Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sunnysmile

Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Polecane posty

teacher - > w jakiej szkole Ty uczysz??? Ja uczę w gimie już 3 latka, w dużej szkole (prawie 800 uczniów) i nigdy mi sie coś takiego nie przytrafiło jak Tobie - obraźliwe wypowiedzi uczniów. Jednemu mojemu koledze uczniowie robili głupie kawały i było to np. spowodowane jego wrogim nastawieniem do nich, stwierdzaniem, że do niczego sie nie nadają. Druga koleżanka była tak łagodna i uległa, że dzieciaki robiły z nią co tylko chciały. To sa tylko przyłady - nie bierz ich przypadkiem do siebie. Chcę tylko powiedzieć, że trzeba umieć znajść się \"pośrodku\". Może kotos uzna teraz, że sie chwale lub cos w tym stylu, ale co tam - kiedys uczennice powiedziały mi dlaczego minie lubią - \"bo jest pani człowiekiem\" i tyle. Uważam, ze bardzo ważne jest to by uczniowie wiedzieli, że my nie jestesmy doskonali, popełniamy też błedy - ale co ważne trzeba umiec sie do nich przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacher
Sunnysmile->Jeżeli chodzi o gimnazjum i język angielski to gorąco polecam podręcznik "Click on". Ma super kasetki, testy., plan wynikowy, super ćwiczenia, wogóle ma mnóstwo ćwiczeń. Wydawnictwo "Express Publishing" Do podstawowej to chyba Adventures jest w porzo. Beznadziejne są Globetrotter i Open Doors. Nudne, monotematyczne mało materiałow dodatkowych. Open doors jest bardzo stary (pocz.lat 90-ych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teacher -> wybacz, ale naprawdę z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam że masz dość juz zawodu nauczyciela i dlatego powiedziałam o zmianie zawodu. Cała Twoja wypowiedź przesiąkała niechęcią i urazem do nauczania, stąd też moje zdanie. Co do mnie, fakt, dopiero zaczynam pracę. Jestem optymistką. Miałam już styczność z dziecmi od 6-12 lat, bo uczylam ich angielskiego w różnych miejscach ale będzie teraz to moja pierwsza praca w szkole państwowej. Dzięki za radę co do książek. Ja niestety nie będe uczyć w gimnazjum a w podstawówce, klasy 1-6 ale o ksiązkach nie zapomne. :) Nie gniewaj sie na mnie. Nie chciałam Cię urazić. Takie było tylko moje odczucie po przeczytaniu Twojego posta. 🖐️ na zgode, co? Przyjmiesz? :) Kigana -> witaj :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annia
No prosze, nie bylo mnie tu kilka dni a tu tyyyle stronek przybylo i grono sie powiekszylo:) Witam wszystkich! Konferencje mam dopiero 31 sierpnia, ale juz starsznie sie stresuje, bo zaczynam uczyc w nowej szkole- nikogo tam nie znam:((( Co do zasilku na zagospodarowanie to wtrace jescze, ze wazne jest,zebyscie napisaly podanie do dyrekcji. Jesli tego nie zrobicie w ciagu tych 3 lat a macie upierdliwa dyrekcje, to pewnie zasilek przepadnie (w karcie jest wyraznie napisane "na swoj wniosek"). ja wlasnie przegapilam moja szanse, ale na szczescie moj byly juz dyrektor jest rownym chlopem i przyjal mi wniosek ze wsteczna data:) I tak cieszylam sie 3 wyplatami:) Pozdrawiam wszystkie belferki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josephinee
Teacher-zbliża się początek roku szkolnego i niestety moje odczucia są podobne.Lubię uczyć,kocham literaturę,lubię rozmawiać ze swoimi uczniami...ale nie podoba mi się to,co dzieje się w samej szkole jako instytucji-zdają do następnnej klasy totalne nieuki przy poklasku rodziców i dyrekcji...Musisz uważać na wszystko i wszystkich,a uczeń może poczuć się obrażony,jeśli zrobisz sprawdzian albo kartkówkę z lektury... Zgadzam się z Twoja opinią w zupełności,choć nie uczę w gimnazjum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dziwnego
