Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wisniowa pomadka

nieudane spotkania w realu

Polecane posty

Gość gość
ja tez sie zakochalam ale nie moge z nim byc i co mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy robi to co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystkie randki sa udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrosc to pierwszy objaw milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszyscy musza nam sie podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona_Jolanta
przestancie pisać pierdoły w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po ok roku kontaktu przez fb spotkałam się w realu i jestesmy razem prawie 1,5 roku :) ale jest 10 lat starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość kobiet daje kosza po spotkaniu tyle te randki są warte hehe, po co gadać pół roku jak pannie na żywo nie podejdę wolę spróbować się spotkać po krótkiej rozmowie przynajmniej nie będę się umartwiał a po pół roku pisania i gadania jednak zostaje żal że ktoś dał mi kosza, raz gadałem tyle z panną prawie codziennie i tak chamsko mnie potraktowała na spotkaniu że byłem w szoku... jednak ludzie potrafią być bezczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie starsi nie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo pomimo,że jestem po 40 lubię młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalam faceta przez internet, sporo rozmawialismy, wyslalismy sobie swoje zdjecia, byl bardzo zainteresowany poznaniem sie na zywo. I kiedy nadszedl termin spotkania nie odezwal sie. Od tej pory wiecej o nim nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie zonaty albo zajety dlatego sie w ostatniej chwili wycofal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żona ci nie daje że się na seks umawiasz z jakimiś s\z\m\a\t\a\m\i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, i to nie raz! Ze mną było jednak inaczej..poznawałam facetów, i nie tylko.. w grze, a później w realu po dość długim pisaniu. W taki sposób poznałam (Nie kłamię!) Ponad 40 osób. :) Ludzie naprawdę ciekawi, zabawni. Zależy na kogo się trafi, i gdzie zacznie się znajomość. Jeśli na forum erotycznym to hmm..nie liczcie na ideał ^^ ..to jest najważniejsze. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MichalBDSM
Osobiście jestem w sytuacji, w której pewnie niedługo będę potrzebowała układu z kimś takim ja Ty. Szczególnie, że dość kręcą mnie klimaty związane z dominacją, choć nigdy nie miałam okazji czegoś takiego spróbować. Problem mylenia dominacji z chamstwem, prymitywizmem i buractwem owszem istnieje (pamiętam to z nielicznych rozmów w necie, które zdarzało mi się parę razy prowadzić z facetami określającymi się jako "dominujący", a powinni napisać "burak"). Zawsze musi być jednak jakaś rysa na diamencie w Twoim przypadku jest nią ilość i zmienność partnerek, z którymi chyba umawiasz się na jednorazowe numerki raczej. A seks dla seksu (bez zobowiązań i miłości) można tez uprawiać w miarę stałych układach. W każdym razie szacunek za szczerość w anonsach, myślę że brak ściemy jest czymś, co kobiety szczególnie cenią. Może kiedyś trafię na takiego "nieściemniacza" i zdecyduję się (na razie moje życie osobiste zdaje się mnie nieść właśnie w takim kierunku, zeby się kiedyś na podobny układ zdecydować). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli takie spotkanie nie wypali to czy dajecie znać drugiej osobie czy zapada wieczna cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapada cisza, każdy wraca do domu i dalej szuka wierząc naiwnie że coś lepszego mu się trafi z portalu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciala takiego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce zonatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mialam takiego zonatego ale zrezygnowalam bo mial tych kochanek ze 20 , oczywiscie ja nikogo nie moglam miec na boku , czekajac na swoja kolej skitowalam , nuuuuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość 12.06.2014 zapada cisza, każdy wraca do domu i dalej szuka wierząc naiwnie że coś lepszego mu się trafi z portalusmiech.gif " Dobrze stwierdzone naiwnie i niektóre szukają tak naiwnie latami potem im starsze tym coraz bardziej pokręcone i wymagające się robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie denerwuja zonaci .ktorzy szukaja przygod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje pierwsze i jedyne spotkanie w realu po 4 latach zakończyło się ślubem... To tak dla pocieszenia gdzieś tam jest twaija bratnia dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze nie znalazlam swojej bratniej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale znajdziesz ją gdzieś tam czeka i też szuka ciebie.... ja autentycznie pierwsza i jedyna randka po internetowym romansowaniu i i jestem zmuszona mundial oglądać ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwatpilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednym sie spotkalam po kilku dniach pisania na gg i po 5 minutach ucieklam:) pozniej mnie nagabywal jeszcze kilka tygodni. Z drugim spotkalam sie po miesiacu intensywnego pisania, jedno spotkanie i wiedzialam ze to TEN. Dzisiaj jestesmy malzenstwem mamy czteroletnia corke. Bylo warto zaryzykowac drugi raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×