi to pomogło. We mnie tez były demony przeszłości, które mocno utrudniały wszystko. To nie był przypadek, że przez tyle lat kiedyś byłem sam, teraz to widzę. Na szczęscie po prawie 40 latach dojrzałem;) i teraz jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amfb
ja tez jestem sama. Powiedzmy jestem solistką brzmi to o wiele lepiej:) Pomimo, że przywykłam już do tego ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego tak jest. Jestem ładną i inteligentną dziewczyną. Nie mogę narzekać na brak powodzenia wśród mężczyzn. Zawsze cieszę się dużym zainteresowaniem w towarzystwie. Pewien dżentelmen powiedział mi dlaczego tak się dzieje mówiąc wprost, że jestem zbyt atrakcyjną kobietą. Faceci się takich kobiet po prostu obawiają. Dla mnie to nie do zrozumienia i zwyczajny nonsens. Mam to rozumieć, że albo znajdzie się ten "odważny" albo nic nie poradzę. No i tkwię w tej mentalności, zastanawiając czy czasem miłość zwyczajnie nie jest mi pisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123a123
O związkach męsko-damskich, uczuciach i seksie, zdrowiu i urodzie, wypowiedz się i sprawdź co myślą inni w sondażach na http://www.podane.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiiiiiiiiiii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo... pamiętacie mnie jeszcze? Zmyslowa, Biegnący - super wieści... Aleks... przykro mi... u mnie mniej kolorowo... mój ponad 3-letni synek ma autyzm... nie umiem sobie z tym poradzić... ostatnio jestem na lekach antydepresyjnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przykre
Ale musisz się trzymać, dla swojego synka właśnie. On Cię bardzo potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednajednataka
szczęślwa, znam kogoś, kto ma cechy autyzmui epilepsję, ten ktoś jest mi bardzo bliski... mimo że minęło tyle czasu, jeszcze się z tym nie pogodziłam, a już chyba czas... to tak boli, że cierpi ktoś z rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednajednataka
szczęślwa, znam kogoś, kto ma cechy autyzmui epilepsję, ten ktoś jest mi bardzo bliski... mimo że minęło tyle czasu, jeszcze się z tym nie pogodziłam, a już chyba czas... to tak boli, że cierpi ktoś z rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednatakajedna
WItam, szczęśliwa, mój brat ma cechy autyzmu i epilepsję....już tyle lat minęło, a ja nie umiem się z tym pogodzić... ich życie nie jest łatwe, a my cierpimy, bo ciągle mamy żal, że oni mają trudne życie i jesteśmmy gotowi przejąć ich chorobę na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednatakajedna
to moje 2 posty, coś mi się z komputerem zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestecie same bo tacy jak ja nie rozwineli sie psychicznie i fizycznie wiec sie nie nadaja do kobiet i automatycznie powstaje niedobor fajnych mezczyzn w sumie to ja tak sobnie mysle ze gdzies jest jakas ktora cieszyla by sie ze chcialbym byc z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi akurat podobaja sie takie dziewczyny jak ty , a co do tego ma ze masz 28 lat , niekturz sa glupi zucajac takie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walenty słoik
mądzry ludzie chcą być sami, tylko ludzie tacy co nie umieją się zająć sami sobą szukają sobie partnerów. niestety taka jest większość ludzkości... Ale huj tam, niech se kazdy robi jak chce korwa mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek28
ajaj jestem sam i chcd byc wierny i kochny i kochac zwykła dziewczyne czy to tak wiele? 5764246 jaco zgorzelec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×