Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Maupa - > witaj :) matematyka to moja Pięta Achillesowa, nie znosze jej, nie wiem jak przez to przebrnęłam w liceum ;) choć ocena na świadectwie pokazuje że ledwo co ;) ale nie kazdy musi być mistrzem we wszytskich dziedzinach, prawda? Pozdrówka dla Ciebie Jay -> jak Ci się uczy za granicą ? Jakie warunki tam masz? Lepsze niż tu, w kraju? A jak Ci się tutaj uczyło? Co Cię denerwowało? Pozdrówka dla Ciebie też. Pozdrówka dla wszystkich

Mam pytanie --> czy u Was zastępstwa są płatne??? Doszły mnie bowiem słuchy, że to zależy od rejonu kraju. pozdro

U mnie w Katowicach zastepstwa sa platne. Madagskar--> ja tez ucze niemieckiego. Witaj w klubie:)

podnosze temat :) znaczy się odświeżam :D

chętnie tu z Wami sobie jescze pogadam, ale na razie mamy wakacje i chyba brak bieżących problemów... A może chcemy odsapnąć trochę od tej pracy ;-) Ja w każdym razie zaglądam tu i mam nadzieję, że do września topik przeżyje, bo wtedy dopiero będziemy miały o czym dyskutować :-)

Witajcie :) dorwałam się do komputera i piszę pozdrowienia dla wszystkich nauczycielek obecnych i byłych. Jutro wracam do domu, czeka mnie dłuuuga podróż pociągiem. Ale lubię jeździć tym środkiem lokomocji :) Pozdrowienia

Witam Was wszystkie. Jeszcze nie jestem nauczycielka, ale mam nadzieje, ze zaczne nia byc od wrzesnia (wlasnie jestem na etapie poszukiwania pracy). Ukonczylam Filologie Rosyjska z jezykiem angielskim i najblizsza przyszlosc wiaze z j. zachodnim (niestety coraz mniej szkol naucza jezyka rosyjkiego, ale moze sie to zmieni). Trzymajcie kciuki za mnie (za pozytywne odpowiedzi w sprawie pracy) a obiecuje ze zamecze Was pytaniami odnosnie pracy w szkole ;-) A poki co - przyjemnych wakacji!

No to trzymamy za Ciebie kciuki i za szybkie znalezienie pracy!

Nie - dziekuje Annia ;-)

do Kleosia: - w mojej szkole zastępstwa wtedy są płatne, gdy realizujesz program danej klasy... w praktyce- chodzi o to, że np. historyka- zastępuje histryk itp. pozdrawiam!

Pszczoło -> również: powodzenia w szukaniu pracy :) Odezwij się, jak coś już będziesz wiedzieć. Co co zastępstw. U nas są płatne, pełnopłatne, gdy zastępstwo prowadzi specjalista z danego przedmiotu, a gdy nie, to ileś procent mniej -nie pamiętam już ile. Chociaż dyrektorzy, w myśl zaleceń gminy, strają się ograniczać te zastępstwa. U nas np. jest możliwe łączenie klas, albo czytelnia itp. Bez sensu to, no ale cóż... Zostały nam jeszcze trzy tygodnie do tych wszystkich problemów i radości, większych i mniejszych.

belferzyco - > witaj :) Pszczoła-> owocnego szukania pracy :) kurcze, jak te wakacje szybko mijają... za 3 tygodnie na tym topiku to będzie tłoczno :D:D:D:D pozdrowienia dla wszystkich

Belferzyco i sunnysmile - nie dziekuje ;-) Na pewno sie odezwe, sledze ten topik na biezaco ale narazie konkretnych pytan nie mam ;-)

Wlasnie przeczytalam wszystkie wypowiedzi. Dluuuuuuuga lektura, ale ciekawa. teraz ide trzymac kciuki - corka ma egzamin na prawojazdy, ale potem do was zajrze. Teraz rzycze milych wakacji. niedlugo wracamy do pracy. Chyba wtedy rzczywiscie bedzie wiecej problemow i pytan, a teraz -- duzo slonca!!!!! A dla poczatkujacych nauczycieli - kazdego ranka czytam sobie mysli, ktore pozwalaja mi czuc sie dobrze, np.: \" Od dzisiaj zaczynam uwazac, aby to nie leki i obawy kierowaly moim zachowaniem, ale cele i pragnienia.\" Sorry za brak haczykow przy wielu literach, ale cos jest nie tak...ylko ja nie wiem, gdzie szuka tej usterki.

