Gość anusia.snk Napisano Październik 18, 2006 Ja za tydzień będę miała zakładany łuk na podniebienie. Mariolas mam pytanie czy bardzo sie sepleni nosząc ten łuk ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aparaty raz jeszcze Napisano Październik 18, 2006 Hej. Czy wiecie moze gdzie mozna zalozyc aparat lingualny w Poznaniu? Prosze o jakies info. Interesuje mnie tylko taki aparacik, nie wchodzi w gre zaden zakladany od strony ust. Prosze o porady, doswiadczenia, cennik, mozliwosc platnosci ratalnej i namiary na dobrego lekarza Z gory slicznie dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolas Napisano Październik 18, 2006 Hey Anusia teraz sie nauczyłam ze nie warto słuchać innych jak to jest i wogóle ja naczytałam się że zdjęcie hyraxu to cos okropnego krew sika i wogóle a powiem Ci szczerze ze nic nie bolało załozyłami gumki to deczko czułam korzenie zebów a teraz mam pierscienie i wcale nie jest tak tragicznie a z hyraxem bylo tak zakladanie nie bolalo ale sliny toja miałam duzo wiadomo obce ciało w buzi to tak sie reaguje jak z protezą ale to mija po4-5 dniach i powiem ze da sie wytrzymac jedzenie sprawiało mi trudnośc poniewaz grysc nie mozna dlatego mama mi kroila w kosteczke co sie dało śmiało jedz jogurty zupy ziemniaki smazone one zapychają i są miekkie powiem ci szczerze ze schudlam 2-3kg z mówieniem na poczatku jest trudno ale to tez kwestia czasu ja nosilam to od kwietnia do pażdziernika przyzwyczaisz sie kazdy reaguje inaczej na rozne rzeczy nie patrz na innych i niemartw sie dasz rade to niejest takie straszne i szybko minie PA :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolas Napisano Październik 18, 2006 SORRY ZA BŁEDY JESTEM W PRACY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzysia 0 Napisano Październik 18, 2006 do Agnieszka31 i maszatasza Aguś mi na potrzeby aparatu no i końcowego efektu wyrwano te 4. Zrobiono to po to aby było miejsce na rozsunięcie sie reszty zębów. Z tym że problem jest taki że straciłam zaufanie do lek i jej działań. No i mam inf ze ja k zostają luki w linii zębów to po zdjęciu aparatu nie ma właściwego rozkładu sił działających na szczękę i prostu zęby mogą się spowrotem pokrzywić. No w sumie to logiczne. Bo na razie to te zębicha druciki trzymają. A co do drugiej odpowiedzi to korzystam jeszcze nadal z usług pani dr Hornik – Pietrzak która przyjmuje na ul.Słowackiego w Katowicach. Aha jak ktoś chce u niej się leczyć to jak się umówi np. Na godzinę 17:00 to zostaniecie przyjęci tak ok 19 / 20 .Chore ale prawdziwe. Pozdrowionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 18, 2006 rzysia a bardo duzą masz tą luke kurcze dlaczego to Ci sie nie przesuwa,mi babka mowila ze nie ma problemu z przesuwaniem luki po jednym zębie,na dole mam miec wyrwaną jedynke dlatego ze mam obnizone bardzo dziąslo,i tak bedzie najlepiej dla mojej wady ale teraz juz sie boje pomimo ze moja ortodontka ma bardzo dobrą opinie..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Romek Napisano Październik 18, 2006 Przepraszam za wyrażenie ale już nie moge wytrzymać-ze złości.Po pierwsze Agnieszka - jeżeli masz obniżone dziąsło i odsłonięty korzeń to bron Boże nie zakładaj tam wypełnienia a tym bardziej nie wyrywaj,można to dziąsło "naciągnąc" na ząb małym zabiegiem chirurgicznym,a sam ubytek dziąsła jest prawdopodobnie spowodowany własnie wadą zgryzu.Po drugie ktoś tam chce aparat lingualny,hmm;mam prośbe i pytanie dlaczego akurat lingwalny - jeżeli masz kontakt w biznesie lub pracujesz publicznie to zastanów się jak bedziesz mówić,jednak proszę o argumenty i postaram się pomóc.