Bielizna MIRIALE

dzwoniłam na ten numer ok 2-3 tyg temu i nikt nie odbieral. Co do mejla wysyłałam wiele razy na ten adres serwis.klientow@provea.pl (pewnie zrobi się spacja - oczywiście bez spacji!)

niestety dzisiaj sobie nie zadzwonie, bo w tym czasie bede w drodze na kolokwium, a oprocz tego nie mam nic na koncie, jesli nie potrafia odp na mejla, to wtedy bede dzwonila jakos w weekend (chyba ze wtedy nie ma co probowac)

Katrina_232 nikt sobie niczego nie wymyśla. Wiele ludzi ma ten sam problem. Listy z potwierdzeniem przyjęcia zamówienia są wysyłane automatycznie. Dlatego podobno ja dostałam swój dzień po tym, jak złożyłam rezygnację:)

No właśnie mi paczka doszła i była w skrzynce na listy wiec tylko nie mam teraz do niej dojścia bo jest u mamy jest w tej paczce jakiś adres mailowy do nich żeby zrezygnować?

kontele - może wypowiesz się dlaczego nie dostaje odpowiedzi?

Do "rossess" Biuro Obsługi Klientów czynne jest od poniedziałku do piątku od 9 do 17 Wiadomości e-mail mogły nie zostać dostarczone do adresata. Proszę o kontakt z numerem gg 37053275 - będzie możliwa weryfikacja czy wiadomość została dostarczona.

Uff, to już koniec przygody - dostałam wiadomość o tym, że przyjęli moją rezygnację a przyjęcie zamówienie minęło się z nią - to chyba już prawdziwy koniec tej "przygody". Dzięki dziewczyny za rady i za ten wątek, dzięki któremu nie dałam się zrobić. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

W listopadzie zadzwoniła do mnie Pani z firmy Miriale i przedstawiła swoja oferte, oczywiście wyolbrzymiając zalety "majteczek", ktore w rzeczywistości są beznadziejne i rozmiarowo chyba jedynie dla puszystych pań, mówiła, że normlanie kosztuja 250zł, ale zostałam wybrana i mogę je mieć za jedyne 29,90 + koszty przysylki ktore licza sobie 9,90 (wysylaja paczuszke zwyklym lisem, ktory wynosi najwiecej z 3zł), niewiele myslac i nic wczesnije nie slyszac o tej firmie zgodzilam sie. Zdązylam dawno zapomniec o calej sprawie, na e-maila nic mi nie wyslali, listu też nie, myslalam, ze po prostu jakby sprawy nie bylo, wiec sama tez nic nie robilam w tym kierunku. W dniu dzisiejszym znalazlam z 20metrow od domu paczke zaadresowana do mnie (podejrzewam, ze jesli przyjechalabym pozniej juz moglabym zapomniec o tym, ze w ogole bym ja znalazla). Otworzylam paczke, otworzylam paczki z majtkami, poniewaz nie mialam pojecia co to jest i skad, minely przeciez 2miesiace od kad dzwonili, wiec o rozmowie nawet nie pamietalam. Weszlam tera na forum i jestem w szkou. z tego co wyczytalam paczki zwrocic nie bede mogla bo otworzylam ja, jak mialam nie otwiera skoro nawet nie wiedzialam co to jest? Logiczne, ze ludzie najpierw otwieraja najciekawsza zawartosc a dopiero potem czytaja jakies listy. Nie wiem co mam zrobic. Doradzicie cos,abym mogla nie placic za ta paczke i po prostu zrezygnowac z tej i kazdej nastepnej?

do 'kirikirikirikiri' identyczna sytuacja jak u mnie (poza tym ze dostarczył do listonosz do domu) tez otworzyłam i jutro idę to odesłać na poczte

recklesssoul, Nie. Nie wysyłałam im w tym kartoniku. Normalnie w kopertę zapakowałam tą bieliznę (wcale nie otwierałam tych paczuszek, bo wtedy nie mogłabym im tego zwrócić). Pytałam się konsultantki co trzeba jeszcze oprócz tego włożyć to mi powiedziała, że jeszcze fakturę. Wysłałam im to poleconym, żeby nie mieli żadnych pretensji że nie wysłałam. Teraz gryzę się, że mogłam jeszcze za potwierdzeniem odbioru. A tak to nie mam 100% pewności, że paczkę odebrali. Tak samo nie dostałam żadnego potwierdzenia, że zostałam usunięta z listy klientów i że już żadna paczka do mnie nie przyjdzie. Jak dzwoniłam do BOKu to ciężko było tą babkę zrozumieć, jakiś szum na linii był ;p ale jako tako się dogadałam. Każda rozmowa jest nagrywana?