dla mnie to normalne,że nauczyciel powinien być wszechstronnie wykształcony, w końcu to on uczy innych i ma być dla uczniów przykładem! moja mama jest nauczycielką nawet trzech przedmiotów, zna język niemiecki (na średnim poziomie) i jest nauczycielem dyplomowanym...Teraz stara się o tytuł profesora oświaty...:D.... Ale co z tego, jeśli zarobki w naszym kraju są wiadomo jakie.....:O Przeciętny nauczyciel powinien zarabiać 3000zł......Dopóki zarobki nauczycieli nie wzrosną, nie będą oni chcieli się dalej kształcić i lojalnie wykonywać swoich obowiązków!!! A przecież potęga kraju to NAUKA !!! niestety, jest z nią krucho w naszym państwie......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze raz ja
Pamiętam moją NAJLEPSZĄ nauczycielkę....:D.....Była taka mała i chudziutka...niepozorna:D Ale to,co się kryło pod jej postacią wywołuje dreszcze u wszystkich jej uczniów:D Teraz się z tego śmieję,ale kiedyś naprawdę nie było mi do śmiechu...Była BARDZO WYMAGAJĄCA, SUROWA, jeśli trzeba było, to nawet GROŹNA i KPIĄCA....Ale przede wszystkim myła bardzo INTELIGENTNA, BŁYSKOTLIWA, DOŚWIADCZONA, idealnie rozpoznawała odczucia uczniów i bezbłędnie przewidywała ich reakcje...tak...to była nauczycielka jedyna w swoim rodzaju....i przede wszystkim FACHOWIEC. Doskonale znała swój przedmiot - język niemiecki. Nie dała nikomu popuścić - od zdolnych uczniów wymagała jak najwięcej, do każdego podchodziła indywidualnie, z odrębnym poziomem....I miała niesamowitą pamięć...To była niesamowita osoba...szkoda,że już mnie nie uczy....:( :( :O ;( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Niebawem zacznę swój 6 rok pracy w szkole... pracuję w dość dużym gimnazjum-ok. 700 uczniów... wiem, że to najgorszy okres w życiu uczniów... powiem Wam jednak, ze nie wyobrażam sobie innej pracy;) młodzież jest naprawdę wspaniała, tylko trzeba spróbować ją zrozumieć!!! popieram w tej kwestii mannę... lubię swoja pracę i nie zamieniłabym jej na żadną inną;) ...co do spraw mniej przyjemnych- dziś miałam już pierwszą radę no i zaczłęłyśmy układać paln lekcji- koszmar:( wróciłam z pracy po 21, a jutro od 9 znów to samo... to wcale nie taka łatwa sprawa ułożyć plan dla 22 klas i ok. 50 nauczycieli:( pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie: czy na pierwszym spotkaniu rady pedagogicznej ustala się też plan lekcji? Bo już nie wiem :( Ja swoją rade mam w czwartek, czy wobec tego mam sie przygotowac na kilka godzin pracy w szkole tego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sessa
Pierwsza rada zajmie na pewno kilka godzin. Na tej radzie kazdy otrzymuje karteczkę z planem swoich lekcji, przydział ewentualnego wychowawstwa i tzw. obowiązków dodatkowych. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uporałam się z przeczytaniem wpisów. Sunnusmile ----> nie martw się, plan układają wybrane do tego osoby. I na pewno w Twojej szkole ktoś taki już jest. Ja sama też coś takiego robiłam w mojej poprzedniej szkółce. Ciekawe były Wasze wypowiedzi co do ubioru. Też nie noszę żadnych garsonek, najczęściej chodzę w spodniach, swetrze, czy bluzce. A rada to takie robocze spotkanie, więc też bez żadnych garniturków. Uczę niemieckiego dzieci od 1. klasy. Na pierwszej lekcji uczą się form powitań, pożegnania, odpowiedzi na pytanie, jak się nazywasz. Potem coś kolorują i tak mija pierwsza lekcja. W tym roku chcę trochę inaczej to zrobić. Mam taki konspekcik nt. krajów niemieckojęzycznych właśnie dla klasy I. Muszę to jeszcze przemyśleć. Bo w końcu dzieci też chcą wiedzieć, po co mają się tego obcego języka uczyć, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annia
Co do ubioru- na co dzien nie ma raczej regul- kto ma ochote na garsonke, to ja ubiera, kto woli jeansy, to tez nie czuje sie w nich zle:) na sierpniowa rade nauczycielki przychodza ladniej ubrane- trzeba sie pochwalic opalenizna i wypoczeta po wakacjach buzka:) Na pierwszej lekcji (ucze niemieckiego) ustalam z uczniami zasady, jakie beda panowaly na lekcji. Dzieci pisza mi na karteczkach swoje propozycje co do lekcji, specjalne zyczenia, a potem "targujemy sie" co z tego mozna rzeczywsice zastosowac na lekcji. Potem ja przedsatwiam swoje zasady . Mysle, ze takie jasne postawienie sprawy na poczatku roku jest bardzo wazne i warto temu poswiecic piersza lekcje. uciekam spac! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana -> witaj 🖐️ Cieszę sie ze nie będę musiała przygotowywać planu lekcji. :) Mam przynajmniej taką nadzieję ;) A co do tej Twojej lekcji niemieckiego w klasie 1 to fajny pomysł. Też kiedyś coś takiego miałam okazje zrobić, choć to było daawno temu i teraz zrobiłabym to zupełnie inaczej. Też musze nad tym pomyśleć, bo czeka mnie to również ;) Co dawałaś im do kolorowania? Może podzielisz się tym pomysłem, który realizowałaś i który zamierzasz realizować? Bardzo byś mi pomogła. Podejrzewam , że Pszczółce też, bo ona też ma klasy 1-6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana -> witaj 🖐️ Cieszę sie ze nie będę musiała przygotowywać planu lekcji. :) Mam przynajmniej taką nadzieję ;) A co do tej Twojej lekcji niemieckiego w klasie 1 to fajny pomysł. Też kiedyś coś takiego miałam okazje zrobić, choć to było daawno temu i teraz zrobiłabym to zupełnie inaczej. Też musze nad tym pomyśleć, bo czeka mnie to również ;) Co dawałaś im do kolorowania? Może podzielisz się tym pomysłem, który realizowałaś i który zamierzasz realizować? Bardzo byś mi pomogła. Podejrzewam , że Pszczółce też, bo ona też ma klasy 1-6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nauczycielki! Mam nadzieję, że dziś będzie mniej burzowo ;) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy gdzie- u mnie owszem, bez burzy jak narazie, ale deszczowo:( pędzę do szkoły układac ten nieszczęsny plan lekcji... miłego dnia życzę- pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z niektórych ranne ptaszki :) Chociaż ja dziś też coś nie mogłam dospać :D Sunnysmile ----> dzieci kolorowały takie słoneczka, które obrazowały \"dzień dobry\" o różnych porach dnia. To rano było takie zaspane, w południe radosne, a wieczorne ma przymknięte oczy. Albo można dzieciom powiedzieć, że same mają sobie takie słoneczka wyobrazić i narysować. To wszystko po przećwiczeniu tych zwrotów rzecz jasna. A na początku lekcji - to wiadomo, trzeba się przedstawić stworom, np. w języku obcym a potem niech każdy przedstawi się Tobie. Póżniej te zwroty na \"dzień dobry\" i masz lekcję jedną wypełnioną. Ja im pokazuję też te słoneczka i powtarzamy. Można też w 1 klasie przynieść pacynkę, która będzie mówiła za Ciebie. Mam nadzieję, że pomogłam. Pytajcie :) Miłego dnia wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam na myśli burzę na topiku, ale... A co do pogody - u mnie słonecznie i cieplutko... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alea ----> witaj :) dobra burza nie jest zła ;) a po burzy przychodzi słońce, prawda? Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Good morning everybody :) 🖐️ Jak nastroje? Mój wyśmienicie. Nie mogę się doczekać jutrzejszej rady pedagogicznej ;) Myślę że nie ostudza jutro mojego zapalu do pracy ;) Kigana-> dzięki za pomoc 👄 Alea-> ja jestem z południa Polski. Konkretnie z okolic Pszczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasi nauczyciele coś śpią dzisiaj... hmmmmmmmm koniec wakacji powolutku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacher
Witam serdelecznie. Hej Smile przyjmuje;) U mnie rada w piątek to nic strasznego ja tam nie mam awersji, posiedzi się pogada coś tam i do domciu.. A na pytanie w jakiej ja szkole ucze to tak dokładnie nie mogę odpowiedzieć. Ale jest to normalne gimnazjum około 600 dzieci. Okolica trochę nieszczególna (bezrobotni,popegeerowcy)stąd dużo patologii. No i męczę się jak pies...Nic to. Wrazie czego idę do podstawówki tam jest fajowo. Trochę dzieci co się kleją do nóg można podeptać ale miłe to to, słucha, ufa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psorka