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 18, 2006 Panie Romku moj problem zacząl sie wtedy z tym zębem jak zaczął mi sie psuc przy szyjce.Dentystka lecząc go odsunela mi dząslo,a faktem jest ze moja wada tez sie przyczynila do tego problemu.Jednak wczesniej nie mialam tak odsunietego dziąsla bylo wsystko wporządku pomimo wady..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aparaty raz jeszcze Napisano Październik 19, 2006 Nie, nie pracuje w biznesie. Po prostu chce jezykowy i tyle. Czy to w ogole jest istotne dlaczego? Z mowieniem nie bedzie problemu, do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic. Mam juz za soba plytke schwartza, poczatkowo tez byly problemy z mowieniem, kwestia kilku dni i po sprawie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aparaty raz jeszcze Napisano Październik 19, 2006 A argument jest taki, ze nie chce zeby go bylo widac:P Skoro jest taka mozliwosc to dlaczego nie skorzystac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kati-kati 0 Napisano Październik 19, 2006 Bumtarararara ja noszę na górze aparat kosmetyczny porcelanowy a na dole metalowy więc mam porównanie. Wg mnie nosi się go o wiele lepiej niż metalowy. Nawet na początku nic mnie nie obcierało i nie raniło. Zapłaciłam za niego 1600zł. Zaletą jest też to, że praktycznie go nie widać, co prawda ja i tak zakładam kolorowe gumki, ale jak założysz bezbarwne to mało kto widzi aparat :) Wg mnie wychodzi na plus w porównaniu z metalowym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzysia 0 Napisano Październik 19, 2006 Agnieszko ja te luki mam tak na pól szerokości starego zęba. Tak więc spore. Dolne szczeliny już mi się zeszły i jest ok. Tylko ta góra jest fatalna. A najgorsze jest to że mam dziurę w jednym zębie i jest do naprawy Żaden dentysta nie chce się podjąć tego bo się boją z narzędziami podchodzić to tego aparatu i sugerują aby poczekać na zdjęcie lata już się morduje z tym cudem techniki i mam dosyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 19, 2006 Rzysia jak sobie pomysle ze te cuda techniki bede nosic 2 lata to nie jest milo a juz 3 lata to naprawde sporo ,wiadome ze moze do tej pory zrobic sie jakis ubytek bo co jak co ciezko jest dbac o zęby w aparacie,pomimo starannej pielegnacji .a u mnie dopiero początek drogi . no jedynie jakiesc dobre koncowe efekty mogą mnie zadowolic.Pozdrawiam Cie rzysiu i mam nadzieje ze dobrze sie to dla Ciebie skonczy..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bumtarararara 0 Napisano Październik 19, 2006 Kati24 ---> dzięki na informacje. Trochę mnie uspokoiłaś. Słyszałam, że przy porcelankach dłużej trwa leczenie, że są nietrwałe (zamki mogą się \"obkruszyć\"), że się brzydko zabarwiają - kawa, wino, papierosy. Ja też na pewno będę sobie zakładała kolorowe gumki :D Panie Romku, Pan w temacie jak widzę, więc korzystając z okazji zapytam. Jak wygląda sytuacja na \"rynku ortodontycznym\" z aparatami bezniklowymi? Dostałam propozycję od mojej Pani Lekarz taką, że albo porcelana, albo tytan. Nie ma innego tworzywa? Np. srebro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .1 Napisano Październik 19, 2006 nosze aparat porcelanowy od okolo roku. nic jeszcze mi sie nie obkruszylo, a jem twarde rzeczy, marchewki, orzechy itp. nie zauwazylam zadnych zabarwien na klamerkach, jedynie gumki sie zabarwiaja, ale to wiadomo i tak co miesiac zmiana. moja ortodontka zaklada mi czasami zamiast gumek druciki