kirikirikirikiri, słyszałam o takich przypadkach, że jak ktoś dostał fakturę z należnością to potem dzwonił do BOKu z wielkim halo, że jak może zapłacić za coś czego nie dostał ;pp Trzeba kombinować tak jak oni. Albo po prostu zapłać i będziesz miała z głowy. Pamiętaj żeby przedzwonić do nich z rezygnacją z kolejnych przesyłek. Pani do mnie wręcz się dobijała. Dzwoniła chyba z pięć razy. Nie zawsze odbierałam. Raz odebrałam i powiedziałam, że czasu nie mam. To potem na drugi dzień dzwoniła i niestety miałam wtedy czas ;/ ale jak namawiają do kupna. Mówiłam, że nie chcę żadnej bielizny że mam inne wydatki, a ona że mam się zastanowić. Taka okazja. I że w ciągu tych 2 m-cy uzbieram na to kasę, że to nie jest duża suma. I ponad to za niecałe 10 czy 20 zł mogłam także zamówić bokserki dla chłopaka... Normalnie taka okazja. :|

Do "kirikirikirikiri" Przesyłki wysyłane z Szwajcarii, więc koszt przesyłki nie może wynosić 3zł. Proszę spróbować wysłać przesyłkę o takiej samej gramaturze, którą Pani otrzymała do Szwajcarii i przekonać się jaki jest koszt wysłania takiej przesyłki. Okres oczekiwania na przesyłkę to 4-6 tygodni, dlatego mogła Pani po takim czasie otrzymać przesyłkę Jeżeli otrzymała Pani pierwszą przesyłkę, może Pani ją zwrócić na adres zwrotów, który znajduje się na fakturze dołączonej do przesyłki. Proponuję również kontakt do Biura Obsługi Klientów celem złożenia rezygnacji z kolejnych przesyłek.

Do "kirikirikirikiri" Proszę pamiętać również o zamieszczenie w paczce zwrotnej swoich danych adresowych - aby zwrot był poprawnie przyjęty - nie wszyscy o tym pamiętają - magazyn ma problem z poprawnym przyjęciem zwrotu.

Do "_Miszka" Tak, każda rozmowa z Biurem Obsługi Klientów jest nagrywana. Bardzo dobre posunięcie - wysłanie przesyłki listem poleconym, ponieważ posiada Pani potwierdzenie nadania przesyłki.

do mnie dzwonili dawniej niż 6 tygodni? Może paczka nie doszła? Ale już wolę zapłacic te cholerne 40 zł i nie mieć nigdy do czynienia z tą firmą niż sto lat wyjaśniać.. nie wiem, czekam na rozwój wydarzeń, może w końcu przyjmą moją rezygnację (pierwsze wysłalam tego samego dnia w którym udało się mnie namówić)

Telefon mialam w lipcu. oczywiscie dalam sie namowic:/ pod koniec sierpnia przyszedl list. oczywiscie po terminie mozliwej rezygnacji z przesylki, wiec sie zdenerwowalam i zadzwonilam do bok-u. zlozylam rezygnacje, ktora ponoc zostala przyjeta. aby miec "dowod na pismie" wyslalam jeszcze maila. pierwszego, drugiego,trzeciego.... w koncu, we wrzesniu doczekalam sie odpowiedzi, ze przyjmuja rezygnacje. do tej pory mam cisze. jestem dobrej mysli :)

ja miałam telefon w sierpniu, a dziś dostałam przesyłkę! no jaja jakieś :/ a co najlepsze - miały być 3 pary majteczek za 29,90 zł już z przesyłką a tu się okazuje że 76,90 zł mam zapłacić!!! hahah dobre sobie, na pewno zapłacę :] na szczęście pod tym adresem jestem do końca stycznia i mogą mnie później pocałować w d... 30 bym zapłaciła, bo taka była umowa, jestem uczciwym człowiekiem, ale nie będzie mnie nikt w ch... robił!

kurcze, ja dzisiaj też dostałam 2 paczkę, za którą muszę zapłacić 76.80zł, niestety otworzyłam ją, nigdy więcej żadnej bielizny

WITAJCIE DZIEWCZYNY MAM PODOBNY PROBLEM ALE TERAZ TO JUŻ PRZESADZAJĄ POSYLALAM IM CHYBA KILKADZIESIAT RAZY MAILE Z REZYGNACJA I NIE DOCIERA DO NICH TYLKO CHODZI O TO ZE DOSTALAM PRZESYLKE OD NICH A DO ZAPLACENIA JAKIES 80ZL MASAKRA ZA 3-PARY GACI TAKIE PIENIADZE POSZALELI. pROSZĘ POMÓZCIE...