Jejjku jak ten czas szybko leci. Z jednej strony fajnie będzie znowu wrócić do szkółki, ale z drugiej to....troszeczkę żal, że leniuchowanie sie skończy ;>

Cosik mi sie źle nick napisł :D

już teraz będę się logować pod tym nickiem - ja, czyli belferzyca :) Tym samym podnoszę topic i pozdrawiając Was wszystkie Strumyku -> pozdrowienia dla córki, nich się trzyma i nie poddaje na tym egzaminie. Napisz oczywiście, czy zdała :) A co do braku ogonków, to może sprawdź, czy nie masz klawiatury przestawionej na inny język.

odświeżam :)

witam ponownie :) jak tam wasze wakacje? odpoczywajcie jeszcze zanim wrócicie do pracy, bo potem czeka was ( i mnie tez ;) ) ciężka praca :) pozdrówka i kwiatuszki dla wszystkich

waszymi tekstami typu"dosyć leniuchowania"szkoda wracać!nauczyciele mają super!tyle wolnego co Wy nikt nie ma!i dobrzez ze musicie sie doszkalać bo większość z Was jest poprostu niedouczona!Ja nie mam pracy i jestem po studiach i byłabym najszczęsliwszym człowiekiem gdybym pracowała w szkolnictwie!wakacje letnie,ferie,Święta!tyle macie wolnego i leniuchowania że szok!

Jestem załamana -> to szukaj pracy, a nie jęcz na forum, wypisując głupoty. Po to studia kończyłaś, żeby umieć sobie radzić w różnych sytuacjach, nie? A reszta wypowiedzi bez komentarza. Jak już zaczniesz w szkole pracować, to wtedy możemy podyskutować na temat wolnego, leniuchowania itp.

Hej Sunnysmile i reszta koleżanek :) Wcale nie miałam takiego leniuchowania, jak co niektórym się wydaje. Jutro wyruszam na -mam nadzieję 2 tygodnie nad morze, no i mam nadzieję tak naprawdę odpocząć, odstresować i wygrzać na słońcu. I raczej dostępu do netu nie będę miała, no chyba, że mnie do jakiejś kafejki przywieje. Pozdrowienia dla Was :D :D :D :D

Hej Sunnysmile i reszta koleżanek :) Wcale nie miałam takiego leniuchowania, jak co niektórym się wydaje. Jutro wyruszam na -mam nadzieję 2 tygodnie nad morze, no i mam nadzieję tak naprawdę odpocząć, odstresować i wygrzać na słońcu. I raczej dostępu do netu nie będę miała, no chyba, że mnie do jakiejś kafejki przywieje. Pozdrowienia dla Was :D :D :D :D

Witajcie belferki :) Ja juz jestem n. kontraktowym od czerwca, ale pracuje jako psycholog szkolny. Lubie prace w szkole i dzieciaki, ale co do wspolpracy z niektorymi nauczycielami mam zastrzezenia. Poki co ciesze sie z wakacji i pozdrawiam przy okazji wszystkich na urlopach :)

Hej Asienka :)

-> jestem zalamana Owszem, wakacje, ferie, swieta sa wolne, ale przypatrz sie jak marnie nauczyciele zarabiaja (musza czesto dorabiac korepetycjami, tlumaczeniami itp.). A praca z uczniami to bardzo ciezki \"kawalek chleba\". Ponosisz odpowiedzialnosc za nich, musisz umiec radzic sobie z trudnymi uczniami - chyba nie wiesz, jak to jest stac przed 30-osobowa klasa, probowac jednoczesnie zapanowac nad nimi, pracowac z nimi, zainteresowac ich nauka itd. Oczywiscie sa nauczyciele z powolania i bez niego, ale tak jest wszedzie. Haslo typu \"chcialbym byc nauczycielem, bo oni maja tyyyyle wolnego\" wypowiadaja najczesciej ludzie, ktorzy nie maja pojecia jak wyglada taka praca. A przygotowywanie sie do pracy, wypelnianie dokumentow, dziennika, zbieranie materialow, kartkowki, sprawdziany, szkolenia (najczesciej za wlasne pieniadze) zabieraja mnostwo czasu. Nie mowiac juz o utracie glosu i nerwow (teraz nauczycielowi nie wolno nic, za to uczniowie moga wejsc im na glowe). W srode mam rozmowe w sprawie pracy z pania dyrektor z podstawowki, do ktorej uczeszczalam. Mam nadzieje, ze zakonczy sie ona pozytywnym wynikiem. Ale poki co mam pytanie: jakich pytan moge sie spodziewac podczas takiej rozmowy? (oprocz takich jak: dlaczego zawod nauczyciela, jak wyobrazam sobie prace w szkole). Pozdrawiam.

Pszczoła -> w moim przypadku to podczas składania dokumentów już rozmawiałam z dyrektorami tych szkół i oni patrząc na moje cv zadawali pytania: kiedy kończę studia, kiedy obrona itd bo wtedy jeszcze nie miałam tytułu i skończonych studiów. Padło pytanie: jakie ma pani doświadczenie w pracy z dziecmi? W tym momencie przedstawilam krótko to co było ważne, nie rozwodziłam się kilka minut nad każdym etapem w życiu. Ogólnie rzecz biorąc nie byłam zbyt zestresowana, ale zwracałam duża uwage na strój i makijaż. w sumie to nie wiedziałam jak sie umalować wiec pomalowałam tylko rzęsy i nałożyłam błyszczyk na usta ;) :D a co najlepsze, wcale nie miałam białej bluzki i czarnej spódnicy na sobie, bo białej bluzki wtedy jeszcze nie miałam. :D hehehe dziwne, prawda? ale nie lubię białych bluzek! zmuszona byłam kupić na egzaminy końcowe na studiach i teraz dalej mi wisi w szafie :D miałam bluzkę koszulową w delikatne pastelowe paski pionowe i grafitowe spodnie :D pozdrawiam

No własnie! Ktos, kto nie pracuje w szkole to nie ma pojęcia ile to pracy!!! :-) Cieszę się, że jsteśmy razem, my - \"belferki\" ;-) Ale u mnie w rodzinie ostatnio też słyszałam, że ja to mam dobrze, bo mam 2 mies. wakacji i ferie, a moja kuzynka zarabia tyle samo, a tylko 2 tygodnie wakacji... Wkurza mnie takie gadanie. Ona za to wraca do domu i wyłącza się, w ogóle nie musi myśleć o pracy, a my? :-) No właśnie... :-) Pozdrawiam Was!!!!!!

Dzieki sunnysmile ;-) Sama rozmowa sie nie denerwuje - to moja szkola, dyrektorke pamietam jeszcze z czasow szkolnych, wiec traktuje to jak spotkanie ze \"stara znajoma\" :-) Jaki bedzie wynik - to sie okaze, oby tylko fakt, ze jestem absolwentka tej szkoly mial jakis pozytywny wplyw :D

Pszczola -> trzymam kciuki za powodzenie tej rozmowy. Jeśli nie podpadłaś pani dyrektor w czasach podstawówkowych, to wszystko będzie ok. i może to być atutem, że chcesz wrócić do swej starej szkoły jako nauczyciel :)