a z nimi nic sie nie dzieje. Nosilam tez 3 miesiace aparat na podniebiebiu, by rozciagnac szczeke, musze powiedziec ze trudno mi sie jadlo. jedzenie zbieralo sie miedzy aparatem a podniebieniem(czasami musialam czyms przepchac) seplenilam caly czas, nie moglam sie do niego przyzwyczaic.Ale bylo warto, naprawde. u mojej ortodontki place w ratach(takich jak mi wygodnie) jak mam to dam a jak nie to tylko za wizyte. w kocu na splacenie mam okolo 3 lata. A place za jeden luk 2500 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość --Justyna Napisano Październik 19, 2006 Hej!! jak czytam tu że niby z aparatem nie wolno jeść nic twardego,że to straszny ból i że to wstydliwe to normalnie aż mnie skręca.. ja mam już aparat stały, metalowy od 1,5 roku i jem wszystko!!i nie myje zębów po każdym posiłku bo to niemożliwe. Nie staram sie jakoś szczególnie, poprostu stosuje sie do podstawowych zasas i jest ok!nie bójcie sie i nie zastanawiajcie sie długo, miałam wyrywane cztery szóstki, zęby naprawde już się ślicznie wyprostowały.. nie wstydze sie mojego aparatu, wręcz przeciwnie,jestem z niedo dumna!!:D i napewno nie żałuje że sie zdecydowałam:) pozdrawiam:) aha, i jeszcze nigdy odkąd nosze aparat nie spotykałam sie z negatywną opinią ludzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Romek Napisano Październik 19, 2006 Nie ma apratów srebrnych a przynajmniej ja się nie spotkałem jedynie pozłacane,słyszałem o bezniklowych ale na szczęście nie miałem na razi problemów więc tematu nie drążę za nadto bo w razie wątpliwości proponuję porcelanowy i tak cena będzie podobna.Odnośnie aparatu podniebiennego ja nie polecam jeżeli już to raczej porcelanę z powlekanym drutem ale jeżeli ktoś lubi się męczyć (Szwarc to przy tym pestka),poza tym leczenie znacznie dłuższe nawet 2 razy pomijając ceny,ja wolę zamki porcelanowe albo szafirowe z polekanym drutem bo tego nie widać!!! a i tak jest taniej i duzo wygodniej!!!.Mogłem zrobić kurs prawie za darmo a i tak dałem sobie spokój ale jeżeli mam kogoś polecić to służe pomocą proponuję pytania skierować do firmy:POLORTO.Z góry ostrzegam że czasem trudno się z nimi dogadać ale oni powinni kogoś polecić w danej okolicy.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiolcia323 Napisano Październik 19, 2006 hejka:) zgadzam sie z Justyna:) ja tez nosze aparacik staly, metalowy... poczatkowo mialam obawyale...jak to bedzie itp (chyba kazdy ma taki okres)...ale skonczyly sie z pierwsza wizyta u mojej orto:) mozna powiedziec ze kazdej wizyty wyczekuje niecierpliwie...nie rozumiem jak mozna wstydzic sie aparatu...po pierwsze w ostatnim czasie jest bardzo na topie..po drugie to swego rodzaju rarytas:P nie kazdy moze sobie na to pozwolic:) a po trzecie ani nie jest uciazliwy ani nie przeszkadza w NICZYM...:) to naprawde fajna sprawa:P ja dzisiaj bylam własnie na wizycie:P mam aktualnie zielono- niebieskie ligaturki(tzw. gumeczki):) laserowe kolorki..ale co tam...;) super zabawa:) a znajomi podchodza do tego bardzo pozytywnie..nie uslyszalam jeszcze zadnego krzywego tekstu...wszyscy uwazaja,ze to jedynie dowod tego ze dba sie o siebie:) Nie bojcie sie nic:) zakladajcie aparaciki jesli tylko macie taka mozliwosc:) pozdrowionka i Buziaki:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiiiia Napisano Październik 19, 2006 Ja tez lubie swoj aparat :D tylko czasami mnie denerwuje, szczegolnie uciazliwe jest jedzenie poza domem, np. w przerwie miedzy zajeciami... no i musze sobie caly czas wszystko kroic (kanapki itp.) bo ciezko mi sie