do Kontele mam pytanie. zamawialam bielizne dobre 3 lata temu w promocji, dostalam ja, zaplacilam i wszystko bylo ok. ale po 2 miesiacach wyprowadzialam sie stamtad omijajac pare przesylek telefonicznie. nikt do mnie nie dzwonil i zapomnialam o calej sprawie. juz nie mieszkam pod tym adresem i przesylki nie zostaly przyjmowane albo byly wrzucane do zwrotow. czy w zwiazku ztym moge miec pewnosc, ze zostalam usunieta z listy klientow? bo rozumiem, ze gdybym nadal na niej byla i ktos kto mieszka tam teraz odbieralby moje paczki to jakis konsultant by do mnie zadzwonil, a jesli nikt nie dzwonil i przesylki zostaly zwracane tzn., ze juz zostalam wykreslona? wyslalam list zwykly z rezygnacja, ale czytajac jakie dziewczyny maja problemy to wole sie upewnic... :/

a jesli ten list by nie doszedl, a przez 3 lata nikt do mnie nie zadzwonil, tzn., ze chyba te zwroty byly... a tak w ogole to jesli nawet ktos odbieralby te paczki albo by gdzies zalegaly bo to w koncu zwykla paczka bez potwierdzenia to chyba przez pare miesiecy jak ktos by ni placil to wysylanie zostalo by wstrzymane... tak mi sie wydaje... no i nikt do mnie nie dzwonil, tzn., ze chyba wszystko w porzadku juz sie tym zmartwilam, a trafilam tu przez przypadek, a teraz caly czas o tym mysle :/

Do "madziula2701" Tak więc zamiast uczciwie wyjaśnić sytuację, publicznie przyznaje się Pani do popełnienia przestępstwa oraz do namawiania innych do takiego kroku - w Polsce jest karalne - tak więc proszę się zastanowić nad swoimi kolejnymi krokami.

Do "barabaka" Oczywiście istnieje taka możliwość "pozbycia się towaru", jednak proponuję kierowanie przesyłek z potwierdzeniem nadania dla swojej pewności oraz zabezpieczenia gdyby taka przesyłka nie została dostarczona. Inną sprawą jest paczka jest "nie zamawiana" czy raczej określił bym to jako: gdy "ktoś" nie zapoznał się z regulaminem i teraz swoją frustrację przelewa na takim właśnie forum. Gorąco polecam czytanie wszelkich otrzymanych dokumentów.

Do "ZŁA:///" W Pani sprawie zapraszam do kontaktu z numerem GG 37053275, będę mógł podpowiedzieć kilka rozwiązań

Szanowne Panie, Czytam na forum wielokrotnie, że ktoś wysyłał po 8 i więcej wiadomości e-mail i nie otrzymał od razu odpowiedzi. Na otrzymane wiadomości, odpowiedzi są kierowane do 3 dni roboczych - chyba że poruszona sprawa wymaga dodatkowego wyjaśnienia - termin odpowiedzi się wydłuża. Wystarczy wysłać jedną wiadomość - czasami otrzymujemy 15 takich samych wiadomości jedna po drugiej - a na forum jest informacja, że zostało wysłane 15 wiadomości i nie było odpowiedzi. (brak tylko informacji, że wiadomości były wysyłane po godzinach pracy Biura Obsługi Klienta)

Do: "py-ta-ja-ca-za-py-ta-na" Proszę o wysłanie wiadomości e-mail z prośbą o sprawdzenie na adres serwis.klientow@provea.pl oraz podanie na numer GG 37053275 informacji odnośnie wysłania takiej wiadomości. Będę mógł potwierdzić czy wiadomość została dostarczona.

do kontele a co jesli ktos te paczki odbieral jak juz tam nie mieszkalam? po jakim czasie przestaja byc wysylane jesli ktos nie placil?

6 tygodni temu dzwonił do mnie pan z Provea chciał moją zone, niestety nie zastał ją, wiec po rozmowie z nim zdecydowałem sie zamówic gatki dla zony i bokserki dla mnie, w tamtym tygodniu doszły paczki , towar za ta cene rewelacyjny, dzis przedzowniłem zebym chciał zrezygnowac z tych przesyłek , pani przyjeła rezygnacje i wysala potwierdzenie na e-maila, dziwie sie ze kobiety wypisuja takie rzeczy, w srodku przesyłek sa informacje od provea jak to działa i jak zrezygnowac , w jakich kolwiek pytan 601222937 , jak na pierwsza przesyłke gatki za 39 i bokserki 14 to polecałbym wszystkim , ale kolejne paczki oczywiscie sa w wyzszych zenach wiec wtedy trzeba w pore zsrezygnowac, moje rezygnacje odnosnie nie otrzymywania paczek kolejnych to terminy 28 luty , i 28 marzec wiec trzeba poprostu czytac a nie bzdury pisac

i numer po który dzwoniłem to 222052004 dzwoniac tam trzeba znac swój numer klienta bo bez tego nic nie zdziałamy pozdrawiam

słuchajcie. Byłam u prawnika i on powiedział mi żeby nie pisać maili ani nie dzwonić do nich. Powiedział że należy wysłać im rezygnację pocztą za potwierdzeniem odbioru. To będzie wasz dowów i jeśli będą chcieli później jakąś kasę to powiedzcie że zrezygnowałyście z ich usług. Zatrzymajcie te potwierdzenie odbioru. Jakby chcieli was do sądu pozwać to każdą sprawę macie w kieszeni