Cześć Belferki! U nas Rada w poniedziałek, a dzisiaj poprawki... Na szczęście nie jestem w Komisji. Powiem Wam, że cieszę się już na powrót do pracy. W tym roku mam dostaćwychowawstwo, ale to mnie akurat cieszy. Wiem ile to dodatkowej parcy, ale po pierwszym roku nauczania stwierdzam, że jak ma się klasęto zawsze jakoś lepiej. Nie jest się jak ja t ookreślam nauczycielem niczyim ;-) A tak czasem się czułam. Kiedy były u nas organizowane Drzwi Otwarte, to byłam przerażona. Przydzielono mi pod opiekęsalę i kurcza pomyslałam sobie, że przez te kilka godzin będęsiedziećw niej sama jak patyk. Na szczęście jak rzuciłam wśród moich uczniów, kto zaopiekuję siędrogą paniąpsor podczas dni otwartych, to zaraz sie zgłosili ochotnicy. A inni, którzy byli w tym dniu ze swoimi wychowawcami w swoich klasach przychodzili mnie odwiedzać. Fajnie było. A Wy co sądzicie o byciu wychowawcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Teacher
Chciałam jeszcze kilka słów wsparcia do Ciebie przesłać. ;-) Na szczęście pracuję w dobrych warunkach, z normalną (w większości) młodzieżą. Wiem jednak co to znaczy trafić na baranów. Uczyłam kiedyś na kursach grupkę ludzi w wieku gimnazjalnym. Tak mi dali popalić, że doszłam do wniosku, że chyba jednak mimno całego mojego zapału i zaangażowania nie nadajęsiędo pracy w szkole. Też uważam, że ta kretyńska reforma przyniosła wiele złego, a w perspektywie będziemy jeszcze jej marne plony zbierać. Na jednym z zebrań z rodzicami z pewnej "wyróżniającej się" pod względem zachowania i nauki klasy, tata jednego ucznia powiedział, że sprawa jest prosta! Że teraz wszystko stoi na głowie i trzeba z tym skończyć! Że w szkole sięwszystkich głaska! A to nie miejsce na to. Że jak jego syn podskakuje to jest zaraz wtyczka od komputera z kontaktu wyjęta i tyle śpiewki, że poleca innym rodzicom to samo. Zgadzałam sięz nim w zupełności. Bo teraz jest tak, że uczeń wie, że nauczyciel ma oboawiżek przepychać go z klasy do klasy, że jest rozliczany z jedynek itp. A czasem jest tak, że my możemy nawet stanąćna głowie, a gość ma to totalnie w d. I co wtedy? Nie rozumiem postawy dyrekcji w tej sprawie. Przecież całe społeczeństwo kiedyś zapłaci za to, że wypuściło się niby wykształconego barana w świat. Jak możemy siępodpisać pod pozytywną oceną wiedząć, że gość na to nie zasługuje. Potem to świadczy o naszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psorko ja też mam dostać w tym roku wychowawstwo... Uczniowie by chcieli mnie ale ja się jeszcze waham... Pozdrowionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacher
Ja dostałam wychowawstwo na dzień dobry..., tak wyszło-babka znienacka roczny urlop wzięła. Nie uważam że to jest fajne - zwłaszcza przeprowadzanie godzin wychowawczych z 28 krzykaczami - co jeden to mądrzejszy (w jego mniemaniu...). Albo świecenie oczami za ich wybryki, albo wizyty w domach (slumsach), albo odbieranie telefonów w domu od rodziców itp. Do tego ten zachrzan na półrocze, na koniec roku-arkusze, świadectwa, dziennik, statystyki...Wszystko to za dodatkowe 20 zł bruttto. Nagrodą było jednak to, że jedna z moich wychowanek dała mi smętną różę i powiedziała: "bo my to tak naprawdę nie chcemy innego wychowawcy, bo pani to jest fajna" . Jedno co w młodzieży jest super to to, że są bardzo obiektywni:nawet jeżeli dajesz im wycisk ale wszystko jest jasne i sprawiedliwe to oceniają Cię pozytywnie. Odrazu wyczują fałsz i nie przejdzie żadene słodzenie... Apropo odpowiedzialności za tą reformę: już na nas spada-ta przemoc na ulicach, młodociani - absolutnie pewni swojej bezkarności (bo im się wydaje, że jak w szkole nikt im nic nie zrobi to tym bardziej gdzie indziej!!!) Niestety pętla się zciska zwłaszcza na szyjach nauczycieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacher
Najdurniejsza instytucja to kuratorium. Odrazu się zagrzewam jak o nich myślę!!! Ostatnio przyszła do nas pizda (sorry ale nie wiem jak mam ją inaczej nazwać!!!) stwierdziła że za słabe oceny są i co my robimy żeby uczeń miał lepsze? a na koniec schizofreniczka jedna-powiedziała, że uczeń powinien przechodzić z klasy do klasy już za samo chodzenie do szkoły. Gdzie tu jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teacher... I znowu się denerwujesz ;) Przesyłam ciepłe uśmiechy... przydadzą się pewnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×