gryzie przednimi zębami a nosze aparat juz drugi miesiac. Ale poza tym jest ok ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia401 Napisano Październik 20, 2006 Właśnie wróciłam z usuwania ósemki. Jak zobaczyłam skalpel to prawie zwiałam;) Ale jakoś poszło i jak na razie nic nie boli, ale jeszcze działa znieczulenie... Mam nadzieję, że potem też tak będzie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiiiia Napisano Październik 20, 2006 Kasiu, ja mialam dłutowane obie dolne ósemki, najgorsza jest ta opuchlizna, przez 5 dni chodzilam spuchnieta jak chomik caly czas z lodem przy policzku, na 6 dzien juz opuchlizna zeszla ale zrobil mi sie siniak ;) jak znieczulenie przestanie dzialac to troche Cie na pewno poboli wiec przygotuj sobie jakies tabletki przeciwbólowe. I pamietaj, zadnego płukania!!!!!!!! Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia401 Napisano Październik 20, 2006 Już mnie boli;/ To jednak nie jest tak różówo, jak sobie wymarzyłam... I jakoś tak szew mnie ciągnie, jak się uśmiecham;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaSz2006 Napisano Październik 22, 2006 Witam wszystkich serdecznie :) Ja też w końcu zdecydowałam się dołączyć do grona aparatowców ;). Mam 24 lata. Jako dziecko nosiłam aparat wyjmowany. Można powiedziec że trochę pomógł. Żałuję jednak że nie założyłam aparatu stałego jak tylko to było możliwe. Ale teraz postanowiłam poprawić swój błąd. Czeka mnie niestety jeszcze bolesne leczenie kanałowe ząbka. Mam małe pytanko. Ponieważ mam bardzo głęboki zgryz ortodontka zdecydowała się na założenie mi za górnymi ząbkami jakąś płytkę akrylową. Czy takie coś jest bolesne? I co właściwie ma zrobić? Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna_sat 0 Napisano Październik 23, 2006 Hey:) Słuchajcie mam mieć zakładany aparat w tą sobotę ale chyba mam szczękościsk bo nie moge do końca otworzyć ust! Czy to przeszkadza w zakładaniu aparatu i po jakim czasie może to przejść? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna_sat 0 Napisano Październik 23, 2006 Powiedzcie mi czy ktoś to miał? Bardzo boli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anusia.snk Napisano Październik 25, 2006 Ja od wczoraj noszę aparat i łuk.W sumie to nie jest tak źle, ząbki bolą, ale da sie przeżyć, a co najlepsze to nie seplenie, a aparatu też mi prawie nie widać, dopiero jak sie uśmiechne. Dzis z koleżankami gadalam kilkanaście minut, a one sie nie zorientowały, że ja mam aparat, dopiero jak im powiedziałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dyta Napisano Październik 25, 2006 Hej! Czy ktos z Was nosił sam łuk podniebienny? Jesli tak , to po jakim czasie mieliscie załozony aparat? Poadrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolas Napisano Październik 26, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolas Napisano Październik 26, 2006 Hey ja nosiłam 6 m-cy i teraz mam hurra aaapppppaaaaaarrrrrraaaattttttt:) :) ;);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiiiia Napisano Październik 26, 2006 Ale sie wkurzylam!!! Nosze aparat staly na gornych zębach drugi miesiac a okazalo sie, ze trzeba go bedzie zdjac i przez rok przygotowac moj zgryz do zalozenia apratu stalego aparatem ruchomym z jakimis nakladkami, tak, ze nie bede mogla zagryzc szczeki. Wyszlo na jaw, ze mam cofnieta zuchwe i problemy ze stawem skroniowo-zuchwowym i ze stalym aparatem na gorze nie bedzie sie dalo tego wyleczyc. 1500 zł. wyrzucone w bloto :o grrr!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach